Łebi
Użytkownicy
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Łebi
-
-
Kirk Lazarus, wzorowany na postaci Kabotyna, ten to się nigdy nie kampił w bojówki: https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=SwkCXz_Kohs#t=390 Ps. Zakładajmy ten związek wyznaniowy i czym prędzej zapanujmy nad światem, nie ma innego wyjścia, na bank zrealizujemy nasze magalomańskie wizje! Choć im dłużej slucham swych 15 min zrzutów z pola bitwy tym bardziej podejrzewam, że niekoniecznie...
-
ja na bank tak ja prawdopodobnie nie. a ja niekoniecznie Szef latajacych joginów Potrafi latać, jest to chyba potwierdzone lecz niekoniecznie... Tutaj macie o tym jak Lynch, też David, sypie groszem na wizje brodacza: http://www.noircafe.pl/czy-david-lynch-naprawde-wierzy-ze-latajacy-jogini-zmienia-berlin-w-raj/ http://wyborcza.pl/1,76842,7880347,David_Lynch_i_latajacy_jogini.html
-
-
-
-
Co takiego ustawiłeś w czołgu, Ty nasz rambo kochanieńki?
-
-
Ja z kolei rok temu z synem w chacie siedziałem, więc teraz padło na szaleństwo do rana. Domówka na 20 osób do 5 nad ranem, aż się wszyscy zdziwiliśmy że daliśmy radę (przy takiej konsumpcji płynów). Do tego impra była pod hasłem "przebrani za postać z filmu" i wszyscy potraktowali sprawę poważnie , sami mordercy, podłe charakter i zabójczynie. Ja poszedłem po lekkiej linii oporu i byłem Leonem zawodowcem, za to moja ślubna dała czadu jako Pris, androidka z Blade Runner'a. Nad ranem niektórzy postanowili pozamieniac się elementami strojów, zdjeć z efektami tych pomysłów będziemy się jeszcze jakiś czas wstydzić hehehe
-
Powiedzcie mi chłopaki co jest nie tak z tymi durnymi kitajcami z Sony? Czy ja (pipi)a za dużo oczekuję wychodząc w święta do psstore czy próbując pograć w multi? Ja się w ogóle nie dziwię, że ta korporacja jest na skraju bankructwa skoro ich jedyny przynoszący zyski oddział czyli SEN zaczyna od pier.dalać takie cyrki. Jak można przeprowadzać jakiekolwiek prace konserwacyjne w Europie w okresie świąt? Wczoraj BF4 multi - nie działa, dzisiaj psstore - nie działa. Zen Pinball - nie program. Ten drugi pinball - nie program - nie ściągnęły się stoły. No i co to w ogóle za "darmowe" gry z jednym stołem na starcie. W(pipi)iam się ostatnio bo ta cała PS4 to taka porażka, że obrzydzenie czuję do siebie, że to kupiłem. Poza bf4 nie przydaje się do niczego. Muszę odebrać od kumpla ps3 żeby sobie youtube pooglądać. No i gdzie jest kurna krzak PornHub który obiecywała Sasha Grey na ps4? FU SONY!!! TAAA JEST! Zgrzewkę masz u mnie! Ps. Och a jak jest przyjamna wiedza, że dla 1 tytułu kupiłeś "lectronic garbage" za ok 2,2 tyś. (kz pack,plus Plus, jak dobrze, że plusa mam do wiosny heheh...)
-
Koleżanka z roboty mnie takimi podarkami męczy, taaa zdrowe... tak sama piekłam z zakwasu... i muszę przekazać/poczęstować żonę by tez pochwaliła, równa się muszę to jeść hehehe nie mogę się doczekać zdjęcia gipsu, w TDM z lunetą x20 na skraju mapy bym za długo nie pograł :confused: Wieczór fakt milutki. Oderwanie od Podboju i pojazdów dobrze mi zrobiło. Znaczy się zrobiło mi dobrze do czasu kiedy do łba nie uderzyła mi ze zdwojoną siłą zupa chmielowa i mnie szmata pokonała. Grałem chyba do 2:30, nie miałem siły dupska z kanapy ruszyć tak się zrobiłem a wstałem o 7:00 do dziecka. Jestem zmiażdżony. I jeszcze w robocie siedzę. Ale nic to...wieczorem melduje sie. Picie na siedząco, ech a jak już wstaniesz do np. klopa to się nie pozbiarasz hehe I git! Byle by nie dostać ksywy Pan Draska (podp. odpalał zapałkę o drachę na gaciach) hehehe
-
-
-
Jeśli TDCI na fousie z 2008 wali sie tak samo jak z 2001 to ja dziękuję... Ps. Ropniak, nawet nowoczesny, na tak krótkie przebiegi się nie nadaje, nie zdąży się rozgrzać a już go zgasisz, dojdą problemy z filtrem cząstek stałych.
