A ja uwazam ze animacje nie sa najlepsze - sposob, w jaki kopia z woleja wola o pomste do nieba. Dziwna figura przy kopnieciu długiej pilki - paranoja. Dla mnie nadal nie czuc tego, ze poruszamy sie atletami, tylko anorektykami (nie czuje tego ze taki drogba to faktycznie umiesniony tur, twardo stojacy na nogach - sam fakt ze moze przepchnac 3 w jednej akcji w fifie mi nie wystarcza, nie pasuja mi animacje podczas takich sytuacji).
Do tego: -dziwne parabole lotu pilki
- rogale (finezyjne strzaly z 20 metrow)
- minuty 40-45, 85-90
- ilosc debilnie wpadajacych bramek
- stamina
- pressing
- ping pong.
+inne
Jak dla kogos to jest symulacja - spoko.
Ja natomiast (pipi) sie nie zachwycam. Pograc moge od czasu do czasu, bo mimo wszystko gra sie calkiem przyjemnie. Jak wyjdzie cos wartego ohów i ahów - nie bede marudzil i z checia przyznam, ze to jest to. Dla mnie najlepsza pilka do pogrania nadal pozostaje pes 6.