Witam. 

Mam konsole Xbox 360 rok 2008. Nie wiem jakie dane są jeszcze potrzebne zeby Wam nakreślić jaki to xbox.. 

Mam w niej strasznie mało pamięci i chciałabym wymienic dysk twardy. I do tego mam pytanie gdyz nie wiem co to za model Xboxa a na allegro przy dyskach są napisane.. Kompletbie sie na tym nie znam.. moglby mo ktoś pomoc? 

Potrzebujesz dysku do konsoli FAT, wygląda on tak: http://allegro.pl/dysk-120gb-xbox-360-i7024825497.html#thumb/2

 

To przykładowa aukcja, ani myślę tracić czasu na analizę sprzedającego, przynajmniej dysk niemal na 100% jest oryginalny. Są oczywiście większe dyski, ale nie pamiętam czy kiedyś były 500 GB, najwięcej pamiętam 320 GB. Przy używanym warto przelecieć go MHDD na PC (nie podłączać pod Windows), tak można sprawdzić SMART i powierzchnię.

możesz też użyć pendrive'a albo innego dysku zewnętrznego na usb 2.0 w zwyż.

20 godzin temu, Orzeszek napisał:

możesz też użyć pendrive'a albo innego dysku zewnętrznego na usb 2.0 w zwyż.

 

Co nie działa z niektórymi grami, które wymagają dysku twardego.

Kumpel też na początku używał pena jako nośnika pamięci, ale w końcu któryś Dragon Age wymuszał użycie dysku twardego i skończyła się zabawa z USB


Co do tematu, to wystarczy kupić dysk do konsoli "FAT", najlepiej od razu w obudowie, bo nie każdy zwykły dysk jest kompatybilny z x360 (w sumie to tylko wybrane są i to też tylko ze specjalnym biosem), więc kupując dysk w obudowie trudniej będzie trafić na niekompatybilny, bo ktoś musiałby go po prostu zmienić. Wszystkie oryginalne dyski do FATów są kompatybilne z każdym FATem, niezależnie od modelu płyty głównej itd.

Największy dostępny dysk do tej wersji konsoli to chyba 250gb. Może zadziałałby 320gb ze slima, oczywiście po podmianie obudowy, ale pewności nie mam.

poza diablo 3, nie kojarzę żadnego innego wydania płytowego by robiło cyrki.

Jak wyżej wspomniałem, na pewno któryś Dragon Age tego wymagał. Chyba Inkwizycja.

Poza tym, zdecydowanie lepiej jest po prostu kupić większy dysk, szczególnie że nie są drogie, niż bawić się w żonglowanie kilkudziesięcio gigowymi pendrivami.