A tak sciemniali ze beda ciuchy i mozna sie przebierac, a w rzeczywistosci mozesz kurtke sciagnac lub zalozyc jeansy i czapke, no litosci xD

Mam za(pipi)iście ważne pytanie czy ffxv na xboxa ma hdr? Pierwszy raz poza forza czy gearsami włącza mi się tryb na tv hdr. Tylko jak uruchamiam ffxv. Ten sam komunikat miałem przy forza czy gow 4. Testuje i za każdym razem mam odtwarzane jest wideo hdr... Słońce jest fajne ale bez przesady to nie poziom hdr chyba

W opcjach masz na samym dole HDR, zgaduję, że trzeba włączyć.

 

Bansai ale ja nawet nie mam latającego samochodu jeszcze, nie wszystko odkryłem przeca, może jakieś ciuchy są. Bo jak są tylko te co mam to faktycznie mogli zamknąć japska w tym temacie

Edytowane 28 listopada 20168 l przez Bzduras

Czytam i nie wierzę, ile miast ?! SZOK!! ile summonów?! szok .

Przecież to jest śmiech na sali ......

Bez czarów typu ultima. To co do cholery jest w tym finalu z tych starych czesci. No im bardziej czytam te opinie tym mniej chce w to grac.

Ze starych? W zasadzie Chocobo, Cid, Wedge, Biggs i easter eggi.

 

A, i OST

 

Czyli znów można powiedzieć: zaje.bista gra, słaby FF.

Przeczytałem reckę z Kotaku, gość idealnie trafia w punkt z tym tekstem.

Edytowane 28 listopada 20168 l przez Bzduras

Czyli znów można powiedzieć: zaje.bista gra, słaby FF.

 

 

Pozdro dla kumatych, hehs :[

Nudna ta jazda samochodem można to jakoś przyspieszyć?

 

Czyli znów można powiedzieć: zaje.bista gra, słaby FF.

 

Pozdro dla kumatych, hehs :[

Tylko tu od połowy gry historia jest, a zakonczenie daje satysfakcję.

No a w MGSie prolog i do polowy byla historia, gry sie idealnie uzupelniaja, dwie legendarne serie, dwa fantomowe bole dupy.

 

 

 

 

Czyli znów można powiedzieć: zaje.bista gra, słaby FF.

 

 

Pozdro dla kumatych, hehs :[

 

Spoko porównanie, ale ten fajnal ma przynajmniej zamknięte zakończenie, w którym nic nie trzeba sobie dopowiadać.

I do tego czuć tu klimat serii.

Ze starych? W zasadzie Chocobo, Cid, Wedge, Biggs i easter eggi.

 

A, i OST

 

Czyli znów można powiedzieć: zaje.bista gra, słaby FF.

Przeczytałem reckę z Kotaku, gość idealnie trafia w punkt z tym tekstem.

 

Ale weź ogarnij trochę ze spoilerami. 

 

Czytam temat na bieżąco i jakoś mi się kompletnie grać w to odechciało.

Dobrze, że na dysku leży już 'I am Setsuna'.

W MGSV zakonczenie bylo trzeba ogladac na YT, a w Finala bez pacza trzeba obejrzec cutscenki albo i caly film. Taka subtelna roznica.

Zakończenie TPP dokańczało jeden z wątków związanych z postacią poboczną. True ending związany z Venomem znalazł się w grze. Prócz tego skończone zostały wątki Quiet i Otacona, który podsumowuje

czarny pijar

jaki wyrósł wokół postaci Big Bossa w kolejnych częściach. Nic nie trzeba było sobie dopowiadać. Fantomowy ból dupy był tylko o sposób prowadzenia historii i brak dobrego (pipi)nięcia na koniec, a tym była by wycięta misja nr 51. <koniec offtopu>

jezu jakie starcia w tej grze potrafia byc epickie, moze w tej grze czasem zaleci past-genem ale niektorzy bossowie, ataki, combosy, animacja, rozmach i to w open-worldzie, o jezus maria co sie dzieje na ekranie i to jeszcze bez jakis dropow, czapki z glow

