Skocz do zawartości

Jordanensis

Użytkownicy
  • Postów

    530
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Jordanensis

  1. Graliśmy jak ogórki. Bez środka Zielu, Klich nie istniejemy. Do tego Milik czy Piątek też o klasę lepsi od Buksy czy Swiderskiego. Nawet akcji nie umiemy skleić i na tle takiej Albanii wyglądaliśmy marnie. W następnych meczach już takiego farta nie będzie, że 4 akcje i 4 gole. 

    Na to się patrzeć nie dało. 

    • Minusik 2
  2. 13 minutes ago, McDrive said:

    Ja tam bym chciał gameplay z Elden Ring, ale nie ma szans przez partnerstwo FS z MS przy tej grze :/

     

    Nie ma żadnego partnerstwa z MS. Jest z Sony na exa.

    Gdyby było partnerstwo to po roku ciszy - nowy trailer zostałby zaprezentowany u MS na E3 czy ich wcześniejszym pokazie, a nie u Keighley'a :)

  3. DS3 jest spoko, ale już bardziej stawia na akcję.

    Jedynka bez rambo i potworków jak najbardziej na tak, ale niema na to szans. Nie w tych czasach. 

    Twórcy remake'a dodają trochę nowych rzeczy i lekko zmieniają grę, by ta zaskoczyła również starych wyjadaczy.

    Chwalą się różnego rodzaju pukawkami które na różne sposoby będą rozrywać na strzępy przeciwników, także cichy horror w kosmosie bez broni i potworów odpada, a szkoda. Zgadzam się.

  4. Minęło 13 lat. Większość zapewne (w tym i ja) za dużo z tej gry nie pamięta, więc dla mnie to jest super sprawa. 

    Zobaczymy jak to wyjdzie, bo wcale nie jest powiedziane, że w ogóle jest cień szansy na DS4. 

  5. Chciałbyś zachęcić ludzi do hape'u na DS4 dając trylogię zremasterowaną, a większość ludzi odbiła się od DS3. Teraz wypuszczają najlepszą część z grafiką adekwatną to generacji PS5/XSX i to jest najlepszy sposób by zrobić hype. Jeśli w ogóle na tym im zależy. To jest najlepszy sposób, bo wątpię by ludzie chcieli grać w DS3. 

    Dla mnie robią tak jak ja bym to zrobił. Wiadomo, ile ludzi tyle opinii. Ale jeśli ma być DS4 to taki zabieg to imo najlepszy sposób.

  6. 6 hours ago, Dr.Czekolada said:

    Żerom nie lubił pvp w jedynce ale już w innych filary były ok.

     

    Nie, że nie lubiłem, bo pykło tam 3500h i wspomnienia mam super. To były początki PL community gdzie z FighteremPL i innymi rozkręcaliśmy temat. Uważam PvP w jedynce za najgorsze, ale to nie znaczy, że było słabe. Fajne czasy :)

     

  7. Jak to się nie zestarzały? Wystarczy porównać z tym co pokazali, a wersjami konsolowymi PS3/360. Teraz to wygląda tak jak powinno, a 4k/120 remaster nikogo. 

     

    Nie mieści się w głowie, że ktoś psioczy na remake i wolałby remaster :yao: bo ograł kiedyś na PC w troszkę lepszej grafice jak na starych konsolach.

    Oraz na pewno lepsze i miarodajne sprawdzenie zapotrzebowania to remake w grafice na obecne standardy najlepszej części niż trylogia ze starą grafiką w 4k/120.

     

    Brawo EA. 

    • WTF 1
    • Minusik 1
  8. Elliott super talent. My fani LFC będziemy mieli z niego pociechę. Martwi natomiast brak ławki na ataku, bo o ile bez kontuzji wygląda to spoko to i tak z formą Mane i Firmino ciekawie to nie wygląda. Nie udało się wypchnąć Origiego stąd brak transferu. Minamino w meczach przed sezonem grał świetnie, ale zobaczymy czy przełoży to na ligę.

    TAA niema zmiennika, ale poza tym obrona wygląda kozacko. Pomoc spoko, chociaż marzyłem by plotki o Bissoumie się sprawdziły, ale niestety. Salah klasa, Jota super, ale nie wiem czy to starczy jak Mane nie wróci do formy. Firmino kontuzja i wypadł, a na ile to nie wiadomo, niby nic poważnego, zobaczymy. 

    Ogólnie ktoś do przodu to był mus i ta bierność FSG wkurw... chyba wszystkich fanów. 

  9. Brutto jakby tak było to Soulsy nie miałyby pełnych serwerów po 5 latach w DkS3. 

    Zresztą inwazje różnią się od PvP. Hitboxy to były tylko w pierwszym Dark Souls. To nie była reguła, ale zdarzały się. 

