ornit

Nie masz Prepare To Die Edition

Wydaje się, że ta gra jest przystępniejsza dla starych graczy z 3s niż sf4. Powracają Nuki i MOV. Ten drugi jest znany min z tego, że kiedy grał 3s na sbo zaliczył OCV w grand finals z ręką w gipsie I trochę mojej prywaty

Z konsoleigry.pl też wysłali.

(pipi) to przecież nie jest combo (to co Mago zrobił na gifie)

Może to wierzba?

Ja (pipi)ę...mocne!

Ludziska narzekają bo zwykle biją w złym miejscu. Należy raczej ciachać pod koniec ogona niż po środku czy w 3/4ych. I tak, droga do niego jest perfidna w uj. Sam boss zaś potrafi taniochę sprzedać, a mob przed samą walką lepiej rozpłatać na dwoje bo po prostu leci za nami do lokacji z bossem i zamiast kroić szefa mamy jeszcze jego minionki. Aż mnie nostalgia trafia kiedy myślę o Dark Souls. Z tego co pamiętam taka sytuacja może nam się zdarzyć za pierwszym razem kiedy dojscie do bossa nie jest jeszcze spowite mgłą.

Pewnie był to tylko czarny fantom(AI).

Zależy czy lubisz klimaty TM-Semic. Jesli tak to smiało kupuj, nie będziesz żałował. Jakosć bardzo dobra. edit: ja się złamałem i kupiłem 2 omnibusy ASM Stana Lee i Ditko/Romita Sr...

Po prostu AA był pierwszy a później powtarzali to samo

Pograłem trochę Ryu. Ale to parowanie jest do dupy! Chyba tylko jump-iny jest sens parować i karać to potem srk Ktos cos wie więcej na ten temat?

Laura i Karin są bardziej popularne od Cammy nie pisząc już o Chun Przynajmniej odniosłem takie wrażenie grając RM/CM. Najmniej jest Giefów, Rashidów, Pazurów i FANGów.

Bo Nash to postać scrub-friendly. Taka prawda A tak na serio to nie ma reguły. IMO najczęsciej spotykane postacie to Ryu, Ken i Laura.

Ja dzis stoczyłem około 35 rankedów. Sporo przegrałem. 2 razy spadłem do super silver, zaliczyłem też dwóch Rage Quitterów: Tą (pipi)ę już spotkałem ale chciałem go UPOKORZYĆ! Po drodze trafił mi się też Asenka (chyba to TEN Asenka), który zbił mnie Birdiem 2-1 I na koniec moja walka o złoto. Myslałem, że się posram jak zdałem sobię sprawę z jakosci połączenia ale jakims cudownym sposobem dało się wygrać a mój przeciwnik nie poczęstował mnie RQ. Mimo złota nadal jestem scrubem bo to nie wyparowuje samo z krwi.

Myslę, że strój/wygląd z 3s wyjdzie jako DLC.

Leci szpagat do Cenegi!!! Jutro pan z games4you

Jaki Smoke z MK Fajnie. Widać, że chłopakom zależy na wydaniu dobrej gry. I chociaż nadal uważam grafę za ohydną to myslę, że wyjdzie z tego kawałek porządnego kodu (ze zwalonym online ofc). Dla mnie preorder.

Od czego by tu zacząć? Więc tak...Zapragnąłem grać o złotą ligę więc zacząłem grać rankedy. Na ogół gram kilka dziennie. Nie za dużo żeby się nie wkurzyć. Dzisiaj zacząłem tak... Moja pierwsza walka. Obaj mielismy duuużego laga i był to mój jedyny lag tego dnia. A teraz clue programu. Sól Europy, najlepsi z najlepszych. Widać, że tego golda sobie po prostu uczciwie wypracowali +mirror match Na szczęscie kilka kolejnych walk miałem w porządku. Cos przegrałem, cos wygrałem. Moi przeciwnicy zachowali twarz i nikt więcej już nie uciekł. Czy Capcom cos z tym zrobi? Nie...Zaliczę tą głupią ligę i ograniczę się tylko do gry z moimi znajomymi.

David Brent powraca

Ćwiczę silną wolę... Wygrałem!

Smutny jesteś.

Chowaj się za pilarami i staraj się odciągnąć jednego od drugiego. Zabij najpierw Ornsteina.