c0ŕ

zayebisty mecz

Swoją drogą wkurzają mnie trochę te pomyłki Szpaka już. Raz, że bramka Van Persiego była ostrzeliwana przez Hiszpanów. Dzisiaj, że Argentyna w 2006 wygrała 6:1 z Serbią i Czarnogórą, a było 6:0. Tych pomyłek jest jeszcze więcej. Ja wiem, że to nie te lata już, ale i tak coraz bardziej mnie to irytuje.

Ja jestem zaciekawiony meczem Ghana - USA. Z tego co pamiętam to będzie powtórka z przed 4 lat. Oba składy wyglądają całkiem przyzwoicie - w drużynie Ghany trochę doświadczenia (Gyan, Essien, Muntari) miesza się z młodością. Obawiam się nieco o linię obrony, która przed 4 laty wypadła zaskakująco dobrze i doprowadziła Ghanę daleko. Tym razem w składzie nie ma pewniaków jak John Mensah czy Appiah, a jak wiadomo w obronie zawsze potrzebny jest jakiś gracz z odpowiednim doświadczeniem żeby być takim dobrym duchem drużyny - w pomocy i ataku mogą sobie szaleć młodzi. Z kolei u Amerykanów nie zobaczymy Landona Donovana - jestem tym absolutnie zaskoczony, ale nie będę już o tym pisał, bo znowu mnie zdissujecie. To jest legenda amerykańskiej piłki, 150 występów w kadrze, olbrzymie doswiadczenie, to miał być jego 4 mundial. Nie mówię żeby grał w pierwszej jedenastce, ale na ławie, i wchodząc pod koniec nie zaszkodziłby. Dalej mamy Bradleya, w 2010 dobrze zagrał, nawet bramkę strzelił. Clint Dempsey to pewniak, jego zabraknąć nie mogło, tym bardziej że w eliminacjach był maksymalnie skuteczny. Jeśli chodzi o obronę, to dobrze że zrezygnowano z paru staruszków, typu Bocanegra, czy Onyewu, bo oni już w 2010 strasznie lamili (szczególnie Bocanegra) i za zasługi dostaje się odznaczenia, a nie powołania. Mamy za to Damarcusa Beasley, to jest naprawdę przyzwoity obrońca, również jego 4 mundial. Zobaczymy jak spisze się, mimo wszystko podstarzały, Wondolowski, który miał grać w polskiej reprezentacji, ale coś mu nie wyszło ;d

Lahociąg Messi xD

Niemcy-Portugalia 2:1 Iran-Nigeria 0:2 Ghana-USA 2:1

Czemu Iwański powiedział, że na hołd zmarłemu Benitezowi nikt w Ekwadorze nie zagra z nr 11, a Caicedo biega z 11?

Świetny mundial jak na razie. Poczatek mundialu w RPA był bardzo niemrawy, a tu już mamy kilka kontrowersji (dodają nieco uroku), bardzo dużo bramek, sporo ciekawych akcji. Oby tak dalej!

Tylko mi się podoba to intro tych mistrzostw? W 2006 roku intro było przeciętne, w 2010 bardzo dobre, ale tutaj za każdym razem mam ciarki

najlepszy zgred - mashter, bo ma zayebiście dużo zayebistych platyn :D :D

Wiedziałem, że Japonia przegra. Widać, że ten zespół jeszcze nie do końca otrząsnął się po odejściu Nakazawy, Kawaguchiego na bramce czy Shunsuke Nakamury. Na razie nie widzę u nich żadnego godnego zastępcy wyżej wymienionych. Obstawiam, że Azjaci nie wyjdą z grupy.

Jasna kur.wa i sto milicjantów, zapomniałem wytypować WKS - Japonia, dopiero sprawdziłem że pominąłem Trudno. Szwajcaria - Ekwador 1:0 Francja - Honduras 3:1 Argentyna - Bośnia i Hercegowina 3:1

To se dzisiaj pośpię z3h Ale warto!!! Kocham futbol, normalnie po 4 latach ta pasja we mnie odżyła, je.bać gierki!!!

