Skocz do zawartości

QuadraxiS

Użytkownicy
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez QuadraxiS

  1. Chłopaki może rzeczywiście trochę za bardzo odbiegli od tematu,ale nie w tym rzecz drogi Feniksie:). Zaczęło się od jakości recenzji Majka. Porównaj sobie jego reckę z tą od Butchera czy Amera. Dzieli je merytoryczna przepaść. Czytając refleksje na temat MOH i Vanqiush czułem,że ludzie dzielący się nimi z czytelnikami włożyli w to czas i serce. Właściwie nie widzę niczego co mógłbym dodać to ich treści. Są kompletne, rzeczowe a przede wszystkim rzucają pełnię światła na obie te produkcje. Wiadomo,że to subiektywny zapis refleksji każdego z nich,ale sposób przelania tego na papier jest wręcz wzorowy. To są ich autorskie przemyślenia a nie kalka cudzych myśli. Majk za bardzo wzorował się na innych( nie koniecznie do końca pochlebnych) recenzjach i efekt jest jaki jest. Kiedy czytałem recenzję Butcha od razu wiedziałem,że ten gość wie o czym pisze. Że uwielbia nie tylko serię,ale gatunek fps jako całość. Po recenzji Majka nie miałem nawet cienia tego uczucia. Od suche, niekompletne i zdawkowe komentarze w których wyczuwa się zniechęcenie do opisywanego materiału. Na dodatek z całymi zdaniami przepisanymi z cudzej recenzji.
  2. Nowa Castlevania jest zrzyną z Darksiders,GOW, Dante's Inferno, Tomb Ridera, SoC i ch.j wie czego jeszcze... Nie ośmieszaj się Majk... Są pewne podobieństwa-nie przeczę. Ujeżdżanie bestii, krzyż i dwa pojedynki z ogromnymi bossami. Choć sam krzyż jest zastosowany zupełnie inaczej niż w DI. Patent z bestiami jest zrealizowany bardzo podobnie,ale na tej samej zasadzie można powiedzieć,że GOW 3 zerżnął to z Golden Axe( i pewnie tak było). Reszta natomiast czerpie całkiem sporo z starych Castlevani. System zaczepiania się łańcuchem o oznaczone elementy i przemieszczanie w ten sposób to Catlevania 4. Czary i inne dodatkowe zdolności to SOTN. Podobnie elementy platformowe, mini-bossowie, łażenie po własnych śladach( choć nie tak częste jak w poprzednich grach). A to,że Gabriel łażąc po wąskich platformach balansuje niczym PoP to nie znaczy zaraz,że go kopiuje. W PoP w takiej sytuacji nie można było spaść i zginąć-W Castlevanii wymaga to wciśnięcia LT2, inaczej spadamy... Po za tym początek recenzji spisałeś z IGN US więc nie kłam bo znam angielski na tyle aby to wychwycić( niczym Jedi itd. . Oczywiście ,że większość tekstu jest twoja,ale to nie zmienia faktu,że wstęp skopiowałeś prawie słowo w słowo. I na koniec to co mnie osobiście najbardziej rozj...ło. Żeby bardziej obiektywnie ocenić grę przeczytałeś i podpierałeś się innymi recenzjami. Takiej bzdury dawno nie słyszałem:))
  3. A wiesz,że możesz mieć rację? Nie mogli chyba znieść,że jacyś hiszpanie wysmażyli coś co może się równać z grami ich guru. A co do recek to IGN UK dał tej grze 8.5. IGN US gówniane 7.5. P.S. Castlevania z N64 była słaba. Nie pamiętam tytułu(były chyba dwie nie:P). Grasz taką dziewczynką i nawalasz w jakieś kościotrupy... Po tym jak miałem okazję zagrać w Super Castlevanię ta gra była jak żart:)
  4. To też. Wbrew opinii Majka elementów starych Castlevanii jest całkiem sporo. Bactracking(nie taki jak kiedyś,ale jest.Na dodatek zbieranie po zakończeniu gry-dokładnie to samo jest w Metroid Other M), broń dalszego zasięgu została zastąpiona krzyżem na łańcuchu(kiedyś bat), czary, elementy platformowe, element wspólpracy(Zobek) też nie jest niczym nowym. To,że historia jest trochę oderwana nie znaczy,że gra jest z innej bajki. Majk naczytał się cudzych recenzji i w "swojej własnej" podpierał się nimi....Jeśli ta recka ma być opinią fana serii(tak mi napisał Ściera) to ja dziękuję. Ja sam znam raptem 3 gry z tej serii i wydaje mi się,że widzę więcej wspólnych elementów.
