Treść opublikowana przez Krzysztof Tomczak
-
Zgadnij grę z obrazka/gifa!
Yup
-
Zgadnij grę z obrazka/gifa!
1.DMC 2. ??
-
Zgadnij grę z obrazka/gifa!
O kurde, hmm wyglada mi na Dark Souls
-
Zgadnij grę z obrazka/gifa!
Moze lepiej ustalic, zeby dawac po jednym zadaniu bo potem nie wiadomo kto wygra i kto ma wstawiac nastepny
-
Zgadnij grę z obrazka/gifa!
Mass Effect !!
-
Zakupy growe!
Najlepsze jest to że jak kupowałem Xboxa w 2009 to takie zafoliowane sprzedawali za 50zł, jaki ja (pipi)a gupi byłem ze tego nie kupilem wtedy - a wsumie nie wiem dlaczego tak tanio to wtedy bylo
-
własnie ukonczyłem...
Tak naprawde to w tej grze liczyl sie mega timig i wyuczenie sie jak zachowuje sie przeciwnik ale fakt wczesniej mozna bylo sie ostro w(pipi)ic
-
własnie ukonczyłem...
Na Wii. Ah, VJ... ile ku.rw leciało przy ostatnim bossie. JUST GO FOR IT E tam akurat ostatniego szybko ubilem, bardziej na tym rekinie sie meczylem Joe must go on!
-
własnie ukonczyłem...
Viewtiful Joe - taka mała dygresja na samym początek - po kiego chvja komuś nextgenty? Viewtiful Joe to świetna gierka beat'em'up bo tak chyba śmiało można ją nazwać, to prosta historia która opowiada nam o chłopaku którego dziewczyna zostaje wciągnieta do filmu i porwana przez "złoczyńce", więc wcielamy się w młodego Joe'go który również zostaje wciągniety do filmu i leci na ratunek swojej dziewczynie. Fabuła tak naprawdę nie istnieje chociaż na końcu byłem miło zaskoczony. Najwiekszym aspektem gry jest napewno sama walka, bo jest bardzo, ale to bardzo satysfakcjonująca i do tego mega wymagająca tudzież dla niektórych może się wydać trudna - bo sam nie raz miałem ochote rzucić padem po setnym "continue" na walce z bossem - no właśnie bossowie, to trudne s(pipi)iele bo niedość że w wiekszości przypadków trzeba się wyuczyć schematu walki, czyli poznac każdy ruch itp to jeszcze twarde s(pipi)ysyny jak nie wiem. Sama gierka rozwaliła mnie humorem i pozytywnym stylem graficznym np. podczas wciśnięcia Pauzy padają teksty typu " Don' forget to flush the toilet " albo " I know it's personal, but is it number one or number two? ". Przejście gry zajeło mi 9:22 dokładnie tylko pokazał wynik końcowy - a więc sporo jak na tego typu gierke - choć i tak wydawało mi się że będzie więcej. W niektórych częściach gry trzeba było ostro kombinować co zrobić żeby przejść dalej, chociaż rozwiązanie zazwyczaj było banalnie proste. Oczywiście rzadko kiedy trafiają się gry idealne i tak samo jest w tym przypadku - najbardziej bolała mała ilość ciosów/combosów i w ogóle tych ulepszeń bohatera, bo tak gdzieś w 4 chapterze to miałem wykupione wszystko ze sklepiku co było w miare sensowne no i też małe zróżnicowanie przeciwników może byc denerwujące. Dla mnie gierka to mega relaksujący tytuł i warto było poświęcić te 10 godzin na przejście tego bo zaskoczyła mnie końcówka. Ocena końcowa to 9/10 A teraz kończymy RE:CVX i zaczynam z Zone of Enders Tyle wspaniałych gier do ogrania z którymi nie miałem styczności, a ja się porwałem z PS4 na słońce
-
Lokale ktore polecacie.
