Treść opublikowana przez Kmiot
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Otton spoko, solidny autor, dobry ruch, bez obaw.
-
The Best of Ósma Generacja, runda 2.
Zacieśniamy pętlę. Skrócona drabinka: Pełna drabina TUTAJ. kolejny raz startuje 256 gier. I kolejny raz to lista stworzona przez nas. Lista, która wymyka się pewnym zasadom, lista po części sentymentalna i nietypowa. domyślnie funkcjonował limit dwóch gier na cykl, ale zrobiliśmy jeden wyjątek (Resident Evil). głosowanie w tej rundzie standardowo zamknie się w piątek (13.5.2022) o godzinie 23:59. w przypadku remisu zliczane będą głosy Senior Memberów + Adminów i wygra ta gra, która uzbiera ich więcej. jeśli również w tej kwestii będzie remisowo, to zorganizuję Turbo Dogrywkę trwającą około 12 godzin. Czasem mniej, zależy jak mi się uda to ogarnąć, ale zawsze będę się starał, aby dodatkowe głosowanie kończyło się w okolicach sobotniego południa. Bo jak najszybciej chcę mieć możliwość wystartowania kolejnej rundy, a brak rozstrzygnięcia mnie powstrzymuje. drabinka została wygenerowana losowo. Gameplaye:
-
The Best of Małe Ekraniki, Grande Finale!
Okej, miejmy to za sobą, bo póki co przed nami Finał Wyboru Najlepszej Gry z Małych Ekraników. A w oktagonie witamy dwóch TYTANÓW branży. W narożnikach stoją ONO i ON, zauroczone i tępo wpatrzone w swoich starszych, silniejszych braci. Obaj pretendenci do tytułu chcieli być jak swoje rodzeństwo, więc wytrwale ćwiczyło, wcześnie wstawało z łóżka, zdrowo się odżywiało. Ale mimo to nadal pozostawało znacznie słabiej uzbrojone genetycznie, a wręcz nieco upośledzone. Prosiłbym aby przywitać ich gromkimi brawami oraz ograniczyć wszelkie złośliwe komentarze, aby nie sprawiać zawodnikom przykrości. Dość się w życiu wycierpieli. Do pojedynku na śmierć i życie staną Grand Theft Auto: Vice City Stories oraz God of War: Ghost of Sparta. Końcowa faza drabinki: Pełna drabinka do wglądu TUTAJ. startowało 128 gier. Lista powstawała według dość chaotycznego klucza, więc jest dość "specyficzna". Ale zawiera w sobie gry ważne dla wielu użytkowników forum, choć obiektywnie nie są one uznawane za najlepsze tytuły. Są na niej również gry uznawane ogólnie za gry "z dużych konsol", ale są tam z dobrych powodów i będę tego bronił. domyślnie funkcjonował limit dwóch gier na cykl, ale zrobiliśmy parę wyjątków i jeśli obie gry były bliźniaczo podobne gameplayowo, to dopuszczaliśmy tylko jedną. Nie wyszło to do końca konsekwentnie, ale w jakimś sensie rozsądnie. głosowanie w finale potrwa standardowo do piątku (13.5.2022) do godziny 23:59. w przypadku remisu zliczane będą głosy Senior Memberów oraz Adminów. Wygra gra, która zbierze więcej tych szanowanych użytkowników po swojej stronie. jeśli również w tym aspekcie będzie remis, to organizuję Turbo Dogrywkę trwającą około 12 godzin (i zazwyczaj kończącą się w sobotnie południe). Osobny temat i ankieta w dziale. drabinka wygenerowana zostało losowo. Gameplaye do finalistów:
-
The Best of Małe Ekraniki, półfinały.
Ajajaj, było w sumie blisko z tymi Pataponami, a tak to w sumie czeka nas finał pocieszenia dla serii gier, które przegrały w dużych konsolach.
-
The Best of Ósma Generacja.
