Skocz do zawartości

Solidny (pan)

Użytkownicy
  • Postów

    205
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Solidny (pan)

  1. Mogl wydac jeszcze niekopresowane textury, zeby gierka wazyla 130504325GB. Bo po co komu skompresowane, jak mogą byc nieskompresowane?

     

     

    <got the irony?>

    No dobra już dobra, "bez kolosalnych cięć" - lepiej? :/

  2. Lepiej sam się pitolnij. Ten facet ma masę pomysłów, a one zwyczajnie nie mieszczą się na tych płytach. Myślisz, że gra w rozdzielczości 720p/1080p bez kompresji z dźwiękiem DD5.1 60 klatek na sekundę mało zajmuje? Dodatkowo patrząc na jakość techniczną poprzednich MGS'ów i ich rozbudowanie to nic dziwnego, że ma problemy z upchaniem tego wszystkiego.

  3. Na pewno to nie wiadomo. Ale mówi do niego "my son" i sztuczka z grobem jest raczej imponująca. :(

    Łojej kawałek czasu temu to było jak grałem i nie pamiętam już "my son" ;). W takim razie aluzja jest w miarę wyraźna :P

  4. no i wciąż nie wiem kim jest staruszek, który wykopał Kratosowi przejście z Hadesu (jak to z jakiegś mitu, od razu piszcie).

     

    Zeus.

    No dobra, też tak pomyślałem, ale skąd wiadomo na pewno? ;)

    Wydaje się jakiś inny, nie tylko z wyglądu.

  5. jak dla mnie to nawet grafika poprzednich mogla by byc ale zeby byla dluuuugaaaa !!

    Akurat, a gdyby taka była to pewnie dołączyłbyś to oburzonych krzykaczy :P

     

    Nie jestem typem, który stawia grafikę ponad wszystko, ale w tej serii ma ona szczególne znaczenie, przynajmniej dla mnie. To dzięki niej zobaczyłem, jak wielki może być bóg wojny, tytan i świątynia którą nosi. Mogłem stanąć na krawędzi skały i podziwiać jak piękny jest świat, który przemierzam. Grafika tworzy klimat, a razem z nią na równi design i przepiękna muzyka.

     

    W GoW3 chcę zobaczyć 100-kilometrowe pole bitwy tytanów i bogów, real-timowe niszczenie całych gór, świątyń, miast, a razem z tym silnikiem Kratosa napakowanego jak nigdy, siejącego destrukcję i śmierć w tak epickich i niszczycielskich pojedynkach, że te z "Dragon Ball Z" i "300" będą wyglądać jak zabawa w machanie sztucznymi ogniami na patykach w moim ogrodzie 10mx10m.

     

    Wszystko to oczywiście będzie obramowane genialnym scenariuszem przedstawiającym takie "opadoszczękowe" wydarzenia, motywy, że tylko ostrza Kratosa nad nimi zapanują, oraz zbierającym stare (niewykończone) i nowe (świeże) postacie (ofiary). W końcu w jedynce jest mowa o uwięzionej duszy Aresa, braciszku Kratosa, a sam David Jaffe przebąkiwał coś o tym, że jeszcze nie skończyli z Ateną ^_^ (http://www.gametrailers.com/player/18475.html - polecam zobaczyć wszystkie 6 części, krótkie są), no i wciąż nie wiem kim jest staruszek, który wykopał Kratosowi przejście z Hadesu (jak to z jakiegś mitu, od razu piszcie).

     

    Tak nam dopomóż Bóg

  6. Kolega dobrze zna angielski? ^_^

     

    Albo czy traktuje gry bardzo marginalnie? Niektórzy oczekują rozrywki bez zobowiązań i równie dobrze mogliby dla czystej przyjemności rzucać w szkole kredą.

     

    Jestem dziwny, ale nie przeszkadza mi szczególnie, że chyba zawsze w tego typu działach szukam przekazu autora, że to coś znaczy i powstało nie tylko po to, by się odmóżdżyć po ciężkim dniu (NIE TYLKO).

     

    Ludzie są jednak różni i podłużni, mają inne oczekiwanie i gusta.

     

    Cieszmy się jednak, że jest nas (fanów) na tyle dużo, że możemy się cieszyć naszą wspaniałą serią (trochę już naciągniętą, ale wciąż dla nas wspaniałą) w najwyższej jakości. Innymi słowy wystarczająco dużo ludzi ją kupuje, byśmy nie musieli się o nią obawiać, jak np. o Psychonauts czy Beyond Good & Evil.