Ha, widzisz krupek w wiekszości Tesco jest dokladnie tak jak mowisz ale u mnie na Opienskiego w Poznaniu jest tak ze placisz np 3,5 za schabowego + 6zł za bar sałatkowy i nakladasz sobie ile chcesz, nie ma ze 100 gram 2,90 Czasem tam zajde, jak nie chce mi sie nic robic i za 10zł można sie nawpierdalac do oporu
-
Resident Evil HD Remaster
No to elegancko że udał im się rimejk, ja właśnie ogrywam R:CVX na PS2 i klimaaat jest mega, chociaż dialogi i w ogóle custcenki są strasznie śmieszne, napewno w najblizszym czasie zakupie sobie R:RE, ale to jakos w pozniejszych terminach teraz za duzo wszystkiego Ogólnie miałem następnie polować na Outbreak File 1 & 2, ale czytałem że mocna kupa - czy to prawda?
-
Growe koszulki - forumkowa premiera!
Ja bym też jakaś poprosił, najlepiej DkS/BB jakby ktoś jakis motyw fajny zaproponowal
-
własnie ukonczyłem...
"Samba of Silence" :facepalmz: kurde widze że ostry High School Musical z tego zrobili, ale zobaczymy nie poddaje sie tak szybko - chociaz juz sama muzyka mnie denerwuje
-
własnie ukonczyłem...
A mógłbyś troche szerzej? Oczywiscie najlepiej bez spoilerów - mimo wszystko i tak sprawdze sam, ale jestem ciekaw co takiego złego tam sie zadziało
-
własnie ukonczyłem...
Ej koledzy no, ale serio az tak zle jest?
-
własnie ukonczyłem...
Final Fantasy X - tak właściwie to nie wiem od czego zacząć, bo jestem świeżo po napisach końcowych i po prostu brak mi słów, jak opisać tak cudowną grę. Gra niemal idealna, która wzbudziła we mnie tyle emocji co żadna z gier w które grałem od kilku dobrych lat, nie potrafię sobie nawet wyobrazić tego uczucia ludzi którzy grali w nią na premiere w 2001, przecież to musiałobyć miażdżące przeżycie - mamy 2015, a mnie zmiażdzyło kosmicznie. Do rzeczy. Gra która niedość że dostarcza nam cudownych emocji związanych z naszym zaangażowaniem w fabułe i postacie, to dostarcza nam cudownych efektów audiowizualnych, muzyka która była skomponowana do tej gry to niemałe arcydzieło, niemal każdy kawałek w tej grze powodował ciarki na mojej skórze ( prócz tego przy ostatnim bossie, niestety Heavy Metal nie wpasował mi się kompletnie ) i jako osoba która z reguły nie zwraca uwagi na muzyke, tak w tym przypadku na pewno nie raz będe wracać do niektórych utworów. Graficznie gra trzyma bardzo, ale to bardzo wysoki poziom jak na tamtejsze standardy - krajobrazy oraz w ogóle świat Spiry działał na mnie relaksująco i zachęcał do eksploracji tego cudownego świata, a było co zwiedzać. FFX dostarcza nam według mnie jeden z fajniejszych i prostszych systemów walki jaki można było wprowadzić do gry, nie jest on jakiś bardzo skomplikowany więc dla osoby która nie miała wiele wspólnego z tego typu grami na pewno się odnajdzie. Najbardziej cieszy Sphere Grid - mozemy to nazwać tak własciwie drzewkiem umiejętności które dostarcza nam bardzo ogromną swobodę, oczywiście bez totalnego szaleństwa, ale jak na tego typu grę to jest tu co robić i wybierać - do wyboru mamy dwa typy Gridów - Standard Grid który prowadzi nas tak jakby tego gra chciała, oraz Expert Grid co daje nam każdą postać na środek Gridu i budujemy swoje postacie od początku. Najbardziej jestem zniszczony mimo wszystko przez fabułę którą ta giera dostarczyła, te postacie z którymi można się utożsamić i naprawdę nie raz kultowe dialogi pomiędzy postaciami - jestem w niebo wzięty. Oczywiscie jak każda gra można spotkac kilka minusów do których można się przyczepić dla przykładu duża powtarzalność Fiendów no i tak właściwie mała ilość Aeonów bo tylko , ale to są błachostki. Dla mnie gra idealna. Ocena końcowa to /10 A teraz zabieram się za FFX-2 :DDDDDDDD
-
Zakupy growe!