Gdybyście nie zauważyli, to nie miałem możliwości wczoraj oficjalnie zamknąć rundy, więc krótko zrobię to teraz. Tylko wspomnę o grach, które poszły do gamingowego nieba i będę za nimi tęsknił w tym plebiscycie. Children of Morta, za całkiem przyjemną pętlę rozgrywki, za bycie rogalikiem dającym poczucie ciągłego progresu i urozmaicone postacie wymuszające ciągła zmianę stylu gry. Yoku's Island Express, za oryginalną ideę stojącą za grą. Nie co dzień, nie co roku, a nawet nie co generację mamy okazję zagrać w pinballo-platformówkę. Dying Light, za sporo prostej frajdy oraz satysfakcji z samego poruszania się i rozkwaszania zdechlakom mord, za kapitalne rozszerzenie, jestem trochę zaskoczony tak szybkim odpadnięciem. Yooka Laylee and The Impossible Lair, za bycie po prostu zajebistą platformówką inspirowaną Donkey Kong Country. Animal Crossing: New Horizons, za całkowite zauroczenie, którego byłem ofiarą. Za bycie ukojeniem dla moich nerwów. Niezapomniane doznania. Byłem i jestem zakochany. Doom Eternal to wiadomo, za bezwzględność, pozorny chaos i upust zwierzęcych instynktów. Alienation, za uzależniający mnie gameplay, bo potrafiłem w to grac godzinami, a przestać już nie zawsze potrafiłem. Monster Hunter World, za bycie jedynym MonHunem, który zdołał mnie przytrzymać przy padzie na dłużej niż kilka godzin czy prób. The Messenger, za zabawę konwencją i bycie po prostu rewelacyjną platformówką z wyróżniającym się OST. Rime za vibe gier Team Ico i bycie zaskakująco udaną grą. Dark Souls 3, za bycie najlepszymi Dark Soulsami i ukoronowaniem trylogii. Furi, za hipnotyzującą muzykę i wymagający, acz szalenie satysfakcjonujący model walki. Astro Bot: Rescue Mission, za bycie najlepszą grą VR w stawce i dostarczenie mi całkowicie nowych doznań w życiu gracza. Super Mario Odyssey, za bycie ucieleśnieniem wszystkiego, co najlepsze w Mariuszu. Spiritfarer za ciepło i bawiącą mnie pętlę rozgrywki (choć rozumiem, ze wielu może ona znużyć). Bloodstained: Ritual of the Night, za bycie Castlevanią nie będąc Castlevanią. Subnautica za umiejętne operowanie nastrojem gracza - od rozluźnienia i chillu, po napięte nerwy w głębszych rejonach "oceanu". Batman: Arkham Knight, za bycie według niektórych najsłabszym Batmanem, ale wciąż rewelacyjną grą, która nadal dostarczyła mi ogrom frajdy. Celeste, za bycie platformówką z prawdziwego zdarzenia - wymagającą, satysfakcjonującą, responsywną, dynamiczną i zręcznościową łamigłówką.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Pełna zgoda, dlatego napisałem, że oburzenie ludzi wpłacających na konto magazynu jest uzasadnione. Ale zastanawiam się ile taki delikwent musiał wtopić, by robić sceny tego rodzaju, włącznie z rzekomym angażowaniem prawnika. O ile to nie troll. A CDA w tej formie co obecnie nie wróżę więcej, niż trzech numerów. Bo teraz to tylko to samo co w zwykłem CDA, tylko ukierunkowane mocniej w publicystykę. Raptem pierwszy numer za mną, a już tęsknię za recenzjami, czyli po prostu GRAMI samymi w sobie.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Rozumiem oburzenie w sieci po kilku piwach, ale prawnik? xd Ile on tam zainwestował tysięcy? Bo chyba nie powiecie mi że przelał stówę i poczuł się INWESTOREM?
-
Champions League
- The Best of Ósma Generacja.
Wolno, jeszcze jak, ja nawet nie mam w Twoim kierunku uwag. Cytowałem Mejma i do jego posta się odnosiłem, tłumacząc w skrócie czym się wyróżnia Eternal na tle "wszystkich innych fpsów", których to cechy wypunktował. Poza tym nie wydaje mi się, by ktokolwiek tutaj się "podpalił". Tak jak Bzduras pisze - trochę podśmiechujków, jakich setki na forum po wszystkich tematach. Nie warto się przewrażliwiać na tym punkcie.- The Best of Ósma Generacja.
