Powiem Ci, że pierwsze trzy odcinki dla mnie przyzwoite nic powyżej. Za to od czwartego odcinka tak poczułem klimat i tak mnie zajebiście wciągnęło, że aż żałuję że to ma tylko 6 odcinków.
Jon Bernthal jako Wayne Jenkins
Jak wrażenia po pierwszym odcinku?
Typowy wstępniak, ale widać, że poziom zachowany. Szczególnie interesujący był początek, pozostaje tylko czekać na kolejny odcinek i ciąg dalszy tej opowieści.
No nowy Mass Effect może stać się ich takim być albo nie być. Kibicuje i chciałbym zagrać w porządnego ME bo to uniwersum zasługuje na taką grę, ale tak jak mówicie Panowie ciężko nie być sceptycznym.
O to to to! Dokładnie mam ten sam problem. The Wire obejrzałem w czasie zwolnienia lekarskiego, a teraz kusi zacząć Sopranos albo Oz, ale tak jak mówisz skala całego przedsięwzięcia przeraża póki co i nie mogę się za to zabrać xD
Właśnie mi też brakuje rozwiniętych relacji z kompanami. Weszłoby takie "hello my cousin lets go bowling". Oczywiście w ulepszonej formie.
A co do dlc dla mnie temat nomadów byłby ciekawy.