Skocz do zawartości

Mlody-San

Użytkownicy
  • Postów

    166
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mlody-San

  1. Moglbys rozwinac ten fragment ? Bo ja np. widze cos zupelnie innego. Na jakim sprzecie grasz, bo z checial zagralbym z Toba online, zebys choc raz strzelil mi plytka bramke w FIFA 09. Nie da sie grac na powaznie, bo jest za trudna, czy co ? EA zerznelo d PES'a to co najlepsze, dodajac dwa razy wiecej - taktyk i ustawien druzyny jest tam tyle, ze po przezuceniu sie odnalesc nie mozna, a ladna, skladna akcje skonstruowac jest 100 razy trudniej niz w schematycznym PESie - w ktorym jak sam podkreslasz - NIC sie nie zmienilo. Dlatego raczej PES'a nazwalbym plytka gra w pilkarzyki, gdzie pileczka wpada do siatki ze znanych wszytskim schematow ping ponga. Gram na Xboxie 360, ale online mnie nigdy nie jarało, chociaż dla PESa mógłbym zrobić wyjątek. Nie da się grać na poważnie, bo właśnie jest za łatwo. Jakoś nie miałem większych problemów z wypracowaniem sytuacji sam na sam (grałem z kolesiem, nie z konsolą), ale zrównoważyli to spartolonymi moim zdaniem strzałami (jakby śniadania nie jedli). I dlatego jeszcze raz powtarzam, że te gry trzeba ocenić po dwóch miesiącach, jak wyjdą właśnie wszystkie wspomniane przez Ciebie schematy. A zarządzanie składem w FIFIE jest totalnie niewygodne. Porażka. W PESie jest to rozwiązane o wiele lepiej.
  2. Dobra, to oceniam demo: Po pierwsze to chyba pierwszy raz w historii PESa odpaleniu nowej części nie towarzyszył ŻADEN hype. Nie było ochów i wowów, że "ooo tego jeszcze nie było" albo "ach, jaki patent". Nic. Ta gra nie wnosi absolutnie nic nowego. Wszystko już było. Powiedziałbym nawet, że wersja 2008 miała lepszą animację, bo tutaj jest po prostu sztywniacko. Przypomina trochę... PIERWSZEGO PESa na PS2. No i z początku wydaje się bardzo arcade'owa, ale to chyba mylne wrażenie. Na szczęście potem jest już tylko lepiej. Jak się przebrnie przez początkowy wielki zawód, to można zacząć się do tej gry przekonywać. Rozgrywka wydaje się być wyważona, z każdą minutą coraz fajniej buduje się akcje, generalnie wychodzą pozytywy. Niestety, nie jest do końca tak różowo, bo podania znów są zj**ane, znów lecą gdzie chcą, "k**wa nie do tego" powinno być umieszczone na pudełku jako hasło reklamowe. Gra zdaje się W OGÓLE nie zwracać uwagi, że jest coś takiego jak analog. Zmiana zawodnika jakby trochę lepsza niż poprzednio, ale tak jak KONAMI totalnie zj***ło ten element od czasów przejścia serii z PSX na PS2, tak już zostało do dziś. "Ku**a na kogo on mi zmienił" to kolejne hasło, które będzie kojarzone z tym tytułem. Zagranie L1+podanie -> kółko zdaje się jakby w ogóle nie działać, bo piłka leci potem gdzie chce i włącza się nie wiedzieć czemu pasek. Może to przemodelowali, nie wiem, muszę dokładnie command listę sprawdzić, ale pierwsza myśl - WTF? Dalej, strzały - faktycznie je trochę osłabili, ale mam wrażenie że nie ma już teraz motywu "eee nie strzelam bo z tej pozycji i tak nie ma szans". Chyba bardziej opłaca się ryzykować, a nie szukać jedynych słusznych idealnych pozycji, z których wiemy że algorytm być może pozwoli nam oddać skuteczny strzał. Jak oddałem strzał w poprzeczkę prawym obrońcą z narożnika pola karnego to się mile zaskoczyłem. Drybling jest... inny. Można włożyć między bajki zapowiedzi, że jednym zawodnikiem absolutnie nie da się przejść całego boiska (Cronaldo, Messi), ale wydaje mi się, że wymaga to teraz większego skilla. Mi tam się taki drybling podoba, bo jakbym miał wrażenie że nie ma co ryzykować indywidualnej akcji, bo algorytm i tak nam na to nie pozwoli, to bym się jeszcze bardziej wnerwił. A z drugiej strony w obronie faktycznie gra się jakoś tak stabilniej. Wrzutki dużo się nie zmieniły. Zawiodłem się natomiast na AI. W obronie jak już wspomniałem faktycznie jest lepiej, ale za to napastnicy jakoś tak nie szukają gry, a podania zamiast iść na wolne pole, idą gdzie chcą. Strasznie to denerwuje. Mam wrażenie że ci piłkarze to tępaki, bo my oczywiście nad podaniami praktycznie żadnej kontroli nie mamy. A szkoda. Podania na dobieg górą i dołem jakoś nie otwierają drogi do bramki, zazwyczaj idą nie do tego zawodnika, do którego się chce, a nawet jeśli, to i tak inaczej, niż