Nadarzyła się promka a i dużo dobrego było pisane to nie mogło umknąć. Choć czasem trzeba ciężko kminić co zrobić, czego użyć to śmiechom nie było końca (znaczy grammdalej bo dopiero zacząłem )
I nahajpowany limitowaną okładką, która może kiedyś dojdzie, do backlogu trafia #okładkagate