Tylko w Eternalu odbywa się to wszystko w turbo tempie, ogólnym rozpierdolu wokół i bez czasu na zastanawianie się. A nie chowanie się za skrzynkami czekając aż żyćko się zregeneruje, wychylanie aby postrzelać i czekanie aż przeciwnik wyjdzie zza osłony. W Eternalu jak chcesz regenerację życia, to musisz dojechać demona, wypruć mu flaki i je zjeść. Niewiele gier wyzwala w graczu taką zwierzęcą agresję i dynamikę.- Elden Ring
- Temat ogólny.
Ok, wrzuciłem wstępną ankietę, która z grubsza powinna pomóc nam określić preferencje, a na detale przyjdzie pora później. Generalnie chodzi o rozmiary starcia i jego formę. Czy to ma być coś kameralnego, ograniczonego do 8 albo 16 uczestników (zwycięzcy/finaliści generacji)? A może coś nieco bardziej rozszerzonego, choć z umiarem (32, 64 lub 128 uczestników). Albo zostajemy przy dotychczasowej formie na bogato. Drugie pytanie dotyczy sposobu, w jaki wyłonimy zwycięzcę, bo pojawiły się głosy, by odbić od formy versus i zaoferować po prostu listę gier do zagłosowania na swojego faworyta. Wszystko ma swoje wady i zalety.- Temat ogólny.
Szczerze pisząc nie jestem pewien czy mi się chce to ogarniać, bo to w zasadzie to samo, ale w innych kategoriach (też będą utarczki co zostawić, a co wyrzucić z listy, tylko na inną skalę). A przynajmniej nie chce mi się tego robić już teraz i bezpośrednio po zakończeniu plebiscytów generacji. Choć nie wykluczam, że za kilka miesięcy wrócimy do tematu, jeśli mi nie zabraknie entuzjazmu, a Wam zainteresowania tematem takich walk. Póki co mogę się zaoferować jako organizator plebiscytu podsumowującego wszystkie dotychczasowe, by zamknąć jakoś ten rozdział. Chyba że znajdzie się inny chętny organizator do ogarniania tego, to rozwinę nawet czerwony dywan ;]- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Cały Pixel wygląda trochę jak spełnienie hobbystycznych snów Micza, który bardzo niechętnie pozwala na skoki w bok poza sferę jego własnych zainteresowań. Tak jakby tworzył go w dużej mierze wyłącznie dla siebie.- Elden Ring
- Temat ogólny.
Pewnie trzeba będzie. Głównie chodzi o ilość uczestników i formę głosowania. Albo minimalizm i kameralna walka dostępna wyłącznie dla elity elit, albo pełnowymiarowa, spektakularna bitwa.- Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
No właśnie tego nie uświadczyłem w tym numerze. Były za to ze dwie recenzje jakichś przeciętniaków z Early Acces, nie wiem po co. Jeszcze zanim przestałem ich czytać to wprowadzili ocenę punktową (w zasadzie procentową). Ale to taka sztuka dla sztuki i trudno wyczuć różnicę między 87% a np. 84%, więc już lepiej byłoby po prostu 8/10. Oni prawie w ogóle nie chwytają się za konsole. I w zasadzie nigdy nie chwytali. A jeśli już, to były to spore ogólniki i pisanie np. o Chrono Triggerze jakby tłumaczyli laikom i ktoś pierwszy raz o tej grze słyszał. No, ale jeśli to pismo takich spectrumowych boomerów, to w sumie całkiem możliwe, że ich target takich rzeczy nie zna. No właśnie nie wiem na jakiej zasadzie to miało być, coś piszą o formacie, "który przybliża czytelnikowi naszą ekipę". Zarówno Cormaca w tym numerze nie ma wcale, tak samo jak b-side, jest za to dużo DaeLa, ale jego już w sylwetkach nie ma. Pewnie się czepiam na siłę, ale dla mnie więcej sensu, gdyby w sylwetkach byli autorzy, którzy rzeczywiście stworzyli dany numer (przynajmniej w jakiejś mierze). Detal, ale do dopracowania. Myślę, że starszych.- Temat ogólny.
