waldusthecyc

eee taka mamusia starsza w BMW, może wyzwolisz z niej bestię....

czy jest gdzieś informacja czy PS4 będzie kompatybilne wstecz dla gier z PS3?

Dobra Panowie wczoraj naprawiałem YLODa i konsola działa, mam jednak kilka uwag, gdyż osobiście wydaje mi się, że pochodzi max tydzień więcej (chyba, że mnie zaskoczy). Całość zajęła mi 3 godzinki łącznie z 40 minutowym czekaniem na wychłodzenie płyty głównej. Nie miałem do dyspozycji zgrzewarki więc użyłem suszarki fryzjerskiej żony - ma pier.dolnięcie, więc uznałem, że się nada. Pastę użyłem taką jaką miałem pod ręką - na szczęście dla dość wysokich temperatur. Jednak.... ... moje "ale" budzi jakość wykonania połączeń na płycie głównej. Tzn. sama płyta główna mojego egzemplarza jest wykonana całkiem w porządku - ścieżki proste, ładnie zalane, otwory symetryczne, centralne, więc uznaję, że jest ok. Ale luty to już zupełnie inna sprawa. Przede wszystkim szalenie oszczędne, dodatkowo wydają się z marnego materiału. Owszem, podgrzewanie ich może coś dać, jednak w mojej ocenie zimnych lutów jest tam sporo. Niestety w domu mam miernik marki Castorama, więc mogę sobie co najwyżej popikać czy kabel jest cały a nie pomierzyć opory na płycie (dopiero to sprawdzę w robocie) ale mimo wszystko nawet na oko wygląda to licho. Wyciągnąłem procesory i wydają się mieć nie pełne łączenia (te luty kulkowe - jak rozbieraliście to wiecie o co chodzi). Również w domu mam lutownicę taką ręczną z dość małą temperaturą, tutaj przydałaby się taka stacja lutownicza z pier.dolnięciem - takiej niestety nie mam. Pasty nałożyłem naprawdę sporo, jest bezcynkowa więc jak mi się porozłazi na luty to nie umrę, a może odbierze ciepło z większej powierzchni. Poza tym mega trudne to nie jest, bardziej mnie boli ta jakość wykonania, która wskazuje na to, że tylko lekko przedłużyłem agonię mojej czarnuli. bonus - mój piękny CELL po polerce

ja nie w temacie - odejście jednej osoby (nawet red nacz) spowodowało, że gazeta upadła? To trochę LOL, gdyby tak było w PSXE to po odejściu Ściery powinien też zniknąć z rynku.

wiesz co - jak ktoś lubi, to czemu nie? Ktoś Ci powie, że lepiej kolekcjonować stawonogi, bo żyją w terrarium i można je podziwiać a gierki są dla dzieci.

ostatnio w telewizji śniadaniowej było o kolesiach kolekcjonujących buty i byli pacjenci co mają po 100-200 par, a z czego sporo nienoszonych . często zaczynali od fascynacji NBA, a potem jakoś tak poszło. Niektóre mają jeszcze metki, pudełka, etc. W sumie można się czepiać, ale kurcze pozytywne hobby. kolekcjonowali główne takie sportowe buty którymi się zwykle zachwycacie.

Nie rozumiem - czyli nie mozna tym wjechać na kołach oraz rownież odradzają wjazd lawetą. Czy to oznacza ze trzeba auto zrobić od razu np. w Niemczech?

mega moda na SUVy. już nawet Skoda wypuszcza

co zrobisz - świat ludzi cywilizowanych jest nudny.

o (pipi)a to ja zupełnie nie w temacie XD ale na drugi raz hamuj się trochę. a tak przy okazji to coś w tym jest bo np. mój teściu to uważa, że sama nazwa Volkswagen zobowiązuje i że to polaczkowe auta dla plebsu. a @Yacek z tego co wiem to sam jeździ Skodą

oj sorki, dobra dzięki za pomoc, spróbuję to ogarnąć i zobaczymy.

mój okulista mówi, że od lat używa RayBanów jeszcze jak nie było mody, bo podobno najlepsze filtry ever.

ale czekajcie, @Square zrobiłeś literówkę i to jest jest własnie ten YLOD czy też YOLD? Bo wiecie ja to nie wiem tak trzeba trochę za rączkę. Jak powiecie co i jak to sobie ogarnę w necie. Z góry dzięki za pomoc

toś mnie pocieszył. samodzielnie do zrobienia czy serwis?

no niestety @Milan na moje dzieci wjechał już hoho a nic, nieważne w sumie bo offtop się robi, a robota czeka. PS3 mi padło to jest problem no i nadal jestem okropnie daleko od RR

ale ona zimniutka stoi bo jeszcze nie grałem - chciałem właśnie odpalić RDR

tak tak, zaraz się dowiem, że Ty jesteś elita super, mam Ci kucnąć do miecza bo na forumku jesteś super fajny i generalnie wklejasz zdjęcie Passata aby być śmiesznym. Drogi Panie @_Milan_ z dziećmi, zyebać to Ty możesz sobie te swoje pociechy jak masz takie potrzeby. Do mnie z szacunkiem e-kolego, rozumiem że masz tu renomę ale jak masz coś do mojej osoby to masz PM.

właśnie o co to chodzi? Szukałem w google ale wersji jest tyle, że głowa mała. konsola w czasie grania wyłazyła się i mruga czerwona dioda. Obecnie robię twardy reset (przycisk z tyłu), ale to nic nie daje - naciskam aby włączyć konsokę, ta startuje i zaraz potem si wyłącza i znów świeci czerwona lampka. Wyłączanie wygląda tak, że ma zielona dioda zmienia się na ułamek sekundy w żółtą i potem w czerwoną i koniec i tak w kółko. szkoda mi kupować nowy model na pół roku przed next genem zwłaszcza, że gram okazjonalnie. forumku co robić?

albowiem próbujesz obniżyć wartość naszej egzaltowanej dyskusji na co byśmy wydali miliony, których nie mamy.

życzę Wam wszystkim tych furek, kurde niech ktoś w tej Polszy bogatym będzie @Milan mogę swobodnie obrazić Twoje dziecko jak chcesz, mam zero punktów ostrzeżeń.

ej ale nie unoszę się absolutnie, nie chciałem aby to tak zabrzmiało, sorki. A propos Twojego przykładu to tak, Ferrari kojarzy mi się z ludźmi typu Wojewódzki, myślę, że @Lucek też by się nadał

oj życz mi, życz mi - będę pierwszy !

no widzisz, tymczasem witaj w moim świecie, gdzie taki RR byłby piękną sprawą:

a RR to nie, w ogóle nie wielowiekowa esencja motoryzacji i stylu zarazem - chłopie co ty gadasz. Dodatkowo wszystkie te modele mają drewno w środku więc seriously WTF? Panowie myślę, że tutaj nie chodzi o spór o ayto tylko o styl życia. Ja należę do ludzi, którzy chętnie przytuliliby takie auto, fajne domek na Riwierze oraz zegarek Maurice Lacroix. Odpowiadałby mi styl chodzenia w sweterku i popołudniowej partii w golfa. a Wy kupcie sobie to LaFerrari i zegarek Casio. Też spoko, tylko wiecie

(pipi)a miszcz. dziś poszło fajne bieganko, co prawda pod wiatr, minus 1 stopni, mżawka ale to jest taka satysfakcja jak jestem jedyny na szlaku że nie da się tego opisać. logo super!