krzysiek923

wcześniej pisałem, że sony też otwiera się na inne platformy, abonament też będą rzowijać, ale jak w przypadku sony jest to robione z jakąś podstawową ostrożnością, obserwacją reakcji i zapewne drogą powrotną do tradycyjnego biznesu, tak działania MS nie pozostawiają złudzeń, że oni juz do tradycyjnego modelu nie wrócą, albo growy netflix albo xbox do kosza

ale oni oficjalnie mówią, ze nie obchodzi ich, czy kupisz konsolę, czy będziesz grał na pc i to jet prawda, take jest obecnie ich strategia. nie mogą ot tak uśmiercić konsoli i skupić się na wydawaniu gier, na byciu wydawcą na innych sprzętach, ale nie mają też powodu odcinać bazy 25 milionów użytkowników, którzy mogą na tym sprzęcie opłacać abonament. umrze śmiercią naturalną, bo ludzie nie będą zainteresowani xboksem jako sprzętem do korzystania z abonamentu to umrze

ehhh na chwile sie podjarałem że dzisiaj też półfinały, ale tylko na moment, emocje jak na grzybach, nie wiem co musiałoby się stać żeby to nie było leverkusen

Rozumiem, że niektórzy kupowali konsolę tylko dlatego, że były tam gry, w które chcieli zagrać, a nie było ich na PC. Ale po początkowym bombardowaniu ("jak to tak nasze eksy poza MS/PS!!!") ludzie nie oczekiwali od Xboksa gier ekskluzywnych, tylko dobrych, dopracowanych gier (które będą błyszczeć na "najpotężniejszej konsoli"). I o tym się mówiło najwięcej. PR-owo jest pod tym względem koszmarnie. A oni jeszcze zamykają studia, dokładając do pieca, przy tym nie oferując nic pozytywnego w zamian. Przecież gry Sony też są na PC, a mimo to niebiescy są grubo ponad Xboksem. Jak ktoś lubi konsole, to dalej będzie na nich grać, a jacyś zdradzeni fanboje-frustraci to garstka (to nie o tobie, tylko o ogólnej sprzedaży konsol).

no z tym to się nie zgadzam. przecież xbox series odzyskał na chwilę zaufanie, a jeśli nie zaufanie, to po prostu uwagę i czas, żeby pokazać, że jeszcze potrafią. nawet sama wsteczna zrobiła robotę w oczekiwaniu na sztosy, które mieli wydać, a nie dostarczyli. przecież ta morda craiga... no dlaczego nie mogli od razu zrobić gry, która nie wygląda jak z 360? jak można prowadzić ten biznes, mieć tak mocarną markę, kupę siana i mieć aż tak bardzo wyjebane na efekt końcowy?

czaicie przyjmować gwarancje od takiego pipolinio i sie z nim użerać mailowo? albo jak leci do was szósta ps5 na zwrot bo pipolinio ma schizofrenie i słyszy głosy wydobywające się z obudowy? albo jakieś zafarby na oledzie, których nie ma, to znaczy nie ma bo praktycznie ich nie widać, no ale jak będziesz chciał je zobaczyć to będą, więc są i przez to sprzęt nie nadaje się do użytku? a mogę prosić o jakiś dowód na to, że ta teoria spiskowa to nie tylko teoria? to sobie zamów piszczącą kartę i 10 zasilaczy, przecież dla ciebie to pikuś

no i widzisz, to jest dowód na twoje niedojebanie. co tam evga, co tam intel, pipolinio prawde wam powie xDDDDD eskpertyza/doktorat z jakiej uczelni cię ukontentuje?

https://www.evga.com/support/faq/FAQdetails.aspx?faqid=59535 https://www.electronicshub.org/about/ https://www.intel.com/content/www/us/en/support/articles/000093133/graphics.html

powinieneś zmienić pracę, marnujesz się. jesteś w stanie szybko zidentyfikować i rozwiązać problemy, których nie potrafią ludzie, którym się za to płaci. możesz zacytować jedną ze swoich dyskusji, w której przyznałeś się do błędu i napisałeś "kurde, no mieliście rację koledzy z tym [...]" czy w trakcie twojej kariery w internecie była taka sytuacja?

