I dzisiaj w skrzyneczce na listy. Mam wrażenie, że listonosz u mnie chodzi raz w tygodniu :-( Okładka przynajmniej kolorystycznie na plus. Zawartość po przekartkowaniu zapowiada się świetnie, idę czytać.
Kolejne EP, które będę miło wspominać. Właśnie wróciłem do Krakowa godzinę temu. Świetna atmosfera, jak zwykle dużo się działo. Miejsce było w porządku, na pewno catering i piwo do poprawki, ale imprezę w Odessie można śmiało powtórzyć. @OldMuffin dzięki za wieczorną rozmowę i wymianę doświadczeń życiowo-growych :-)