WisnieR

O dokładnie w cenie S20 to można kupić iPhone'a i pomijając cały hejt na te markę, trzeba przyznać, że są to najlepsze urządzenia na rynku. Mają doskonały OS, super algorytm procesowania zdjęć, gdzie nawet przy 12MP robią niesamowe zdjęcia i najwyższą jakość wykonania. Gdyby nie ich cena to już dawno bym się przesiadł. Cenią się za wysoko jak na taką drobną elektronikę ale spokojnie konkurencja już dawno odleciała z cenami i zbliża się co raz bardziej do cen jabłka gdzie w pewnym momencie ktoś pomyśli - może zamiast nowego Samsunga w tej samej cenie kupię jednak iPhone'a?

Może w gównianej jakości plastiku? Boje się jej dotykać, żeby się nie zepsuł. Wygląda jak plastik z takich najtańszych chińskich bazarowych sprzętów. Pegasus był lepiej wykonany... Słuchawki to samo też tandetny plastik. Co innego pad. Tutaj się na prawdę postarali i czuję się jakbym samego jezuska za stópki trzymał. Dlaczego cała konsola nie sprawia takiego wrażenia jak pad? Cięcia kosztów...

Co? Chyba Samsungowi czegoś brakuje, w szczególności Snapdragona w Europie... Ten kult Samsunga jest dla mnie niezrozumiały. Te telefony są kiepskie. Tzn, nie kiepskie, bo to są na prawdę dobre maszyny ale mają zdecydowanie zbyt wysoki status na rynku, bo nie oferują niczego, czego nie można dostać u konkurencji. Drenują baterie, launcher zapchany gówniami nie do usunięcia, są drogie i mają za sobą historię poważnych wpadek jak wybuchające baterie. Gdyby nie ban na usługi Google to Huawei zostawił by pewnie całą resztę w tyle,bo w 2019 już zaczął Samsunga doganiać.

Samsungi to chyba najbardziej przereklamowane i zdecydowanie za drogie telefiny jak na to co oferują. Dla mnie ban na Google dla Huawei to był dramat. Siedzę ciągle na Mate 10 Pro i nie mam na co go wymienić, bo zakup jakiegokolwiek flagowca spełniajacego warunki do jakich mnie przyzwyczaił (OLED, głośniki stereo z super rozwiązaniem przełączania stereo w poziomie, sensowny aparat z OIS, tryb PC po Wi-Fi) to wydatek prawie 3000zł, gdzie za Mate'a dałem 2000xł, a na tamte czasy był niesamowitą maszyną. Od pół roku siedzę i myślę na co go tu wymienić i każdy nowy telefon do 2000zł niestety ma zawsze brak czegoś, co jest dla mnie ważne. Np. taki Mi 10T Pro. Niby super, ale na IPSie. Albo Realme 7 Pro - tutaj słaby Snapdragon 720... Chyba kupię sobie używanego Mate 20 Pro za 1000zł.

No ceny to jakiś żart, Pioneera 934 już nie ma dostępnego. No cóż chyba jednak podziękuję bo za droga impreza zaczyn Asię robić. Jedynie 2600H jest dostępny ale to za drogo dla mnie.

Ktoś orientuje się co się wydarzyło na rynku amplitunerów? Chciałem dziś przejrzeć co tam ciekawego w sprzedaży, a tu prawie nic nie ma dostępnego. Brakuję elektroniki jak na całym świecie czy wyparte zostały przez soundbary?w RTV Euro AGD dostępnych zaledwie 9 modeli.

Nawet w Euro RTV AGD jak wybierass odbiór osobisty z płatnością na miejscu, to zmienia się z "Zamówienia" na "Rezerwację towaru" i według prawa nie jest to traktowane jako zakup na odległość. Nie można nawet wtedy dokonać zwrotu w ich systemie na koncie, bo wyskakuję komunikat, że był to zakup w sklepie stacjonarnym. Nie zmienia to faktu, że słuchawki i tak mi przyjęli bez problemu... Ale nie muszą.

Na górze jasno napisałem jak to działa i kto ile płaci, a kto zyskuję.

Ja dodatkowo dostałem awans, podwyżkę i jako jeydny w zespole premię roczną. To był dobry rok doliczając jeszcze te extra 1400 z PPK

Złożyłem 8go, a zwrot dostałem 10go.