  5. Podałem źródło,ale skoro nie chce ci się kliknąć... http://uk.ps3.ign.com/articles/112/1124315p1.html Początek jest właściwie taki sam. Porównania, wszystko...
  6. To wejdź sobie na IGN, znajdź Castlevania Lords of Shadow IGN US Review i porównaj tekst z tym który napisał Majk. 1/3 recenzji jest przepisana. I nie mów mi żebym (pipi)ł tylko dlatego,że jesteś leniwy i nie chce ci się sprawdzić...kolo;)
  7. Recenzja Majka jest słaba i zrobiona po łebkach. Na dodatek spora część tekstu została zwyczajnie przepisana z recenzji IGN US. Kiedyś doszły mnie słuchy,że ludzie z PSX E często stosują takie praktyki czasami nie grając nawet w recenzowane gry...
  8. Zróbcie coś z tym gnojem, nie da się go jakoś wyłączyć z dyskusji?Nie może być tak,że jakiś kasztan wyzywa wszystkich od najgorszych i nic na to nie można poradzić.Admini mają chyba swoje sposoby na wypadek takich sytuacji prawda?
  9. QuadraxiS

    Metroid: Other M

    Ja mam importa z USA:).Ale możesz wejść na stronę sklepu Gamestation U.K i zamówić za 34.99 funta+ wysyłka.Ja za swojego dałem 223 zł,ale w tym jest przesyłka lotnicza. Dodano: 37,94 funta z wysyłką~3-5 dni i masz grę w domu.
  10. QuadraxiS

    Metroid: Other M

    A ja właśnie ukończyłem:).Jest dobrze nawet bardzo dobrze,ale jeśli ktoś oczekuje cudów to ich tam nie ma.Team Ninja odwalił kawał dobrej roboty i chwała im za to,ale do poziomu Metroid Prime ciągle daleko.Zresztą nie taki był chyba cel tej gry.Ja to traktuję jako taki ukłon w stronę fanów starego Metroida i pod tym względem ta gra jest spełnieniem snów.Jednak dla mnie zwolennika Prime Other M jest tylko fajnym urozmaiceniem pokazującym korzenie i dającym dużo frajdy.Ale chylę czoła przed panami z Team Ninja.Zaryzykowali tym swoją reputację bo podjęcie się zrobienia gry z tak kultowej serii to spore ryzyko.Tutaj nie ma miejsca na wpadkę.I nie ma wpadki,ale nie ma też jakiegoś wielkiego zachwytu.Nie mniej jednak jest to gra warta zakupienia bez dwóch zadań.W końcu to Metroid i o jakość nie trzeba się już martwić.A trzeba przyznać,że obawy były;)
  11. Ja też korzystam z UPC i firefoxa i co z tego? Za chwilę wchodzę na konsolowisko albo polygamie czy jakiekolwiek inny portal i jest OK.Nie ma to więc związku z operatorem ani przeglądarką.Z przykrością stwierdzam,że PPE działa najgorzej ze wszystkich tego typu portali.Już ktoś wcześniej napisał,że gdyby nie to,że czytuję pismo od dziesięciu lat to olał bym PPE właśnie z powodu zachwianego komfortu użytkowania.Ale co do jednego zgadzam się ze zwyrodnialcem-5 minut nigdy nie czekałem.Najwyżej 1 minutę,ale generalnie jest to kilkanaście sekund.Problem dotyczy tego,że często w ogóle się nie można połączyć.
