Nak

Zależy które przejście graniczne w Austrii, ja jakoś nie widziałem tych trzypasmowych autostrad bo wszędzie remonty i wojska akurat stały na granicach. Jechałem w kierunku Mariboru. Ale nie za dobrze wspominam paliwo w Czechach i Chorwacji, myślałem, że mi samochód roz(pipi)ie =/

ja jechałem w zeszły weekend i w ten wracałem. Najgorzej w Australii, Czechy akurat bardzo spoko.

Początki są trudne, potem już jest dużo prościej jak masz kim zarabiać i robić misje. Jedynie bossowie potrafią napsuć krwi, zwłaszcza jak wybierzesz zły teamcomp i potem nic nie możesz zrobić

mitologia islamska

nie tylko co roku, ale też przy długich weekendach, przy świętach itd. taka legalna pralnia pieniędzy

Smite jest spoko, grałem ponad rok, sporo tam się dzieje jesli chodzi o eventy / kostiumy / free gemy

tak

Oryginał