Brawo Kostaryka!!

Chyba ostatnia szansa na zobaczenie w kadrze Drogby, Zokory, braci Toure, Boki, i Endo u Japońców. Polecam.

Będzie tu ktoś prócz mnie oglądał WKS - Japonia?

co jak co ale faworyt tu jest tylko jeden - ja

Noo, Villa powinien zagrać, szczególnie w tak ważnym meczu. Tym bardziej, że po mundialu kończy z reprezentacją, co pewno by go zmotywowało do dania z siebie 100% na tych mistrzostwach. Torres to już w ogóle na boisko nie powinien wchodzić, bo to upadła gwiazda według mnie, przynajmniej w tej chwili. Diego Costa swoją grą nie zaprezentował nic szczególnego, myślę, że kibicom Brazylii trochę przeszła złość na fakt, że nie gra dla nich. Zaskoczyła mnie Holandia. Na początku śmiałem się z linii obrony, ale okazało się, że ci młodzi naprawdę dają radę. Czasy van Bronckhorsta, Mathijsena czy Ooijera jakiś czas temu minęły, a tu klaruje się coś, co ma potencjał na przyszłość.

Kolumbia - Grecja 2:1 Urugwaj - Kostaryka 3:0 Anglia - Włochy 2:2

Myślałem że Chile totalnie rozbije Australię, a tu proszę, Kangury dzielnie walczyły. Szczególnie na plus naprawdę dobry strzał głową Cahilla. Dośrodkowania były ich mocą, i mogli jeszcze strzelić parę goli (okazja Bresciano i Cahilla), ale mimo wszystko trener może być z nich zadowolony.

Uuu, teraz pewnie połowa Hiszpanów zakończy reprezentacyjną karierę

Meksyk - Kamerun 0:1 Hiszpania - Holandia 2:1 Chile - Australia 0:1

Już zostawcie tego Gmocha i prezesa w spokoju - przynajmniej było wesoło Ci pyerdolą od rzeczy a prezes przez bite 2h z kamienną twarzą, potem się raz odezwał A Gmoch faktycznie też w formie (pomylenie Żewłakowa z jego bratem, Hulk przytył, idzie sexbomba o Jennifer Lopez ), no ale mimo wszystko ci ludzie na pewno mają spore pojęcie o piłce, i nie chciałbym żeby takiego Gmocha w studiu nie było Co do meczu - jak na mecz otwarcia to całkiem mi się podobał. Z głupim gadaniem typu co z tego że karny, skoro i tak ich dobili na 3-1 się nie zgadzam. Przecież brak karnego totalnie zmieniłby bieg rzeczy, jedno różniące się podanie mogłoby totalnie odwrócić losy spotkania. Z początku byłem nieco zaskoczony, bo Chorwacja atakowała, a Brazylia grała strasznie nieskładnie. Po samobóju jakoś ich gra się ustabilizowała, a Chorwaci też nieco przygaśli, ograniczając się do pozycyjnych ataków i wymiany piłki w środku pola. Na minus na pewno występ Hulka, który praktycznie nic wczoraj nie pokazał, Fred tak samo, chociaż, jako typowy napastnik-sęp, nie miał wielu okazji do strzelenia bramki. Ogólnie jestem naprawdę zadowolony, bo to było naprawdę emocjonujące widowisko. Teraz kolejne trzy mecze dzisiaj - mam nadzieję że również będą przyjemne w oglądaniu. Nie tak, jak 4 lata temu, gdzie już pierwszy mecz dupy nie urywał, a na meczu Francja-Urugwaj mi aż niedobrze było z nudów. Polecam kupić przegląd sportowy z dodatkiem Skarb Kibica - za 6,50 dostajemy praktycznie wszystko, naprawdę się postarali - polecam.

Gmoch: Hulk ostatnio przytył Żewłakow: Panie Jacku, życzyłbym sobie, żeby każdy polski piłkarz tak przytył jak Hulk :D

Gmoch się napalił na Jennifer

znowu jestem pominięty, typ 2-0 dla Brazylii