Skocz do zawartości

Josh the Boy

Użytkownicy
  • Postów

    415
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Josh the Boy

  1. Przykłady, które podałem powyżej wystarczająco obrazują o jakie filmy mi chodzi. Najlepiej, żeby akcja działa się w kosmosie (lub w jakimś innym odizolowanym miejscu, np. głębiny oceanu), klimat był mroczny i gęsty, a durna sieka nie przeważała nad uczuciem zagrożenia i niepewności. Jeżeli już musi się pojawić jakiś mutant, to niech chociaż straszy, a nie wzbudza salwy śmiechu. Wymienione przez Ciebie filmy już widziałem, przydałoby się coś mniej znanego.

  2. Istnej lawiny filmów o tematyce pirackiej ostatnimi czasy nie stwierdziłem, więc dobre chociaż i to. Świetny klimacik w połączeniu z postacią Sparrowa, do tego muzyka Zimmera, trochę efekciarskich walk na morzu, bonusowo zgrabny tyłek Penelope Cruz i jest dobre kino rozrywkowe jak w pysk strzelił.

  3. Od Nemesisa lepszy jest tyrant z drugiej części. Może dlatego, że wygląda bardziej ludzko, a nie jakiś tam zdeformowany ryj.

    Mr. X lepszy od Nemesisa? Pod względem designu się nie umywa (chyba że w swojej zmutowanej wersji), nie mówiąc już o tym, że nawet w ułamku nie wrzuca na plerów takich ciar jak Nemesis ze swoim sławnym "Stars!".

     

     

    Ostatnio miałem okazję skończyć Enslaved i o ile nie mam w zwyczaju mazać się jak mała dziewczynka, tak pewna scena niemalże wycisnęła ze mnie kilka łez. Ci co skończyli wiedzą, który moment mam na myśli.

    • Minusik 3
  4. Komiksy IMO są bardzo fajne, tym bardziej jeżeli porównać je z wcześniejszymi wytworami duetu Kleju & Luna. Niezła kreska i w końcu zadowalający poziom humoru.

     

    Mnie tylko interesuje jakie i czyje piersi zostały przetestowane.

    Przeczytałem cały artykuł o Duke Nukem (mowa o testach piersi przy wzmiance o DN u dołu okładki)i jedyny odnośnik do piersi jest w postaci rysunku na fotce.

     

    Gdzie mogę znaleźć wynik i metodologię testu cycków, może porównałbym je z biustem mojej żony...

    Mówi Ci coś taki termin jak "gra słów"?

     

     

     

    Numer ogólnie raczej standardowy. Tradycyjnie ciekawy tekst Dżuja na otwarcie, trochę głupot z HP do poczytania na kiblu, kilka wyczerpujących recenzji (przyznam, że Kali pozytywnie mnie zaskoczył, jak nic spodziewałem się z jego strony "dychy" dla Mortala), ponownie zbyt ograniczony kącik RPG (Zax zdecydowanie zasługuje na więcej miejsca w numerze), jakieś feletiony i nieco nudnawy dział listy.

  5. I bez tego zainteresowanie byłoby całkiem spore. Powrót Raccoon i zombiaków, a także mroczny klimat przypominający pierwsze części, to wystarczające powody, aby wypatrywać gry z zaciekawieniem. Tak czy inaczej w przypadku Residenta ewentualna porażka byłaby znacznie mniej drastyczna - to nie RE6, a zaledwie swoisty spin-off, więc chyba nikt nie będzie rozpaczał, jeżeli nie okaże się on produkcją z wyższej półki.Z DMC chłopaki z Ninja Theory mają dużo ciężej i naprawdę będą musieli się wysilić, żeby zadowolić fanów serii.

  6. W jedynce też wyglądał dosyć metroseksualnie, a w czwórce zachowywał się nie lepiej niż w DMC3 (czyli jak pajac). Fotę z trójki daję, aby było sprawiedliwe porównanie, wszak obie części skupiają się na wczesnych przygodach Dantego. Prz okazji wcale nie powiedziane, że nowy model pogromcy demonów zostanie taki na stałe, być może już w kolejnej części twórcy zdecydują się dodać mu trochę latek.

  7. Osobiście dziwię się graczom krytykującym nowy image Dantego. Że niby ten wypastowany laluś w białych włoskach z poprzednich części był lepszy?

     

    dmc3chara-dante.jpg

     

    ??

     

    Nie żebym miał coś przeciwko japońskiemu designowi, ale jednak wersja zabijaki z obitym ryjem i wredniejszym charakterkiem (podpalanie demonów szlugiem, moc) trafia do mnie bardziej. Oby tak zostało, a sam Dante nie podzielił losu Cole'a.

  8. To by było smutne, bo jednak na nowego Dantego bardzo bym liczył w tym roku. Zdecydowanie brakuje ostatnimi czasy na rynku porządnych slasherów.

  9. Jeżeli nie będzie większych niespodzianek, to niech chociaż pokażą jakieś konkretne trailery tych już znanych gier. Devil May Cry, Silent Hill, MGS: Rising - coś cholernie cicho o tych tytułach, zwłaszcza jeżeli chodzi o DMC, które przecież ma niby wyjść jeszcze w tym roku.

  10. Bardziej przesadzone rzeczy już się w japońskich grach widziało (że o anime nie wspomnę). W przypadku pierwszego Devil Survivora cycki Yuzu były o tyle irytujące, że mocno rozpraszały podczas walki - człowiek troche się zagapił, pstryknął przez przypadek nie tą komendę i czasem zaczynał starcie od początku. Być może w tym tkwi sekret wysokiego stopnia trudności tej gry...

  11. Wbrew pozorom nowy TR ma spore szanse stać się bliższy pierwowzorowi, niż którakolwiek inna część serii do tej pory. Niech tylko ograniczą elementy akcji do minimum, wyżyłują motywy platformowe, położą większy nacisk na eksplorację i zagadki oraz nie przesadzą ze zbyt częstym kontaktem z innymi postaciami, tak aby wyraźnie wyczuwalny był klimat osamotnienia i gra będzie mieć więcej wspólnego ze mocarną przygodą znaną z pierwszego Tomb Raidera aniżeli ostatnie wynalazki z Larą Croft w tytule. Na to przynajmniej się póki co zapowiada i szczerze liczę, że developer tym kierunkiem podąży do samego końca.

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...