Dobra dostałem wypłatę PPK. Na konto wpłynęło mi ~3440zł. Przy: ~2000zł wpłaty mojej ~1400zł wpłaty pracodawcy (a, że pracuje w dużej fimie, to nie, żaden Janusz mi tego z podwyżki ani z wypłaty nie zabrał) ~500 dodatków od państawa - 250 powitalnego i 250 dopłaty corocznej W skrócie: - 500 dodatków tracę - one gwarantowane są tylko gdy nie zrobie wypłat do 60go roku życia - 30% kwoty którą wpłacił pracodawca tracę (idzie na ZUS), ale wciąż dostaje 70%, którego i tak w życiu bym nie zobaczył w formie podwyżki - moje wpłaty zostały zainwestowane i stopa zwrotu roczna wyniosła 12%, więc dostałem jeszcze extra ~400zł (-19% belki) dodatkowo Włożyłem 2000zł, wypłaciłem 3400zł. Taka fajna mini skarbonka. Nie rozumiem dlaczego ludzie rezygnują z PPK skoro to są darmowe pieniądze od pracodawcy. No chyba, że się pracuje w małej firmie i wiadomo jak jest albo PPK albo 2% obniżki wynagordzenia Będę wypłacać co roku, może co kwartał. Fajna skarbonka - można przez rok na coś sobie odłożyć.

Moja premierowa nie piszczy, wiatraki nie chroboczą, analogi nie driftują, konsola nie sypie żadnymi błędami. Chodzi jak marzenie. Natomiast nie można być ślepym i udawać, że problemu z cewkami, analogami i błędami systemu nie ma, bo są i jak widać skala nie jest jednostkowa, bo pisze się o tym na całym świecie w każdym medium. Niestety Sony wypuściło konsole kiepskiej jakości. Sam plastik jest chyba z najgorszej półki. Jak ja otwierałem to nie mogłem uwierzyć, że to prawda. Chińska tandeta ... Natomiast w ogóle nie przeszkadza mi to w graniu i myślę, że poza driftującymi analogami rezta też powinna to zaakceptować. Ten sprzęt taki jest. Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz

Normalnie na żywca tną że znieczuleniem w kręgosłup. Siedziałem i rozmawiałem z żoną, a oni ją ciachali.

W czasie covidu nie, ale normalnie to możesz być na sali. Przy pierwszym byłem przy operacji z żoną. Nic nie było widać bo miała ładny parawanik rozstawiony na brzuchu.

Normalnie na sali byłem przy pierwszym. Zwykły zabieg... Teraz tylko czekam na małego w kąciku.

2 dni przed planowaną cesarką...

Nie bo masz podłączoną stację pod USB - ergo PS5 cały czas wykrywa urządzenie USB tak jakbys miał podłączone słcuhawki.

Wleciało dziś Everdell. Nauczony doświadczeniem kupuje wszystkie topowe gry mimo, że aktualnie nie mam czasu na planszówki. Synowie podrosną to będziemy grać. Kilka razy zbyt długo zwlekałem z zakupem i niektóry tytuły wypadły z obiegu więc nie ma szans na nówki. Tak więc teraz kupuję topowe tytuły i chowam do szafy - gry planszowe się nie starzeją Bonusowo brakujący dodatek do 7 cudów pojedynek zanim skończy się druk. Mam w kolekcji Seasons, w którą lubimy z żoną pograć i nie ma szans już na zakup dodatków.

Podatek płacisz od zysku który ta kasa wypracuje tylko, nie od tego co wypłacasz.

No jak się pracuje w małej firmie to może tak to liczą, a jak się pracuje w firmie 500+ to podwyżki i tak są co roku 3% i nie ma (pipi)a żeby ci dali w korpo więcej. Tak przynajmniej mam te 2% więcej, a podwyżkę inflacyjną 3% i tak dostałem jak co roku. Co do tego że PiS je za(pipi)ie. Właśnie dlatego regularnie się te pieniądze wypłaca aby nie było co za(pipi)ać Ja dziś zleciłem wypłatę, a w rok zgromadziłem tam prawie 5000zł, z czego pracodawca wpłacił mi 1500zł, którego w życiu bym na oczy w korpo i tak nie zobaczył, a mogę z tego wypłacić 70%. Nie czuję się dymany, wręcz przeciwnie, to ja zyskuję. Kosztem mojego pracodawcy... Który jest Duńską firmą majacą ustawione 1300% marży na naszych produktach. No jakoś mi go nie żal.

Dlaczego? Wiecie że to darmowe 2% wynagrodzenia ekstra od pracodawcy, klz którego można w dowolnej chwili wypłacić 70% kwoty, chyba że macie PPE? Taka mini podwyżka.

