Skocz do zawartości

Przereklamowane gwiazdy

Featured Replies

Opublikowano

do posta ogquozo po części pewnie tak , jednak w kontekście tego cieszę się , że nie muszę bronić Pitta i lepić przesadnie długiego posta. po zobaczeniu tytułu tematu już miałem zerknąć na filmweb żeby przypomnieć sobie chronologię jego filmów i sprawdzić , czy epizod w Thelma & Louise był jego pierwszą rolą w poważniejszej produkcji (chyba był) , ale forumek zna się na rzeczy. nie rozumiem tylko, po co kopać leżąceg J. Cage'a (w Kick Ass się podniósł chyba tylko po to żeby runąć na glebę z jeszcze większym hukiem). leave Jonny alone !!!. chodź niestety ostatni film jaki z nim oglądałem , to Uczeń Czarnoksiężnika , gdzie wzbił się na wyżyny tandety, ale od momentu pojawienia się na ekranie dekoltu Monici Belucci przestałem zwracać na niego uwagę . Pajgi - ja nie sugeruję

Edytowane przez Kazub

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 52
  • Wyświetleń 8,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Z tym sie w ogóle nie zgodzę. Brak ekspresji ? przecież jego role w 12 małp, sven czy fight clubie to majstersztyk. Gość jak dla mnie jest jednym z najlepszych aktorów w historii.     Christopher N

  • brad pitt najlepszy był w zabójstwie jessego jamesa przez tchórzliwego roberta forda, ale to podejrzewam może być uznane przez niektórych jako "brak ekspresji"...

  • otoż to, podobnie jak ten frajerzeyna:  

Opublikowano

Ktoś tutaj sugeruje, że Colin jest przystojniakiem w stylu Brada Pitta? Jak niską samoocenę mamy my, Polacy...

dokladnie, wg mnie nie umywa sie do typowych "męskich aktorów" , zawsze mi sie kojazy z justinem biberem i zniewieściałością

i dziwie sie gdy widze go w filmach gdzie niby gra twardziela

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Tak przy okazji oglądania The Watch, które zakończyłem w jakieś 30-40 minucie, bo dłużej się nie dało.

Ben Stiller- smutny starszy człowiek, którego filmy są dziwnym trafem przypisywane gatunkowi komedii. Jak nie był taki stary, był ciut bardziej wesołym hipkiem.

 

mój ulubieniec Vince Vaughn- jak mogłem zapomnieć, a najmniej zabawnym, mega bucowatym komiku holiłudu? Nie wiem jaki jest naprawdę, ale jego ekranowy wizerunek, to melorecytatorska menda, która nigdy, przenigdy nie wypowiedziała zabawnego dialogu lub też dialogu w zabawny sposób.

 

Przypomniał mi się jeszcze Adam Sandler- ostatni dobry występ zaliczył (a jakże!) u Apatova, ale oprócz tego ziom jest wkuriwająco nie zabawny i nie wiem skąd bierze kasę na kolejne tragiczne filmy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.