Skocz do zawartości

Lati

Użytkownicy
  • Postów

    212
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lati

  1. Co roku staram się obejrzeć jak najwięcej nominowanych filmów i w tym roku prawie udało mi się obejrzeć wszystkie z tych ważniejszych (zabrakło mi tylko Selmy i Dzikiej Drogi).

    Co do typów, oto moja (bardzo) długa lista:

     

    Najlepszy Film: Birdman
    Aktor: Eddie Redmayne
    Aktorka: Julianne Moore
    Aktor 2-planowy: J.K. Simmons
    Aktorka 2-planowa: Emma Stone
    Reżyser: Alejandro González Iñárritu albo Richard Linklater (mam tu spory dylemat)
    Scenariusz oryg.: Birdman
    Scenariusz adaptowany: Snajper
    Charakteryzacja: Grand Budapest Hotel
    Muzyka: Interstellar
    Scenografia: Grand Budapest Hotel 
    Efekty: Interstellar
    Kostiumy: Grand Budapest Hotel
    Zdjęcia: Birdman 
    Film animowany: Jak wytresować smoka 2
    Dźwięk: Whiplash
    Montaż: Grand Budapest Hotel
    Montaż dźwięku: Interstellar
  2. "Wytwórnia 20th Century Fox potwierdziła, że twórca "District 9" i "Elysium" nakręci kolejną część "Obcego". Projekt nie jest kontynuacją "Prometeusza", która ma trafić do kin 4 marca 2016 roku, lecz należeć będzie do oryginalne serii. Fabuła ma jednak być spójna z tym, co wydarzy się w "Prometeusz 2". Ridley Scott został producentem widowiska."

     

    Martwi mnie trochę wzmianka na temat spójności z Prometeuszem, który moim zdaniem był średni, ale jako fan Alienka jaram się niczym Most Łazienkowski.

  3. Dzięki naszemu kochanemu PS+ odpaliłem w końcu Yakuze 4, w którą od dawna chciałem się wyposażyć i co tu dużo pisać.... wciągnęła mnie na maksa.

    Jakieś 10 godz. na koncie a ja jeszcze gram Akiyamą i ani trochę się nie znudziłem. Samo chodzenie po mieście i napierdzielanie w Punków i Yakuze bardzo przyjemne, o miłych spotkaniach z paniami hostessami nie wspominając. ^.^

  4. Dla mnie też 2033 to mocne 8/10 ale już 2034 to ledwo 5/10. Historia Huntera naciągana, zresztą jak pozostałej dwójki, brak jakiejkolwiek bardziej konkretnej akcji i budowania napięcia. A przede wszystkim zbyt dużo pseudo-filozoficznego bełkotu autora, który miejscami po prostu jest niepotrzebny dla historii. 

    Ale mimo wszystko warto przeczytać, chociażby dla samego rozwinięcia historii moskiewskiego metra.

     

    Z całego uniwersum najbardziej polecam trylogie Diakowa. Całkiem inny klimat, postawiony bardziej na akcję, ale historia Tarana i Gleba to chyba moja ulubiona, a mam na koncie prawie wszystkie "Metra" jakie u nas wyszły.

  5. Książe to jak dla mnie tytuł obowiązkowy, tylko ostrzegam, że druga część ma dość ciężki klimat i nie każdemu może się spodobać. Moim zdaniem wersja z 2008 też jest warta polecenia, zwłaszcza jeśli stawiasz skakanie nad walkę.

  6. Assassin's Creed: Unity - 4/10

     

    Jak w każdym sandboxie Ubi platyna jest dość banalna i jak w każdym dość czasochłonna. Najgorsze są oczywiście skrzynki (300 sztuk, z czego większość można otworzyć dopiero po 9 sekwencji, więc zapomnijcie o zbieraniu ich od początku gry) i punkty synchronizacji w coopie (nie ma to jak biegać niczym kot z chorym pęcherzem po okolicy gdy inni starają się wykonać zadanie). Przyjemność z zabawy jednak rekompensuje momenty znużenia i frustracji, przynajmniej w moim przypadku. Jeżeli ktoś jest fanem AC i lubi biegać po dachach to ta platyna jest dla niego obowiązkowa.

    • Plusik 2
  7. O ile chińczyka mogę jeszcze zrozumieć (w końcu różnego rodzaju perwersje w wyższych sferach nie powinny nikogo dziwić, prawda?), to ten drugi motyw faktycznie chyba niepotrzebny. Potrzebaowałem kilku chwil żeby się po nim pozbierać. 