Wypłacacie PPK czy trzymacie hajs do 60 r.ż. ? Ja dziś zleciłem wypłatę środków po roku. Mam zamiar robić wypłaty co 3 miesiące. Zawsze to pare złotych ekstra od pracodawcy. Traktuje PPK jak świnkę skarbonkę, do której dorzuca się też przymusowo pracodawca.

Ja Pulsy jednak zwróciłem wczoraj do sklepu, bo mikrfon jest tragiczny, i zostałem przy Siberiach 800. Ciężko coś kupić lepszego od nich aktualnie poza Arctis Wirelless Pro ale bez przesady nie będę płacił 1500zł za niewiele lepszą jakość dźwięku. Polecam Siberie 800/840. Często można dostać powystawowe jeszcze za niecałe 500zł albo tak jak ja kupić używki za 350zł i cieszyć się porządnym sprzętem. Arctisy 7 mają chyba te same przetworniki, ale brak boxa z EQ na minus.

Mi za tydzień rodzi się drugie dziecko. Pierwszy syn ma dopiero 1,5 roku więc nadal trzeba z nim siedzieć 24h na dobe. W związku z tym mój kazdy dzień wygląda mega odtwórczo, co już mnie męczy psychidznie, bo nie mam czasu na swoje hobby. Wracam z pracy przed 17 i posiedzę z synem i żona do 19. Od 19 zaczyna się wieczorny rytuał - kolacja, kąpiel nasza i dziecka i usypianie. Zazwyczaj 21 zasypia czasem przed 22. I teraz mogę: a) położyć się z żoną do łożka i obejrzeć jeden odcinek serialu, o ile się uda w ogóle obejrzeć do końca bo po całym dniu na nogach to od razu zasypiam b) odpalić konsolę i pograc do 23/24 bo akurat granie angażuje i człowiek nie jest śpiący Tak więc już dawno nie odapalałem konsoli w trakcie dnia bo po pracy nie ma na to szansy, a w weekend to zawsze jest coś do zrobienia + czas dla rodziny. Mogę pograć do 2h wieczorem co uskuteczniam. Niestety ma to ostatnio bardzo zły wpływ na relacje z moją żoną bo praktycznie nie spędzamy razem czasu więc gram ostatnio co drugi dzień. Muszę przeznać, że nieźle mnie to męczy bo moje życie sprowadziło się do pracy, i obiązków w domu po pracy. Poza graniem mam inne hobby które już dawno porzuciłem jak sport czy okazjonalnie fotografia. Jak znajdujecie na to czas? Nie jestem w stanie sobie dnia inaczej zorganizować i zostało mi granie po nocy jak Sowa co oczywiście skutkuje niewyspaniem kolejnego dnia i tak się to ciągnie.

