Bigby

Niektórym tutaj nastroje dotyczące GP zmieniają się z miesiąca na miesiąc. Jak trafi się taki styczeń z Mass Effectem, Hitmanem, Deaths Door czy Windjammers to super, warto było subskrybować, GP znów dostarcza, abonament już się zwrócił. Potem następny miesiąc są fajne tytuły, ale niekoniecznie dla określonej grupy osób, albo takie z żółtkiem na MC - to już chujoza, po co ja to opłacam, niech się lepiej postarają. To ja się zapytam jakich gier AAA, bo podejrzewam, że o takie chodzi, chcecie w GP, a których nie było wcześniej w usłudze, albo których jeszcze nie ograliście. Bo pewnie cokolwiek się nie pojawi (np. oczekiwany przeze mnie RE Village), komentarze w większości ograniczą się do "niezła wrzutka, ale już dawno ograłem". Jedyne czego rzeczywiście brakuje, to kolejnych Xboxowych exów.

Nice. Miałem na liście życzeń na Steamie.

I znów kolejny tytuł, o którym jeszcze wczoraj nie słyszałem, a tu za rogiem premiera (Early Access). Trzeba będzie kupić.

Zrobiłem może dwa razy, a potem odpuściłem. Nic wielkiego przy tym nie zyskasz, oprócz kilku różnych fantów.

Ok. To teraz wiesz, że już na pewno Control nie zobaczysz.

Bez szans.

Tam to w ogóle temat by zniknął w otchłań. Stąd ten dział.

Ten jest lepszy od tych z GP.

Biorąc pod uwagę jakim zainteresowaniem cieszą się tematy z tą grą na różnych forach, to raczej daleko jej do miana "jednego z najbardziej hype'owanych indyków ostatnich lat".

Szkoda, że pewnie jak wszystko inne zostanie przesunięte na 2023.

Ponoć sequel to Star Wars Jedi: Survivor Premiera w przyszłym roku.

Todd do nas wszystkich:

Pewnie ten erpeg Sawyera też zamiast wyjść w tym roku skończy w 2024 i nara.

Stalker, z wiadomych przyczyn, raczej nie wyjdzie w tym roku. Hellblade bez szans. Scorn i Forza - jest szansa. No ale Scorn? Kaman.

Tego się nie da wybronić. Może Scorn wyjdzie chociaż.

Niech mi chociaż Pottera w tym roku oszczędzą.

Nie bądź pewny.

Wezyr miał rację. W tym roku chuja dostaniemy.

Kurwa.

Szykuje się kolejna perełka wydawnicza od Devolver Digital. Premiera 2 czerwca na Nintendo Switch i PC (Steam, GOG). Na obu platformach jest dostępne demko, które mnie całkowicie kupiło. Niektórzy opisują ten tytuł jako połączenie gry karcianej ze skradanką i visual novel. Jakkolwiek dziwnie to brzmi, coś w tym jest. I znakomicie ze sobą działa. Nie wiem na ile różnorodna i interesująca na dłuższą metę będzie pełna wersja, ale demko uczy nas kilku z bodaj 23 umiejętności i każde z nich są fajnie przemyślane, rozwiązane i na swój sposób unikalne. Zaczynamy od nalewania komuś wina, podglądania jakich kart ma najwięcej w talii i sygnalizowaniu tego naszemu sojusznikowi poprzez odpowiedni sposób wycierania stołu. Później inna postać pokazuje nam np. jak tasować karty żeby zawsze wylosować dokładnie taką jaką ktoś wybrał i zapamiętał. Następnie mamy skill dzięki któremu kolega ze stołu wie jaka jest najmocniejsza karta w ręku przeciwnika - przykładowo podnosząc swoją kartę do góry przed położeniem jej na stół podpowiadamy, że ma asa, a wcześniej zaciskając wszystkie palce dajemy dodatkowo znać, że to karo. Trzeba przy tym zachować czujność i robić wszystko stosunkowo szybko i pewnie, żeby nikt nas nie nakrył. Jeden z poziomów trudności odznacza się permadeath, więc nasze kantowanie może dość drastycznie się skończyć. Warto zainteresować się tą grą, szczególnie że cena jest równie zachęcająca - 68 zł.