    A co do prezydenta, to sądziłem ,że uważnie oglądałem serial, ale chyba nie za bardzo, bo najwidoczniej mi to umknęło.... ^^'

  8. The Book of Life - jeżeli ktoś lubuje się w bajkach to gorąco polecam. Świetna lekka historia z morałem starym jak świat, w pięknej, kolorowej i baśniowej otoczce. Dobrze oddany klimat meksykańskiego podejścia do Święta Zmarłych z lekko banalną, ale przyjemną fabułą. Przyjemny, chociaż momentami absurdalny humor (zależy od gustu) no i piękna oprawa graficzna oraz świetna ścieżka dźwiękowa z diabelnie dobrym dubbingiem (Perlman jak zwykle w najwyższej formie).

  9. Sword Art Online jako druga połowa drugiego sezonu... słabiutko, pierwsza historia z drugiej połowy bez polotu, druga część już w świecie prawdziwym sporo lepsza, jak ktoś lubi melodramaty to jak znalazł, bo potrafi wycisnąć łzy.

    Jestem właśnie po zakończeniu i jakby to...  W pierwszej połowie w końcu jakaś fabuła, naciągana na maksa, ale przynajmniej był jakiś główny wątek i jego się trzymali, a nie jak w pierwszym sezonie każda historia spłycona do jednego, dwóch odcinków, ale ale druga część...? Ehhhh.... szkoda gadać. 

    Przeciąganie jak tylko można. Najpierw historia z Excaliburem, która powinna być w drugiej części pierwszego sezonu, a potem ten marny wyciskacz łez.

    Ja rozumiem, że to miało być melodramatyczne itp. ale za diabła nie pasowało do takiego shoena.

  10. Zasłużony nr. 13 platyny przypadł mi akurat w Assasin's Creed: Rogue i to w jedyne 36 godzNajgorsze zbierackie trofea jakie do tej pory miałem. Pal licho 200 fragmentów Animusa, mimo że zbieranie ich jest strasznie nużące. Najbardziej irytowało mnie rozwalenie 100 gór lodowych (nie ma to jak pływanie jak debil po Atlantyku i strzelanie do lodu) i napadnięcie na 20 konwojów morskich, które pojawiają się od święta. Dobrze, że gra rekompensuje to miłym gameplayem i ciekawą fabułą, mimo że nieprzyzwoicie krótką. Jednak przez jakiś czas nie mam ochoty oglądać żadnego statku.

    Jeżeli miałbym ocenić trudność to spokojnie jakieś 3/10, jednakże dodając do tego długość jej robienia (i momentami wszechogarniającą nudę) myślę, że bardziej odpowiednie byłoby 5/10.

    Pora zmierzyć się teraz z trybem Koszmar w Dragon Age'u.

    • Plusik 1
  11. Zbieranie Orbów to istna męczarnia, kilka ostatnich musiałem zdobyć oszustwem znanym z YT, bo doprowadzały mnie do szewskiej pasji. No i to pierwsza gra w której nie wytrzymałem i pad poleciał o ścianę (bogu dzięki nic mu się nie stało), a konkretnie ta w której trzeba uciec z pułapki na pomostach a przeciwników ciągle przybywa. Wtedy też dowiedziałem się ileż to ja przekleństw znam.

    Co do platformówek to bierz Ratchet'a jeśli jeszcze nie grałeś, jeśli lubisz prędkość to polecam ci jakiegoś Sonica, np. Generations.

  12. Sezon zimowy jest zdecydowanie sezonem kontynuacji: nowy JoJo, Aldonah.Zero, Durarara...  Zwłaszcza ten ostatni mnie ciekawi. Pierwszy sezon miał kilka dobrych momentów i potencjał, który mam nadzieję, zostanie rozwinięty teraz.

  13. AC Rogue. Gra jest praktycznie kopią poprzedniej części, ale motyw walk morskich zawsze mnie jarał, więc bawię się przy tym świetnie. No i w końcu można spojrzeć na historię z tej drugiej strony. 

    Kończę też questy poboczne w DA: Inkwizycja, ale po ponad 120 godz. czuje już lekki przesyt i bez większej przerwy się nie obędzie. A pomiędzy zabijaniem Assasynów i Demonów Pustki stary dobry Ratchet w wersji HD wyhaczony  za grosze na PSN.

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...