-
Alan Wake II
Na PS5. Właśnie na tego patcha czekałem spokojnie, bo gdyby nie ta zapowiedź to grałbym już dawno
-
Alan Wake II
Tak, DLCki zrobione. Rudą kojarzę, gdzieś tam kiedyś śledziłem temat Control i jakieś wątki oraz postaci nie są mi obce, ale na pewno fun z ponownego przechodzenia AW2 będzie większy
-
Alan Wake II
Dzięki za link, widzę że jest tego trochę. Chyba przejdę w końcu Control, bo długo się wzbraniałem. Gameplay czysto strzelankowy to nie moja bajka, ale trzeba spróbować, żeby zgłębić remedyverse.
-
Alan Wake II
Rzadko który tytuł potrafi tak chwycić za mordę od samego początku. Wszystko mi siadło idealnie. Swoją drogą, wiadomo czy NG+ ma jakieś zauważalne różnice względem pierwszego przejścia? Jakieś ukryte dialogi?
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Prawda, trzeci Wiesław cały czas na dysku. Od czasu do czasu się przejdę to tu i tam, odhaczając zaległe pytajniki. Szkoda, że wsparcie dla modów przesunęli na przyszły rok, bo kusi, żeby przejść po raz trzeci na plejce.
-
Ghost of Yōtei
Ja dla urozmaicenia wbiłem w góry, bo po 25 godzinach jest spore znużenie. Nawet questy poboczne przestają angażować na dłuższą metę. Poskąpili budżetu i zostawili cutscenki rodem z Yakuzy… Tak naprawdę to nic się w tym otwartym świecie nie dzieje, a jest chyba nawet bardziej skąpy od tego w GOT. Parę większych osad, kapliczki, bambusy itp. Reszta to tylko podziwiane naprawdę ślicznie zaprojektowanych terenów, ale w moim przypadku to nie wystarcza. Inna sprawa, że i motyw zemsty gdzieś się ulatnia właśnie przez te dodatkowe aktywności.
-
Ghost of Yōtei
Jestem jeszcze przed Oni, ale w końcu „chwyciło” i gra się z wielką frajdą. W końcu eksploracja sprawia większą radochę, bo skupiłem się na drobnych questach, a te rzucają nas w różne strony mapy, więc wracając można sobie daną część regionu wyczyścić, bez zbędnego gnania od początku do końca mapy, byleby wspiąć się do kapliczki czy poszukać rudego futrzaka i odhaczyć. I tak jak ktoś wspominał wcześniej, wraz z rozwinięciem umiejętności, walka z zajebistej robi się jeszcze lepsza. Już nawet obozów nie infiltruje tylko wbijam robiąc siekę. Poezja jak to w ruchu wygląda.
-
Alan Wake II
Ogólnie warto jednak przed finałem pozbierać wszystkie śniadaniówki i skrytki kultu u Sagi, dla pewności Ale takie właśnie znajdźki typu reklamy albo taśmy filmowe u Alana na stówkę się zapisują po wybraniu rozdziału. Tak było w moim przypadku, chociaż wg poradników nie ma innej opcji niż rozegranie gry od nowa. A sam Alanek, poezja wiadomo. Trzeba w końcu zabrać się za NG+, a pogoda ku temu coraz bardziej sprzyjająca się wydaje
-
Alan Wake II
Zależy co ci zostało, ale ogółem jest prosta i wbrew pozorom nawet po wczytaniu rozdziałów znajdźki powinny się sumować. Alan ma na przykład dwie różne znajdźki w tym samym miejscu, w różnych rozdziałach. Jedną przegapiłem, ale po zakończeniu gry wczytałem starego sejwa i zaliczyło mi znajdźkę do kompletu.
-
Ghost of Yōtei
Niestety kuszą tymi kapliczkami i innymi sekretami. A później do siebie pretensje, że czuje się znużenie xd Może lepszą metodą będzie podążanie za głównym wątkiem i czyszczenie mapy w okolicach misji. Natomiast same listy gończe są zajebiste. Aż chce się szukać tych zwyroli. Pojedynki robią zawsze.
-
Ghost of Yōtei
Dobra, po 5 godzinach trzeba chyba konkretniej ruszyć z głównym wątkiem, bo dopadają mnie flashbacki z GOT. Gra bardzo odciąga aktywnościami. Na start fajna opcja z oznaczaniem lunetą, więc wydawać by się mogło, że takich „pytajników” będzie mniej, a jak już się trafią, to będą ciekawe, ale koniec końców i tak często gęsto pojawiają się jakieś obozy, ogniska, itp. już mam przesyt. Chyba, że otwarte światy mi się po prostu przejadły, bo nawet ten vibe i kontemplacja, póki co jakoś mi się mocno nie udzielają. Zobaczymy.
-
Ghost of Yōtei
Rozegrałem wieczorkiem tylko prolog i odwiedziłem rodzinny dom. Zajebiście to wygląda, a muzyka? Paaanie, jest pięknie. Słuszne skojarzenia z Kill Billem się tu pojawiły. Przebitki na mordy Szóstki i ten gniew w głosie Atsu. Zapowiada się wyborna podróż.
-
Cyfrowe zakupy growe!
-
Ghost of Yōtei
@karmaster ostudziłeś mój zapał Jeżeli chodzi o fabułę, bajeczka w jakim sensie? Naiwna historia?
-
Zakupy growe!
Nie rozpakowywałem co prawda, ale wygląda to tak (na yt są już unboxingi) Wersja PC jest chociaż w pełni zabudowana na przodzie, a PS5/XSX - luźny kartonik, wepchnięty magnes, pudełko z grą i steel.