Skocz do zawartości

tommi

Użytkownicy
  • Postów

    3 559
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez tommi

  1. Nie zgadzam sie z prostej przyczyny: namierzyc czolgiem heli wcale az tak hop siup nie jest biorac pod uwage kat, pod jakim mozna celowac dzialem (jak heli wleci odpowiednio wysoko nad czolg, to strzelec moze pruc do niego bezkarnie az do skutku), no i kumaty pilot slyszac namierzanie obniza lot i chowa sie za przeszkodami. Ale tez przyznaje, ze wraz z chlopakami w ekipie w ostatnich tygodniach calkiem sporo heli czolgami zezłomowalismy Ogolnie wydaje mi sie, ze heli beda teraz naprawde nieść masową śmierć i pożogę Ja juz teraz je kocham, ale obawiam sie, ze pozniej to dopiero trudno bedzie sie do nich dopchac
  2. Jest ciekawie, przyznam: -Guided Rockets will now only track ground targets, as originally intended. Czyli dupa- flary, nie flary, czolg juz helikopterowi w zaden sposob nie podskoczy, jedyna opcja ze pasazer ze stingerem wyskakuje -Additional fixes have been made to the TV missile to prevent it from blowing up the lauching vehicle. Ehehe, Danielski, pamietasz moja pierwsza wystrzelona rakiete tv? Za pozno ten patch -Jet and Helicopter collisions should now properly result in the death of both vehicles. HELL YEAH!! W koncu!! PS: O w morde, trzeba szybko do jeta wskakiwac i przynajmniej te cholerne flary odblokowac! Za wczesnie ten patch -The carrier based CRAM stations are now properly tracked as stationary weapons. Sam nie wiem, czy to dobrze, czy zle... Teraz latajac heli one prawie niezniszczalne mi sie wydawaly- z drugiej strony nimi i tak ciezko cokolwiek ubic, wiec jak je jeszcze mozna bedzie latwo zniszczyc, to juz zupelna kampa nad lotniskami przeciwnika moze byc (zwlaszcza, ze pewnie sie nie beda respic jak pojazdy)... -Below Radar will now also prevent the lock on of Stinger and IGLA missiles. Za(pipi)iscie- w takim razie kompletnie mi nie przeszkadza skrocenie czasu namierzania i zwiekszenie obrazen stingerow/igiel Zapowiada sie ostre koszenie z helikoptera piechoty i wszystkiego innego, co porusza sie po ziemi Ogolnie to naszla mnie refleksja, ze DICE chyba na latwizne idzie i zamiast dlc z nowymi mapami itd. wypuszczac, to grzebia w balansie, tak ze kazdy kto sie zdazyl znudzic, bedzie od nowa musial taktyke wymyslac i uczyc sie gry Przeczytalem tylko czesc dotyczaca pojazdow i generalnie zmiany wydaja mi sie na plus- żal mi jedynie tej broni laserowej, bo naprawde swietnie sie w ostatnich tygodniach sprawdzala w walce z latadlami :confused: No i co do heli, to nie naprawia najbardziej chyba zniechecajacej rzeczy: wielominutowego czasami czekanie na respe pojazdu...
  3. O rany, ile tego! Musze przerwac, ale poki co natrafilem na trzy interesujace mnie rzeczy: - flary mylące rakiety naprowadzane laserowo: (pipi), to ma byc jakis zart?!?! To po kiego bata te rakiety od teraz beda?? Mozna bedzie zapomniec o zdjeciu heli czolgiem (zwlaszcza przy tym czasie przeladowania rakiety)... :confused: - flara nie powoduje zgubienia namierzonego celu: to jest akurat za(pipi)iste: namierzy sie heli, pusci jedna zamiast dwoch rakiet, koles wypusci flary i za chwile oberwie druga rakieta Niestety- dziala w obie strony - javelin: moze w koncu zacznie sie na cos przydawac w walce z naziemnymi
