messer88

Tak wszystko możesz dozbierać. Btw jest chyba jakiś bug z lokacją znajdziek na mapce, bo zazwyczaj po zabiciu oficera i zebraniu jego kodów wszystko się wyświetla, ale są przypadki że mapa się nie aktualizuje.

Wszystko się rozbija o brak sejwa, myślałem że normalnie się gra sejwuje na okręcie po misjach ale nie jest tak przyjemnie. Odpaliłem z ciekawości na mein leben i raczej ten tryb poza właśnie brakiem zapisu nie różni się niczym innym od im death incarnate, ginie się tak samo błyskawicznie przy chwili nie uwagi. Co do znajdziek to dwa ich typy są do znalezienia tylko w misjach pobocznych z komendantami właśnie, tak jakbyś się zastanawiał że coś pominąłeś.

Gorzki jak porażki w pesa

Z tą czułością to raczej w dwie strony zależy kto do czego przyzwyczajony, ja musiałem akurat zwiększyć żeby mi się sprawniej grało.

TNO na ps3 również zadupcza w 60fps, czy tam prawie 60 podobnie jak np RAGE. Ogrywałem premierowo z braku nowszej konsoli i grało się luks pomijając loadingi.

Wiadomo jak tam single w tej gierce, na ile h może wystarczyć?

Również ukończyłem zajęło mi to jakieś 26h. Świetny i wymagający oldskulowy fps, wszystko jest na swoim miejscu. Jak komuś się podobały wcześniejsze wolfy/doom to będzie bardzo zadowolony. Ze względu na zryty humor i scenki gra jest dla mnie nawet lepsza od new order i old blooda, no chociaż przy tym 2gim powiedzmy że będzie równo, okultyzm i zombiaki mocno mi przypomniały mistrzowskie rtcw. A cała reszta to ten sam wysoki poziom, jak w TNO kozacko się strzelało z takiego sturmgewehra tutaj mam takie same wrażenia, i tak jak wyżej dual schockhammery albo mp to mega fun. Po skończeniu fabuły jest jeszcze dużo do roboty z uberkommandantami jak i pojawiło się kilka dodatkowych sidequestów od postaci na uboocie tak więc grania jest tu sporo, btw przy tych moich 26h to grę mam skończoną w 56%. Bankowo sobie porobię jeszcze misje jak i pewnie zacznę kolejne przejście tym razem wybierając Wyatta żeby zobaczyć co tam za scenki z nim wymyślili, bo te z fergusem robią Mam też nadzieję że twórcy nie przejmą się smutnym pjerdoleniem że gra jest kontrowersyjna i 3 będzie jeszcze bardziej po(pipi)ana i hardkorowa. Jeśli miałbym wystawić jakąś ocene to dla mnie nowy Wolf to 9/10.

Na stołówce coś znajdziesz.

kruci pięknie klocuch wyjaśnił

Nie sprawdzałem jeszcze więc nie mam 100% pewności ale ilości aptek i armora do zbierania jest taka sama na każdym z poziomów trudności. I imo jest tego w chu j a gram na 6. Plus dochodzą jeszcze bonusy z perków. Rozmieszczenie hp też jest przemyślane bo przed każdą większą napierdalanką można sobie dobić hp do 150-200. Z audio nie mam żadnych problemów normalnie wszystko gra. Przegrałem na razie z 20h i jestem po

Tak są misje na po grze czy tam w trakcie. Po skończeniu wszystkich jest podobno jakaś bonusowa.

To zmień na normal czy tam easy i graj po swojemu. Zrobili grę w której hard jest w końcu hardem i stanowi jakieś wyzwanie co nie powiem ostatnio jest dość rzadkie i nagle ojoj za trudno.

Nic mi do tego że ktoś lubi to zbierać ale tutaj to polecam poczytać na necie jaki ból dupska mają aczikowcy i platyniarze o poziom mein leben, pisanie maili do machinegames o zmianę/usunięcie aczika, anulowanie preorderów po ujawnieniu tej listy osiągnięć, bojkot gierki xD chore ludzie

Jeden dawał boosta do hp drugi do armora, i parę tras w levelach się różniło zależnie kogo wybrałeś.

Czyżby wolfenstein był darksolsem fpsów? Dziwnie się czyta takie opinie że killroomy, szukanie życia, pełno wrogów i zamieszanie, imo te gry zawsze tym stały, co tu mieli zrobić szyny jak w codach? Zgadzam się że gra jest ciężka ale to przecież kwestia wybrania odpowiedniego poziomu trudności, zarówno new order jak i old blood miały po kilka uciążliwych na uber sekwencji które powtarzałem po nascie razy, tutaj jak na razie były dwie ale wszystko jest spokojnie do ogarnięcia właściwym podejściem. I pytanie do tych co skończyli, po skończeniu fabuły można robić te dzielnice od enigmy czy trzeba przed finałem?

W ogóle ktoś tu przeszedł tego pierwszego niera? Kojarzę tylko że chyba Wredny się coś uparł żeby zagrać przed automatą a tak to imo gierka leci właśnie na hajpie spowodowanym 2b.

Frantik masz przecież jeszcze mapkę levelu zawsze gdzieś z początku, z którą już nie powinieneś mieć problemów.

daleko przede mna jestes? Z dwie misje/chaptery przed Tobą, u mnie 15h na liczniku ale sporo zwiedzam i poziom trudności też się dokłada a zatrzymałem się wczoraj po Znajdziek faktycznie jest sporo ale staram się szukać szczególnie płyt, kozackie są kawałki. A i roz(pipi)ała mnie grubaska jednym tekstem ogólnie dialogi są mocno bekowe i warto się zatrzymać i odsłuchiwać pogadanek.

Co tu się dzieje od momentu z domem to ja nawet nie, po(pipi)ana mocno jest ta gra

Z widocznością mam podobne wrażenia, nawet przy ADS z jedną bronią wydaje mi się że mało co widać chociaż może jest to też spowodowane tym że sporo się w grze dzieje. Można się jeszcze przyczepić do ai, no zdarza się że czasami naziole są ślepi.

Brakło plusików na wolfy, btw piszcie jak tam u Was z kodem na dlc w pudle.

Zacząłem grać na im death incarnate i jest ostro, ale przy rozsądnym używaniu aptek i wbieganiu w szwabów na overcharged health jest spokojnie do ogarnięcia, a samych apteczek i pancerza jest od za(pipi)ania jak się dokładnie poszuka. No ale zginąć idzie często wystarczy się gdzieś głupio wychylić lub zatrzymać w miejscu. Bardzo podobnie jest do dooma na tym ultra violence jak gdzieś chcemy przykampić to raczej kończy się to insta zgonem. A sama gra jest prze kotem bardzo się cieszę że nic sobie nie zaspojlerowałem wcześniej i idę nadupczać dalej.

(pipi) a u mnie żadnej karteczki z kodem w pudle nie ma

Patch na ps4 5,5gb, ten epizod zero to free dla wszystkich czy jak?