Bansai

O, gwiazda neutronowa, mozesz uzyc tych 'fal' do FSD boosta, tylko musisz uwazac zeby cie za bardzo nie pociaganelo bo sie usmazysz. :d

Pieknie to wyglada, ladnie w 11:50 ogon odcial potworkowi. Ale bedzie grane.

Tak, o arenie, zamysł jest taki zeby w 8 wbic sie do CTF i nabic 10 wygranych kazdemu, 8 to maksymalna ilosc osob na mecz, 4 osoby w jednym teamie, wiec jak dobrze pojdzie to tylko my na serwerze bedziemy.

Ustawka jest dla kazdego, wystarczy miec gre bo nikt w ten tryb nie gra niestety, wszyscy wola TDM/DM. Nic sie na tym nie traci a mozna tylko zyskac. btw. To uczucie kiedy sidewinder probuje cie zepchnac z drogi i troche mu nie wyszlo...

kwikłe xd https://www.youtube.com/watch?v=4Zn0_CGXEyI

A ja wlasnie stworzylem prywatna grupe [mozna grac razem bez randomow - grupa jest stała i serwer zawsze aktywny] i cisne w pelnym wingu community goale z 3 bardzo sympatycznymi obcokrajowcami.

A potem zanim zdazysz sprzedac dane to roz(pipi)iesz sie o jakies slonce albo czarna dziure

Gdyby ktos jeszcze mial problemy z advanced combat tutkiem no to nagralem przed chwila swoje swieze podejscie: Mocno spieprzylem walke z pierwszym typem ale i tak sie udalo. Oszczedzac rakiety az do walki z 2 statkami, uzywac chaffa, zwalniac do niebieskiej strefy podczas ostrych manewrow, skupic sie na 1 typie oraz wladujcie energie cala [prawy dolny rog] w WEP i SYS.

Moja własna preferencja jest taka, że nie mam nawet tej gry i zostawiłem posty które najprędzej spowodują że temat wróci na właściwy tor. Postów o słabym sterowaniu nie brakuje w tym temacie, jest nawet filmik, który już z 5 okrążeń po forum zaliczył, wydaje mi się że jeśli przez kilka stron nikt nie doszedł do porozumienia, no to raczej jest to jałowa dyskusja która szybko przeradza się w wycieczki osobiste i niepotrzebne zaśmiecanie tematu.

Ok, posprzątałem trochę, jeśli kogoś post dostał rykoszetem to przykro mi bardzo, no ale za dużo tego gnoju się narobiło, starajcie się pisać normalnie a jak macie problem z semantyką jakiejś definicji to nie wiem, napiszcie może do profesora Miodka.

No udzielam sie tez tam, ogolnie to jestem mocno zaskoczony ze gra tak chwycila, w zyciu bym nie pomyslal ze sprzeda sie wiecej niz 10 sztuk w polsce, a tu prosze, 11 zeszlo.

Jakby co bedzie trzeba zrobic ustawke jakas na 10 CTF wygranych bo NIKT w ten tryb nie gra, doslownie nikt, od kilku dni probuje znalezc mecz i nic. TDM/DM od razu znajdzie ale CTF nigdy.

Obsluguje:

@Kyo, Figuś Odpalilem wlasnie gierke zeby sprawdzic czy sa nagrody za Community Goal i... są, 29 milionow w kieszeni. Takze pamietajcie zeby wpasc do Beagle 2 Landing i odebrac te latwe pieniazki. Dzisiaj mozna poleciec do Rakapila i skupic sie na tym drugim CG. Polecam podpiac pada, wg mnie znacznie wygodniej lata sie na analogach. Zrob wszystkie samouczki.

Po planetach mozna latac i jezdzic, chodzenia nie ma. @Figus 'KYO WEZ SIE OBROC' xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Kwiki szly gromkie xd W koncu bo w koncu, ale sie ustawilismy: A tutaj jeszcze bonus: Ehh, trzeba kupic prosiaka i zaczac robic screeny w porzadnej jakosci

No ja wlasnie latam z figusiem i Kyo, moze potem screeny wpadna. Nabiajmy community goal w Asselus Primus, jak sie skonczy dostane 27 baniek xD masakrycznie latwe pieniadze z tego CG.

Legendary edition jest tylko w pudle.

Legendary edition ma Horizons season pass i 1000 frontier points [kupuje sie za to kosmetyczne pierdoły]. Solo play nie ma nic zablokowane, do wszystkiego masz rowny dostep jak na open play z tą roznica ze nie spotkasz innych graczy. Osobiscie wczoraj pogralem z 2 randomami i bawilem sie za(pipi)iscie miodnie, ale to byla jedna taka akcja na prawie tydzien grania, ogolnie sam czesto siedze na solo play i nie odczuwam jakos ze na tym trace, choc mimo wszystko zawsze milo jest miec pod reka opcje zmiany na open play i sprawdzenia co tam randomy knuja w popularnych systemach.

Advanced Combat? Prosta sprawa, najwiekszy tip jaki moge dac to skupic sie na jednym celu i miec non stop predkosc w tym niebieskim obszarze poniewaz mamy wtedy najlepsza sterownosc statku. Jesli sie nie myle mamy tez do dyspozycji chaff, polecam uzywac jak mamy jednego ziomka na ogonie, chaff sprawia ze chwilowo target-lock im wariuje dajac nam kilka cennych sekund. btw. jest update do gierki, calkowicie eliminuje screen-tearing na base/pro.

