Skocz do zawartości

tlas

Użytkownicy
  • Postów

    543
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez tlas

  1. Odblokowałem już wszystkich bohaterów. Moim zdaniem ekipa jest najlepsza z 3/4/5, a na pewno najrówniejsza. Lubię wszystkich zarówno w dialogach jak i podczas walki, gdzie cały czas zmieniam drużynę.

     

    Połowa września, zostały 3 shadows, ale pewnie nie.

  2. Dłużyzny są jak najbardziej, jeszcze w 4 i 5 te sociale to w miarę ciekawe były, tutaj wyraźnie są słabsze. Jest sierpień a już 3/4 dodatkowych dialogów przewijam.

  3. 9 godzin temu, ogqozo napisał:

     

     

    To są bardzo cenione gry, z wciągającą pokemonową formułą rozwoju i mrocznymi opowieściami, ale też nie nastawiaj się na cokolwiek w stylu piątki.

     

    Jednak SMT to tradycyjnie do tej pory były dungeon crawlery, w których idziesz korytarzami z przerwami na dialogi co chwila i gra stara się cię wycieńczyć komasacją losowych walk, aż gdziekolwiek dojdziesz. Balans walk jest też mooocno chamski, na twoją korzyść lub niekorzyść ale jest. Niektóre rzeczy są absurdalnie niepowiedziane jeśli o nich nie wiesz z poradnika. W czwórce mocno unowocześnili, relatywnie, ale nadal tak generalnie jest, mapa świata to praktycznie punkty i linie, poruszanie się w 3D nadal jest bardzo koślawe, gra jest dungeon crawlerem, z naciskiem na dungeon i na crawl.

     

    Wśród fanów SMT, Nocturne jest chyba nadal uważany za najlepszą grę w serii, ale, no właśnie - to są fani SMT, z definicji dokładnie to lubią, bo nimi zostali. Nie jestem taki pewien, czy to samo działa w drugą stronę. Dzisiaj granie w Nocturne jednak, cóż, daje uczucie grania w średniobudżetowego jRPG-a sprzed 20 lat. SMT V to ogromna zmiana w serii, szczerze to nie spodziewałem się, że oni kiedykolwiek to zrobią.

    Nie nastawiam się. Punktem zaczepienia jest u mnie głównie system walki, design demonów i muzyka, a tutaj niezależnie od części zdaje się być zawsze co najmniej bardzo dobrze. Formula dungeon crawlera też jest dla mnie ok - nie przeszkadzało mi to ani w Mementos w p5, ani w tartarusie w p3. Lekko obawiam się losowych walk, ale myślę że dam radę. Jest zbyt dużo rzeczy które pociągają mnie w tych grach żebym nie potrafił gdzieniegdzie zacisnąć zębów.

  4. jak osobno? przecież będzie jak zwykle u Atlusa - nie ma szans że oddzielnie zakupisz nową zawartość. albo cała gra, albo nic.

     

    1 godzinę temu, banzai napisał:

    ma być wybór kampanii,podstawowe smt5 i vengeance. 

     

  5. 8 sierpnia, właśnie obudził mnie podczas 

    Spoiler

    dark hour gówniarz i powiedział, że wśród moich jest jeden zatruty kwiat :obama:


    Początek gdy był dosyć powolny, ale od czerwca jest dobrze

  6. Wziąłem z amazona chińskiego docka, podłączyłem mojego ulubionego pada ever i można grać w personę3 tak jak grałem w personę5 na switchu - trochę przenośnie, trochę na tv.

    IMG_9570.jpeg

    IMG_9568.jpeg

    • Plusik 5
    • Lubię! 1
  7. 5 godzin temu, Suavek napisał:

    Bez złośliwostek i zaczepek, ciekaw jestem co powiesz nt. Nocturne, skoro nigdy nie grałeś. Albo gdybyś zagrał w czwórkę kiedyś, jakie miałbyś porównanie.

     

     

    Mam w planach zarówno III jak i IV, a także Strange Journey także postaram się odnieść za 100 lat jak już skończę te gry. Nocturne planuję w tym roku, może nie bezpośrednio po P3, ale przegryzę jakimś akcyjniakiem i się pewnie za to wezmę.

  8. Mam nadzieję, że tak będzie, bo o ile koncepcja jest do dopracowania (dać tym planszom więcej życia), tak już V pokazało jak wspaniała może być eksploracja na tych otwartych mapach.

     

    No i bieganie po zakamarkach miało sens, bo dostawało się rzeczy które realnie przydawały się podczas gry. Świetnie wkomponowali otwarte lokacje w megatenowy gameloop.

     

    Niby 4 czy tam 5 względnie pustych lokacji, a eksplorowało mi się je lepiej niż mapę w Xenoblejdach.

     

    Jeszcze ta muzyka, jezu, jak jakiś sen. Grałem jakbym był w transie.

     

     

    O ironio najsłabsze gameplayowo momenty w V to te, kiedy chodzimy po zwykłych dungeonach pod koniec.

     

    Ogólnie to jestem fanbojem tej gry i nie lubię jak ktoś ją krytykuje, mimo że wiem, że V jest mocno kontrowersyjną odsłoną w odbiorze.

    • Plusik 1
  9. Może gdybym grał na ps2 to miałbym tak samo. Natomiast jako że nie grałem, to po odpaleniu oryginalnych wersji w wersji „pierdzące głośniczki” wolę Reload.

  10. Ale powiem wam że muzyka z trójki chyba najlepsza z puli 3/4/5. Piątka owszem miała swoje Rivers in The Desert, Last Suprise czy Life Will Change, ale tutaj to dosłownie co nowa piosenka wchodzi to nucę pod nosem.

     

     

  11. Przy każdej wizycie w Tartarus warto robić fuzje. Wszystko masz wytłumaczone w grze. Dzięki fuzjom podwyższasz poziom persony, dostajesz nowe skille i dobierasz sobie skille z person które używasz do fuzji. 

  12. Ja po p3 atakuję Nocturne. Dotychczas mam ograne p4, p5 i SMTV. Każda gra minimum 9+/10, także mam dobrą serię.

     

    na stare lata stałem się chyba fanem atlusa 

  13. Tartarus fajny, przynajmniej w aktualnej formie.

     

    Z minusów to na razie social linki mocno średnie oprócz alkoholiczki grającej w mmo. A tak to jakiś grubas, simp zakochany w nauczycielce, meh.

  14. 69 podłóg w Tartarusie, theurgy odblokowane, do drużyny dołączyła 

    Spoiler

    Fuuka,

    mam nadzieję, że zaraz coś się zacznie dziać bo trochę schematycznie się zaczęło robić.

    Spoiler

    Pełnia, bijemy dużego shadowa, mniej ludzi choruje i lecimy od nowa.

     

  15. właśnie ta wersja dududududu duduaaa lepiej mi siedzi, ale to pewnie kwestia tego, którą wersję jaką pierwszą się przesłucha

     

    jestem po trzeciej pełni księżyca, na razie więcej pytań niż odpowiedzi, troszkę powoli się to wszystko rozkręca, no ale to persona, one zawsze mają dziwny pacing

×
×
  • Dodaj nową pozycję...