  7. Defection - zdrada, dezercja ;)

     

    Moim zdaniem to trochę pojechałeś. Dla kogo jest ten tekst? Kto nie zna MGS3 oberwie spoilerami, a kto już zaliczył go raz lub sześć w większości zobaczy streszczenie. W sumie jeśli chcesz to pisz, przeczytam. Początek (siłą logiki) prezentuje grę i widać nowości, których później nie trzeba opisywać, jest też dużo scenek. Dalej powinno iść z górki: bossowie, scenki i ciekawe lokacje (jestem prawie pewny że opiszesz wrażenia z jaskini ;)).

     

    W kwestii Ocelota: nie, nigdy nie zauważyłem by się wyróżniał wśród bossów.....................................

    ............................a tak serio to nie da się go nie zauważyć - w MGS ujawnił się na koniec, a w MGS2 od początku do końca to przez niego mieliśmy większość zwrotów akcji i problemów ze zrozumieniem :P

  8. Wymazać swoje katharsis? Nie zrozumiałem :D

    Katharsis kojarzy mi się z oczyszczeniem mentalnym, a wg słownika j. polskiego PWN w literaturze jest to wyzwolenie od strachu i litości poprzez szokujące przeżycie, zaś w kontekście psychologicznym ujawnienie dotychczas nieświadomych przeżyć o charakterze urazowym i usuwanie towarzyszącego im napięcia emocjonalnego.

     

    Wytłumacz co miałeś na myśli używając słowa katharsis ;)

  9. Ja mam takie pytanie, bo coś mi umknęło.

     

     

    Kiedy Kratos uwięził Atlasa? Atlas mówił o tym, ale nie kojarzę nic takiego z jedynki ani dwójki.

    Nie dam glowy ale to chyba zdarzy sie w Chains of Olympus (psp).

    Też tak pomyślałem. Akcja Chains of Olympus ma się dziać przed jedynką i dopiero przypomniałem sobie, że Kratos służył 10 lat bogom przed GoW. Założę się, że miał co robić, tak jak i my będziemy na PSP :P

  10. A ja mam wrażenie, że to jednak Matrix :P . I moim zdaniem scenki z TTS to "pikuś" przy tym, co wyprawia Raiden z Vampem na jednym z trailerów ;) .

    To że walki w MGS4 sa widowiskowe nie oznacza, że mamy odrazu matrix, brakuje w nich choćby efektu slow motion i całe szczęscie, bo to ... MGS a nie matrix :laugh: :wink:

     

    Racja jest że na zawsze w sercach fanów pozostanie oryginał z PSXa, a TTS nie jest taki zły, zasługuje akurat na 8+/ nie wiecej nie mniej, dla ludzi którzy nigdy w MGSa nie grali w sam raz

    Zasługuje na 8+ jako remake, a "nowych" może wkręcić o wiele bardziej niż zrzędzących fanów MGS na PSX, bo to ich pierwsza styczność z jednym z najlepszych scenariuszy w historii gier.

  11. Nie myśl że tego nie wiedziałem. :) Ale mogłeś mieć jeszcze coś innego na myśli i tego byłem ciekaw. Chodzi o gościa który stoi obok Zero na lotnisku po powrocie Bib Bossa z misji. Wiadomo że szef CIA dostał w czapę od Ocelota właśnie. I tak z "the Philosophers' twin lairs" został się tylko Pentagon który stworzył Fox Hound. Facet przy Zero to szycha z Pentagonu, gość który podczas MGS3 i wręczania orderu BB mówił o wykorzystaniu go w służbach. <- IMO :)

    No i to właśnie trudno powiedzieć przez fakt, że scenki są rysunkowe... Ciężko rozpoznać te mniej charakterystyczne postacie.

  12. Okej, ale to spoiler z zakończenia.

     

     

    Gene mówił o kimś, kto zaplanował wszystko co działo się w MGS3. Pokazano jedynie jego kontur i widać wyraźnie, że to Ocelot. W następnych scenkach jest pokazany, mamy więc porównanie. Ten sam kształt głowy, kołnierzyk nawet jest. Nie wiem czy byłby tak rozpoznawalny gdyby nie rysunki :). No chyba, że mieli za cel życiowy wymusić na nas rozpoznanie tej osoby.

     

  13. Jak z kumplem grałem one-on-one na multi to było całkiem skradankowo :). To było moje jedyne doświadczenie z t tym trybem, więc trudno mi się wypowiadać na ten temat.

     

    Misje nie wydały mi się tak tragiczne, skradanie jak w każdym MGS. Właśnie walki z bossami to tutaj totalny brak pomysłu. Prawie wszystkie są takie same, gorsze wersje walki z The Boss w MGS3. Wyjątkiem jest Cunningham - i to jedyna zaleta tej walki, miła odmiana.

