Masorz

ŁO MATKO BOSKA

The Wire zdetronizowany, mamy najlepszy serial wszechczasów

No super część, gdzie nie ma Diesela a gościu na wstecznym wyprzedza normalnie jadącą furę

Schowałem bandycki spoiler. Ale przypuszczenie masz dobre

Czasem z laską pójdę, ale od wielu lat chodzimy z Plejem, Pajgim i Dawidem jakieś 10-12 razy do roku i jeszcze zarzutów o double gay couple nie było.

Pójdą w stronę Ant-mana i jeżdżenia na mrówkach. Jeszcze nie było słabszego odcinka w tym sezonie, najnowszy również cudowny.

No pisząc, że obejrzałem 8 epów a nie 21 to jednak niezbyt się domyśliłeś. Tak. Dokładnie, zrobiłem to post wyżej.

ok, a powiązania Agentki z Agentami? są jakieś wątki z 1szego sezonu Carter kontynuowane/rozwinięte w 2gim sezonie Agentów czy w ogóle osobne story? (nie licząc jakiś tak pewnie drobnych smaczków czy też Hydry) Jest parę nawiązań ale są raczej subtelne. Najpierw Agenci i to jak najszybciej, tak jak koledzy Hejas i Tekson piszą.

Napisałem, że w DRUGIM sezonie odpadłem po 8 epach co daje 21. Po drugie co mnie obchodzą jakieś 7 (no faktycznie "morze zachwytów" XD) recek z pomidorów. Fundamenty i pierwotne założenia tego serialu leżą od samego początku a im dalej w las tym nawarstwienie głupot, braku logiki i syndromu downa narasta w zastraszającym tempie. I faktyczne zwiększenie brutalności nie opiera się na niczym solidnym (kwiatki typu- Finn nie może znaleźć Clarke to najlepszym wyjściem jest oczywiście ) A to dopiero wierzchołek guwnianej góry lodowej zwanej The 100. Zresztą pisałem już całą masę konkretnych zarzutów i buraków z serialu, możesz sobie poczytać w temacie "Nowości serialowe".

Wracając do obecnie emitowanych seriali. The 100 po 2. sezonie można spokojnie uznać za najlepszy serial sci-fi jaki obecnie leci w tv. Pierwszy sezon to była padaka w porównaniu do tego co się wyprawia w drugim. Biorąc pod uwagę, że leci na CW to jest też dość brutalny a bohaterowie bezwzględni. Drugi sezon guwna zwanego The 100 jest tak bardzo chujowy, że nawet tym razem nie pomogła ładna buzia i dekolt Elizy Taylor. Odpadłem na dobre po odcinku nr 8. Najgorsze odcinki Star Treka (np Spock's Brain) są tysiąckrotnie lepsze niż całe te 2 sezony niedorzeczności i obrazy widza.

I 7 na 10 dałeś No najlepszemu filmowi 2014 czyli boyhoodowi też 7 i co w związku z tym No to chyba świadczy o kiepskiej kondycji współczesnych filmów wg Ciebie. No diss.

Chyba oszalałeś.

1>5>6>4>3>2

Jak lubię Systema tak kawałek totalnie nie pasuje mi na Launch Trailer, no ale montował go basista SOAD, więc musiał coś swojego dać A stage fatale pewnie będą jako DLC.

I 7 na 10 dałeś

Vin Diesel powiedział na serio, że film zgarnie Oskara w kategorii Najlepszy Film 2015 roku. http://www.forbes.com/sites/insertcoin/2015/04/05/vin-diesel-is-convinced-furious-7-deserves-best-picture-at-the-oscars/

W tytule tematu masz "and suchar"

Wydaje mi się, że ten drugi

Tak jak piszesz mejt a co do komiksu to sobie odśwież najdalej od numeru 90, wszystko do Ciebie wróci. Cały wątek z Neganem i saviorsami to jedno wielkie

No u mnie wiedźmy za pierwszym razem stawały się ogromne a wczoraj tylko tych pachołków przyzywały i jedna chyba raz jakiegoś czaru użyła

Dopsz, zaraz odpalam. Oki, od pierwszego kawałka dostałem raka, to ma być MOC? Ten Igorrr mnie zaintrygował, ale mnie powyżej nie chodziło o muzyczne eksperymenty i fuzje folku (?), metalu i elektroniki i innego guwna. Chodzi mi o prawdziwą, nieskrępowaną ENERGIĘ i PRZYPIERDOL Masz przykład:

Dokładnie, główna trójka z The Big Bang Theory dostaje po milionie zielonych na łeb za 1 odcinek

Takie Music For The Jilted Generation ma więcej ciężaru niż większość podgatunków metalu, także wiesz

Starość nie radość http://www.psxextreme.info/topic/84362-z-archiwum-x/

ROZPIERDOL