krzysiek923

OK, nieważne w sumie, ulało mi się od czytania internetów ogółem (fb, peppery itd.), gdzie typy myślą, że jak mają mocniejszą sprzętowo konsolę to jest to CERTYFIKATEM tego, że są ZAPALONYMI graczami, a POWAŻNY gracz XSS gardzi. Tak że no offence.

a no okej, rozumiem, tylko tak wyskoczyłeś z innym tematem niż była w tamtej chwili dyskusja

a ktoś inny woli kształt i rozstaw analogów w padzie od Xboksa, no ale do czego zmierzamy? bo odchodzimy coraz dalej

są jeszcze multiplatformy, ale podobno to nie gry

bo twoja percepcja jest taka, że żeby gra była "pełna", tak jak "powinna" być, musi mieć suwaczki grafiki na max, no ogólnie w waszym przypadku grafika odgrywa jakąś krytycznie kluczową rolę w interakcji z grami, żeby się nimi cieszyć, a nie każdy tak ma. kurde, przecież na samym XSX i PS5 w wielu grach masz tryby graficzne i musisz coś wybrać kosztem czegoś.

ale ja cały czas gram na XSS, nie tylko w "3 tytuły, które chciałem ograć na xboksie", bo gra mi się na nim wystarczająco dobrze, z jakiegoś powodu mam się czuć tier 2 graczy z grupy "nieświadomych casuali", bo nie mam takiej grafiki jak ktoś na XSX?

no właśnie nie wiem skąd ta śmieszna regułka, z uporem maniaka powtarzana wszędzie. to znaczy ok, z grubsza zgadza, bo sporo takich osób sięga po XSS, ale to nie są wszystkie możliwe przypadki żeby pisać o tym tak jednoznacznie. nie jestem dzieckiem i raczej nie można mnie nazwać "nieświadomym", chyba, że to ma jakieś głębsze znaczenie. top grafika to naprawde nie jest konieczność, grałem w różne gry, w różnych settingach graficznych i o ile ładna graficzka potrafi zachwycić, to naprawdę nie musi być dealbreakerem. jak gra ma dobry core to grafika jest miłym dodatkiem, jak jest słaba to piękna grafika tego nie zakryje. no i jeśli ktoś uważa że series s nie ma prawa istnieć, to na tej samej zasadzie series x nie ma prawa istnieć bo są mocniejsze pecety, kwestia percepcji. dla mnie te różnice nie są na tyle rażące, żebym mógł powiedzieć, że gram w dwie różne gry i mam skrajne odczucia po ukończeniu na jednej i drugiej platformie.

Ja mam tylko nadzieję, że MS nie ugnie się i w przyszłej generacji też wyda odpowiednik XSS obok głównej konsoli, bo nie interesuje mnie pogoń za graficzką i XSS mnie w tym utwierdził w 100%.

kto frajer ten będzie płacić, jak lubię gierki tak nie jestem jakimś ćpunem żeby nie umieć powiedzieć stop, jak cena grubo przesadzona. to nie wydawcy ostatecznie decydują na ile będą nas doić tylko my jako ogół decydujemy, na ile dajemy sie doić. jak sie nie sprzeda to cena spadnie, jak sie sprzeda to wszystko gra i gracze lubią w dupe proste a no i pc zawsze top, na pc zawsze hmm ciekawe dlaczego, na ps3 było lux