Jezuuuuuuuuuu, zaraz po tym jak to napisalem to pokrecilem sie po tej strefie i spotkalem 2 innych graczy, zamiast kradnac sobie bounty postanowilismy stworzyc winga i przez bite 3,5h latalismy i zabijalismy bandziorow jak jakies maszyny. Zeby bylo lepiej, po jakis 30 minut jeden typek napisal na czacie w grze zeby zrobic comm linka [czat glosowy w grze] - z reguly mam do tego awersje ale postanowilem sprobowac - no i byl to strzal w 10tke, poznalem 2 spoko ziomeczkow dobrze poslugujacych sie jezykiem angielskim z ktorymi zarzucalismy sobie nerdowskie teksty na pelnej wczuwie typu 'engaging' / 'cover me' / 'boogie inbound' etc. przez ok. 3 godziny, moja stulejka chyba wyhodowala swoja wlasna stulejke jak slyszala te teksty, ale nie powiem, wysmienicie sie bawilem. W zyciu chyba nie bylo mi dane pograc tak przyjemnie jak dzis z obcymi osobami, podejrzewam ze powodem tego jest selekcja naturalna jaką ta gra nieumyslnie uskutecznia juz podczas samouczka, gdzie typowym toksycznym ulungom glowka sie przegrzewa od samego schematu sterowania i odpadają w przedbiegach. A co do tego ze kogos hajpuje czy cos, wrecz przeciwnie, ja mam nadzieje ze przeze mnie nikt tej gry nie kupi, bo nie daj panie ktos sie odbije to potem bedzie na mnie ze (pipi) hajpowalem. Tak jak pisalem juz wyzej, gra ma gigantyczny prog wejscia i trzeba poswiecic troche czasu na nauke wielu systemow - jesli to nie jest dla kogos problem to w sumie nie mam watpliwosci ze spokojnie wyciagnie z niej grube godziny. Wszystko co wydobedziesz zamieniasz na kase za ktora kupujesz lepsze statki i upgrade'y. Tak, uklad sloneczny jest git majonez, ale nie wiem czy na marsie mozna wyladowac [mozna na wielu innych za to], jeszcze nie bylem w systemie Sol [nasz system] ale wiem ze mozna tam trafic bo jest za to trofka.

Ochrona stacji wpadnie to nie ma zmiluj, jak dzik w szyszki. Odkrylem dzisiaj nowy rodzaj Resoure Extraction Site [RES - najlepsze gornictwo i bounty hunting], zwykle sa 2 rodzaje low i high, gdzie w high jest najwiekszy ruch i najwiecej bandziorow do bicia, dzisiaj jednak przelatujac zobaczylem RES Hazardous, mysle sobie wtf? Wczesniej tego nie bylo w tej grze, no to wbijam a tu... jak na dyskotece, gornicy (pipi)ia w asteroidy, bandziory (pipi)ia w gornikow, a jak w bandziorow - haczyk jest tutaj tylko taki, ze w RES Low i High sa zawsze bagiety do pomocy, w Hazardous z powodu jakis zaklocen ochrona systemu w ogole sie w nie nie zapuszcza, dlatego te miejscowki oferuja najlepsze nagrody ale i tez najwieksze ryzyko takze latanie z randomami/ziomkami w wingu jest mocno zalecane. @Figus Obstawialem przed kliknieciem ze albo cie ktos bedzie chcial wyrwac albo w(pipi)iesz sie w slonce xD @Kyo Sam sie damn you :P

Tzn gra jest za(pipi)ista, ale prog wejscia jest potezny i dopoki sie go nie przeskoczy gra moze przytlaczac a nawet frustrowac mnogoscia opcji. Do tej gry trzeba podejsc ze swiadomoscia ze bedzie od nas jako gracza sporo wymagane na poczatku. Jak ktos nie jest cierpliwy albo latwo mu sie glowa przegrzewa od bardziej zlozonych opcji sterowania to nie ma tutaj czego szukac. Najwiekszy problem stanowi juz ogarniecie sterowania i wszystkich mechanik jakie rzadza ta gra, w takim obsranym nomanskaju statek praktycznie sam za ciebie lata i przykladowo jak wlatujesz do stacji to gra za ciebie sama laduje, w ED jak sie zblizasz do stacji, musisz na komputerku poprosic ich o pozwolenie na ladowanie i wyladowac sam w wyznaczonym przez nich miejscu, klimacik over 9000. W grze mozna praktycznie robic wszystko, handel, tirowiec kosmiczny, przemytnik, najemnik, lowca glow, zolnierz, gornik, taksowkarz, przewodnik turystyczny [kupujesz luksusowy statek i pokazujesz lokalne atrakcje grubym rybom], sabotazysta czy nawet odkrywca niezbadanych systemow bez zywej duszy - czarne dziury, gwiazdy neutronowe etc... no czego dusza zapragnie. Rozne misje, frakcje, planety do ladowania, bazy na planetach do zniszczenia, chronienia - w tej grze mozna tyle rzeczy robic ze glowa boli i najwiekszym wyzwaniem jest to zeby nie dac sie poczatkowo przytloczyc tymi opcjami, tylko powolutku robic to na co mamy ochote powoli oswajając sie z tą gra. Ale za to nawet samo latanie sprawia masakryczna przyjemnosc.

MOZNA statek przeniesc ze stacji, trwa to kilka/kilkanascie minut w zaleznosci od tego jak daleko sie statek znajduje. Tak samo mozna przenosic rozne moduly ktore zostawilismy na innych stacjach. W CQC wszyscy maja swiezy start, smierc nie ma konsekwencji finansowej i tylko malymi statkami sie nadupczasz. btw. Komandor John Shepard i jego smieszna Normandia? ZAORANE i wzbogacilem sie o 116k xD A tutaj podpisuje sie laserami na kadlubie jakiegos typa: I na koniec ten widoczek <3