byśmy się tego spodziewali. Może to było konieczne, żeby gra była bardziej wyważona, ale ja dziękuję za takie coś, że muszę uczyć się działania growych algorytmów, zamiast starać się grać tak, jak samemu chciałoby się grać na boisku. Ogólnie - za dużo decyduje algorytm, za małą kontrolę ma gracz. Co tu jeszcze dodać... aaaaaa, zapomniałbym. Sędzia to jakaś kpina. Podczas tych kilkunastu meczów, które rozegrałem, pokazał już kilka czerwonych kartek z dupy. Nie przesadzam, bo sam jestem sędzią i mniej więcej wiem, za co daje się jaką kartkę. A dźwięk gwizdka to kolejna żałość. Skąd oni to wzięli? Zabawne, że KONAMI zje**ło elementy, które przecież nie wymagają praktycznie żadnego wysiłku, albo w poprzednich częściach działało całkiem nieźle. Na szczęście poza tymi czerwieniami do siędziego już się przyczepić nie można. Hehe no i czas na element, w którym KONAMI już od początku ssie pałę. Ja nie wymagam licencji, i tak wyjdzie patch, ale do cholery nie mogliby oni chociaż dawać aktualnych składów? W Liverpoolu nie ma Riery, a Dossena siedzi na ławce, w Manchesterze nie ma Berbatova. Wiem, powiecie pewnie że to demo i w pełnej wersji będzie ok, ale ja dam sobie rękę uciąć, że NIE BĘDZIE OK i będzie znowu ch**nia i w Anglii na ataku znowu będzie kaleka Crouch, a w składzie w ogóle nie będzie Joe'a Cole'a, BO PEWNIE NIE ZAGRAŁ W JAKIMŚ RANDOMOWYM SPARINGU Z WYSPAMI OWCZYMI! Do cholery, KONAMI należy się za to solidny ch*j w dupę, bo jeśli nie potrafią poprawić niczego w gampley'u, to mogliby chociaż zająć się najłatwiejszym! Nawet tego nie potrafią? To niech spie*****ją. Statystyki pewnie znowu będą z dupy, cyferki zębatego Ronaldinho pewnie znowu całe czerwone, chociaż ch*ja gra, a świetni Shaun Wright-Phillips czy Theo Walcott znów będą w statystykach wyglądać niewiele lepiej od Polaków. BEZSENS! No, to się trochę wyładowałem, więc można teraz podsumować: dostaniemy w miarę grywalnego, wyważonego PESa w niesamowicie ch***wej oprawie, z ch***wą animacją i absolutnie niczym nowym. Ale i tak będziemy w niego grali, bo nowa FIFA owszem, ma bajerki, ale jak dla mnie w to się w ogóle nie da grać tak na poważnie. Ma motywy motywiki, ale mam wrażenie że jest płyciutka, za to PES mimo że wygląda jak gruba garbata baba, to nadal ma swoją głębię. To są oczywiście tylko moje wstępne prognozy, bo finalny werdykt można będzie wydać dopiero po co najmniej 2 miesiącach grania (chociaż nie wiem czy w FIFĘ w ogóle będzie mi się chciało). Mam wrażenie, że KONAMI kolejne części pisze po godzinach, zmieniając tylko kilka linijek w kodzie, ale ludzie i tak będą w to grać. Ja bym się nie przejmował tymi malkontentami, bo na GTA4 też wszyscy narzekali, a w recenzji dycha. Faktycznie - nie można do PESa podchodzić z sentymentem, bo na to już nie zasługuje, ale grać w to się nadal da. Ta gra powinna wyjść na PS2, a nie next-geny, ale jak się nie ma co się lubi... Ps. Przepraszam za wulgaryzmy, ale ja takiego tekstu nie potrafię napisać bez emocji.
  3. Hehe a ja pewnie w pracy sprawdzę bo mam PS3 w chillout roomie a po powrocie ściągnę sobie sam. Szkoda tylko że do Xa są takie pasterskie pady...
  4. Ja już trochę pograłem w demo nowej FIFY i pomimo początkowego dobrego (a nawet bardzo!) wrażenia teraz np. denerwują mnie beznadziejne strzały. PES to mimo wszystko PES. A według mnie w konsolowej piłce NIE MA MIEJSCA NA SYMULACJĘ, bo mecze musiałyby trwać po prawdziwe 45 minut. Arcade po prostu musi być. W FIFĘ nie grałem od czasów 2000 i teraz widzę, że sporo się zmieniło na lepsze, ale głównie dlatego, że zaczęła po prostu bezczelnie zrzynać z PESa.
  5. Przynajmniej wiadomo że będzie Robbie Keane w Liverpoolu. Może nie będzie takich jaj z transferami. Taaaa, jasne...
  6. Przepraszam za offtop, ale prawie spadłem z krzesła: A myślałem że po "ce(pipi)e" już nic mnie nie zaskoczy
  7. A po co im licencja, skoro oni nawet aktualnych składów reprezentacji nie potrafią zrobić, tylko dają na podstawie jakiegoś randomowego sparingu. Pytam więc na co ta cała licencja, skoro w Anglii dalej nie będzie Joe'a Cole'a (ale to jeszcze nic), a w Szwecji Zlatana (masakra!). Po co licencja, skoro dalej młode talenty będą miały biedne statystyki, a stare dziady dalej będą cyborgami...
  8. Mlody-San

