Kalinho_PL

Wiedziałem, że łajzy nie będą w stanie oprzeć się pokusie i zrobią  tego remastera. Dobrze, że nie dałem się hypeowi i nie kupiłem Pre-Sequela. Ciekawe, czy będzie można zakupić tylko ostatnią część z dodatkami. 

Faktycznie, teraz doczytałem, że 21go

Popiszcie jak tam Crota na hardzie, bo siedze w robocie i nie mogę się doczekać aby samemu sprawdzić

Nie psuj sobie wrażenia po przejściu X i nawet nie zaczynaj X-2

Jak ci sie udalo zrobic paragon? Ustawka? Chyba inaczej nie da rady.

nawet na ustawce jest to wyczyn, bo online w tej grze to jakaś kpina

Było pewnie ze sto razy ale muszę się was spytać co robić. Konsola od 3 tygodni pracuje jak odkurzacz, przy włączaniu to w ogóle jakby miała eksplodować. Sądziłem, że to wina płyty TLoU Remastered, ale teraz gram z dysku w Infamous i nadal wentylator pracuje pelną parą. Czasami też coś napęd nawala, podczas gry w The Last of Us, płyta sama się wysunęła i nie mogłem jej ponownie włożyć, słychać było jakby napęd próbował wyjąc płytę, dopiero pomogło odłączenie konsoli z prądu. Teraz już napęd nie robi wygłupów, ale wentylator to masakra.

Konsola biała z bundlu z Destiny, kupiona w dniu premiery, oddawać na serwis czy można coś poradzić samemu?

Też kupiłem białą z destiny i po dwóch tygodniach poszła na serwis (wypluwanie płyty). Do mnie wróciła już nowa konsola także te białe z destiny mogą być jakieś wadliwe.

U mnie od paru lat dzwonek - 

SMS - 

Ajsem możesz sobie regenerować ammo jak ci się w innej broni z tego slotu skończy, handluj.

no ja rozumie, ale hammer'em możesz naqurviać w nieskończoność o ile trafiasz krytyki. Ice jest dla casuali, hammer dla prosów? hiehie Dziś jest Ice, ale dlaczego nikt nie pisał, że jest też Obsidian Mind?! Przecie moja warloczka posika się z radości jak jej to kupię. Czekałem na tę czapkę! Mam już wszystko  aby wbić 32 level - teraz tylko farmić materiały

Od tego Ice'a lepszy jesz Black Hammer (wypadł mi na Crocie), ale 'młot' jest jednak skillową bronią. Możliwość ładowania nieustannie, bez przeładowywania to nie w kij dmuchał perk

Przez pierwsze 20h - press 'x' for awesome, a jak bossowie biją, to przypakuj.

SE mogłoby się wiele od tych devów nauczyć. Winszuje. Aż zachciało mi się zostać nintendozbokiem. 

Nie mogę się już doczekać co zrobi z tym wspomniane Pendulum lun Noisia. Faktycznie podobne to do Omena. Pierwsze wrażenie słabe. Ciekawe jak reszta. 

zgadza się, więc albo idzie się kupą w 6 albo gra się hunterem

oh rly'? 

https://www.youtube.com/watch?v=MYclO5kItvo

 

Takie bramki z volleya to była codzienność zanim pierwsze patche wyszły, jeśli to jest po patch-ach to jest czym się chwalić (do jakiegoś tam stopnia, bo strzały z daleka nadal trochę OP)

Po patch-ach wczoraj dokladnie.

 

Nie wiem, ja biorę Ronaldo albo innego Zlatana i sadzą mi takie bombasy grając online bez problemu Od dwóch dni próbuje strzelić z czuba i bez rezultatu, także tego

Z czuba strzelilem chyba po pierwsym tygodniu. Wystarczylo finezyjny plus lekko musnac strzal. Wczoraj czy przedwczoraj tez mi sie udalo. Oczywisie pilkarz musi byc dobrze ustawiony.

 

o, to jest dla mnie nowość. Nie wiedziałem, że trzeba dodać finezyjny modyfikator. Wielkie dzięki, dziś spróbuje!

 

W notce od Bungie jest mowa wyłącznie o egzotykach, więc legendarne powinny wypadać po staremu

 

Vault of Glass – Updates

• Exotic weapon drops in the Vault of Glass are now Level 32

   

  Vex Mythoclast jest egzotykiem więc zgodnie z notką powinien lecieć mocniejszy.

  Tak ja to rozumiem

  __________________________________

   

  Ktoś ma ochotę dziś o 21 zagrać ostatni checkpoint VoG na hard ?

 

ja chętnie pogram. Mam 31 level na warlocku. 

Egzotyki będą tylko mocniejsze (czyli gra będzie dropić takie egzo jakie ma obecnie Xur) w VoG. Patch nie zmieni statów dla raidowych broni. 

