Opublikowano 28 marca 200817 l Devil may cry 3 jest najtrudniejszą grą w jaką grałeś? przeszłem na kazdym poziomie (no na dante must die troche to trwało ale przeszłem )Napewno nie zaliczył bym tej gry do najtrudniejszych. Shadow of the colossus tak samo przeszłem na hardzie bez jakis specjalnych problemów. Albo wy gracie jak lamerzy albo to ja jestem dobry . Trudna gra to np. Okami (nie chodzi mi o przeciwników tylko o zagadki logiczne przy których mozna było naprawde sie zaciąć na długi czas.
Opublikowano 28 marca 200817 l nie. poprostu rozni ludzie roznie radza sobie w grach.. jedni sa dobrzy w graniu w np fife/pesa czy inne sportowe inni w siekanki, a jeszcze inni w fps'y. to co dla ciebie jest latwe dla innego moze byc nie do przejscia... ku.rwa... kolejny swiezak. - Sygnatura lub obraz(y) w podpisie po zsumowaniu maksymalnie 500 na 120 pikseli Edytowane 28 marca 200817 l przez Coati
Opublikowano 28 marca 200817 l Autor grigori żeczywiście z tym "przeszłem" to mam głupi nawyk Ale nie powiesz mi ,że okami przeszedłeś cały czas wiedząc co masz zrobić.Na pewno nie raz musiałeś solidnie pomyśleć .(chyba ze na prawde jestes dobry w takie gry. Jak tak to zwracam chonor)
Opublikowano 29 marca 200817 l grigori rzeczywiście z tym "przeszłem" to mam głupi nawyk <_< Ale nie powiesz mi ,że okami przeszedłeś cały czas wiedząc co masz zrobić.Na pewno nie raz musiałeś solidnie pomyśleć .(chyba ze na prawde jestes dobry w takie gry. Jak tak to zwracam honor) Nie mów do mnie dokąd się nie nauczysz pisać poprawną polszczyzną. Albo chociaż sobie FireFox'a zainstaluj; będzie Ci błędy podkreślał. I nie, w Okami nie zaciąłem się ani razu. Pamiętam tylko jeden moment w którym można się zaciąć ale wystarczy troszkę pobiegać i popróbować żeby i przez to przejść. Nie wiem gdzie ty w słowie które segal napisał czyli ''rzeczywiście'' i '' honor '' widzisz błędy bo są one dobrze napisane bez jakichkolwiek błędów więc o co ci chodzi??
Opublikowano 29 marca 200817 l grigori żeczywiście z tym "przeszłem" to mam głupi nawyk <_< Ale nie powiesz mi ,że okami przeszedłeś cały czas wiedząc co masz zrobić.Na pewno nie raz musiałeś solidnie pomyśleć .(chyba ze na prawde jestes dobry w takie gry. Jak tak to zwracam chonor) grigori rzeczywiście z tym "przeszłem" to mam głupi nawyk Ale nie powiesz mi ,że okami przeszedłeś cały czas wiedząc co masz zrobić.Na pewno nie raz musiałeś solidnie pomyśleć .(chyba ze na prawde jestes dobry w takie gry. Jak tak to zwracam honor) Widzisz różnice?? Bo ja tak.... Kamrat Grigori dokonał korekty błędów segal258 , jednak radziłbym zakończyć tą mini-sprzeczkę na temat poprawności pisowni powyższych słów, a ewentualnie skupiłbym się już tylko i wyłącznie na temacie przewodnim Edytowane 29 marca 200817 l przez consoleboy
Opublikowano 29 marca 200817 l O sorry grigori napisałeś na czerwono i myślałem że to segal tak napisał a ty go już poprawiłeś, mój błąd.
Opublikowano 29 marca 200817 l Autor Consoleboy: zeczywiście lepiej skonczyć temat moich błędów ortograficznych <_< (z ortografi za dobry nie byłem )
Opublikowano 1 kwietnia 200817 l Devil may cry 1 i 3. Przez te gry nabawiłam się nerwicy swego czasu. Mój pad też
Opublikowano 1 kwietnia 200817 l I nie, w Okami nie zaciąłem się ani razu. Pamiętam tylko jeden moment w którym można się zaciąć ale wystarczy troszkę pobiegać i popróbować żeby i przez to przejść. Według mnie, cała trudność w Okami polegała na czytaniu TON dialogów i jednoczesnym słuchaniu tego wnerwiającego bełkotu Issuna. A trudną grą, tzn. taką, której za Chiny nie mogłem przejść, jest z pewnością DMC 3 (przeszedłem do..... 7 levelu xD) Każdy jest w czymś dobry, ale nie we wszystkim...
