Słabo tak zaczynać gre od końca, niby nie ma ścisłego połączenia, no ale jednak troche lipa

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Pewnie sporo smaczkow strace, ale i tak nie przeszkadza mi to w cieszeniu sie gra.

Probowalem sie wziac za jedynke, ale zbyt toporna jak na te czasy.

ja ksiazek nie przeczytalem, ogarnalem streszczenia poprzednich dwoch gier i pare godzin przesiadzialem na wiedzminskiej wiki i nie czuje sie zagubiony w tym swiecie, fakt pewnie jakies smaczki i to sporo mi ucieka ale na boga bez przesady (do kogo ja pisze, przeciez to CW) - tak jak pisze ragus - to jest osobna historia dziejaca sie w tym uniwersum, a nie przeklad jakiegos tomu z sagi, nawet bez znajomosci co sie dzialo w poprzednich dwoch czesciach idzie bez problemu zaglebic sie w tej czesci, na razie to mam wrazenie, ze gorzej byloby zaczynac MGS4 bez znajomosci poprzednich czesci niz W3 bez znajomosci W1 i W2 lub ksiazek

 

Mnie bardziej śmieszy nie granie w dwie poprzednie części, niz nie czytanie książki

Słabo tak zaczynać gre od końca, niby nie ma ścisłego połączenia, no ale jednak troche lipa

Można powiedzieć, że nie ma praktycznie żadnego (poza znajomością bohaterów, których swiezi gracze poznaja), dlatego jak ktoś nie czytał, nie grał to też może brać w ciemno.

 

Co? xD Spoiler z końcówki głównego wątku Wiedźmina 2

 

 

Cały główny wątek i zabójstwa królów mają na celu osłabienie pozycji i skłócenie między sobą królestw północy przed nadejściem Nilfgaardu. Loża spiskujących czarodziejek zostaje rozbita, a one same chowają się po różnych za(pipi)ach. Do tego końcowa scena W2 to praktycznie intro W3 pokazane z innej perspektywy. Do tego dochodzi masa wyborów, które mają mieć wpływ na wydarzenia w W3. Faktycznie nie ma żadnego powiązania

 

 

 

e: co do książek to się nawet zgodzę, ot będziecie mieli parę niespodzianek odnośnie pewnych postaci co potrafią, kim są itp Jak ktoś czytał książki to raczej nie zostanie w tych kwestiach zaskoczony. Jedynkę wiedźmina można olać, no, ale W2 wypadałoby przejść

Edytowane 21 maja 20159 l przez teddy

Przytoczyles 1 fragment, który jest dość dobrze tlumaczony już na samym początku, w ksiazece z gra i ktory odnosi się do wyłącznie do sytuacji politycznej królestwa. Powiem Ci szczerze, że to jedna z tych rzeczy do której zawsze przywiązuje najmniejszą uwagę.

Edytowane 21 maja 20159 l przez easye

Kisne. No to w takim razie można każdą gierkę olać i przeczytać sobie zakończenie, po co się męczyć

papadacie w skrajności po prostu.

 

Ps. Jak można było ocenić grafikę w tej grze na 6 to ja nawet nie...

Edytowane 21 maja 20159 l przez easye

Co drugi dialog jest nawiazanie do walki/przygody z ksiazki, ale hui to zupelnie co innego xD

Oklamujcie sie dalej, ze nic nie tracicie, ta gra to jeden pierd.olony hold tworczosci Sapka, a nawiazan do 2giej czesci gry jest od groma.

 

Ta gra tob10+/10 dla ludzi ogarniajacych to uniwersum.

Skrajności? Nie piszę, że jak ktoś nie czytał wszystkich książek i nie przeszedł każdej części nie będzie się dobrze bawił przy W3 bo będzie. To świetna gra i całkiem nieźle wprowadza osoby, które w poprzednie części nie grały. Natomiast jak ktoś nie ma ciśnienia to polecam poczytać/przejść wcześniejsze części bo będzie bawił się pewnie ciut lepiej.

Podobnie jak dla nowych graczy Copper. Książek nie czytałem, 1 i 2ki przez drewniany gameplay nigdy nie dałem rady ukończyć, tymbardziej nie mam najmniejszej ochoty by po latach je nadrabiać, a 3tka jestem zachwycony!

