Oprocz DS widze tam same szroty, dzieki ze sie ze mna zgadzasz.

 

Oprócz DS bo tylko w nie grałeś? Dziękuję. Miłego wieczoru.

Nie w zadna z tych gier nie gralem, gardze japonskimi grami z reguly.

Nie w zadna z tych gier nie gralem, gardze japonskimi grami z reguly.

 

xbot z brakiem gustu, pasujesz tam, afuj

to przykre troche, omija Cie sporo dobrych tytulow

Nie w zadna z tych gier nie gralem, gardze japonskimi grami z reguly.

To faktycznie masz predyspozycje by dyskutować o tym czy japońscy developerzy skończyli się na PS2, czy nie.

To że xboty nie mają gustu wiadomo od dawna, tylko halo, gow i cod.

Tu nie ma nad czym dyskutowac, poprostu mowie jak jest. Za to dziekuje MS, ze zrobili normalna konsole dla zachodnich graczy. Jakby nie Xbox z takimi grami jak Splinter Cell, Forza czy Mass Effect I cala usluga Live bysmy byli w czarnej (pipi)e z takimi hitami jak MGS czy GT.

Tru story. Dam plusa. 

Rynkiem dalej rządzi Japonia i dostajemy symulator pchły- bo komara już był. 

No i masa Japońskiego szrotu. 

Znowu będę musiał rozdać dużo minusów, przestańcie hejtować japoński dev.

A co to swiete krowy? Ilu devom w dzisiejszych czasach nalezy sie karny kutas a japonskim w pierwszej kolejnosci za archaizmy w rozgrywce I platne dema.

Edytowane 19 kwietnia 201411 l przez hav3n

Limit minusów tak niski, a debilizmów do zminusowania tak dużo

 

To, że Capcom i SE ssą to nie oznacza, że cała jap branża ma za tych matołów cierpieć. Japońskie gierki miały się dobrze w tej generacji, było sporo db/bdb tytułów więc jako fan takich gierek nie narzekam na tą generację. Fakt, nie był to może zalew jak za czasów PS2 ale zawsze mogło by być gorzej.

Przynajmniej te gierki próbują nadal nas czymś zaskoczyć, a nie wałkować 2-3schematy rozgrywki do usranej śmierci jak to bywa w zachodnich produkcjach.

Jedynie nieliczni próbowali wyjść poza utarty schemat, jak choćby Mirrors Edge ale widząc jak długo trzeba czekać na dwójkę to pewnie co innego niż pif paf i cinematic bullshit ma małe szanse na zaistnienie na rynku.

Edytowane 19 kwietnia 201411 l przez Paliodor

a japonskim w pierwszej kolejnosci za archaizmy w rozgrywce I platne dema.

 

 

No to grałeś w te japońskie gry, czy znów mazzeujesz?

 

a japonskim w pierwszej kolejnosci za archaizmy w rozgrywce I platne dema.

 

 

No to grałeś w te japońskie gry, czy znów mazzeujesz?

 

Przechylasz sie na koniu albo chowasz do pudelka I juz nikt cie nie widzi, jeszcze tworca na twicie mi pisze jak mam w to grac. Debilizm to wydac na to pieniadze.

Rzeczywiście, serie, Infamous, Gran Turismo, Uncharted, Motorstorm, Resistance, Ratchet & Clanck, LBP, czy IP w postaci Wipeout, Twisted Metal, TLOU, God Of War3, Dragons Crown, Sly Cooper 4, KZ2, Dead Nation to szroty. Tylko X-Box. 

 

Niesamowite w jakim stopniu piętnujecie wszelkie disy na GOW, Forzę, Halo, Alan Wake, PGR od osób, które w nie nie grały, a wykazujecie taką ignorancją wobec 90% marek znanych jedynie ze słyszenia, tudzież po spędzeniu 1-2h z padem w dłoni. 

Uncharted I GoW3 to japonskie gry?

 

Ps. KZ2 to szrot

Ps. KZ2 to szrot

 

Kz3 jak najbardziej ale dwójka to spoko gierka i fajne pif paf.

 

@nobodylikeyou:jemu chodzi o jap gierki, a nie konsole.Jeden lepszy od drugiego

Rzeczywiście, serie, Infamous, Gran Turismo, Uncharted, Motorstorm, Resistance, Ratchet & Clanck, LBP, czy IP w postaci Wipeout, Twisted Metal, TLOU, God Of War3, Dragons Crown, Sly Cooper 4, KZ2, Dead Nation to szroty. Tylko X-Box. 