  4. Ehhh, na chwile was samych zostawic...
  5. Czwarty wieczorek w tygodniu grania do północy - pierwszej i wstawanie o szóstej do pracy daje mi się we znaki. Rano w pracy mam zombie mode on. No, ja tez ostatnio z tygodnia na tydzien budzik na coraz pozniej przestawiam- aktualnie juz na 7:30 jest PS: Ale wczoraj fajna akcje mialem: na ktorejs mapie z BtK jest taki wysoki budynek zaraz przy B, gdzie sie zawsze snajperzy ładują. Wbilem tam wczoraj i zastalem dwoch takich, jeden przy lewej krawedzi kucał, a drugi sie poruszal w przeciwnym kierunku- poszla po cichu najpierw jedna kosa po zajsciu z boku wokol palety, za chwile druga od tyłu, po czym spokojnie wlasne radyjko ustawilem Drugi raz z kolei na innej mapie zrobilem kilkusetmetrowy sprint w kierunku namierzonego kampera, po czym bedac juz tuz kolo niego zaczalem dla pewnosci sie skradac, zeby mnie nie uslyszal. Bedac moze z 1-2 metry od niego i mierząc sie już kosą (kolo leżał na glebie) ktos mi go nagle ze snajpy ściągnął Wniosek: od dzisiaj biegne na maksa dopoki sie kosa na żebrach nie zatrzyma... Ale ogolnie wczoraj znowu dobry dzien byl jesli chodzi o wyniki: drugi raz z rzedu komplet 11 zwyciestw, 9 kos (plus jedna "prawie" ), medal, chyba 2 baretki za latadła i ratio 1,76. Wiem, wiem- dla niektorych to szara codziennosc, ale dla mnie grube święto W ogole swietne sa motywy, jak np. jak siedzisz sobie w stacjonarce AA, slyszysz nagle jadacy obok czolg i przelatujacy nisko nad glowa helikopter, patrzysz w gore i widzisz, jak Gesior havokiem w kierunku innego heli napiera, a niedaleko kraza wrogie jety I LOVE THIS GAME!!
  6. przecież HD Ready to jest właśnie 720p Masz racje, cos musialem w pospiechu pochrzanic... Sprawdze wieczorem jak cos i napisze jeszcze raz. Tak czy inaczej laga u mnie nie zauwazylem (chyba, ze jakis jest, ale istotnie go nie zauwazylem ). Z tego, co pamietam, to on full dh glownie dotyczyl, ale z ciekawosci przelacze moze na 576 i obczaje.
  7. Ja mam 32" HD ready, wiec tylko 576 sie da- dlatego sie zawsze dziwilem, jak ludzie o jakichs lagach pisali
  8. Ja na 100% nie obiecuje, ale postaram sie Najgorsze to jest jedynie wstawanie do roboty na drugi dzien po tych sesjach z Wami Zwykle w tygodniu weekendowe granie odsypiam, ale ostatnio nawet i z tym ciezko
  9. :confused: Raz mialem tak samo, z tego co pamietam, ale jakos w koncu poszlo po tym, jak sfrustrowany odpalilem na przetarcie na chwile bf1943. Zagralem jeden mecz, wyszedlem i juz bf3 tez sie uruchomil, ale strachu sie najadlem. Innym razem z kolei wieszal sie jak wchodzilem do multi- wtedy pomoglo jak na chwile kampanie uruchomilem. Jeszcze innym razem znow wisial przy wchodzeniu (wczytywaniu) kampanii- tu dla odmiany pomogl restart misji. To tak na przyszlosc na wypadek, gdyby ktos tez podobne historie mial... PS: Ale wieczor wczoraj- wszystkie 11 meczow do przodu Emocji w tym momentami jakichs mega nie bylo (poza meczami, kiedy nasze sklady przeciwko sobie graly i bylo znacznie trudniej ), ale i taki wieczor od czasu do czasu na odmiane od ostrych w(pipi)i jest dobry Ogolnie powoli zaczyna mi sie podobac ten Rush- mozna w to troche pograc jak dla mnie Aaa, no i w koncu weszly mi dwa kille MAVem Co prawda nadal trafienie tym kogos to dla mnie sztuka, ale w(pipi)ianie i zajmowanie grupy wrogich snajperow na dachu przez pol meczu- bezcenne ) Pozdro, Panowie!