    A community? Uważane za najlepsze ze wszystkich. 

     

    Wiem, że możesz nie lubić, że mogłeś mieć laga, takie rzeczy wszędzie się zdarzają, ale Twoja opinia mija się z prawdą.

     

    59 minutes ago, mugen said:

    Co kto lubi, teraz będę miał konia, więc powodzenia

     

     

    Mugen no ja mam styl Stealth, a teraz to będzie jeszcze bardziej rozbudowane, więc kto wie co się stanie :Coolface:

  10. Nie do końca Mugen. To dodawało i dodaje smaczku, podwyższa poziom trudności i daje emocje. 

    Gdy pierwszy raz zostałem najechany w 2009 roku w Demonsach przy ślepym przejściu w Latrii - to zapamiętałem te emocje do dziś, bo udało mi się wygrać. To jest magia. 

    Przecież po inwazji możesz zacisnąć pięści i walczyć z invaderem i go zabić zgarniając dodatkowe dusze. 

    Do tego tak jak piszesz - Ci zdarzało się to rzadko, więc nie powinno Ci przeszkadzać :)

     

    Na szczęście ta decyzja nie jest jeszcze zamknięta i FROM zapewne czeka na reakcję graczy. 

    • Minusik 2
  11. Zapomniałem napomknąć, ale na szczęście internet wrze. 

    Ma być tak, że gdy Host będzie bez pomocnika/ów - invader nie może najechać takiego gracza. 

    Invaderzy zawsze mieli przewalone, już w DkS3 dużo znanych graczy płakało. Jedynym który nie marudził byłem ja, bo sobie świetnie radziłem i było spoko. Teraz natomiast wychodzi na to, że przyjdzie mi walczyć zawsze przynajmniej 1vs2. Szczerze mi to aż tak nie przeszkadza, więc przeżyję i i tak będę zabijał.

    Czy ja jako invader będę miał zatem mniej graczy do najechania? Nie sądzę. Kto nie chciał gości w grze ten grał offline, więc wyjdzie na to samo w mojej opinii.

     

    Co to zmienia na plus? Czy jest jakiś plus w ogóle? Jest. Jeśli byli, a wiadomo, że byli gracze którzy włączali grę offline ze względu na invaderów to tacy teraz spokojnie będą mogli być online.

     

    Co z turniejami i fight clubami? Tak po prawdzie to nic, bo zawsze host będzie mógł pierw przywołać niebieskiego, a sądzę, że czerwone znaki nawet sam host będzie widział na ziemi, więc luz. Rozchodzi się tylko o invaderów. 

     

    Ja sobie właśnie włączam film z fextra. Jeśli ktoś się interesuje to zapraszam do obejrzenia. 

     

  12. Ja bym w ten Lyon nie wierzył - dlatego, że oni targowali się z moim klubem o Shaka dosyć mocno. To byłby zjazd dla Martiala pod względem sportowym i finansowym, bo Lyon nie miałby nawet żeby dać mu połowę tygodniówki tej co ma w United. Martial odejdzie imo jak mu się kontrakt skończy :)  

  13. No z tym rozpoczęciem produkcji to nie do końca. Na filmiku gdzie twórcy opowiadają o grze gameplay jest pokazany, więc coś tam już gotowe jest. Skoro podają sami twórcy taką datę to pozostaje liczyć, że im się uda zrobić na czas. Wiadomo, może być i obsuwa, ale czy aż taka do połowy 2023 to raczej nie. Zresztą oni podają Fall 2022, więc może to oznaczać październik czy listopad 2022. Jak będzie przełożona premiera to myślę, że luty 2023 to maksymalny termin. Obyś się mylił Bigby :) 

  14. Nie jest tak łatwo. Musi zostać zatwierdzone. Jeszcze nie spotkałem się na wiki z błędami jeśli chodzi o premiery gier. Nie mówię, że ta data się sprawdzi, ale jak spojrzymy na developing i ile już zrobili to spokojnie taką datę można obstawiać, a nie żadne 2024.

     

    Tutaj jeszcze z netu.

     

    Yesterday on August 5, Venture Beat published a new report delving into the upcoming remake from EA Motive. According to several sources familiar with the development process of the Dead Space remake, the horror reboot is currently scheduled to launch in Fall 2022

     

    Tutaj z Gamesradar+

    https://www.gamesradar.com/uk/dead-space-remake-reportedly-targeting-2022-release-date/

     

    Jest więcej takich newsów. Oczywiście może być mała obsuwa, ale ja wierzę w 4Q 2022 :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...