Opublikowano 7 kwietnia 200817 l Jak na razie najwięcej czasu spędziłem przy GT4. Aktualnie wg. mnie najtrudniejsza część. Szczególnie nabicie wszystkiego na złoto
Opublikowano 8 kwietnia 200817 l Mam wszystko na złoto , myślę że najtrudniej było w Gran Turismo 2 !!! Tam 11 medali miałem na srebro tylko .
Opublikowano 17 kwietnia 200817 l Red ninja:end of honor level z wielkim posągiem buddy, walki z bossami normalnie idzie osiwieć z nerwów
Opublikowano 18 kwietnia 200817 l Devil may cry 1 i 3. Przez te gry nabawiłam się nerwicy swego czasu. Mój pad też Ostatnio doszedłem do wniosku że DMC 3 niszczy pada , bo jeżeli ktoś gra to ciągle naciska spust :square: (miliony kliknięć) to i z przyciskiem zacznie coś szwankować , co nie A tak na poważnie to GOW 1 i 2 na najwyższym poziomie oraz MGS2 na Dwóch Extremach..............na Extreme od 3 m-cy nie moge poradzić sobie z wciskaniem klawiszy pod koniec gry( a jestem wymiataczem naprawde solidnym) . Po dwóch próbach jestem taki zmęczony , że czuje się jakbym się z kimś lał lub przebiegł z pól kilometra. :nosze: Edytowane 18 kwietnia 200817 l przez liquid
Opublikowano 18 kwietnia 200817 l MGS2 na Dwóch Extremach..............na Extreme od 3 m-cy nie moge poradzić sobie z wciskaniem klawiszy pod koniec gry( a jestem wymiataczem naprawde solidnym) . Po dwóch próbach jestem taki zmęczony , że czuje się jakbym się z kimś lał lub przebiegł z pól kilometra. Tylko wybrani dają sobie z tym radę . To jest najbardziej chamski moment jaki widziałem w grach wideo.
Opublikowano 18 kwietnia 200817 l MGS2 na Dwóch Extremach..............na Extreme od 3 m-cy nie moge poradzić sobie z wciskaniem klawiszy pod koniec gry( a jestem wymiataczem naprawde solidnym) . Po dwóch próbach jestem taki zmęczony , że czuje się jakbym się z kimś lał lub przebiegł z pól kilometra. Tylko wybrani dają sobie z tym radę . To jest najbardziej chamski moment jaki widziałem w grach wideo. Dałeś radę??? Ja to po 30 sekundach mam trudności z oddechem , niewyobrażam sobie grać w ten moment po 50-tce.........zawał murowany.
Opublikowano 19 kwietnia 200817 l Dałem radę, próbowałem dosłownie każdym palcem, w akcie desperacji myślałem nawet żeby spróbować tymi u nóg ;]. Ale przysiągłem sobie że nigdy więcej tego nie spróbuję, save'a tylko trzymam jako relikt mojej męki . Łapy mi się trzęsły przez kilka godzin. Dzięki Bogu że w MGS3 Kojima odpuścił sobie taką głupotę. Nawet DMC3 na Dante Must Die się moim zdaniem do tego nie umywa (czyt. jeśli przejdziesz MGS2 na European Extreme, tryb DMD wyda Ci się prosty ).
Opublikowano 2 maja 200816 l Ja tak trochę wsykoczę z kanonu najtrudniejszych podawanych przez was. Pamiętacie gre team Buddies? Jest tam misja której nigdy nie przeszedłem i jak się okazuje, chyba nikomu nigdy się nie udało. Chodzi o to, żeby w danym czasie przeprowadzić grupę pingwinów do wyznaczonego celu. Okazuje się to niemożliwe. Może ciężko to sobie wyobrazić, ale to chyba jeden z tych nie wybaczalnych bugów programisty. (dmc 3 nie jest, aż tak trudne. Bardziej strategicznie niżeli zręcznościowo)
Opublikowano 21 maja 200816 l Autor Ja od paru dni gram w god hand i musze powiedzieć , że jeśli szukasz trudnej gry to na tej sie nie zawiedziesz. Gram na easy bo na normal ,bez poznania systemu i ogulnego zapoznania sie z grą , jest hardkorowo. pozdro
Opublikowano 8 czerwca 200816 l Lepiej spróbujcie zaliczyć Resident Evil Outbreak File #2 na poziomie Nightmare. Maksymalna zabawa, horror, jakiego nie doznacie w innych grach, prawdziwa walka o przetrwanie. Można spróbować (oczywiście ten tryb należy najpierw odkryć).