Jak już odejdzie to niech znowu nie idą w to samo bagno i nie stawiają w centrum jakiegoś nad-gwiazdora, wokół którego będą NA SIŁĘ budować, bo ani to LM im nie zagwarantowało, ani czegokolwiek pozytywnego, po prostu niewiarygodne minusy, poniżenia i ośmieszenia. Na siłę próbowali z niego zrobić Tottiego Paryża, tylko jakoś on nie czuje tej roli. Może Zaire-Emery sam z siebie będzie chciał być taką niewymuszoną ikoną, ale zmuszać nikogo nie ma sensu. Nikt głośno nie powie, ale każdy wie, że prywatnie - od trenerów po zawodników - cholernie są zmęczeni tymi toksycznymi, ciągłymi dramatami wokół Mbappe i chcą pracować w normalnie funkcjonującym klubie grającym w pełni zespołowo, nawet bez dodatku tych jego ekstra umiejętności. Inni zawodnicy nie mogą rozwinąć skrzydeł, bo od Szejków jest przykaz żeby grać na Mbappe, co by się nie obraził. A on i tak się na to wysra i odejdzie do Realu kiedy uzna, że wydoił ich wytarczająco. Jak za czasów Ibrahimovicia i spółki była obsesja zdobycia LM, tak teraz zadowolenie Mbappe jest celem nadrzędnym i sensem istnienia tego klubu. Teraz też chcą, ale priorytetem jest Mbappe. Pełna para żeby zadowolić jednego piłkarza, który jest tam tylko dlatego, że pieniądze są ogromne i żal odpuścić, bo mimo wszystko są do zarobienia w Europie i wciąż z grą w LM. No są fajne nazwiska, ale to wszystko stoi w miejscu, niby budują drużynę, ale jakoś tego nie czuć, bo skaczą jak małpki wokół jednego człowieka i zamiast go puścić w pizdu, żałośnie skamlą. Żaden piłkarz nie jest większy niż klub? Nikt o zdrowych zmysłach nie powie, że tak to działa w PSG, oni jako klub nie mają godności. Szejk musiał pokazać, że pieniądzem można wszystko i zraniona duma szejka nie pozwala odpuścić. Za Żółwia to jest Paris Saint Mbappe z biletem nie wiadomo dokąd, bo raczej nie po LM. On ma 25 i już pokazał, że nie jest piłkarzem, który sam pociągnie ten klub po triumf w LM. Może paradoksalnie gdyby kiedyś skupili się na budowie zespołu, to wtedy on sam chciałby być częścią tego zespołu, a nie główną atrakcją, no ale przespali szansę na posiadanie Mbappe W ZESPOLE.

Jak nie znasz hasła, maila, daty urodzenia to nie ma szans.

Xavi Hernández has decided to LEAVE Barça at the end of the season It’s over between Barça and Xavi. More to follow.

przecież to było wczoraj ;//

https://cdaction.pl/publicystyka/rewolucja-w-piranha-bytes-co-sie-dzieje-u-tworcow-gothica-tylko-u-nas Potwierdzają, że Pankratz odszedł.

No zrobiło się ciepło na serduszku, że obok angielskiej i niemieckiej wersji, wrzucili też po polsku...

Dokładnie tak. Jak kupisz grę na Xboksie to możesz w nią grać przez xboksową apkę w ramach "play anywhere".

Ostatnio do Game Passa na PC wpadł Resident Evil 2 i co ciekawe, ma funkcję zdobywania osiągnięć w Xbox Live. Fajnie, gdyby to się stało normą dla multiplatform, a nie jakimiś pojedynczymi wyskokami.

Tuchel: “I don't want to say that we train well… because no one believes you anymore”. “We have to ask the players. We played inconsequentially, it was a deserved defeat” uuuuu początek końca?

żurkowski ty chory pojebie hat triczek

https://www.gry-online.pl/newsroom/z-jednej-strony-zwolnienia-z-drugiej-nowy-projekt-nowe-doniesieni/z927f4f Ciekawe, czy faktycznie zwolnili Pankratza. W sumie pokrywałoby się to z brakiem aktywności w socialach, bo to przecież on nagrywał filmy. Jeśli tak, zobaczymy, czy to nie on był kulą u nogi w tym studio. Nie wiem jaki był jego wpływ podczas produkcji G1 i G2, ale to tylko jeden człowiek, poza nim było wielu devów, których dzisiaj już w PB nie ma, choćby Michael Hoge, który - tak mi się wydaje - miał większy wpływ na kształtowanie gier w tamtych czasach.

I po co to zaczepne pytanie na końcu, nie dało się po prostu wytłumaczyć? Ochłoń.

Nie ogarniam tej logiki, że lepiej spiracić, niż kupić klucz w keyshopie. Przecież nikt tych kluczy nie wyczarowuje, one i tak muszą zostać najpierw nabyte.

Na żadnej z tych alternatyw nie ma na przykład Battlefield'ów, Need for Speedów i innych, trochę ambitniejszych gier. W dodatku najczęściej ceny wcale nie są jakieś promocyjne i w polskim sklepie znajdziesz taniej lub za tyle samo. Sam Steam ma tak często przeceny, że takie strony mają niewiele sensu, jeśli chcesz po prostu kupić taniej, a o to przede wszystkim chodzi.

No ale masz jakieś dowody, czy tylko podejrzenia? Bo zakładanie Z GÓRY, że kupowanie kradzioną kartą... Zakupy w różnych regionach to już raczej pewnik, ale nic strasznego.