Miałem już nic nie brać, ale przez "przypadek" wylicytowałem na allegro za 23zł
-
Steam
To jest wszystko nic!! Obczajcie tego typa http://steamcommunity.com/profiles/76561197991420654 34k h w cs 1.6
-
Steam
U mnie tylko 2100, takze lajcik, jest to do zrobienia
- Bloodborne
-
Zakupy growe!
jasne Płacze, ale niestety to prawda
-
własnie ukonczyłem...
Simspons : Hit & Run - pierwsza ukończona w tym roku gierka na PS2, napewno nie ostatnia. Po zalewie gier o "głębi" fabularnej oraz cinematic experience, stwierdziłem że czas wkońcu porzucić ten gnój i zająć się grami które kiedyś coś znaczyły i dawały czysty fun, ale do rzeczy. Simpsonowie to bardzo fajna, relaksująca gierka w której praktycznie 90% czasu spędzimy w samochodzie, więc można ja nazwać śmiało zręcznościową-ścigałką. Gra jest bardzo prosta z zasady, ale wymagająca jeśli chodzi o gameplay - wiekszośc misji bedzie wyglądać tak - jedziesz z punktu a do b zbierasz po drodze jakieś rzeczy, ścigasz, śledzisz, gonisz lub niszczysz postacie ze świata serialu. W grze znajdziemy maaaase smaczków związanych z serialem poukrywanych po całym Springefield, w grze jest 7 poziomów w każdym po 7 misji do wykonania + około 5-6 wozów na jeden poziom, no i masa znajdziek typu karty kolekcjonerskie. Graficznie gierka cieszy oko, jest kolorowo i zabawnie, tak jak w serialu. Dla fana Simpsonów pozycja obowiązkowa, chociaz sam zatrzymalem się na 12 sezonie to wylapalem bardzo duzo nawiązan do serialu. Gra niestety nie jest idealna, momentami mialem ochote wyrzucic pada przez okno, gdy po raz setny gra mi kazala powtarzac wyscig, bo zabraklo 1 sekundy, sprawe utradniają denerwujące samochody ktore jak w Ciebie wjadą to nie da się ruszyć + policja która goni praktycznie co chwile, bo nie da się jechac po ulicy wykonując zadanie w przeznaczonym czasie. No i monotonia w pewnym momencie moze się wkraść do gry, ale naprawdę nadrabia to content włożony z serialu. Na plus napewno oryginalne głosy, masa samochodów i smaczki. Mimo to bawiłem się przednio, polecam wszystkim fanom serialu - reszta mysle ze sie wynudzi. Ocena to takie słabe 8-/10 Dobra, teraz Viewtiful Joe
-
Zakupy growe!
Ojeju, ale będzie grane DMC, już w komplecie Dzieki K^^!!
-
Janusze gamingu
Wiesz jedni zbierają znaczki i daje im to przyjemność, inni kapsle od piwa a inni zbierają trophy/acziki, oczywiście nie bronie człowieka bo to co piszesz to skrajność jakaś, ale sam lubie sobie sprawdzić trophy/acziki przed zagraniem w gre, ale tylko po to zeby sobie sprawdzic mniej więcej co moge podczas gry wbić. Oczywiście nie zmienia to faktu że na PS2 bawię sie aktualnie świetnie i nie przeszkadza mi w niczym brak jakichkolwiek dodatkowych aczików ;D Ale tak patrze na Twoją sygnature i widze ze jestes 24 w rankingu polski, a 790 na świecie na psnprofiles także
-
Steam
Ja nie kupie na pewno, bo ubi to zwykle nieludzkie (pipi) - no co to ma byc?