Edytowane 21 maja 20159 l przez easye

Skrajności? Nie piszę, że jak ktoś nie czytał wszystkich książek i nie przeszedł każdej części nie będzie się dobrze bawił przy W3 bo będzie. To świetna gra i całkiem nieźle wprowadza osoby, które w poprzednie części nie grały. Natomiast jak ktoś nie ma ciśnienia to polecam poczytać/przejść wcześniejsze części bo będzie bawił się pewnie ciut lepiej.

pod tym sie podpisuje

 

mam jednak bede z tych co twierdza, ze W3 nie odpalac jak sie nie skonczylo poprzednich guier lub nie czytalo ksiazki

Jedynke teraz ciężko przejść, ale dwójkę ogrywałem w miniony weekend i bez przesady, gierka jeszcze daje radę. Chociaż po W3 już mogłoby być ciężko wrócić do W2

Pol sagi jest poswiecone postaci Ciri, a wy po 20h gry wiecie dalej tyle, ze trzeba ja znalezc, nawet mi was nie zal

Nobody cares.

Muszę się  wyżalic 

Śmigam  wczoraj po Białymstoku w poszukiwaniu swojej kopi W3. MM wszystkie kopie wyprzedane (xone) mieli kilka sztuk. Wpadam do sklepiku z grami playergames, no mają i to w lepszej cenie jak MM. Wszystko ładnie pięknie proszę dziękuję itp. Gdy nie to co usłyszałem na wychodne "uff choć jedna kopia na tą podkonsole" 

 

Poczułem się jak jakiś podludz, już miałem się zawracać i w stylu Zeratula wygarnąć im co lepsze, ale wyższa kultura konsolowosci trzymała mnie w ryzach. 

 

A moje miasto to Bialystok <nutki>

No nobody jest w porzadku, ale go w to nie mieszaj

Nie ma sensu tlumaczyc klapom co traca bo i tak nie zrozumieja. Pewnie po cichu w serduszku juz hejtuja ze taka dluga gra na 200h i na allegro szybko spadna ceny i nie odsprzedadza.

 

Tak jak napisal Copper, jezeli znasz sage i poprzednie czesci gry to Wiedzmin Trzeci jest 12/10 i czysty orgazm dla fanow fantasy.

Edytowane 21 maja 20159 l przez hav3n

Ciekawe czy klapy olewają questy w których trzeba przeczytać list/książkę żeby go wykonać?

Mysle ze duzo nie stracę nie czytając książek, nie grajac we wcześniejsze części skoro twórcy z wiedźmina zrobili Kratosa a w książce główny bohater jest inna osoba.

Klapy przez cala gre #toolongdidntread

 

Najlepszy to byl ten co sie przyznal, ze w zyciu zadnej ksiazki nie przeczytal, tez klapek oczywiscie

Nie jest, jest kozakiem do kwadratu. No, ale chyba nie wyobrażasz sobie, że w książce przez 500 stron Geralt będzie chodził i wszystko rozpierdalał na drodze? To książka od Sapkowskiego nie od Sony

jakby W3 bylo exem na xone to geralt chodzilby cala gre w helmie

Przeciez klapy nawet nie wiedza co sie stalo na koniec sagi/na poczatku W1 to skad moga wiedziec czemu Geralt sie zmienil?

exact a jeżeli chcesz zobaczyć próbkę umiejętności Geralta z książki to przeczytaj sobie opowiadanie Mniejsze Zło, jest dosyć krótkie, więc może dasz radę

Ciezko mi sie odnieść do tego teddy, koleżka mój jest troche zawiedziony, mowi ze gra przehajpowana BB>W3

Mowi, kusze?

Jakie kur.wa kusze, w następnej części z AK47 bedzie chodził?

Edytowane 21 maja 20159 l przez eX4cT_PL

Przeciez klapy nawet nie wiedza co sie stalo na koniec sagi/na poczatku W1 to skad moga wiedziec czemu Geralt sie zmienil?

ja wiem, bylo w streszczeniu!!!

 

serio wg mnie znajomosc sagi to wartosc dodana do W3, a nie wartosc podstawowa, gra jest tak skonstruowana ze bez znajomosci sagi mozna czerpac z niej radosc, a jej znajomosc sprawia, ze czlowiek wylapuje smaczki i gra jest wtedy jeszcze lepsza