wróciłeś właśnie z forum, gdzie byłeś ty kontra reszta świata, inni z argumentami, a ty ze swoimi doświadczeniami i obserwacjami

myślę, że ludzie nie do końca chcą tutaj czytać takie przepychanki, a z tobą dyskusja to jak kopanie się z koniem, masz google to sobie poczytaj

no nie każdy musi to wiedzieć, nawet jeśli wie, że "4090 to ta najwydajniejsza karta", bo na to akurat łatwo wpaść. oczywiście, że może mieć wpływ, jaka teoria xd

jak wydajesz wszystko na grafikę i jak to często bywa skąpisz na zasilacz, to przy lipnym zasilaczu nawet dobra karta może mieć problemy z cefffkami pipolyno taki pro pececiarz a nie wspomni nawet

jak ktoś gra na pc i widzi te wszystkie zalety, korzyści względem konsol ORAZ to jak konsole same się orają umacniając pozycję peceta, oddając swoje dotychczasowe atuty... albo sony i ms naprawdę przemianują się w typowych wydawców gier i na kosolach długoterminowo stawiają krzyżyk, albo to co robią jest niedorzeczne, nawet względem niezależnych od nich trendów. tak, ludzie kupowali konsole dla eksów, a oni je oddają. ok, ale eksy to nie wszystko. ludzie lubią osiągnięcia/trofea, więc po to kupią konsolę. co robi ms i ostatnio sony? oferują swoje systemy osiągnięć na pececie, gdzie znowu pecetowiec będzie mieć wszystko pod ręką (sony dopiero zaczyna, bo Tsushima je dostała niedawno), chociaż nie muszą tego robić i odbierać sobie argumentu, bo pecetowcy wcale się o to nie zabijają i bez tego gry sony by się sprzedawały. co jeszcze zostaje konsolom? no płyty, bo ludzie lubią zbierać. co robi ms i sony? ms wiadomo, brak gier na płycie, ale i sony zaczyna kombinować z odłączanym napędem, to może coś oznaczać. co jeszcze oferuje konsola? no tak, płatny multiplayer i dryfujące analogi w padach po 300 zł, brak obsługi m+k we wszystkich grach i konieczność grania z pecetowymi cziterami, gdzie często z tego powodu ludzie uciekali do konsol. a może sprzęt, który kupujesz i na lata zapominasz o apgrejdzie? no co ty koleszko, masz tu ps5 pro. nie musisz kupować, ale szkoda tak nie mieć dopieszczonych, lepiej zoptymalizowanych giereczek. na samą konsolę sony daje ci rok gwarancji spokoju, gdzie na kartę graficzną masz minimum te 3 lata, więc ta różnica w cenie też się zaciera, jak zostaniesz ze złomem po gwarancji. konsole nigdy nie będą oferować takiej wstecznej kompatybilności jak pecety, a do tego konsolowcy są zmuszeni czekać na łaskę pańską, vide trylogia arkham z 30 klatkami i rozmazaną papką, czy nie wiem, trylogia mafia w 30 klatkach, gdzie szanse na 60 klatek są minimalne ever. tak, ja też lubię konsole tak po prostu, bo odpalasz i masz wszystko w rękach, dosłownie wszystko obsługujesz tym jednym padem, włączając w to uruchamianie konsoli z pozycji kanapy. ale to już nie te czasy, że odpalasz konsole i masz w dupie dramy, bo najwięcej dram serwują nam producenci tych konsol i zamiast w pełni skupić się na graniu i zakupach na konsoli, zastanawiasz się, jak długo jeszcze ci pozwolą cieszyć się tym stanem. tak, to nie zmieniający się rynek psuje konsole, tylko xbox i sony psują ten rynek i srają pod siebie, bo chcą mieć więcej niż dużo, a zostaną z palcem w dupie

a to ktoś się łudzi, że cena za gp nie wzrośnie po umieszczeniu w ofercie coda?