  10. Spoko, ze tlumik obrazen nie bedzie juz redukowal. No i widze, ze z baretka za snajpy do tego patcha zaczekam
  11. Ja tez bardzo chetnie na wyprobowania rusha sie pisze Temat byl zreszta juz pare razy niedawno poruszany i nawet jakies proby byly, ale ale ostatecznie i tak znowu w podboju wyladowalismy
  12. Ciezko powiedziec, co to bylo, w sumie tez mozliwe, ze ten zaklocacz- ten czas, kiedy dzialal po wejsciu w Wasz zasieg moze byl wystarczajacy, zeby sie zblizyc... W takiej sytuacji go nie testowalem... A co bylo pokazane jak Was ubil? Trzeba mu moze priva z pytaniem wyslac
  13. Widze, Kaczor, ze jak juz w koncu rozkminiles tego MAVa, to od razu z grubej rury pojechales Szacun, bedziesz mi musial dac pare wskazowek przy najblizszej okazji,bo poki co mam problem z trafieniem leżącego plackiem na glebie głąba Co do tych rakiet, to generalnie jak pika to tak naprawde nie wiesz, czy namierzaja Cie zwykla rakieta, laserem czy stingerem, wiec ja standardowo zawsze obnizam lot zeby sie schowac i zeby (jesli to nie laser) radar terenu zadzialal. Z tym zaklocaczem chwile latalem, ale jakos nie mialem oszalamiajacych wynikow, bo nie ma zadnej informacji, ze ktos probuje cie namierzyc, a ten zaklocacz dziala tylko przez chwile, wiec jak gosciu caly czas trzyma cie na muszce, ty o tym nie wiesz wiec nie reagujesz, to jak przestanie zaklocac i cie zlapie, to dupa zbita.
  14. Widze, ze mnie wczoraj konkretna impreza (albo konkretny w(pipi)- to zalezy ) ominela Mam nadzieje, ze dzisiaj nie odpuszczacie i cos pocisniemy Ten gosc w ogole chyba 89. range orla mial, czyli w sumie 134, jezeli dobrze policzylem
  15. Litwin, w ogole to musisz kiedys w koncu konkretniej popykac z nami- wypije sie zdalnie browara/wino/nalewkę, pogada na voip o pierdołach i bedzie git ...a i swoja droga z jednej strony wsparcie dobrego pilota za(pipi)iscie by sie nam czasem przydalo jak cisniemy heli i czołgami z chlopakami (Danielski sie musi czesto w pojedynke z dwoma wrogimi jetami użerać, albo w heli walczysz jednoczesnie z innym heli oraz samolotami), a i Tobie spotowanie/namierzanie przeciwnikow pewnie by nie zaszkodzilo
  16. Ja pisalem o sobie Ogolnie jednak Twoj sposob łączenia faktow (USAS-y - wyskakiwanie) chyba nigdy nie przestanie mnie zadziwiac
  17. To nie zadna hipokryzja, tylko- jak sam to ująłeś- "własne zdanie"
  18. Aaa,wlasnie- po raz nie wiem ktory musze sie z Kozbinio w 100% zgodzic Gdyby nie ten tekst, to tez bym to pewnie olał, ale takie cos mnie rowniez irytuje Ty piszesz o skutkach, a my o przyczynach/motywacji wyskakiwania- ot, i cala sprawa... PS: Spojrz na to w ten sposob: jako pilot powinienes sie z tego wlasnie za(pipi)iscie cieszyc- w koncu przegrywajac walke masz, jak piszesz, duzo wieksze szanse na przezycie, niz my biedaki w czolgach
  19. Co do twojego porównanie,to także radzę tobie przeczytać co odpisałem: A to niby do czego ma sie odnosic? Udowadniasz, ze udowadniałeś, ze walka samolotem i czolgiem sie różni, a ja przeciez wcale z tym nie polemizuje. Odnosilem sie do tego: bo to bzdura czy tez po prostu błędna interpretacja z Twojej strony. PS: Polać Kozbinio, bo fajny typ z niego
