mitra

Chcieć to teraz sobie możecie ile wlezie. Przecież numer jest już w piekarniku i czeka na doskonały wypiek. Tu już za dużo się nie zmieni, no chyba że ktoś w trakcie pieczenia dorzuci na wierzch jakieś truskawki

No to nie wiem, bo u mnie mięcha, mrożonki i schłodzone to są przewożone w takich boksach na kółkach, gdzie do 1,8m wysokości i w takim czymś sobie czekają na półeczkę. Materiał na oko to takie bardzo duże kejsy koncertowe dla sprzętu.

Pikantne/ostre meh, kurczak z różna - ogień w dupie

Jedziesz do punktu i napełniasz czy dajesz na wymianę w nieoficjalnym punkcie? U mnie wymiana nieoficjalnie 30 PLN a z tego co kojarzę to żeby napełnić to trzeba zakupić "wentyl" w dwie strony za kilka duszek i wtedy wychodzi to 15 zeta za napełnienie naboju.

Może i bym się skusił ale jak mają wprowadzić zakaz dzielenia konta to trochę lipa zapłacić i stracić możliwość oglądania

Jezu. Tego gówna nie da się w ogóle czytać. Kto to widział gazyliony fazylionów kuuurła. To musi być klon albo raczej dziecko zdrowego. Kto normalny wymyśla takie wysyrywy i jeszcze je publikuje? W chuj to męczące.

Ale to będzie opcja tylko jeśli będą prostytutki?

To samo mu zaproponowałem w komentarzu pod tym jego żal postem, no ale jakoś bez odzewu. Ziobro zaskoczenia. A no i odpisuje tylko tym co go klepią po plecach.

Jakiś zjebany babus pisała, że od zawsze myślała, że PE to świerszczyk i robią imprezy z prostytutkami. No to jej odpisałem czy uważa że striptizerka i prostytutka to to samo i coś tam jeszcze. Mój komentarz usunęli, więc napisałem drugi trochę dłuższy i teraz nie wiem czy się dopierdala do mnie czy ktoś na messengerze mu pisał coś podobnego. A jeśli do mnie się dopierdala to ma coś z łbem nie tak bo ja odpisywałem do posta jednej atencjuszki a nie bezpośrednio do nie go. Więc ja by się tymi epitetami nie przejmował. Bo teraz jest narracja, że wszyscy po nim jechali i wybiera wszystko co to co było napisane przeciwko niemu i jego poglądowi. A no i wszyscy z FPE są zjebani i wszyscy redaktorzy też a nawet Roger, bo on jest red. naczem i to on wybiera redaktorów do pisma.

Teraz powinno być, że platforma z dołu jedzie wypełniona do góry xD

Mam coś lepszego od Acolite. Nawet z lepszą choreografią

To wszystko wina konsolki, aziegi i piechoty po relacji z PH jak nazwali go wielkim żółtym ptakiem. Pewnie dopiero teraz to do niego dotarło i się zesrał jajecznicą. Dzięki chłopaki za wkład. Pięknie słuchać tego kwiku xD

Co by nie mówić. Jakby F1 poszło w takie ujęcia to

Bradl jaki mega ogór w kwali. Nie wiem po co oni go tam trzymają. Widział, że jadą za nim na szybkim okrążeniu, centralnie się na nich patrzył to, nawet mógł zjechać na tę trawę bo i tak już o nic nie jechał to debil stwierdził, że przetnie im linię wyścigową i pojechał w poprzek toru. Dobrze, że nikomu nic się nie stało i nikt mu w dupę nie wjechał. A po za tym, cieszy coraz lepsza forma Raula, chyba w końcu dogadał się z Aprillią.

Ekscytujący mecz xD

Dziś wyjęte ze skrzyneczki. Brawo! Prenumerata w końcu wygląda tak jak powinna.

W numerze mogliby jeszcze umieścić jak kiedyś postaci z Tsubasy ale i tak bardzo kozag koszulka. Zapodaj linka.

Ja zacząłem od przegrody i nie pomogło. Biorę venlectine no i mam nadwagę. Więc u mnie wiadomo co i jak bo języczek akurat wporząsiu. Ale z tego co piszesz to jak najbardziej może to być OBS. A ktoś coś ma albo miał i jakoś u niego podziałało? Od poniedziałku strasznie bolą mnie części stopy a w zasadzie pięty ale nie sam tył tylko jako całość praktycznie druga część stopy. Buty, których używa w pracy w sumie od pół roku te same i do tej pory było ok. Jak chodzę albo stoję to boli bardzo, jak usiądę czy poleżę to po jakimś czasie ból lżeje ale jak mam postawić nogi na ziemi to ledwie mogę stać. Ktoś coś?

Ej. Ale to zazwyczaj ulańce mają, osoby przyjmujący leki uspokajające albo pijący alkohol przed snem. A Ty sportowiec, wojskowiec, już nie pijący w sumie alko.