Pojawiły się Pulsy w sklepach, co prawda wciąż w wyższej cenie niż detaliczna ale teraz tylko o 50zł, i dziś mam do odbioru. Będę porównywał do starych Goldów i Siberia 800. Nie liczę na jakość dźwieku jak w 800tkach ale mam nadzieję, że VSS jednak będzie conajmniej na takim poziomie jak w Goldach, bo te wszystkie 3rd party słuchawki to mają VSS mocno przeciętny - nie stoi to nawet obok tego co oferują produkty Sony natywnie. Edit: Wczoraj miałem czas na chwilę testów ale dosłownie 10 minut i moje spostrzeżenia w stosunku do Siberii 800 są nastepujące: Dźwięk: - Pulse 3D na pewno nie mają lepszej jakości dźwięku niż topowe słuchawki gamingowe, ale różnica jest bardzo minimalna, bo każde słuchawki gamingowe mają gównianą jakość dźwięku - testowałem obie pary z telefonem słuchając FLACów i obyda modele dawały ciała, tyle że w innych zakresach - 3D jest dokładnie takie samo jak w każdych innych słuchawkach - to konsola obsługuje 3D, a dnie słuchawki więc "efekt" będzie dokładnie taki sam na każdych słuchawkach, Pulse 3D nie mają żadnego ani softwareowego ani hadwareowego sprzętu poprawiającego 3D - Niektórzy uważają, że na Pulsach jest "lepszy" efekt 3D. Jak wspomniałem efekt nie jest lepszy, a te odczucie wynika z faktu, że Pulsy mają charakterystykę dźwięku, w której dominują mocno średni i wysokie tony, co potęguję efekt 3D, bo te wszystkie wysokie dzwięki surround są uwypuklone ale taki sam efekt można uzyskać podbijając wysokie i średnie tony w każdych innych słuchawkach - Bass w końcu jest obecny, a w porównaniu do Goldów dzieli je przepaść pod tym względem. Może nadal go trochę brakuje ale nie jest już to tak widoczne jak pryz goldach i można stwierdzić że jest OK - Głośność ogólna powinna być wystarczająca ale dla mnie są za ciche i grałem na maksymalnym poziomie Jakość wykonania i wygoda - Plastik tam samo tandetny jak ten w konsoli, zarówno PS5 jak i jego akcesoria sprawiają wrażenie chińskiej tandety. Nie wiem co tam się w Sony zadziało, może mieli za dużo butelek do recyklingu - Słuchawki są wygodne, gumowy pasek nie uciska głowy, problem za to mogą być muszle bo są nieco mniejsze niż te w Siberii. Moje uszy co prawda nie dotykają wnętrza muszli i padów, ale jak ktos ma większe małożowiny, to pewnie tak będzie. Musze nie mają regulacji. Same przetworkiniki są za to ułożone pod kątem, a nie równolegle do głowy, więc w miejscu gdzie uszy odstają od głowy jest więcej miejsca w muszli co jest super Funkcje i obsługa - Oczywiście integracja z konsolą na najwyższym poziomie, po włączeniu słuchawek źródło dźwieku samo się przełącza na headset co nie ma miejsca w Arctisach 7P (które są ich droższa alternatywą na PS5) - Wszelkie regulacje głośność, balans czat/gra działają bez problemu z przycisków na muszli - Jedyny mankament to fakt, że nie działa wyciszanie mikrofonu z pada - funkcja ta jest wyłączona i trzeba to robić fizycznym przełącznikiem z muszli natomiast gdy wyciszamy mikrofon to na padzie kontrolka też zapala się na pomarańczowo co pomaga zauważyć, że jesteśmy zmutowani - Opcja nasłuchu działa choć dla mnie jest zbyt czuła. Słyszę nie tylko siebie ale nawet własny oddech i kazdy dźwięk z otoczenia Mikrofon: - Niestety nie testowałem więc nie mogę się wypowdzieć - Mikrofon jest średni, głoś jak bym w hełmie siedział Bateria: - ma starczyć na 12h - dla mnie wystarczająco ale konkurencja oferuje 20+, a do mojego aktualnego systemu Siberii, gdzie mam 2 wymienne baterie i mogę je ładowac w stacji i wymieniać w locie, nic na rynku nie ma podjazdu i uważam to za najlepsze rozwiązanie jakie powstało Podsumowując jak ktoś ma topowe słuchawki z poprzedniej generacji, to ta wymiana nie ma sensu pod względem jakości dźwieku, bo 3D działa na każdych słuchawkach stereo. Jeżeli natomiast ktoś chce pełnej integracji z PS5 to oferują ją tylko te słuchawki. W swojej cenie uważam, że nie mają konkurencji - oryginalna cena detaliczna 450zł (aktualnie 500 w porywach do 550) jest nie do pobicia przez konkurencje. Arctisy 7P to wydatek 720zł aktualnie, a według mnie nie oferują aż tyle więcej żeby dopłacać te 50%. W tej cenie nie ma co szukać niczego lepszego, a sens zakupu droższych modeli zacząłem kwestionować bo nie oferują aż takiego skoku jakościowego na ile się cenią. Tak więc jak ktoś jeszcze nie ma słuchawek i zastanawia się nad zakupem to polecam. Jeżeli ktoś chce wymienić aktualne słuchawki, z których jest zadowolony to nie ma sensu chyba, że zależy komuś na pełnej integracji z systemem. Osobiście je sobie zostawię bo plan był taki, że zawsze mogę je zwrócić ale bardzo podoba mi się ich charakterysyka dźwieku i liczę na większy support Sony w tym temacie. Siberie 800 mają bardzo mocne bassy, i dźwięk w nich mimo, że jest lepszej jakości, to jest mocno stłumiony. Pulsy mają szeroką scenę i myśle, że w grach odbiór będzie lepszy bo liczą się średnie i wysokie tony. Trzeba też jeszcze mieć na uwadzę fakt, że Sony może wzorem poprzenich słuchawek wypuścić na PS5 osobne oprogramowanie dla swoich produktów udostępniające profile dźwiękowe i equalizer, na co liczę, bo wtedy mogą pokazać pazura. W Godlach można było sobie podbić bassy, a profile dźwiękowe były na prawde spoko i mocno poprawiały ich idbiór.