zarówno modrić jak i kyle walker mieli po 27 lat jak opuszczali spurs, trzeba było brać przykład z kolegów. edouard mendy miał 28 jak przyszedł i zgarnął z chelsea lm, superpuchar i kmś. tuchel i thiago silva też zdobyli LM rok po opuszczeniu przegrywów z psg (to dopiero były jaja, zwłaszcza silva, z którego po tylu latach grania w tym klubie zrobili głównym kozłem ofiarnym i winowajcą niewygrywania lm przez psg xd)

piłka nożna

gdzie nasz kolega folksdojcz Czoperrr, żyjesz mordo?

Bellingham cieniował ostatnio, ale teraz finał z BVB to będzie się czuł jak u siebie.

ta morda Mulermilsia

cieszę się, że akurat Joselu ma ten dzień, należało mu się

no to w dobrym momencie napisałem xd

Real przypadek PSG, "niewykjorzystane okazje..."

sony pomału skłania się ku coraz większym zmianom, na wzór ms (eksy na pc), więc ciekawi mnie kolejna konsola (ps6, nie 5 pro) w ich wykonaniu i to, jak wiele niewiele zostanie playstation w playstation. mam na myśli m.in. stosunek do pudełek (dla niektórych poważny argument po "only on ps"), bo jednak marka sony to miejsce sentymentalnych zajawkowiczów i ostatnia ostoja dla takich dinozaurów, a też niewiele już tej wyjątkowości na tle konkurencji zostało. jeszcze nie wiadomo jak w dłuższej perspektywie będzie wyglądać ekspansja ich eksów, w tym jak szybko będę te eksy wybywać na inne platformy. sony żyje dziedzictwem (już kroczą po cienkiej linii) swojej marki i ludźmi, którzy utożsamiają ich z dobrym wujkiem, któremu zależy na tym samym co ich graczom i który "ich nie zdradzi" (nigdy nie będzie uncharted na pc hehe) jak ten zły ms, ale pałka się przegina. mieli swój model prowadzenia korpo, który pozwolił im górować nad konsolą MS, a mimo wszystko zaczynają iść śladem zielonych. mam przeczucie, że w dłuższej perspektywie to zacznie ich zabijać i jest to tylko kwestia czasu, a wtedy pewnie eksy wrócą do zamkniętego pudła z logiem sony, tylko czy nie będzie za późno? no nie wiem, ale rozmieniają się na drobne, w sensie skoro nie są wyjątkowi i na własne życzenie robią się nijacy, a młodzi i tak wolą smartfony i przenośne konsole, to dlaczego to ma przetrwać? o ile sony może chcieć wrócić do eksów i starego nastawienia do biznesu, o tyle dla ms to raczej all-in i po staremu już nie będzie. nie widzę dla sony sukcesu w abonamentach, jeśli abenamenty ogółem okażą się taką przyszłością, jaką widzi w nich MS, to tylko MS będzie w tym rządzić. wiem, że temat xboksa, ale to się tyczy przecież branży i sytuacji konsol ogółem.

Chelsea agree personal terms with Brazilian talent Willian Estevão! Palmeiras gem born in 2007 is considered one of the best talents in the world, with €55m release clause. Chelsea have agreed on personal terms and project, negotiations to follow with Palmeiras with formal bid. Initial proposal to start around €32m fee plus add-ons, structure to be discussed — nothing signed/done yet. Nie no, mnie to nawet aż tak nie śmieszy. Jak wydadzą 140 milionów na 4 wonder kidów i jeden z nich okaże się przyszłym światowym topem, to wciąż jest to dobry transfer, a przede wszystkim zaklepany, odpada walka o niego z innymi klubami i przekonywanie samego zawodnika, jak już będzie miał zbudowaną pozycję. Nie jest dla mnie problemem ściąganie tych talentów, tylko zaniedbywanie teraźniejszości, gdzie powinien być jakiś balans młodych ze starszymi.