No po to jest, żeby z tym spać. Akurat ta maska donosowa jest według mnie dużo lepsza niż ten namordnik zwykły. Ale jak pompuje powietrze w nos to od razu lepiej się oddycha, także warto. Czasem próbuje zasnąć bez tego ale szczerze? Ujowo się oddycha i bez respiratora i ciężko mi zasnąć jak nie używam. Ogólnie to wygląda tak: Wersja bez nawilżacza jest mniejsza o ten tylny element gdzie wychodzi wężyk. Jak tego nie masz to wężyk wchodzi tu: i jest wtedy o połowę mniejsze. W zestawie jest jeszcze legancka torba transportowa A jeszcze dwie sprawy. Do nawilżacza tylko woda demineralizowana. A w samej bazie jest filtr, można go myć pod wodą, no ale trzeba też wymieniać. Na allegro są dostępne. Ja muszę już wymienić bo niestety wygląda jak wygląd.

Ja jestem na bieżąco. Najpierw wizyta u lekarza pierwszego kontaktu, który daje skierowanie do laryngologa, ten robi badania i albo dalej Cię kieruje na dalsze badania albo od razu skierowanie do ośrodka zaburzeń snu. Tam wywiad przeprowadza specjalista i jak masz bezdech lub nawet tylko podejrzenie to kieruje Cię za jakiś tam czas na badanie w tej klinice. Badanie trwa całą noc, więc kołderka, poduszka itp musisz wziąć ze sobą. Podłączają Ci do łba kilkanaście elektrod, dwa pasy, jeden na klatkę piersiową, drugi w okolice bynca, na palec zakładaj ten pierdolnik taki podobny do pulsoksymetru i jeszcze pod nos rureczkę, która chyba łapie wydychane powietrze. Ważna rzecz to to, że nie możesz w nocy iść się wysrać albo wysikać do klopa. I najlepiej nie wstawać z łóżka bo masz na sobie za dużo kabli. Do sikania dostałem tekturową kaczkę ale na szczęście nie musiałem korzystać. Spać idziesz od razu jak Cię podłącza do aparatury (zazwyczaj około 21 musisz być na miejscu), wstajesz koło 6 rano, odłączają Cię i sajonara. Na wyniki czekasz jakiś miesiąc. Jak wykryją bezdech senny to za kolejny miesiąc, prawie identyczne badanie z tym, że dają Ci jeszcze ten taki respirator do oddychania, wcześniej sobie jeszcze możesz wybrać (u mnie jeden z trzech rodzai) masek, np. standardowa na ryj czyli zakrywa nos i usta i dwa rodzaje donosowych. Polecam donosowe bo rurka z powietrzem idzie od czubka głowy i się mniej płacze niż te z maskami na ryj. Po takim badaniu znowu czekasz jakiś tam czas i Ci wyznaczają wizytę już żeby odebrać papiery że masz to i to i oraz refundację na aparat respitronic. Ja za swój z nawilżaczem i maską dałem chyba 750 gdzie bez refundacji kosztuje chyba koło 2,5k. Podczas zakupu musisz mieć dane od lekarza, bo koleś sprzedawczyk ustawia wtedy urządzenie według poleceń lekarza. Płacisz i używasz na chacie. Po 3 miesiącach używania umawiasz sobie wizytę kontrolną w klinice zaburzeń snu. Musisz wtedy wziąć respirator ze sobą ale bez wężyka, maski i ewentualnego nawilżacza. On tam sobie z tego sczytuje dane i mówi co dalej. Po tej wizycie używasz normalnie i kolejna wizyta kontrolna za 1,5 roku. Mój model ma kartę pamięci i blutacza, więc pobrałem sobie apke na tel i na noc możesz sobie ją połączyć i wszytko w niej pilnować co i jak wygląda. No i chyba tyle. Jakbyś miał pytania to wal.

Ja brałem w Agacie, czekałem jakie 2 tygodnie. Ekipa brała 16% wartości mebli za montaż, plus wywieranie dziur 50 zeta za lew i 50 za indukcję, 70 brali za umiejscowienie w meblach za zmywarkę i piekarnik. Meble fajne i jestem zadowolony.

Zapowiada się ciekawie. Jak nie będzie cenzury to fajnie. Na pewno obczaję.

Ciekaw jestem jak wygląda sprawa cyfra vs pudło wobec gier AAA, które wychodzą tu i tu a grami, które nigdy w pudle nie wylądowały i są dostępne tylko w cyfrze. Nie będę sprawdzała bo jestem za leniwy i kupuje tam gdzie taniej albo jest dostępne. Ale w przypadku gier wydanych tylko cyfrowo to wiadomo, że sprzedaż jest większa niż tych samych gier, które w pudle nigdy nie wylądowały hehe.

I przyśpieszenie gadki o GG