-
KZ niestety ssie (poza grafą) i chwytają się takich fajnych zagrywek. Jestem pewien, że gdyby KZ był przynajmniej na równi z BF-em to by im przez myśl nie przeszlo by darmowe eventy organizować. Jesteśmy dojne krowy i jedynie wtedy gdy grożą wydawcy rażąco niskie zyski, sięga on po narzędzia, które uważalibyśmy za fajne, cool i spoko. Ja tam wolał bym by KZ był od poczatku (czyli singla) po koniec (czyli multi) tak przemyslany jak KZ2 swego czasu, niż mieć graficzy orgazm o smaku zepsutego mleka jak to jest w przypadku KZ SF. Z życia wzięte: Rok ok 2005, bawimy się całą ekipą w lokalu, kumpel podchodzi do mojej, niedoszlej jeszcze, żonki i pyta się: - Iwcia, ty się znasz (po medycynie wówczas była), czuję że mi serducho nienaturalnie napiernicza a nic nie wciagałem, co to może być? - A co piłeś? - Tylko driny, wódka z redbulem. - Ile szt.? - ... eeee 10 kolejek hehehehehe
-
Potwierdzam, wrzuciłem fajny filmik w weekend albo dwa temu a na twarzoksiążce zuploadował się starusieńki klip z pierwszych rozgrywek, jako że ciekawy nie był, usunąłem czym prędzej.
-
Dziś w robocie pograłem na służbowym ipadzie w battlecomandera. Chyba z 1,5h ciorałem aż kumpela z pracy zaczeła być zazdrosna, że ją zaniedbuję hehe . Pierwsze co się rzuca w oczy (a raczej w palce) to to, że sterowanie dotykowe jest wprost stworzone do tego trybu, sama rozgrywka jest w pytę, jest voip, są fajnie brzmiące komendy (na ps4 jeszcze commanderem grałem). Co prawda w porze obiadowej raczej na niewydarzone noobowskie teamy trafiałem (kilkanaście zespołów z czego pełnych 2 a reszta w pojedynkę) i po rundzie mój wynik nie był oszałamiający (ok 2500) ale jestem pewien, że kumate zespoły + kumaty dowódca stworzą rajcującą i obfitą w punkciory rozgrywkę. Kurna, jaby dali w tym trybie obsługę move (niczym w RUSE) było by wprost idealnie.
-
Oraz to, że po raz pierwszy na konsolach, ustawianie rozgrywki którą się hostowało było tak rozbudowane i zbiliżone do standardów znanych z PC.
-
Gdzie hansior szuka realizmu? Temat był wałkowany setki razy. Nie po to siedzimy tutaj by psioczyć że BF to nie ARMA. Wiadomo czym jest BF a czym nie jest (dzięki bogu). Oczekujemy jedynie by w ramach swojej konwencji był jak najbardziej "customizowalny" (tfu jakie brzydkie słowo) i by zachowano idealny balans między rozgrywką imitującą realne pole walki a widowiskowością, płynnością i takimi tam miłymi bzdetami Ps. Niech gnojki z DICE zagrają w RESOGUN i zobaczą jak mogą wyglądać opcje pada dotyczące klawiszologii!
-
Łap plusiki, na zdrówko!
-
Och jak ja uwielbiam podkladać c4 na żelastwo! Najlepiej jak dorwę nieostrożną załogę gdzieś między budynkami czy skałami, z dzikim okrzykiem rzucam się na czołg z okien lub wyżej położonej skały, z C4 w dłoni, naklejam te wybuchowe stickery i (pipi)m w podskokach krzycząc allah akbar! hehe
-
-
Właśnie, nerwy w konserwy. Jak nie chcesz grać dla bf4 to graj dla nas. Ja sobie nie wyobrażam pola walki bez skaczącego w pełnym rynsztunku jegomościa Ps. Kamperzy to nie jest problem, pęknięta wątroba... tooo jest dopiero problem! hehehe
-
Dobra, robimy dla naszego króliczka zrzutę na snickersa. Jak ktoś którejś nocy zauważył, może baby mu trzeba hehe. Wtedy to się te coraz bardziej nieliczne godziny z BF docenia Znowu będziecie rzucać się statami? No Panowie... Ile Wy macie lat się pytam? Dla statystyk to ja grałem w bf2142, KZ i BC2, dla bf3 grałem już wyłącznie dla alkoholu hjehje, Choć przyznam, że 4 coraz bardziej mi się podoba i chyba wrócę do grania na trzeźwo
-
Jak ja i mój tempomat "kochamy" takich zabawowych kierowców... Ku.rvicy idzie dostać hehe W austriackich alpach na 3 pasmowej autobahnie tak można ale nie u nas. Na nudę w trasie przydaje się żona, kombinacji jest wiele a po kulminacji jedziesz tak wyluzowany że cię nawet pięćdziesiątki i fotoradary nie wkurzają hehe