 

mimo wszystko tak rozwiazany system walki, a zwlaszcza magii (3 kuvva zywioly, nie ma ultimy, cure, protect, shell, leczymy sie itemami, a boostujemy glownie jedzeniem) nie przystoi serii, tak samo jak to jak poprowadzona jest fabula, ktora jakas tam sie pojawia ale jej narracja to jest zenada jakas

 

mimo wszystko powoli sklaniam sie do zdania, ze jednak moze to byc fajnal lepszy od dotychczas najgorszego czyli XIII

 

 

btw bzduras jak post-game? kotaku wspomina o jakims imponujacym dungeonie, jest tez w jednym z miast koloseum z walkami? tabata cos wspominal przed premiera

Edytowane 29 listopada 20168 l przez Ficuś

Jak summony wpadna na impreze to nie ma co zbierac, szkoda tylko ze sa jakies drakonskie wymogi ich wezwania, tytana udalo mi sie tylko raz wezwac, a i tak musialem pajacowac kilka minut i dawac sie bic potworom.

Masorz, żadne spoilery, jestem wybitnie ostrożny w tym temacie. To jakby napisać, że w Gran Turismo jest Porsche.

 

Ficuś, dzisiaj będę grać, wczoraj kobieta przyjechała i nie miałem okazji zanurzyć się dłużej. Czekam też na jakieś guidy żeby odkryć co się da w tej części.

Ta magia w nowym fajnalu to porażka. Trzeba zbierać te trzy żywioły z tych skałek i kurde co robisz czar który można rzucić 3 razy i znowu trzeba szukać surowca ? Trochę to głupie. Rozumiem raz stworzyć czas i potem go odnawiać np po spaniu. Coś jak mikstury u wiedźmina to ma jako taki sens. A taki grind i szukanie skałki wkurza i mi się magie odechciewa stosować. Mam  tylko 2 czary gotowe na bossa. Przydały się bo pierwszego bosa wczoraj zaliczyłem. W sumie mini bosa ale dopiekł mi bo zamiast robić questy pobiegłem za główną fabułą. Nie polecam tego rozwiązania na początku lepiej troszkę podlevelować aby w 

chaptrzerze 3 na minibosie nie mieć levelu 7 To utrudniło mi walkę. Ci pieprzeni snajperzy byli najgorsi. Nadal tych teleportów do końca nie ogarniam a mech plus kilku snajperów to dla mnie było za dużo

  . Chociaż gra na normalu bajecznie prosta bo nawet jak kilka razy padłem to jeszcze miałem drugi pasek hp i wystarczyło szybkie rescue oraz potion

 

 

 

Sama gra spoko powiedziałbym że dawno mnie tak gra nie wciągnęła ale nie była by to prawda bo w tamtym miesiącu civ 6 i tyranny:)

Edytowane 29 listopada 20168 l przez blantman

No to podobnie było w FFVIII i to było słabe.

Nawet w VIII było to lepsze. Tu masz trzy czary. Trzy żywioły. Dramat.....

Edytowane 29 listopada 20168 l przez WisnieR

Gra mnie tak wciągnęła że do kina nie poszedłem i koledze powiedziałem że się źle czuje.

Do kina do Japonii sie wybierales by to obejrzec? Tylko w Japonii bylo grane.

Edytowane 29 listopada 20168 l przez Zetta

Masorz, żadne spoilery, jestem wybitnie ostrożny w tym temacie. To jakby napisać, że w Gran Turismo jest Porsche.

 

Ficuś, dzisiaj będę grać, wczoraj kobieta przyjechała i nie miałem okazji zanurzyć się dłużej. Czekam też na jakieś guidy żeby odkryć co się da w tej części.

Porsche akurat nigdy nie było w GT . Był Ruf, czyli nadworny tuner Porshe sprzedający samochody pod własną nazwą.

Oezu, kontekst jest ważny. To jak Messi w fifie czy innych kopankach no

 

btw bzduras jakich atakow zespolowych uzywales pod L1? armiger odpalony przez L1+R1 to tylko boost do szybkosci i sily zadawania ciosow (taki rage mode) czy mozna w tym trybie zrobic cos jeszcze?