    Current-geny a HDTV

    A próbowałeś podłączać komputer?
  9. Mlody-San

    Current-geny a HDTV

    Sivas a mógłbyś jeszcze powiedzieć gdzie kupiłeś ten TV i za ile? Ja mam ten problem, żę przeszedłem chyba pół Szczecina i nigdzie, ale to absolutnie nigdzie nie ma już Panasoniców LX70p. Znalazłem tylko Panasonici LX80p i LX85p, tyle że gdzieś przeczytałem, żę wersja 80 to nie jest następca 70tki tylko jakaś pułapka bez 100Hz i z inną matrycą. Nie wiem czy tym następcą jest 85ka, ale jest ponad 800zł droższa i teraz mam pytanie: czym się ta nowa serial w ogóle różni od 70tek, że jest aż tak droższa? Byłem też zainteresowany Samsungiem LE32M87BD, bo ponoć taki dobry we współpracy z konsolami i PC (chociaż jedni mówią to, inni co innego), ale tutaj jest jeszcze gorzej, bo nie dość że nigdzie nie widziałem LE32M87BD, to jeszcze te obecne modele pierwsze widzę na oczy i nie znam ich z żadnych testów. Który więc jest "duchowym następcą" LE32M87BD? Wychodzi na to że te wszystkie godziny siedzenia na necie poszły na marne bo tych starych modeli i tak już nie ma a ja znowu nie wiem absolutnie NIC...
  10. Mlody-San