Dzisiaj po 18:00 próbuję flawless. Powinna być ekipa, ale zawsze przydaliby się jacyś rezerwowi. Zainteresowani niech dają znać. 

BATTLEFIELD 4 - 4/10

Faza na BF trochę mi przeszła, po przegraniu setek godzin w BF3 i BFBC2, ale BF4 to nadal świetna i jedyna w swoim rodzaju gra. Nie wiem jak bardzo nie dało się w to grać na premierę, ale obecnie online śmiga dobrze i nie ma też problemów z gubieniem save z singla. Kampania i trofea z nią związane są bardzo proste. Trochę youtuba i wszystko powinno nam wpaść, a jak się uprzemy, to zrobimy komplet trofeów singlowych za jednym podejściem. Nie ma też żadnych problemów z trudnością gry - wystarczy nie iść 'na Rambo' i bez żadnych kłopotów zaliczymy wszystkie misje na hard. Lekkie schody są przy multi, bo trzeba farmić fragi z pistoletów, aby odkryć M1911 z którego trzeba następnie ustrzelić kilkudziesięciu łebków. Jedyne  trofeum wymagające jakichkolwiek umiejętności, to to za podłożenie bomby w trybie Unicestwienie - gdy podniesiemy ładunek, to świecimy na mapie jak czerwona flara i każdy przeciwnik nas widzi, dlatego może upłynąć trochę czasu zanim odniesiemy sukces. Ogólnie daję 4/10 i czekam na prawdziwe nextgenowego BF5. 

RESOGUN - 5/10

IMO najlepsza obecnie gra ekskluzywna na PS4. Grałem w to cudeńko głównie w co-op'ie z bratem i czułem się jak za starych dobrych czasów, gdy pykało się w Contrę lub Life Force (gimby nie zajo ). Gra jest zdecydowanie łatwiejsza gdy gramy z kimś, ale tylko wtedy gdy nasz kompan ogarnia, bo dzielimy wspólne 'żytka' i niszczycielskie bomby. Najlepiej stopniowo zwiększać sobie poziom trudności tak  aby wyrobić sobie pewne nawyki, bo rzucanie się na Veterana już na starcie może nas niemile zaskoczyć. Całą grę latałem statkiem typu NEMESIS i bardzo go polecam z uwagi na posiadane pociski samonaprowadzające - często ratowały mnie gdy na ogonie miałem masę małych przeciwników. Najtrudniejsze trofeum, to 1CC - trzeba przejść kampanię bez zgonu, ale jest oczywiście na to myk i wcale nie trzeba przechodzić perfekcyjnie całej gry. Nam z bratem udało się to zrobić bez oszukiwania, ale pewnie stało się to dlatego, że nie odczuwaliśmy stresu, bo znaliśmy myk . Gra spodobała mi się do tego stopnia, że zakupiłem season pass i w dlc są znacznie trudniejsze trofea. Trofea z podstawki oceniam 5/10 z zaznaczeniem, że miałem naprawdę solidnego kompana .

PvZ: GARDEN WARFARE - 3/10

Gra mnie zauroczyła swoją przystępnością, grafiką, klimatem, humorem i przede wszystkim - pomysłem na siebie. Świetnie przeniesiono znane roślinki i zombie do realiów strzelanki online. Byłoby super jakby PopCup zrobiło wyścigi kartów z udziałem P&Z Co do trofeów, to wszystko wpada przy okazji. Jest trochę farmienia, ale cierpliwość, szczęście i celne oko mogą znacznie przyśpieszyć drogę do platyny. Najwięcej czasu zajmuje chyba wbicie 50 levelu, bo w tej grze nie wystarczy tylko grać aby zdobyć 'awans' - trzeba wypełniać określoną pulę zadań. Jednak nadal nie jest to jakieś specjalnie trudne, a używając kart 'skip challange' możemy sobie pominą trudniejsze zadania. Baaaardzo fajna i prosta platyna - 3/10.

 

Nie, bo w tej grze takie bomby wpadają częściej niż strzały z 3 metrów

 

Kali jak Ty grasz tylko dla trofeów, to wiadomo, że tak twierdzisz (pełno trofeów do zdobycia grając na amator i z przesadzonymi statsami). Mnie bardzo rzadko taka bramka pada w normalnych meczach (aż tak ładna nigdy) i nagrywam na komórkę ładniejsze bramki i mam ich może z 7 (w tym 3 z wolnych).

