Skocz do zawartości

Console Wars 2+0+1+5: This is Waiting

Featured Replies

Opublikowano

widać jak a z ciebie blachara. nawet shovel knighta nie wymieniłeś. ziomek to jest temat console wars :confused:.

Edytowane przez tk___tk

  • Odpowiedzi 83,2 tys.
  • Wyświetleń 2,1 mln.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • tak  

  • Waldek dobry bajkopisarz xD Nie wiem czemu tak nienawidzi pc ale chyba wiem jak powstaja jego teksty.   Akt I, scena 1. Bohaterowie: zona Waldemara, Waldemar. Miejsce: pokoj goscinny (ten z telewi

  • Ja tam miałem w co grać na PS2. W rok od premiery PS2 w Japonii było około 150 gier do ogrania, prawdziwych retailowych produkcji a nie indyczych popierdółek. Jasne, zdarzały się też konwersje z innyc

Opublikowano

Jak to console wars to po kiego wała ktoś wymienia Early Access jako rak branzy ?? 

 

Blachara nie blachara - pokazuje ze te dwa systemy potrafią zrodzić coś naprawde fajnego i oryginalnego w dzisiejszej s(pipi)ionej branzy. 

 

 

Na kickstarterze nawet Tim Schafer mial problemy z implementacja tego co sobie zalozyl a co dopiero jakies garazowe zespoly. Tu nie chodzi o slusznosc takich zbiorek i pokazywanie faka gigantom tylko o to, ze rzada sie polowy ceny gry kiedy ta nawet w 1/20 nie jest gotowa. 1$ mozna by za to wziac ale nie ku.rwa 30 xD.

No to ci nikt nie kaze dawać tym co nic nie pokazali. Daj tym którzy mają coś na poparcie swoich pomysłów albo nie daj wogole ale nie skreslaj od razu systemu. 

 

Dwie gry na które czekałem niesamowicie czyli Nexus 2 i Flagship też pewnie nie wyjda nigdy bo nie dały rady ( Flagship ma jeszcze szanse ale malutką ) na kickstarterze ale ciesze sie że wogóle miał tą szanse. 

 

Kto gra na PC? 

LOL

 

Szlachta. 
Opublikowano

Na konsolach to sie nazywa Ground Zeroes.

Opublikowano

Kto gra na PC? 

 

LOL

Szlachta, nadludzie, księciowie gamingu...

Opublikowano

99% graczy PC to Krzyśki i Pawełki co dostali komputer na komunie i ściągają "kraka" do GTA6, który i tak nie zadziała bo komputer muli, całe szczęście jest CDA i nie je czipsuf przez 4 dni a żeby potem sobie kupił gazetkę z "pełniakem".

Opublikowano
  • Autor

Na kickstarterze nawet Tim Schafer mial problemy z implementacja tego co sobie zalozyl a co dopiero jakies garazowe zespoly. Tu nie chodzi o slusznosc takich zbiorek i pokazywanie faka gigantom tylko o to, ze rzada sie polowy ceny gry kiedy ta nawet w 1/20 nie jest gotowa. 1$ mozna by za to wziac ale nie ku.rwa 30 xD.

 

Szafer to akurat zawsze mial problem z utrzymaniem w ryzach swoich pomyslow, pozniej tylko buldupuje ze go pieniazki nie kochaja.

 

Ale przynajmniej przez to dostalismy Brutal Legend na kompa i sami moglismy sprawdzic jakie to potworne (pipi).

 

Nigdy wiecej hajsu dla Szafera.

Opublikowano
Jak to console wars to po kiego wała ktoś wymienia Early Access jako rak branzy ??

 

bo już zaczynają się przerzuty na konsole. nie no tak na serio to ja szanuję bardzo early access i tylko tak cię podpuszczam. liczę, że na playstation 4 więcej gierek będzie wydawanych w takim modelu dystrybucji. pierwszy przykład mamy już przy premierze #driveclub. z resztą jedna z szych z sony już zapowiadała w wywiadzie, że takie są plany na przyszłość.

 

 

 

 

Nigdy wiecej hajsu dla Szafera.

 

a w tego point'n'clicka ostatniego grałeś? broken age czy jakoś tak?

