podgoor

Aż się boję cokolwiek napisać, aby nie walnąć wam jakiegokolwiek spoilera, dlatego na razie chyba nic nie będę pisał. Nadal też będę się upierał, odstawcie na razie VLR i przejdzcie w jakikolwiek sposób 999, może być nawet tak jak Mendrek - na youtube'ie, albo na jakimś emulatorze. (o bardziej nielegalnych metodach nie wspominam )

Teoretycznie można potraktować VLR jako osobną grę - z grubsza fabuła 999 jest nakreślona, ale uważam że dużo się traci omijając pierwszą część (plus po przejściu 999 fabuła VLR robi chyba lepsze wrażenie). Dodam jeszcze, że kompletne skończenie 999 zajęło mi jakieś 26-28 godzin - wynika z tego, że VLR jest jakieś dwa razy dłuższe. Te nawiązania wydają się być dość kluczowe.

VLR jest genialne - u mnie skończenie całości zajęło ponad 60 godzin (wszystkie zakończenia i gold file), ale bez wcześniejszego przejścia 999 lepiej się nie zabierać, bo może nas ominąć kilka ciekawych twistów fabularnych.

Mighty Switch Force nie jest może najdłuższą grą, ale na pewno nie da się jej przejść w pół godziny (jestem pewien, że osoby tak mówiące tego nie zrobiły - ostatni level to zabawa na godzinę albo i więcej). W każdym razie, mi przejście zajęło około 5 godzin (bez bicia czasów). MSF jest niezwykle grywalne i jak za taką sumę można się skusić. Do tego grafika bardzo przyjemnie się prezentuje z efektem 3D.

Niestety Talesy już są absurdalnie drogie - druga dostawa już była, ale wyprzedała się chyba pierwszego dnia. Bamco znowu pokpiło sprawę. Zapytajcie w Game Overze, może oni wyrwali jakieś sztuki? Właśnie u nich swego czasu kupiłem swój egzemplarz (tylko dzięki temu, że złożyłem preordera, a i tak myślałem że nic z tego nie wyjdzie).

W przypadku ToA: "Availability: Usually dispatched within a month - No longer available for Xmas delivery". Sam zamawiałem pre-ordera i miałem problemy aby otrzymać swój egzemplarz (ostatecznie, po tygodniu od premiery jakoś udało mi się dostać) z prostego powodu: Bamco spaprało sprawę i wysłało do sklepów za mało egzemplarzy (i nie chodzi tu tylko o Polskę, ale i o całą Europę, nakład na amazonie skończył się w 2-3 dni). Następna dostawa podobno ma być na przełomie stycznia/lutego. Możesz zapytać tutaj: http://krakow.gameov...ss-nintendo-3ds (właśnie w tym sklepie zamawiałem), bo nigdzie indziej raczej nie dostaniesz na chwilę obecną. Devil Survivora niestety jeszcze nie ma dostępnego w Europie (i w takich wypadkach wkurza ta blokada regionalna). Można jedynie liczyć, że któryś z Europejskich wydawców zdecyduje się na wydanie (może Ghostlight).