  12. Dlaczego ciągle są jakieś problemy z wejściem na portal?Średnio raz w tygodniu nie mogę się połączyć...Powoli zaczyna mnie to irytować.I nie jest to problem mojego komputera tudzież łącza bo z innymi stronami/forami/portalami łączę się w tym samym czasie bez problemów.Dzisiaj sytuacja się znowu powtarza...Zróbcie coś z tym panowie;)
  13. Dziękuję za wsparcie genjuro!O tym właśnie piszę.Trafiłeś dokładnie w sedno i ładnie nakreśliłeś to jak taka recenzja powinna wyglądać."...dla mnie film jest genialny,ale mówię to jako fan gatunku.Reszta widzów może go odebrać skrajnie inaczej"-na przykład.Pamiętam reckę Metroid Prime 2 w PSX.Gra dostała 9 bo bez względu na gusta zasługuje na taką ocenę.Jednocześnie autor zaznaczył bardzo wyraźnie,że nie jest to gra dla każdego.I o to cały czas mi chodzi:)
  14. O jakiej agresji Ty mówisz człowieku?Krytykuje nic ponad to.Może trochę zbyt ostro do czego sam się przyznałem i przeprosiłem.A tego co ludzie o mnie myślą nie wiesz.Te opinie to tylko ułamek i prawdopodobnie wynika to z tego,że mój pierwszy post był zbyt ostry.Podejrzewam iż zdanie na temat mojej osoby będzie ewoluować w kierunku bardziej dla mnie bardziej pozytywnym.A do tego znawcy filmu puszcze maila bo takie zabawy przy pisaniu recenzji są niedopuszczalne w sytuacji kiedy ludzie wydają pieniądze w oparciu o ich treść.Na tym kończę w tym temacie.
  15. Popełniasz pewien błąd Orson(Welles?.Ludzie kupują gry i filmy często w oparciu o takie właśnie recenzje.Ja jestem tego przykładem.Widzę 10 to momentalnie mnie to intryguje.Poszedłem i wydałem trzy dychy na gniota.Czy to jest OK?Jak facet chce wyrazić swoją opinie to ma od tego blog albo forum.Recenzja w gazecie jest informacją dla potencjalnego kupującego.Ma go zachęcić albo ostrzec.A jeśli jego recki to taka rosyjska ruletka to jaki jest sens je publikować?Dla osobistej satysfakcji recenzenta?Wybacz... P.S Nigdzie się nie wybieram Faranell.I wiesz co jest najzabawniejsze?Że nic nie możesz na to poradzić
  16. Sie masz Kazuo! Ten pst to oczywiście nie do ciebie tylko do niejakiego Fenixa. P.S Ciekawi mnie jaką oceną nasz geniusz zarezerwował dla "Zostań"(org."Stay").Pozdrawiam;) Bardziej już nie mogę.Przynajmniej dopóty dopóki kolo nie zareaguje na moje uwagi.A jeśli tego nie zrobi to znaczy,że słowo jaja poznaje tylko przy okazji jajecznicy;)
  17. Ciekawi mnie czy byłbyś taki skory do obrony tego "znawcy filmu" gdyby cała sytuacja miała miejsce w realu hmm?Czyżby nasz Pan recenzent nie miał odwagi albo argumentów aby przeciwstawić się mojej krytyce?Nie skąd, on pewnie nie ma ochoty podejmować dyskusji na takim poziomie.To dla niego uwłaczające taka jałowa rozmowa z kimś kto nazywa go popapranym fanbojem i upośledzonym umysłowo.Nie jestem dla niego partnerem do dyskusji co?Taki znawca a nie potrafi odróżnić dziury w tyłku od dziury w ziemi:))).Ale zostawmy to już. Za "Agorę" masz plus "recenzencie".Film świetny i co najciekawsze niezwykle prawdziwy.Dla mnie nie jest to co prawda żadna nowość gdyż jestem ateistą od niemal 20 lat,ale dla osób wierzących ten film może być jak prawy podbródkowy.Szczególnie ostatnia scena...Mamy tu więc mały paradoks."Agora",która jest filmem na prawdę bardzo dobrym dostała 9 a na wpół-gówniany "Inside" 10.Ciężko jest porównywać oba te filmy,ale ogólna jakość doznań w obu tych produkcjach jest tak skrajnie odmienna i dzieli je taka przepaść jakościowa,że można odnieść wrażenie iż recenzent ma poważne problemy z logicznym myśleniem.Albo jego osobiste preferencje kompletnie przesłaniają mu zdrowy rozsądek. Tak czy inaczej "Agora" to film ze wszech miar godny polecenia. Moje zdanie na temat "Inside" nie zmieniło się mimo iż dałem temu gniotowi drugą szansę.Szkoda tylko,że kosztowało mnie to 30 zł.Czy recenzent odda mi te pieniądze?Wątpię.