Edytowane przez tk___tk

Opublikowano

Dlatego obok ea, trzeba do listy dopisac i kickstartera.

 

Acha, i jeszcze:

 

- Platinum Games

- People Can Fly

- Electronic Arts

- Psygnosis

- LucasArts

Opublikowano
  • Autor

 

 

 

Nigdy wiecej hajsu dla Szafera.

 

a w tego point'n'clicka ostatniego grałeś? broken age czy jakoś tak?

 

 

Dalem mu hajsy nawet na to. Moze za rok zagram jak gruba (pipi)a wyda calosc zamiast sie masturbowac do swoich genialnych pomyslow. Mam nadzieje, ze te ich kolejne gierki oparte na jednym pomysle ktory sie nudzi po 3 godzinach nie beda nic zarabiac a ich firma umrze.

Opublikowano

Moj post zniknal, tamto okreslenie bylo skierowane do konsoli xbox, nie jej posiadaczy ;/

Opublikowano

Ja jestem zawiedziony, ze nikt nie dostrzegl glebi w moim poprzednim poscie.

Opublikowano

 

 

 

 

Nigdy wiecej hajsu dla Szafera.

 

a w tego point'n'clicka ostatniego grałeś? broken age czy jakoś tak?

 

 

Dalem mu hajsy nawet na to. Moze za rok zagram jak gruba (pipi) wyda calosc zamiast sie masturbowac do swoich genialnych pomyslow. Mam nadzieje, ze te ich kolejne gierki oparte na jednym pomysle ktory sie nudzi po 3 godzinach nie beda nic zarabiac a ich firma umrze.

 

 

niech odświezą grim fandango, a potem mogę sobie umierać.

Opublikowano

przez pleby na gałkach , rasa panów musi się męczyć z 30 fps (wtf to prawie slowmo na jedynej prawilnej platformie ) i pasami :(

Opublikowano

Oprocz projektow ala kickstarter bardziej sie boje zalewu gier f2p z pc. Juz chyba jest world of tanks, w przyszlym roku deep down. Wiekszosc tych gier to pay to win.

Opublikowano

to też bardzo dobra moda i mam nadzieję, że więcej tego typu produkcji będzie wydawanych na playstation 4. nie każdy jak już kupił konsolę za 1500zł, potem zapłaci za abonament Playstation Plus ma jeszcze pieniądze na gierki za 300zł w cyfrowej dystrybucji. takie produkcje dostarczają doskonałą alternatywę dla tych mniej zamożnych graczy. sony nie dyskryminuje.

Opublikowano

tk___tk jest zbyt śmiesznie, zbastuj trochę.

Opublikowano

YouTuberzy otrzymywali wczesne kopie Cienia Mordoru za promocję gry - raport

Krytyka zabroniona.

YouTuberzy otrzymywali wcześniejsze kopie Śródziemie: Cień Mordoru na PC pod warunkiem zgody na promowanie tej gry akcji.

Informacje na ten temat jako pierwszy ujawnił popularny TotalBiscuit, jeszcze przed premierą produkcji. Jim Sterling z serwisu The Escapist miał natomiast okazję przyjrzeć się jednej z umów, jakie musieli podpisać twórcy filmów.

Wśród wymagań znalazło się między innymi „przekonywanie oglądających do zakupu gry”, oraz koncentracja prezentacji na systemie Nemesis. Zabronione było podobno pokazywanie ewentualnych błędów i ujawnianie fabuły. Zainteresowane osoby musiały opublikować materiał wideo w YouTube i przeprowadzić transmisję na Twitchu.

Co więcej, YouTuberzy nie mogli wspominać o żadnych filmach i książkach w świecie „Władcy Pierścieni” i „Hobbita”, włączając w to postacie. Firma odpowiedzialna za PR gwarantowała sobie nawet możliwość zatwierdzenia materiału przed publikacją.

W rozwinięciu filmu musiało znaleźć się zastrzeżenie Federalnej Komisji Łączności o materiale sponsorowanym. Sterling dodaje, że filmy od osób, które nie podpisały umowy, były szybko blokowane przez system Content ID.