     

    Rekrutacja to widać sporna kwestia, ja dobrze się bawiłem kompletując żołnierzy, a zwłaszcza zdobywając tych bonusowych (Para-medic, Sigint, Raikov itd.).

     

    Kreska to oczywiście kwestia gustu tylko i wyłącznie, mnie BARDZO przypasowała. Jedyny problem to nieścisłości związane z faktem, że na każdym kadrze postać wygląda inaczej. Zastanawiałem się kim jest ten "master mind" odpowiedzialny za cały bałagan w MGS3, a to widać po konturze tego zacieniowanego zdjęcia. Tylko dzięki temu załapałem :)

  14. Tak sie zastanawiam, czy bedzie jakis level z Metal Gear'em. Nie chodzi mi o walke z boss'em, gdzie prawdopodobnie Ocelot, w najnowszym modelu, bedzie toczyc boj ze Snake'em, w starym MG. Mam na mysli pelnoprawny level, gdzie mech sterowany przez "węza" demoluje wszystko wokół siebie.

     

    Ps. Czy ja w trailerze widziałem "Shadow Moses"? :(

    Payton mówi, że żadna lokacja z poprzednich części się nie powtórzy, więc najwyżej coś podobnego w okołobiegunowych rejonach.

  15. Jestem za poprzednikiem, mi w ogóle nie przeszkadza dubbing amerykańskiego DBZ, wręcz przeciwnie. Akurat głos Vegety odpowiada mi najbardziej :(. Nie wiem, może się przyzwyczaiłem, a może drażnił mnie francuski. Japońskiej też mam coś do zarzucenia, np. Goku jako emeryt wciąż nie miał mutacji O_o

    Ale gusta są różne, więc głupio się kłócić kto jaki głos lubi - to jak z muzyką ;]

    Dla mnie osobiście to najgorsze są wszelkie niemieckie.

     

    PS. Były dwie wersje dubbingu Vegety w amerykańskim DBZ

  16. Intro to nie dostaniemy nawet kawałka skoro tak się podniecają jego nowatorstwem i trzymają je w tajemnicy - i oby żadnych przecieków nie było.

    Miałem na myśli to drugie intro, vide skok z mostu w MGS2 albo z samolotu w MGS3, a nie te teledyski - na nie akurat też wolę poczekać do zagrania :(

  17. Coś Ty, już nowego trailera nie będzie - zwłaszcza że e3 jest teraz w wakacje, nie w maju, to nie ma już po temu okazji. Co najwyżej TV Spoty ale to tuż przed premierą.

    Sądzę, że dostaniemy jeszcze jeden trailer przed premierą, tak aby podkręcić jeszcze hype wokół tej gry.

    Zaprzeczali, ale możliwe, że dostaniemy chociażby kawałek intro, jak w przypadku MGS3.

  18. Cholera, dlaczego zawsze obroncy MGSa naskakujacy na mnie to te same osoby ?

    Wiesz są tutaj niektorzy, dla ktorych wresja ksiązkowa MGS4, by w zupelności starczyła. :D

    Mi by nie starczyła, bo uwielbiam filmowy aspekt MGS'ów :P

     

    Zresztą co jest dziwnego w tym, że w MGS'y dobrze mi się gra (nie tylko mi)?:(

     

    MGS4 jest wyraźnie arcadowy i ludziom przeszkadza to mniej lub bardziej. To tak jak narzekać na Burnouta, że nie jest dobrym symulatorem :closedeyes:

     

    Komar, możesz strzelać fochy, jeśli tylko tak potrafisz argumentować swoje zdanie. Nie obrażam ludzi, którzy nie przeżyją bez realizmu w grach i dałbym spokój, gdyby to działało też w drugą stronę, ale Ty wolisz mnie traktować jak zaślepionego troglodytę - tak jest najłatwiej.

  19. Niewierny! Na stos!

     

     

     

     

     

    twisted.gif

     

    Lepiej mi powiedz o której kobiecie mówi Ocelot w zakończeniu.

    Wydaje mi się, że tekstu o kobiecie nie ma kiedy

    Meryl ginie

    .

    To chyba ujednoznacznia odpowiedź :(

     

    Btw, miało się skończyć na pierwszym Metal Gear, więc to tam mamy jedyne słuszne zakończenie :D

  20. Ale sam klimat pewnie zniszczy wszystkich ( gameplay/fabula ) oraz muzyczka

     

    Gameplay zniszczy co najwyzej ludzi, ktorzy ostatnie 10 lat przezyli zamknieci pod kamieniem.

    Albo bez skomlenia podchodzą to konwencji arcade w serii, jak np ja. Może i nie zauważyłem kamieni dookoła, ale gameplay w MGS3 nadal bardzo mnie "rozrywa", a w MGS4 musi być ulepszony przecież.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...