-
Postów
1 755 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Pacquiao
-
-
Kiepski ten trailer - czekam na nr 2 i 3 :p
-
62 Gb - dwa dni z głowy :p
-
Lepiej zmniejsz nasycenie kolorów w TV :p
-
Ja też wczoraj skończyłem grę w trakcie tych prób. To dopiero chyba 1/4 gry, a ja mam już nabite ponad 8h. Grałem w weekend na zmianę ze Spider-manem Pomimo pewnych ewidentnych wad, to gra się bardzo fajnie, w szczególności z powodu zmniejszenia ilości potyczek na rzecz eksploracji.
-
W Marvelu jest tylu złoczyńców i było tyle eventów, że mogą kręcić analogiczne fazy przez kolejne 50 lat :p Mają teraz prawa do X-men'ów, niech kręcą sagę z Fenixem i ostateczne starcie X-men vs Avengers
-
Dokładnie. Na początku tego tak nie widać bo oczy są atakowane masą nowych informacji, ale jak przeszedłem całe demo w 60 FPS, to widziałem już na koniec, że np. Dym z flar w czasie wyścigów nie ma własnego cieniowania, że auta odjeżdżające przed nami tracą detale i wyrazistość, pop-up czasem wręcz pod kołami auta itd.
Ale dobrze, że mamy opcję w 60 FPS, bo niektóre wyścigi na pewno będę chciał tak sobie ograć. Wrażenie pędu jest niesamowite.
-
Zrobiłem sobie teraz całe demo w 60 fps i pomyślałem, że FM4 mogłaby być prezentowana na warsztatach dla programistów jak ogromnym kosztem dla zasobów sprzętowych jest skok z 30 do 60 fps. Jak się dłużej pojeździć, to widać jak duże cięcia poza rozdzielczością musiały być zrobione żeby w FHD było 60 fps. Fakt, że poszły mocne cięcia na ficzerach mocniej opartych na GPU i RAM świadczy o tym, że PG musiało przerzucić ogromną ilość operacji, które powinno ciągnąć niewydolne CPU na GPU.
- 1
-
Czarne bractwo - naprawdę dobry film i trochę takie "historyczne" odniesienie do obecnej sytuacji politycznej w USA. Miejscami mocno śmiechowy, ale kiedy trzeba to robi się poważniej: polecam/10
-
7 godzin temu, Square napisał:
Dopiero wczoraj odpaliłem i skończyłem przy jednym posiedzeniu, ale co się nakląłem to moje. W pewnym momencie to mnie mocna (pipi)ica łapała i chyba przez to chciałem skończyć od razu wczoraj aby nie w(pipi)iać się w następne dni. Ogólnie to przez całą grę nie wkurzał mnie Trico, a sterowanie dzieciakiem. Niby w założeniach jest podobne do SotC, ale tutaj coś nie zagrało, bo jest dużo dużo gorzej pod każdym względem, czy to skoki, czy wspinanie czy też zwykłe bieganie, a podczas turlania się w klatce to chciałem już zrobić rage quit. Zwierzak mnie wkurzał jedynie pod koniec (wieże), bo jak do tej pory w miarę normalnie słuchał poleceń (jak już je trochę ogarnąłem, do tej pory nie wiem co jest pod R1+X/O), tak tam ewidentnie miał jakiegoś focha.
O samej grze nie bardzo wiem co myśleć, z jednej strony oglądanie zaciskającej się więzi pomiędzy chłopcem a stworzeniem było bardzo przyjemne, z drugiej nie bardzo wiadomo w jakim celu podróżujemy. Ogólnie to przygoda bardzo mi się podobała, ale czegoś zabrakło abym od razu leciał drugi raz. A może to po prostu awersja do tego sterowania. Całość przeszedłem w jakieś 11-12 godzin i na na chwilę obecną usunąłem z dysku, ale kto wie może wrócę za jakiś czas.
Wiem o czym mówisz, bo o tyle o ile gra mi się podobała, to nie chciałbym jej przechodzić drugi raz :p
-
No ja nie wiem czy Toad na 3DS będzie grywalny. Na Switchu trzeba często robić zoom żeby lepiej obejrzeć level, to co dopiero na 3DS :p
-
Jest ewidentnie za dużo surowców dostępnych, jak dotarłem do miasteczka, to nie dość, że prawie wszystko na fulla to jeszcze 4k złota i u handlarza można jeszcze większość kupić po 30-50 sztuk złota za sztukę.
-
Na DO zapisuje grę tylko przy ognisku. Bez sensu. Spadniesz gdzieś i od ostatniego ogniska jedziesz.
-
3 minuty temu, messer88 napisał:
@Wredny a jak znajdźki? pamiętam że przy rotr narzekałeś że można się było o nie co chwilę wręcz potykać, tutaj jest tego mniej?
Też jest dużo. Na hardzie powinno być chyba mniej A mam już na początku sporo, pierwsze rośliny już mam Full.