Widzę, że każdy ma inną wizję xd Począwszy od uczestników, ich ilości, sposobu przydzielania miejsc, po sposób głosowania. Trudno to będzie pogodzić.- Temat ogólny.
Zaraz zacznie się dyskusja czym są gry indie i dlaczego ta jest indykiem, a tamta nie ;] Przeczuwam dramat z kategoryzowaniem tego. Myślałem raczej o jakimś zamknięciu zabawy z przytupem, zamiast rozdrabniania się, bo nie wiem na ile jeszcze mi wystarczy zaparcia, a Wam zainteresowania zabawą, jeśli pójdziemy w coraz węższe kategorie. Możliwe też, że będę potrzebował oddechu od tego całego pierdolnika, ale za jakiś czas... kto wie czy nie wrócimy do zabawy? Dlatego jeśli już, to myślałem o walce tytanów, bo już dawno temu pojawiały się takie pomysły, ale uznaliśmy, że wrócimy do tego po zakończeniu wszystkich generacji. No mam podobne koncepcje, tylko skalę obejmującą większy TOP. W sensie, że lista startowa obejmowałaby 256 pozycji. A domyślnie jej skład to: Z każdej generacji TOP 32 drabinki z PC TOP 32 drabinki z Amigi TOP 16 drabinki (tam były tylko 64 gry) z Handheldów też TOP 16 drabinki (128 gier) Sumarycznie wychodzi to akurat 256 pozycji. Ale to tylko surowa lista, na którą pewnie wypadałoby nałożyć kilka poprawek i ewentualnie podmienić kilka tytułów, wyrzucając z niej kilka(naście gier), które do TOP 16/32 dotarły fartem, albo trollingiem (vide świeży Daxter), plus ograniczyć ilość gier dla cyklu, aby na liście nie było np. sześciu GTA, czterech GoWów czy ośmiu Residentów. W ich miejsce można przywrócić gry, które odpadły za wcześnie, bo miały niefart w drabince i trafiły na siebie zbyt szybko.- Temat ogólny.
Co tam Panowie dalej? Planujemy jakąś Bitwę Wszystkich Generacji? Jakieś propozycje jak miałoby to ewentualnie wyglądać?- Konsolowa Tęcza
Problem leży w mocach przerobowych. Bo gry AAA teraz powstają minimum 5 lat i wymagają ogromnych nakładów (osobowych i finansowych). I co z tego, ze Acti czy WB mają fajne IP, skoro nie mają kogo do nich oddelegować, a nawet jeśli, to trzeba czekać 5 lat na efekty. Blizzard Diablo Immortal NA SMARTFONY klepią od kilku lat. Śmiech na sali. Sony też kupiło Insomniac, które przez kolejne lata będą mozolnie dłubać przy Spidermanie 2 i Wolverine, tak naprawdę nie wiadomo jak długo. Możliwe, że przez kolejne 3 lata. Przecież wielu z nas do tego czasu już przestanie się jarać grami, bo im życie spłata figla. Ogólnie trudno jakkolwiek się ekscytować tymi zakupami czy przejęciami, bo efekty nastąpią najwcześniej za kilka lat, o ile w ogóle.- The Best of Ósma Generacja.
No nic, pewnie przejdę, ale kompletnie nie mam motywacji do drążenia w tej grze. Znajdźki bez ikry, poziomy korytarz -> kill room -> korytarz i jeszcze co chwilę ta jebana łódź podwodna, gdzie mnie ganiają od znacznika do znacznika, nie wiem w jakim celu, chyba tylko dlatego, bym mógł w międzyczasie pozbierać te te daremne znajdźki. Dajcie mi po prostu dwa gnaty i pozwólcie iść zabijać nazistów. Blazko, weź się w garść, co ta BABA z tobą zrobiła?- własnie ukonczyłem...