    Current-geny a HDTV

    Dzięki Skyblue, bardzo fajna strona, na pewno się przyda. Przy okazji znalazłem inną ciekawą z recenzjami: http://www.hdtvorg.co.uk/reviews/reviews_main.aspx EDIT: Zainteresowałem się tymi trzema telewizorami rekomendowanymi jako Best Buy: Panasonic TX-26LXD70 Sony KDL-32P3020 Panasonic TH-37PX80B W testach wypadły świetnie, ale testy raczej nie brały pod uwagę używania ich do grania. Moje pytanie więc brzdmi: czy do konsol dadadzą się tak samo dobrze? A może od czasu tych testów wyszły jakieś lepsze modele, którymi też warto się zainteresować? Drugie pytanie: czy opłaca się mieć 32'' z Full HD? Słyszałem że Full HD widoczne jest od 40'' wzwyż, ale posiadanie go w mniejszych telewizorach chyba nie przeszkadza, jeśli cena nie odstrasza? REEDIT: Widzę że ogólnie teraz rządzą VIERY Panasonica. Do konsol też tak dobrze się nadają?
  11. Mlody-San

    Current-geny a HDTV

    Szukam jakiegoś telewizora HD Ready 26'' do nowych konsol (raczej X360). Musi mieć dodatkowo wejście PC (podłączenie laptopa) i słuchawkowe. SDTV mnie w sumie nie interesuje. Nie musi być wcale tani. Mogę wydać nawet 2500zł, do 3000zł, jeśli to będzie porządnie umotywowane, ale nie dołożę paru stów tylko dlatego, że jest tylko trochę lepszy, albo dlatego że ma jedno wejście HDMI więcej. Ewentualnie może być też 32'', ale mam mały pokoik i 26'' w sumie mi wystarczy, a i zwykłe XviDy pewnie będą na nim lepiej wyglądać. Jak już mówiłem, telewizora będę używał do grania i od czasu do czasu podłączę laptopa (filmy, głównie XviDy, ale i parę HD się znajdzie). Nie znam się za bardzo, nie wiem na jakie parametry mam najbardziej zwracać uwagę. Szukałem na necie, ale nie znalazłem ani żadnego poradnika, ani aktulanego rankingu, dlatego liczę na Waszą pomoc. Fajnie by też było, jakby się nie psuł i miał solidną gwarancję. Najbardziej liczy się dla mnie stosunek jakość/cena. Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc. EDIT: I jeszcze takie pytanie: Czy teraz jest dobry moment na zakup HDTV, czy lepiej poczekać parę tygodni, bo ma być jakaś obniżka albo nowa technologia?
  12. No, masakra! Zmiana zawodnika to jakaś kpina! Pamiętam to wszystko się spieprzyło chyba od czasów zmiany nazwy z ISS na PES. Na PSXie zmiana zawodnika jeszcze była bardzo dobra, bo tam chyba przełączało się między dwoma najbliższymi zawodnikami i jakoś zawsze dla mnie działało. Potem na PS2 nie pamiętam od której części wprowadzili przełączanie się między trzema zawodnikami i wyszła z tego po prostu parodia. Jak dla mnie najpoważniejsza wada dzisiejszych PESów. Nie wiem jak mogłem o tym zapomnieć.
  13. Skoro Konami nie potrafi już nic zmienić w gameplay'u, to niech chociaż dopracuje rzeczy teoretycznie najprostsze, np. SKŁADY. Nie wytrzymam jak znowu będą one na podstawie jakiegoś randomowego sparingu i w Anglii znów nie będzie J. Cole'a i Hargreavesa, a w ataku będzie pożalsięboże Crouch... Albo niech wreszcie skończą z tą swoją gerontofilią i dadzą jakieś normalne statystyki młodym talentom. Mnie aż skręca, jak widzę jakim leszczem jest Aaron Lennon, a 35-letnie dziady nadal mają staty jakby dopiero co zaczęli dojrzewanie... Ja rozumiem, że w Japonii inna kultura i te sprawy, ale COME ON! Jeśli w nowej części nie będzie w końcu zmian na lepsze, to ja już nie widzę dla tej serii nadziei. Pewnie dalej będziemy z kolesiem pykać czasem meczyk, ale gdzie te czasy, kiedy po powrocie do domu pierwsze o czym się myślało, to meczyk w PESa...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...