 

Niesamowite w jakim stopniu piętnujecie wszelkie disy na GOW, Forzę, Halo, Alan Wake, PGR od osób, które w nie nie grały, a wykazujecie taką ignorancją wobec 90% marek znanych jedynie ze słyszenia, tudzież po spędzeniu 1-2h z padem w dłoni. 

 

a gdzie wyniki sprzedaży w nawiasach?

Prócz GT żadna z tych serii nie jest japońska. Piłem do:

 

Jakby nie Xbox z takimi grami jak Splinter Cell, Forza czy Mass Effect I cala usluga Live bysmy byli w czarnej (pipi)e z takimi hitami jak MGS czy GT.  

 

Ps. KZ2 to szrot 

 

Uzasadnij. 

 

@Figaro

Nie wywołuj wilka Bigbiego z lasu.

Edytowane 19 kwietnia 201411 l przez nobodylikeyou

KZ2 bylo nudne, wytrzymalem z godzinke. KZ3 juz lepiej ale calego nie przeszedlem. SF skonczylem na PS4 ale robilem do tego chyba z 10 podejsc.

 

MS ma Halo to Sony musialo tez zrobic jakiegos FPSa do konkurencji. Zrobilo Killzona. Przykre.

Limit minusów tak niski, a debilizmów do zminusowania tak dużo

 

To, że Capcom i SE ssą to nie oznacza, że cała jap branża ma za tych matołów cierpieć. Japońskie gierki miały się dobrze w tej generacji, było sporo db/bdb tytułów więc jako fan takich gierek nie narzekam na tą generację. Fakt, nie był to może zalew jak za czasów PS2 ale zawsze mogło by być gorzej.

Przynajmniej te gierki próbują nadal nas czymś zaskoczyć, a nie wałkować 2-3schematy rozgrywki do usranej śmierci jak to bywa w zachodnich produkcjach.

Jedynie nieliczni próbowali wyjść poza utarty schemat, jak choćby Mirrors Edge ale widząc jak długo trzeba czekać na dwójkę to pewnie co innego niż pif paf i cinematic bullshit ma małe szanse na zaistnienie na rynku.

No niestety.

 

Już chyba zawsze, choćby nie wiem co się stało, dyskusja o archaizmach w japońskich grach skupiać się będzie na RE i MGS - jakby nic innego nie powstało (no i jest jeszcze nieszczęsny PES; FFXIII to natomiast tytuł bardzo współczesny). Potem znowu wyjdzie jakaś zachodnia gra, która prawdopodobnie zapożyczy rozwiązanie obecne w słabo znanej japońskiej produkcji sprzed iluś lat (świadomie lub nieświadomie), i będzie uchodziła za awangardę rozwoju, służąc jako dowód w takich dyskusjach jak ta.

Japońska szkoła gier ma swój urok. Dobrze, że jest jaka jest - świetna alternatywa od West Coast xD

 

Żadna bijatyka nie zastąpi mi Tekkena, żadna przygodówka nie zastąpi Zeldy, żaden Dead Space nie zastąpi mi RE4.

@ haeven

Przykre jest ocenianie gier po 1/10 czasu spędzanych z ich kampanią. Bo tylko tak mogę zrozumieć zarzuty o "choojową realizację"/ sprowadzanie gry action-adventure jedynie do strzelaniny itp. ale spoko.

Ciekawe jak analogicznie podchodzilibyście do opinii w stylu; Halo to szrot. Grałem 1h.

KZ2 bywał monotonny fakt, ale pokażcie mi ile jest obecnie na rynku fpsów z tak dobrym A.I. wrogów, poziomem normal, który zasługuje na to miano, klimatem (industrial s-f połączony ze stylistyką 3 Rzeszy) plus solidne twisty fabularne na miarę np. pierwszego Modern Warfare. 

KZ2 to także multi you know? Jedne z najlepszych na odchodzącej generacji i swego czasu stawiane obok Halo3 i Resistance. Pozostałe częsci mogły by w sumie w ogóle nie posiadać kampanii. 

No ale skoro sprowadzasz opinię do ogrywania gier w tą 1h.... [*]

Trudno powiedziec dobre slowo o grze ktora nudzi po 1h. Zmuszac tez sie nie bede skoro tyle innych gier jest do ogrania.

 

Czytalem kiedys cala historie Killzone I nie powiem podoba mi sie. Tak jak caly desing, brudny I mroczny. SF juz przekolorowane. Ale gamepleyowo nie moge sie zmusic...

wchodzę tutaj i czuje się jak w dniu świstaka

Hover, ta gra może być mocna. No i Hideki Naganuma (twórca ostu do Jet Set Radio). Połączenie JSR i Mirrors Edge, video wygląda mega. Niedługo Kickstarter. PS4/Xbone/WiiU.