-
Postów
2 955 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Il Brutto
-
-
Właśnie ukończyłem Dead Space 2 w 7 godzin co jest jakąś kpiną. Pierwsza część o ile dobrze pamiętam zajęła mi jakieś 11-12 godzin.
-
Właśnie pykam sobie w Blood Money i gra jest wybitna. Wiadomo graficznie już nie te czasy ale jak zrobią podobną gierkę na jakimś nowym silniku to będzie miazga. Gra prawie idealna. Żeby zaliczyć wszystkie misje na silent assassin samodzielnie, bez żadnej solucji trzeba poświęcić koło 30-40 godzin miękko. Tylko ten gameplay mnie trochę martwi bo chyba odchodzi od konwencji przyjętej we wcześniejszej części...
-
A jednak Assassins Creed było świetne. Kilka rzeczy mogło być zrobionych lepiej ale i tak mnie wciągnął ten klimat. Teraz będę się zabierał za kolejne części.
-
Wszystkie powyższe oceny to przesada i potwierdza to, że każda bardzo dobra gra dostaje 9-10.
Może nie tyle, że każda bardzo dobra ale każda która jest sequelem lub kontynuacją uznanej marki.
-
W PSX Extreme i tak z ocenami nie jest źle (chociaż panowie potrafią obniżyć ocenę za byle co). U konkurencji to dopiero jest komedia. Ostatnio chciałem obczaić jedną grę więc zacząłem czytać recenzje. Koleś nie napisał ani jednego pozytywnego słowa o grze, objechał ją totalnie w całej recenzji, już na wstępie zaznaczył, że nie warto po nią sięgać i wieje nudą, po czym wystawił ocenę 6,5
Dla niektórych powinna obowiązywać jednak skala binarna 0 lub 1, bo za dużo osób ma problemy z dziesięciostopniową skalą.
-
Właśnie ukończyłem Velvet Assassin i stwierdzam, że to chyba najbardziej zmarnowany potencjał tej generacji. Liniowość, słabe AI i bezsensowna wyżynka skopały ten tytuł.
Teraz gram sobie w Assassins Creed i jak na razie też się zapowiada na zmarnowany potencjał numer 2.
-
W te stare CoDy i BFy jeszcze gra ktoś po sieci czy raczej coraz mniej ludu na rzecz trójek?
-
Co lepsze BF czy CoD? Jakie są zasadnicze różnice między tymi dwoma gierkami? Która lepsza dla zwyczajnego gracza (rzadko gram w tego typu gierki)?
-
Będzie dobrze. Oby było około 10h gry za jakieś 1200msp i biorę w ciemno
-
Niektóre odcinki tego Night Springs były (pipi) klimatyczne więc może być ciekawie.
-
W Stanach datę zapisuje się inaczej.
- 1
-
Koleś mówi, że przyjechał tutaj dla pogody. Czy Tommy jechałby z ciepłego VC do LS z powodu pogody?
-
Ten "emeryt" to jednak główny bohater, zwróćcie uwagę na wysiadających panów z furgonetki, którzy najprawdopodobniej idą na jakiś włam - jeden z nich to właśnie ten sam człowiek co opiera się o barierkę w 0:41 oraz jedzie samochodem w 0:50.
Ten który tam wywala drzwi z buta po wyjściu z busa to właśnie ten z balkonu. Później jedzie samochodem.
-
No nareszcie normalny bohater! (ten na balkonie na 90% bo za często się pojawia). Tyle, że jakoś dziwnie się zapowiada fabuła bo wychodzi na to, z jego opowieści, że jest to jakiś w miarę ustatkowany koleś i nic nie wskazuje na to, że ma zaczynać od zera piąć się po gangsterskiej drabinie.
-
Dali tę V w takim stylu zupełnie przypadkowo a wy tutaj spłodziliście 32 strony :rofl2:
-
To prawda, że tę grę można przejść tylko skradając się i nie zabijając ani jednego przeciwnika (no chyba, że poza bossami itp.)?
-
Nie martwcie się to co on wam tutaj zaspojlerował jest mega przewidywalne.
-
Świetna fabuła, jedna z lepszych gier tej generacji. Gdyby to miało taką grafikę jak Alan Wake to byłby murowany hit. Do tego gra jest dosyć długa i w przeciwieństwie do AW jest duże pole manewru w dzień, masa questów pobocznych.
Jedyne co mnie w niej drażni to system walki. Te momenty gdzie zajmujemy się tylko walką bywają irytujące, lepiej by wyszło gdyby to rozłożyć w czasie i zrezygnować z tych dwóch oddzielnych światów.
-
Xbox jak przystosowuje dysk to najpierw go formatuje z tego co pamiętam.
-
Orientuje się ktoś co się stało z grą Fahrenheit? Kiedyś była normalnie do ściągnięcia a teraz nie mogę jej znaleźć.
Nowa generacja. Zostajecie czy zmieniacie obóz?
w Graczpospolita
Opublikowano
Ja wracam do Sony jeżeli ceny będą porównywalne. Bardziej pasują mi ich exy. Ogólnie dla mnie ta generacja to jedna wielka tragedia z tego względu, że sztandarowym gatunkiem dla konsol stają się FPSy i nie zamierzam się spieszyć z kupnem nowej (co i tak się na początku nie opłaca bo będzie stosunkowo mało gier).