  18. Nie twój interes Koso jak się do kogo zwracam do puki nie zwrócę się do ciebie OK?To raz.Dwa.Przeprosiłem więc nie baw się w adwokata i nie dawaj mi dobrych rad.Tak się składa,że przeżyłem na tym świecie więcej lat niż Ty i nie mam ochoty słuchać twojego pieprzenia o ogładzie i innych tego typu sprawach.Trzy to,że gość pisze recenzje dla filmweb nic nie znaczy.To nie zmienia faktu,że można mieć spaczony gust czego przykładem jest choćby Dycha dla "Inside".Jeśli uważasz,że się mylę i to wasz kumpel jest takim K ekspertem to obejrzyj tego gniota i sam oceń.Szczerze ciekawi mnie twoja opinia bo od zawsze lubiłem twoje recki i styl.Pozdrawiam;)
  19. Widzę,że nikt nie ma za bardzo ochoty odnieść się do moich słów krytyki.Wiem,że użyłem może trochę zbyt mocnych słów i jeśli uraziłem recenzenta(a pewnie tak było) to przepraszam;).Pozwolę sobie jednak dorzucić coś jeszcze.Nie po to macie panowie dziesięciostopniową skalę ocen aby szastać dziesionami na lewo i prawo.Ten film w żadnym stopniu nie zasługuje nawet na ocenę zbliżoną do 10.Ma dobry początek(pierwsze 30 min buduje nieźle nastrój),ale im dalej w las tym niestety gorzej.Liczyłem na jakiś terror psychologiczny z elementami gore a dostałem jatkę bez żadnego poważnego uzasadnienia.Do tego ten "ożywający" glina-totalny bezsens.Dla porównania mogę dodać,że inny gore made in France "Frontier(s) jest znacznie lepszy choć ciągle daleko mu choćby do takiego "28 dni później" czy nawet sequela "28 tygodni później".Także pierwsza "Piła" bije go na głowę pod każdym względem-no może po za muzyką. P.S Dzisiaj sprawdzę ile jest warta "Agora" oceniona na 9.Choć prawdę mówiąc obejrzę ten film głównie ze względu na Rachel Weisz-jest boska:)
  20. Nie wiem kim jest koleś odpowiedzialny za dział filmowy,ale jego wiedza na temat tego co jest dobre a co kiepskie jest mniej więcej taka jak wiedza pana Kaczyńskiego na temat tego jak obrobić trzy panienki przez jedną noc.Film pt"INSIDE" ocenił na 10 co by znaczyło,że jest to arcydzieło kina.Widząc taką notę większość ludzi ma ochotę zobaczyć taki film nawet jeśli nie do końca lubi horrory.Dycha to dycha więc wypada looknąć choćby dla zasady prawda?.Nie powiem żebym się jakoś zmuszał bo lubię ten gatunek.Więc sobie obejrzałem.I na tym właściwie można by zakończyć-takie to arcydzieło.Jakaś absurdalna jatka z hektolitrami krwi.Oglądałem jednak do końca licząc na jakiś genialny finał i....dostałem...kupę na talerzu-tak bym to określił.Spłentuje to w ten sposób.Gość albo jest ograniczony umysłowo,albo te tabletki które bierze dają bardzo niefajny efekt uboczny,albo jest jakimś popapranym fanbojem dla którego każdy nawet najgorszy horror jest lepszy niż np:CASINO. Moja ocena? 4 I to tylko dla tego,że muzyka jest z naprawdę niezła.
