Turok

[Pijany 0]

Pamieta jeszcze ktos jaka jest najlepsza metoda na tego koncowego T-Rexa ? Nie moge gnoja ubic, ledwo co dobiegne do tych dział ustawionych w rogach, a od razu mnie zjada.

[Konar. 15]

Te działa montowane na chooya się zdają. Brzmi to mało skomplikowanie, bo po prostu musisz napierdzielać czym się da. Mnóstwo broni znajduje się na levelu, najpierw zdobądź shotguna, który znajduje się mniej więcej za tobą w lewym rogu mapy. Wystrzeliwanie flar w jego ryj daje ci trochę czasu na znalezienie nowych broni (zajmuje go to). Osobiście po shotgunie, używałem wybuchających strzał z łuku, potem znalazłem tą taką broń strzelającą jakby też właśnie flarami, sam nie pamiętam jak się teraz nazywa, i używałem ją w połaczeniu z karabinem znalezionym później. Dobrą opcją jest też naprowadzanie go na beczki i wysadzanie ich. W końcu możesz go ubić jak się przewróci na moment, masz ułamek sekundy żeby wyciągnąć nóż i ubić (pipi)a

 

TIP: T-rex nie umie się odwrócić, więc dobrym sposobem na unikanie go jest przebieganie mu koło nóg w przeciwnym kierunku, przy okazji go zamotasz na moment.

[Gość tk]

gierka nie jest jakaś wybitna, ale mi bardzo podeszła. fani klasycznych turoków coś tam się plują, że w ogóle nie podobna do oryginału, ale ja nie miałem z nim styczności więc dla mnie rybka. propagadna imo świetnie się spisała przenosząc serie na next-geny dajać nam niezwykle klimatycznego shooter'a. grafika na poziomie, pięknie prezentuje się dżungla + grasujące dinozaury. rozgrywka jest całkiem zróżnicowana i dynamiczna (fajny patent z napuszczaniem gadów na żołnierzy). do tego poraczono nas przyjemną historią podaną w stylu dobrego hollywódzkiego kina akcji (PERLMAN!!), jedynie przyczepiłbym się do postaci samego turoka, bo co prawda głos ma twardego madafaki, ale ryj taki mongolski zdeczka. no i niestety gra jest strasznie krótka, na hardzie to kilka razy przysiadłem a tu nagle koniec. inhuman trochę bardziej wymagający, ale też nie było jakoś hardkorowo.

Edytowane 16 Sierpnia 2008 przez tk

[Sebastian PL 1]

potrzebuje pomocy.

 

-więc jestem mam rozwalić kolesia zawinąć mu bazooke, i z nią uciekać do obozu po ammo, jednak taki czołg pajączek chroni drogę i zanim dobiegam za każdym razem Mnie zabija.

-Proszę o pomoc, ps gram na hardzie.

 

tak ta gra jest chora mam ten sam problem co ty dostane z bazooki to koles pada i nie widze nic bo jest pelno dymu a jak wstane (gram na normal) to dostaje nast lute , ta gra byla dziecinnie prosta do tego momentu. to jest normal a oni z bazooki maja chyba sto proc celnosci. przesadzili z tym

[LEMON-CHORZOW 7]

gralem w to jakis czas temu ,tez na hardzie ,i jak dobrze pamietam to wystawiaj sie delikatnie zza tych zelaznych oslon jak ten pajak wystrzeli musisz szybko odpowiedziec z bazuki ,schowac sie i powtarzac kilka razy , i to tyle ,mi tez to kilka razy nie wychodzilo, ale troche wprawy i to pozniej okaze sie proste,czesc