Wróciłem ostatnio, by przejść po raz drugi: The Messenger Zaczyna się mocno niepozornie. Inspiracje dość klarowne - 8 bitowy Ninja Gaiden i w zasadzie każda inna platformówka z elementami slaszerka pochodząca z tamtej generacji. Śmigamy w prawo, czasem do góry, czasem w dół, ale głównie dlatego, by znaleźć obejście przeszkody, która blokuje nam drogę w prawo. Więc w prawo. Skaczemy, ciachamy mieczykiem, a w raz z postępami zyskujemy inne możliwości ruchowe. Wspinanie się po ścianach, rzucanie gwiazdkami, szybowanie, nieodłączna linka z hakiem, nic szokującego. Przebijamy się przez kolejne ekrany, patroszymy kolejnych fazowców. Bawimy się kapitalnie, bo gra nie stara się być na siłę trudna ani zbyt labiryntowa, więc brniemy bez przestojów podziwiając coraz to nowe poziomy i arcy-kurwa-genialną muzykę im towarzyszącą. No i dialogi są w sumie napisane z dość sporym jajem, sprawnie operując żartem, niezręcznymi momentami i burząc od czasu do czasu czwartą ścianę. A potem bum, koncepcja gry nagle się całkiem zmienia i witamy w nowej rzeczywistości. Być może ktoś jeszcze nie jest uświadomiony na czym polega twist, więc pohamuję się tutaj z jego opisem, ale wystarczy wiedzieć, że gra robi się znacznie bardziej skomplikowana i rozbudowana. Wkradają się elementy metroidvanii, a świat coraz szerzej otwiera swoje progi. Spotkałem się z rożnymi opiniami - niektórzy nie są zwolennikami tej zmiany, ale trzeba jej oddać, że jest ona niczym otwarcie okna w już zbyt dusznym pokoju. Natychmiast czuć świeży powiew. Niekoniecznie dla każdego przyjemny, bo niektórym spodobało się ten ciasny i przytulny kącik, ale zadanie spełnia w 100%. Ja byłem zachwycony za pierwszym razem (dałem się wtedy zaskoczyć) i teraz też w sumie przyjąłem tę odmianę z lekką ulgą. Gra z automatu robi się bardziej wymagająca, trzeba zacząć myśleć w więcej, niż dwóch wymiarach i popisać czymś więcej, niż zręcznymi palcami. Dochodzi element eksploracji (a nie tylko huzia na józia w prawo) i planowania. Ale w swoim rdzeniu to wciąż kapitalna ninja-platformówka z responsywnym sterowaniem i przyjemną (choć często chaotyczną) mechaniką podwójnego skoku, jeśli w powietrzy ciachniemy wroga. Nie wiem co mógłbym więcej dodać o tej grze. Fabuła jest pretekstowa (choć jak wspomniałem - bawi), techniczne wykonanie bez zarzutu, ale mówimy tutaj o grze na modłę 8 bitów, więc osiągnięciem technologicznym tego nie nazwę. Muzyka jest wybitna (polecam odsłuchać całe wałki, które podrzucam). Poziom trudności wyważony. Feeling kapitalny. Zresztą wróciłem do niej po kilku latach, by przejść ponownie, więc niech to już będzie rekomendacją, bo nie robię tego zbyt często. Aha, z rozpędu zrobiłem też (po raz pierwszy) darmowe DLC Picnic Panic i ogólnie określę to jako więcej tego samego, rewelacyjnego gameplayu. Poziomy są wyczuwalnie trudniejsze, ale generalnie kompletnie nie frustrują, może poza kilkoma wyzwaniami, jeśli postanowimy pójść w nieobowiązkowe 100%.- The Best of Ósma Generacja.
Ja od kilku godzin gram w Wolfensteina 2 i jaki to jest zjazd w stosunku do New Order/Old Blood, to dawno takiego nie widziałem. Ten użalający się nad sobą Blazko zaczyna mnie wręcz irytować. Z opinii dochodzę do wniosku, że poprawy nie będzie.- The Best of Ósma Generacja.
Kurde, przypomniała mi się najlepsza platformówka bez skakania - Snake Pass. - The Best of Ósma Generacja.