Opublikowano 8 sierpnia 200816 l DMC 3 jak nic. Dopiero mam 11 misji za sobą, ale mogę powiedzieć, że poziom trudności w niczym nie ustępuje Ninja Gaiden.
Opublikowano 9 sierpnia 200816 l A tak na poważnie to GOW 1 i 2 na najwyższym poziomie oraz MGS2 na Dwóch Extremach..............na Extreme od 3 m-cy nie moge poradzić sobie z wciskaniem klawiszy pod koniec gry( a jestem wymiataczem naprawde solidnym) . Po dwóch próbach jestem taki zmęczony , że czuje się jakbym się z kimś lał lub przebiegł z pól kilometra. :nosze: Na to chyba jest jakiś trik. Chyba, bo nie wiem czy ten sposób faktycznie działa, czy nie miałem czasem jakiegoś buga (nie chciało mi się sprawdzać drugi raz). W każdym razie kiedy Solidus zaczyna dusić Raidena i włącza się QTE, trzeba wychylić analoga troche w prawo, tak żeby na ekranie widoczny był Snake. Zdaje się, że powietrze wtedy wolniej ucieka, dziwne ale w moim przypadku tak było. A na temat - DMC3 i FFXII. Chyba jedyne gry na ps2, które można określić mianem trudnych, biorąc pod uwagę podstawowy stopień trudności, a nie jakieś jurołp ekstrimy czy inne veryfuckinghardy.
Opublikowano 16 sierpnia 200816 l A tak na poważnie to GOW 1 i 2 na najwyższym poziomie oraz MGS2 na Dwóch Extremach..............na Extreme od 3 m-cy nie moge poradzić sobie z wciskaniem klawiszy pod koniec gry( a jestem wymiataczem naprawde solidnym) . Po dwóch próbach jestem taki zmęczony , że czuje się jakbym się z kimś lał lub przebiegł z pól kilometra. :nosze: Na to chyba jest jakiś trik. Chyba, bo nie wiem czy ten sposób faktycznie działa, czy nie miałem czasem jakiegoś buga (nie chciało mi się sprawdzać drugi raz). W każdym razie kiedy Solidus zaczyna dusić Raidena i włącza się QTE, trzeba wychylić analoga troche w prawo, tak żeby na ekranie widoczny był Snake. Zdaje się, że powietrze wtedy wolniej ucieka, dziwne ale w moim przypadku tak było. A na temat - DMC3 i FFXII. Chyba jedyne gry na ps2, które można określić mianem trudnych, biorąc pod uwagę podstawowy stopień trudności, a nie jakieś jurołp ekstrimy czy inne veryfuckinghardy. Napisze drukowanymi literami coś niezwykle ważnego i pomocnego MAM SPOSóB NA PRZEJśCIE TEGO MOMENTU NA EXTREME ! . Ale tego nie zaliczyłem na ,,Europejskim''. Tak, wolniej powietrze ucieka, trochę pomocne OTO LINK Z GAMEFAQS.COM NA KTóRYM JEST DUżO PODPOWIEDZI JAK TO UKOńCZYć http://www.gamefaqs.com/console/ps2/file/913941/16555 GOść NAPISAł O PADZIE Z FUNKCJą AUTO-FIRE ( podobno banalnie proste) , O UżYCIU WIERTARKI(!!!!!) , SPOSOBIE DWóCH PRZESóWANYCH PALCóW, KOSTCE OD GITARY (nie testowałem) , ORAZ BARDZO KONTROWERSYJNYM..ZEBRANIU ''DOśWIADCZONYCH'' ZNAJOMYCH , KTóRZY CO KILKANAśCIE SEKUND ODDAJą PADA DRUGIEJ/ TRZECIEJ OSOBIE W CELU ODPOCZęCIA. To wszystko co znalazłem w necie 8) PS. Gość wiertarkę używał na starym padzie od PSX-a...żeby nie było że ktoś zmarnował sobie drogi kontroler Edytowane 16 sierpnia 200816 l przez liquid
Opublikowano 18 sierpnia 200816 l GOść NAPISAł O PADZIE Z FUNKCJą AUTO-FIRE ( podobno banalnie proste) To MGS2 się nie wyłącza, kiedy wykrywa auto fire? Nie próbowałem przejść tej gry na extreme, ale z moich masherskich doświadczeń wynika, że technika jest nie mniej ważna od wytrzymałości (wszak nie o to chodzi, żeby mashować mocno, tylko o to, żeby szybko, ale tak, by się nie zmęczyć, co jednak łatwiej powiedzieć/napisać, niż wykonać). Nie każdy perkusista nawala w instrument z całej pety.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.