 

Nie wiem, ja biorę Ronaldo albo innego Zlatana i sadzą mi takie bombasy grając online bez problemu Od dwóch dni próbuje strzelić z czuba i bez rezultatu, także tego

Nie, bo w tej grze takie bomby wpadają częściej niż strzały z 3 metrów

Impuls jest spoko, ale tylko przy grach, które chodzą płynnie, a najlepiej w 60fpsach. Jak będziesz grał na impulsie w coś co nie trzyma stałego frameratu, to strasznie to widać i aż oczy bolą. Trzeba też liczyć się z dość mocno przyciemnionym obrazem, ale idzie się do tego przyzwyczaić. Impulsa będę pewnie używał do strzelanek online działających w 60fpsach i bijatyk. Reszta gier działa ultra płynnie bez impulsa, no i wyłączając tę opcję masz znacznie żywsze kolory i lepszy kontrast. Ogólnie impuls to raczej ciekawostka i opcja dla prawdziwych zboczeńców, którzy liczą klatki i widzą więcej niż przeciętny Kowalski . 

Moje ustawienia to  oczywiście tryb gra, kontrast na maksa, podświetlenie na maksa, jasność na 55, a cała reszta to imo mocno kwestia indywidualna, bo jeden lubi zimne kolory, drugi woli ciepłe. Fajną opcją jest podbicie autentyczności, czy jakoś tak -gry robią się jeszcze bardziej wyraźne, a szczególnie dalekie plany. Gamma i odcienie czerni też są dość osobistymi opcjami . 

Do filmów wystarczy odpalić kinowy - dla mnie bomba. W filmach z 3d zmieniam na auto - jaśniej i żywsze kolory. Ogólnie, powtarzając się, mocno indywidualna kwestia i najlepiej samemu testować. 

Nom, też mam. Świetny TV. Nawet zacząłem filmy w 3D oglądać, bo jakoś bardziej mnie to robi w domowym zaciszu. Gry wyglądają i chodzą obłędnie. Jedyny minus jaki wyłapałem, to kilkanaście sekund laga w opcjach po włączeniu tv - tuż po uruchomieniu nie można wejść w opcję czy SEN. Reszta to bajka i nawet dźwięk daje radę (jak na głośniki TV oczywiście). 

Kiedy robimy flawless rider?

Ta cała gra polega chyba na tym by zdobyć Ice'a i G-horna

No ale Kalinho siedzenie w multi Assasins's Creeda żeby pyknął pucharek porównywać do spędzania tego czasu oglądając film, grając w inną grę czy czytając książkę to trochę bezsensu czyż nie? Oczywiscie, to jest tylko i wyłącznie twoja sprawa co robisz z swoim czasem, ale pomyśl ile marnujesz na takie czasem idiotyczne zadania? Ja tam się na przykład wkur.wiam chociażby siedzeniem tutaj na forum, jestem od niego uzależniony i musze kur.wa coś z tym zrobić i nie tłumacze się tym, że jaka różnica jak człowiek marnuje swój czas. Trzeba znaleźć balans. 

Czy ja się tłumaczę? Ja zdaję sobie sprawę, ze marnuje czas, że jestem uzależniony, że oczy nie te, że tłuszczu na (pipi)e więcej. Ale mi z tym dobrze. Oczywiście nie do końca dobrze, ale dobrze. Ja uwielbiam gry video. Uwielbiam też trofea, bo są niczym zdjęcia z wakacji - przypominają o jakiś wydarzeniach z przeszłości, dokonaniach, sukcesach, chwilach spędzonych ze znajomymi. Oczywiście, że często pukam się w głowę gdy pomyślę ile to już czasu poszło robiąc idiotyczne wręcz rzeczy, ale cały czas mam radochę z robienia platyn. No dobrze mi z tym, pomimo idiotyzmów i marnotrawstw jakie się z tym wiążą.  I co terasss?   Najgorsze przypadki, to właśnie takie jak ja - świadome świry hehe

Niby jest to samo co w SS, ale gra wydaje się znacznie bardziej dopracowana w kwestii walki. Fetch jakoś tak fajniej łączy piąchy, laserki, naskoki, dashe do wroga i wszystko wygląda jak dyskoteka śmierci . Deslinem walczyło się praktycznie zawsze z dystansu. Tutaj aż chce się podejść z bliska, odpalić combo, dashować do drugiego wroga, trzeciemu odpalić atak specjalny z trójkąta, czwartego, uciekającego, dziabnąć celnie w głowę, a na koniec odpalić specjala w posiłki. No fajno jest Nie podoba mi  się rozmieszczenie przycisków jedynie. Nie wiem dlaczego pod kółkiem jest dash. Przeszkadza mi to gdy chcę wykonywać skok podczas dasha i nie chcę tracić prędkości. Nie podoba mi się też, że photo mode jest po R3, mógłbym przysiąc, ze w SS był pod L3 (niech ktoś mnie poprawi jak się mylę ). Ogólnie świetna zabawa i jedno z lepszych DLC w jakie grałem.