Warto zauważyć, że takie umowy były dodatkowo opłacane, poza dostarczeniem kopii gry. Za „operację” odpowiadała podobno agencja Plaid Social Labs i nie jest jasne, czy wydawca gry - Warner Bros. - zdawał sobie sprawę z tych praktyk. Akcja obejmowała najprawdopodobniej tylko Stany Zjednoczone i globalnych YouTuberów, takich jak TotalBiscuit.

http://www.eurogamer.pl/articles/2014-10-08-wczesne-kopie-cienia-mordoru-dla-youtuberow-za-promocje-gry-raport

Edytowane przez YETI

Opublikowano

Oprocz projektow ala kickstarter bardziej sie boje zalewu gier f2p z pc. Juz chyba jest world of tanks, w przyszlym roku deep down. Wiekszosc tych gier to pay to win.

 

Akurat w WoT można bardzo komfortowo grać nie wydając ani złotówki.

Opublikowano

YouTuberzy otrzymywali wczesne kopie Cienia Mordoru za promocję gry - raport

Krytyka zabroniona.

Firma odpowiedzialna za PR gwarantowała sobie nawet możliwość zatwierdzenia materiału przed publikacją.

http://www.eurogamer.pl/articles/2014-10-08-wczesne-kopie-cienia-mordoru-dla-youtuberow-za-promocje-gry-raport

 

PR mamy na liscie.

Opublikowano

tk___tk jest zbyt śmiesznie, zbastuj trochę.

 

nie rozumiem o czym do mnie piszesz użytkowniku Guernica. jak nie masz na destiny (przypominam flagowa sieciowa strzelanka na playstation 4) to grasz sobie w planetside. 200 zł zostaje w kieszeni na prąd i internet. a jak już uzbierasz sobie pieniążki to wkraczasz do gry. serwery będą nadal wypełnione tymi milionami posiadaczami nadkonsoli bo gra będzie supportowana przez lata.

Opublikowano

YouTuberzy otrzymywali wczesne kopie Cienia Mordoru za promocję gry - raport

Krytyka zabroniona.

YouTuberzy otrzymywali wcześniejsze kopie Śródziemie: Cień Mordoru na PC pod warunkiem zgody na promowanie tej gry akcji.

Informacje na ten temat jako pierwszy ujawnił popularny TotalBiscuit, jeszcze przed premierą produkcji. Jim Sterling z serwisu The Escapist miał natomiast okazję przyjrzeć się jednej z umów, jakie musieli podpisać twórcy filmów.

Wśród wymagań znalazło się między innymi „przekonywanie oglądających do zakupu gry”, oraz koncentracja prezentacji na systemie Nemesis. Zabronione było podobno pokazywanie ewentualnych błędów i ujawnianie fabuły. Zainteresowane osoby musiały opublikować materiał wideo w YouTube i przeprowadzić transmisję na Twitchu.

Co więcej, YouTuberzy nie mogli wspominać o żadnych filmach i książkach w świecie „Władcy Pierścieni” i „Hobbita”, włączając w to postacie. Firma odpowiedzialna za PR gwarantowała sobie nawet możliwość zatwierdzenia materiału przed publikacją.

W rozwinięciu filmu musiało znaleźć się zastrzeżenie Federalnej Komisji Łączności o materiale sponsorowanym. Sterling dodaje, że filmy od osób, które nie podpisały umowy, były szybko blokowane przez system Content ID.

Warto zauważyć, że takie umowy były dodatkowo opłacane, poza dostarczeniem kopii gry. Za „operację” odpowiadała podobno agencja Plaid Social Labs i nie jest jasne, czy wydawca gry - Warner Bros. - zdawał sobie sprawę z tych praktyk. Akcja obejmowała najprawdopodobniej tylko Stany Zjednoczone i globalnych YouTuberów, takich jak TotalBiscuit.

http://www.eurogamer.pl/articles/2014-10-08-wczesne-kopie-cienia-mordoru-dla-youtuberow-za-promocje-gry-raport

Za Watch Flops dostawali Nexusy 5.. branża gier to najbardziej s(pipi)iona branza jaka jest. 

Opublikowano

I znowu wychodzi na to ze Nintendo ostatnim bastionem graczy, tylko garstka ich docenia.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.