  21. I co to za argumenty z dupy!Że niby na zachodzie piractwo jest większe niż na wschodzie?A może w USA albo w UK ludzie kradną więcej niż w Polsce?Co raz częściej odnoszę wrażenie,że większość staje w obronie piractwa aby usprawiedliwić swoje własne piractwo i w ten sposób próbuje zrobić innym wodę z mózgu.Piractwo jest złodziejstwem i powinno być karane tak samo jak każde inne przestępstwo.A kto tego nie rozumie jest gnojem,który pod płaszczykiem wysokich cen piraci na potęgę.A potem idzie do firmowego sklepu Nike i wydaje 700 stów na nowe buty.Albo kupuje nową kartę do pieca za 2 patole.Pozdrawiam;)
  22. Wedle prawa zrobienie kopii zapasowej z posiadanego oryginału nie jest łamaniem prawa pod warunkiem,że służy tylko nam.I nie ma to nic wspólnego z piractwem.Kolejną sprawą jest debilny przykład z instalacją LPG.Kogo niby okradam przerabiając auto na gaz?BP,Exxon Mobile,Agip?bo nie kumam.Inną kwestią jest montowanie kiepskiej jakości instalacji bez certyfikatów.Ludzie często sami montują a potem płacą stacjom obsługi za lewą pieczątkę żeby auto można było zarejestrować.Gaz jest takim samym paliwem jak każde inne a na dodatek jest dużo bardziej przyjazne dla środowiska.W Holandii jest dwa razy więcej aut na gaz niż w Polsce.W Tokio czy Barcelonie większość taksówek jest na gaz.Podobnie z tymi zamiennikami do aut.To byłby jakiś absurd,gdyby monopol na produkowanie części zamiennych do samochodów miał tylko producent.Jeśli chcesz reflektor z gwarancją producenta to twój wybór.Zamienniki też muszą mieć(powinny)atest producenta.Przykład o tyle głupi,że można by go odnieść do każdej innej dziedziny.Nazwijmy piratami producentów nieoryginalnych akcesorii do konsol i komputerów.Nazwijmy piratami producentów podzespołów do całej gamy sprzętu AGD i RTV.Wychodzi na to,że wszyscy są piratami a ja(pirat, narrator tej opowieści) przy nich jestem niewinny niczym dziewica orleańska bo piracę tylko jakieś tam gry. Czytając niektóre posty mam wrażenie,że toczę dyskusję z bandą dzieciaków a nie z ludźmi dorosłymi.Cyferka w dowodzie jeszcze nie czyni z was dorosłych.Te wszystkie śmieszne argumenty brzmią dla mnie w sposób oczywisty.Niektórzy szukają dla siebie usprawiedliwienia swojego procederu tudzież wydaje im się,że odkryli jakieś oczywiste oczywistości-jak te z LPG i zamiennikami do aut. A konkluzja jest od wieków ta sama.Zanim coś napiszesz lub powiesz to pomyśl bo może się nagle okazać,że przypadkiem schyliłeś się po mydło
  23. Heh hej!to miała być moja kwestia :angry2: ale faktycznie, przykład ze banknotem stózłotowym był żałosny.A Ty MaroS też błysnąłeś z tym parkingowym RYSTYKPA!Muszę się jednak zgodzić,że problem leży w ściganiu piratów albo raczej w ich nie ściganiu,w prawie a przykładem tego niech będą strony z torrentami,których właściciele ewidentnie walą w CH...Skoro taki koleś ma stronkę,którą odwiedza kilkanaście tysięcy ludzi dziennie żeby ściągać nielegalnie filmy to dlaczego szary user miałby mieć pietra?A jednak.To tak jakby ścigać ludzi za wciąganie koksu i zapominać o łapaniu dilerów i dostawców.Nie można jednak zapominać o tym co moim zdaniem jest chyba najważniejsze-o MENTALNOŚCI.My niestety lubimy kraść bo czujemy się wtedy tacy sprytni i dowartościowani tym,że pukneliśmy kogoś na parę stówek.Woah,im fucking awesome man!Kiedy pracowałem w Szkocji poznałem opowieść gościa który mieszkał w Inverness o tym jak "Polacy"wyjeżdżali "na żywca"pełnymi wózkami towaru ze sklepu ASDA gdyż postanowili wykorzystać chwilowy brak bramek przy wyjściu.Zaiste bardzo to Polskie...
  24. Wygląda na to,że ta dyskusja przeradza się w jakieś techniczne solówki kto więcej wie.A prawda jest taka,że(z całym szacunkiem dla wiedzy którą posiadacie,szczególnie Dabman;) nie ma to wiele wspólnego z problemem piractwa szczególnie jeśli mówimy o Polsce.Ja ciągle będę obstawał za tym o czym piszę od początku.Każdy kto wyskoczy z poradami na temat piracenia lub czymkolwiek innym co się wiąże z tym powinien wylatywać z każdego forum w tym kraju. Co się zaś tyczy PS3 to właśnie z powodu braku możliwości przeróbki konsola Sony jest dużą rzadkością w naszych domach.Spośród moich znajomych są tylko dwie osoby które posiadają takowy sprzęt.Reszta posiada 360 w ilościach hurtowych ew. jakieś mniej lub bardziej wypasione komputery.O istnieniu Wii niektórzy nawet nie wiedzą! I o co do diabła chodzi z tymi automatami Segi?
  25. No dobra, błysnąłeś wiedzą(albo i nie-nie znam szczegółów i prawdę mówiąc gówno mnie one obchodzą) i swoją dość ciekawą teorią na temat furtki którą rzekomo zostawili dla potencjalnych piratów. A teraz nie zamydlaj nam gałek ocznych tylko pisz na temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...