-
Wyskakuje mi w dashu, co to za gra bo chyba nie Lego ani For Honor czy architekt więzienia
-
Przeszedłem na X360. Nawet jakoś niedługo po premierze, bo po miesiącu cena poleciała chyba o ponad 50%. Cały czas ma pudełeczko. Kapitalna i bardzo ciekawa gra z własnym unikalnym charakterem. Może i remasterek wpadnie Jak ktoś lubi jRPG, to pozycja obowiązkowa jeśli chodzi o produkcje z pastgenów.
Jak kupię, to będę musiał wrócić do mich postów z 2010, bo widzę, że bardzo dokładnie tłumaczyłem innym mechanikę gry
-
Można szybko komunikować się z pozostałymi kierowcami poprzez wyświetlanie krótkich, predefiniowanych tekstów.
-
4 godziny temu, Ukukuki napisał:
Jako ,że jestem ogromnym fanem tego 8 bitowca to kupię ten abonament tylko i wyłącznie po to żeby zamówić te pady. Online i tak oleję jak na innych konsolach.
To jest absurd na poziomie, który ciężko mi ogarnąć...
-
Może tym razem nawet zapamiętam Jonah :p W pewnej chwili nawet pomyślałem, że chyba jednak ma cohones :p
-
1 minutę temu, Daddy napisał:
Ciekawe jak będzie wyglądało Fable 4 na forzatech od PGG
Przecież nie będą na tym samym silniku. Forza Tech to engine przystosowany pod racery i nie ma wielu ficzerów, które są potrzebne do innych gier. To będzie UE4.
-
Szczerze wątpię, ale progres w FH4 jest mocno zauważalny i w 30 FPS jest na pewno blisko FM7.
-
16 minut temu, Banan91PL napisał:
Mnie się przyjemniej gra w płynności bo na grafice czuje się jak bym grał na słabym kompie a spadki są do 25fps na koksie
Gość z DF, który robił analizę pisał, że przez 98% czasu gry jest solidne 30 FPS więc nie przesadzaj
9 minut temu, Wredny napisał:Uff...
Co to jest za gierka
Na takie coś w tym roku czekałem - póki nie nadejdzie RDR2 to jest własnie mój killer (jak na razie oczywiście), kij ze Spider-Manem, który oczywiście jest mega kozacki, ale... No klimaty poszukiwaczy skarbów i starożytnych tajemnic zawsze będą u mnie górą.
Graficznie cudeńko, Lara wygląda jeszcze lepiej niż w RotTR (nie wiem, co niektórzy mają tu do jej twarzy - to dokładnie ta sama buźka) - strój, animacja, grymasy podczas cut-scenek...
Setting też cudowny - nie żebym miał wstręt do zimowych lokacji, jak niektórzy, ale faktycznie w RotTR było pod tym względem dośc monotonnie.
Niby w pierwszym też była tylko ta deszczowa wyspa, ale jednak jakoś wszystko ciekawsze tam było, no i tutaj jest podobnie, ale na razie ledwo co gierkę liznąłem (usiadłem dopiero przy pierwszym ognisku).
Początek i prolog to taki trochę samograj, znów otwarcie pyerdolnięciem, a później to mi nawet przygody Chloe z ostatniej odsłony Uncharted przypominało.
Pierwszy skarb i epickie wydarzenia, które wprawiliśmy w ruch to naprawdę coś pięknego - chyba po tych wszystkich sandboxach potrzebowałem takich oczoyebnych oskryptowanych scenek (trochę mi to wszystko przypominało pożar tej świątyni w części pierwszej - zdecydowanie plus za wywołanie tego skojarzenia, bo do tej pory to moja ulubiona odsłona).
No i ta cut-scenka na koniec prologu
Ile tu było emocji... Konkret, bo nie spodziewałem się, że jeszcze takowe poczuję w grach z tej serii, a tu NA RAZIE jest nieźle - Lara zayebista jak zwykle, ale tym razem jeszcze Jonah nie wrukwia (na razie). Wylądowałem w dżungli, uyebauem się w błocie (ależ to jest zayebiste), zapaliłem ognisko i trzeba by w końcu zjeść jakiś obiad (o sobie piszę, nie o niej), bo jak wróciłem z roboty, tak tylko kąpiel, w tym czasie ściąganie patcha, instalacja i jechane
Gram na Normalu, nie mam ciśnienia na wyzwanie, jak będę celował w platynkę to i tak będę musiał przejść na najwyższym, więc może kiedyś, a na razie chcę po prostu przeżyć zayebistą przygodę i na chwilę obecną na to się zanosiRaczej nie chodzi o wyzwanie z tym hardem tylko o fakt, że gra nie jest wtedy taka irytująca
-
Rzucili dodruk po 500 szt. to wziąłem. Już kiedyś robiłem podejście do Ślepowidzenia, ale coś nie dałem rady. Będzie drugie podejście.
- 1
- 1
-
Też bym grał w trybie 60 FPS gdyby nie fakt, że tego typu gra tego w ogóle nie wymaga, więc bardziej graficzka jednak.
-
No nawet nawet
Forza Horizon 4
w Forza Motorsport
Opublikowano
Nieźle się postarali. Amfibia najlepsza