Opublikowano 18 grudnia 200816 l wrzucam ripy z płyt w cbr 320 s/t [remaster 2006] http://www.divshare.com/download/6103329-845 come my fanatics... [remaster 2006] http://www.divshare.com/download/6104245-7d0 let us prey [remaster 2006] http://www.divshare.com/download/6120902-cc4 witchcult today http://www.divshare.com/download/6104968-85a pass: ghoul na kolana chamy
Opublikowano 18 grudnia 200816 l Widocznie taki upload Cię nie męczy, pewnie internety se nakupowałeś dla burżuazji. Żartowałem z tym FLAC.
Opublikowano 25 marca 200916 l Autor dopethrone [remaster 2006] http://www.divshare.com/download/6916101-cea
Opublikowano 25 marca 200916 l Gdzieś ty się uchował ;] ? Tak jak Bartek mówił, potem reszte z naciskiem na "Come my fanatics"
Opublikowano 25 marca 200916 l przez dobry rok mialem bana na foruming i nie wpadalem tutaj to jestem do tylu
Opublikowano 25 marca 200916 l To żadne wytłumaczenie, żeby znać Electric Wizard nie trzeba wcale zaglądać do undergrounda.
Opublikowano 30 października 201014 l Black Masses 01. Black Masses 02. Venus In Furs 03. Night Child 04. Patterns of Evil 05. Satyr IX 06. Turn Off Your Mind 07. Scorpio Curse 08. Crypt of Drugula http://www.mediafire...jq7eaa1l52i14a1
Opublikowano 31 października 201014 l Fajny album, taka bardziej zlowieszcza wersja Witchculta. Jedyne co mi nie pasuje to pierwszy kawalek, ktory jest zwyczajnie za slaby na "otwieracza", no i brzmienie. Nie wiem czy to jest ostateczna wersja, ale mogloby byc nieco lepiej (chociaz tez ma to swoj urok). Mozna sluchac. Na razie najabrdziej w ucho wpadl "Venus in Furs".
Opublikowano 31 października 201014 l Fajny album, taka bardziej zlowieszcza wersja Witchculta. Jedyne co mi nie pasuje to pierwszy kawalek, ktory jest zwyczajnie za slaby na "otwieracza", no i brzmienie. Nie wiem czy to jest ostateczna wersja, ale mogloby byc nieco lepiej (chociaz tez ma to swoj urok). Mozna sluchac. Na razie najabrdziej w ucho wpadl "Venus in Furs". Premiera jutro ma być więc z brzmieniem nic już nie zmienią. Nie zajarałem się ale dobra ona płyta to jest. Po cichu liczyłem na Dołptrołnowe (pipi)nięcie ale widać nie pójdą już w tamtym kierunku. Venus in Furs bardzo Sabbathowe. <ok>
Opublikowano 31 października 201014 l Autor szału nie ma chyba, nie boję się tego napisać, najsłabsza płyta jak dotąd zawsze zostają starsze płyty z gośćmi z ramesses
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.