  20. Litwin, jak przeczytasz jeszcze raz uważnie, to może zobaczysz, ze postawilem znak rownosci nie miedzy walka czolgiem i samolotem, a miedzy ucieczkami z jednego i drugiego, stwierdzajac ze to normalne- dokladnie tak, jak Kozbinio i Kuba0101 to ujeli. Tak, jak Kozbinio znowu napisal- jak gosc nawet wyskoczy z czolgu, to jaka masz gwarancje, ze go dobijesz? Na pustyni map nie ma- zwykle jest wokol pelno budynkow, tuneli czy skał i jak koles (albo i dwoch) sie schowaja w czasie jak przeladowujesz, a za chwile zaczynaja naparzac z rpg, to tez troche co innego, niz jakis spieprzajacy spadochroniarz... W ogole to wez sobie troche cisnienie spusc jakos, bo sie gotujesz za byle co
  21. Litwin, a co to za przeproszeniem ma do rzeczy? Przeciez tych 8848 killi tylko na piechocie nie zrobil. Grajac czolgiem co chwila walczysz z innymi pojazdami- myslisz, ze z nich nie spieprzaja po trafieniu? Tak samo uciekaja, jak z samolotow. Moim zdaniem rowniez to normalne, ze probujesz ujsc z zyciem i walczyc dalej, jezeli juz nie ma szans pojazdu uratowac i tylko nie mow, ze Ty tak nie robisz, albo ze z czolgami inaczej jest niz z samolotami
  22. Co prawda to prawda, choc ogolnie nie bylo jeszcze az tak źle (jak juz czasem bywalo ) Zwyciestw na koniec tyle samo co porazek zaliczylismy, ale kilka meczow bylo z lekka frustrujacych... Ja sie na Wake'u nawpienialem, jak ciagle tym heli i tunguska wnerwiali, no i oczywiscie jak zwykle metro... Ale na koniec na Kaspianie sie odgryzlismy dosc fajnie W robocie dzisiaj to ledwo żyję po tej sesji, ale i tak juz mysle tylko o nastepnej PS: Zaq, dawaj znac na Voipie jak dolaczasz, to sie jakos zsynchronizujemy- dopiero przed chwila w raporcie zauwazylem, ze dwa mecze z nami grales
  23. Sympatyczne popoludnie mialem dzis- pyknalem 4 meczyki, komplet zwyciestw, a trafilo sie na tyle noobkow, ze raz na Sharqui z jednym ziomkiem heli jako strzelec 16:3 wynik mi wpadl, do tego kilka baretek (m.in. adwersarz i walka powietrznymi 2x ). Raz sie tylko zdenerwowalem, bo baretke za PDW chcialem zdobyc- mecz sie idealnie pod to ulozyl (nie-cyborgi, nieustanna walka o wieze tv na schodach i wokol budynku), liczylem te kille, w koncu po siodmym cos czerwonego wpadlo, wiec zmienilem giwere i dalej cisnalem. Po meczu sie okazalo, ze to mściciel a nie pdw byl- do tego 1 killa zabraklo :confused: Gęsior, jeszcze 2700 pkt i tez ta rakiete tv bede mial, ale jak tak dzisiaj latalem przypominajac sobie wczorajszy wieczor, to nie wiem, czy jednak combo laser (pilot) + kierowana p-z (strzelec) mimo wszystko najskuteczniejsze nie bedzie- warto bedzie dac mu jeszcze jedna szanse... Ale pozyjemy, poprobujemy i zobaczymy Co do tego, jak to jest liczone, to kozbinio chyba watpliwosci nie mial- chodzi raczej o tempo zdobywania tych punktow...
  24. Łatwo sie w sumie tez heli zwiadowcze na kanałach i demawendzie kradnie Jakby co to mozemy wbic teraz- mecz Legii za godzinke, wiec mozna chwile potrenowac to, czy rakiety tv, czy tez akcje z MAVem
  25. O rany, dobre :rofl2: Chcialbym widziec Wasze miny jak sie skapneliscie Yakubu, moze to jeszcze ten jet byl,na ktorym sie chwile wczesniej zrespiles Konkret
×
×
  • Dodaj nową pozycję...