- The Last Story
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Sztuka dorastania - taki tam filmik, który trochę moralizuje i próbuje przy tym być mądry i nawet mu to wychodzi. Zresztą mniejsza z fabułą - za Emmę Roberts daję 10/10.
-
Bleach
Nie zrozum mnie źle - ja takiej nadziei nie mam, zdecydowanie wolałbym, żeby ten kto miał zginąć to zginął i żeby to wszystko w miarę trzymało się kupy, ale znając Kubo i jego z dupy twisty, jestem wręcz pewien, że wcześniej czy później sięgnie po "uśmiercone" wcześniej postacie, w końcu nic nie wywołuje takiej kopary u widza jak pojawienie się jakiegoś bohatera, który to rzekomo od 100 odcinków powinien być dead. No i zgadzam się co do tego, że ta manga powinna skończyć się po pokonaniu Aizena - najnowszy arc dobitnie pokazuje, że Kubuś nie ma zielonego pojęcia w którą stronę poprowadzić ten komiks.
-
Bleach
Tylko się nie zdziw jeśli magicznie "ożyją" za kilkadziesiąt odcinków. Serio ktoś wierzy w śmierć Gina albo Grimmjowa?
-
Seria Megami Tensei
Słodycze. Podobno w następnej części naszymi przeciwnikami mają zostać wyroby piekarskie - bagietki, bułki kajzerki, rogale. Nie wiem jak Wam, ale mi już ślinka cieknie na myśl o DS3.
-
PSX Extreme #173
Podziękujcie za to swojemu grafikowi
-
No kur*a, zróbcie to!
Na szczęście od czasu do czasu pojawiają się gry, które przesyłają soczystego faka panującym obecnie trendom i pokazują, że jednak da się "inaczej" (żeby daleko nie szukać - Catherine), więc.... może kiedyś. Chociaż może jednak nie, w końcu to Capcom :confused:
-
No kur*a, zróbcie to!
Dałbym sobie lewy pośladek uciąć za remake drugiego Residenta, ale taki z prawdziwego zdarzenia, a nie jakieś RE2 HD. Wyższy poziom trudności (vide Dreamcastowy "Nightmare"), trójwymiarowa grafa, system strzelania z RE4, zachowany oryginalny klimat i (pipi)a mogę umierać.
-
One Piece
Mam tak samo. Naprawdę czasem żal patrzeć jak ktoś odpuszcza sobie jedno z najlepszych tasiemcowatych anime ever (jeżeli nie najlepsze). Rozumiem, że przemóc się do One Piece'a jest bardzo trudno (sam miałem spore problemy, żeby się wciągnąć), ale warto, zdecydowanie. Nie znam osoby, która zaczęłaby oglądać OP, doszła powiedzmy do Arabasty i sobie odpuściła.
-
Bleach
Jeżeli cierpisz na nadmiar wolnego czasu, to ewentualnie możesz obejrzeć - IMO nie było tam nic ciekawego.
-
Bleach
Tylko jedna partia fillerów jest faktycznie bardzo dobra, mianowicie Zanpaktou Rebellion. Reszty raczej nie ma sensu oglądać. Natomiast obecne wydarzenia w anime strasznie ssają kolbę, przypominają jakieś niedorobione fillery.
-
Seria Megami Tensei
Zakładam, że Siwy jest wielkim fanatykiem Final Fantasy X.
-
Zimne skoorwysyny
- Najbardziej oczekiwane filmy
Prometheus, Berserk, czwarty Underworld. Aha, i nowy Resident Evil - nie mogę się doczekać, żeby sprawdzić co tym razem Anderson spierdoli w tej serii.- Podsumowanie 2011
Drive i Monsters (aka Strefa X) - zdecydowanie dalekie od wybitności, ale jednak filmy, które najbardziej zapadły mi w pamięci. Piraci z Karaibów 4 - największe rozczarowanie 2011. Limitless - najbardziej pozytywne zaskoczenie 2011. Sala samobójców - najlepsza komedia 2011. Paranormal Activity 3 - największa nuda 2011. - Najbardziej oczekiwane filmy