Niech on (pipi), bo jego ryj zepsuje mi tą konferencje.

 

Did ju rik it?

 

Ta sprawa z czwartą Forzą jest mocno dziwna. Na konfie nie było żadnej zapowiedzi, prezentacja na silniku trzeciej części, nawet nie wiadomo czy to wszystko było nagrane. Na pewno powstaje, ale sposób w jaki to zapowiadają wygląda na desperacką walkę z GT5.

 

Śmierdzi mi ten zwiastun SW na Natala. To dosłownie wyglądało jak render. Dziwny (nie growy) rendering, animacje oraz sam sposób prezentacji. Jak mamy iść do przodu? Biegać w miejscu? Jak zobaczę to uwierzę.

 

Przypominało mi się wczorajsze przekupstwo dziennikarzy. Na prawdę to było żenujące, bardziej niż czekanie tego faceta na pojedyncze oklaski.

 

A tak na marginesie to na stronie Turn 10 ujawniło, że tech demo z E3 było pokazówką jednych z nowych elementów Forza 4, która wyjdzie w 2011.

 

Dla mnie to jest mega podejrzane. Pomyśl logicznie, gdyby to była Forza z prawdziwego zdarzenia, to chyba trochę bardziej by się na konfie przypucowali, a nie przez internet tłumaczyli. Choćby pokazali logo z numerkiem 4. No nie mów że nie.

To będzie odświeżona trójka, GOTY edycja, czy cóś.

 

No to do kwietnia

Gdzieś wyjeżdżasz na czas braku gier?

 

Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem ? Do kwietnia 2011 wiem na 100%, że gier mi nie zabraknie.

 

Co do nowej Forza - na stronie piszą o kolejnej dużej odsłonie w serii Forza. O dodaniu funkcjonalności Kinect i nowym silniku graficznym. Nie mam powodu by im nie wierzyć, jak na razie nie dają plamy jak Polyphony więc kredyt zaufania im się należy. Zresztą podczas E3 będą zamknięte pokazy, dziennikarze powinni trochę światła na nowy projekt rzucić. Poza tym jakie GOTY skoro piszą, że pracują nad grą od 6-7 miesięcy

 

Wiadomo, mogą kłamać jak wielu. Jednak do tej pory spisywali się na medal.

Edytowane 15 czerwca 201014 l przez donsterydo

Do marca wychodzi tylko Reach z pierwszoligowcow chyba.

 

Multiplatformowcy mają to gdzieś ;] Na Xa nic ciekawego się nie szykuje? Meh, są inne sprzęty. Na Wii będzie Metroid i Zelda - zestaw niszczący wszystko co tylko wyjdzie (no chyba, że Sony wypuści Uncharted 3, jedyna seria na tą konsolę, którą można postawic obok tych dwóch killerów)

Teraz można zamknąć mordki, bo już za parę godzin będzie konfa Ninny. Zawsze chciałem kupić Wii, ale drogie trochę jest. Może coś cenę obniżą? 3DS może pozmiatać, a Zelda... Super.

Teraz można zamknąć mordki, bo już za parę godzin będzie konfa Ninny. Zawsze chciałem kupić Wii, ale drogie trochę jest. Może coś cenę obniżą? 3DS może pozmiatać, a Zelda... Super.

Nie jarałbym się tak.

 

Widziałeś rok temu konfe N? Flakiii z olejem.

No wiem do czego są zdolni, ale ja wiem na co czekam.

Muszę przyznać, że Crysis 2 zaprezentował się o niebo ciekawiej niż poprzednio. Zapowiada się dobra rozwałka.

 

Bulletstorm na mnie żadnego wrażenia nie zrobił. Może gdyby poszli bardziej w brutalność niż efektowność i patenciarstwo to lepiej by to wyszło.

Edytowane 15 czerwca 201014 l przez donsterydo

Rok temu konferencja Nintendo to flaki z olejem? Chyba Cię pogrzało

ja mocno trzymam kciuki za konfe N, 3DS mnie w tym momencie kupuje, a tymbardziej jesli bedzie kompatybilny z grami na NDS, to NDS idzie w odstawe i byleby 3DS nie byl straszliwie drogi

Grigori, w tamtym roku pokazali masę gier. W tym pokażą Metroida (znowu), Zeldę, nową grę od Retro (plotki mówią o Donkey Kongu) i, przede wszystkim, 3DS. Do tego jakaś niespodzianka od Shigheru M. (oby nie kolejny Wii Shit). Konferencja Nintendo zapowiada się świetnie. Rok temu była totalnym zaskoczeniem, każdy oczekiwał shitu, a było super

No nie wiem chyba tylko dla fanów N.

 

Konfa była słabiutka i normalnego gracza (czytaj który nie sika na widok wąsacza;p) niczym nie zaciekawiła.

Przecież na dużo serwisach, ankietach została uznana za najgorszą.

Nie podejmujcie z Albertem polemiki o N, bo to nie ma sensu. On jest jak wszystkich 300 w ciele jednego wielkiego fanboja Nintendo

New Super Mario Bros. Wii, Super Mario Galaxy 2, Metroid: Other M, Wii Sport Resort, Mario&Luigi: Bowser`s Inside Story, Golden Sun DS - faktycznie nuda i żenada. Grzeje mnie sposób przedstawiania, to jak konferencja jest prowadzona (każda jest żenująca). Merytorycznie konferencja Nintendo wypadła super, a każda z gier, które opisałem (i które wyszły) okazały się hitami. Komercyjnymi i artystycznymi

estel: dodaj jeszcze, że tylko on ma te Wii i jako jedyny wie o czym pisze ;]

Edytowane 15 czerwca 201014 l przez Albert Wesker

Albert nie przejmuj się, tego rodzaju głosy to normalka, zwłaszcza u graczy tutaj w Polsce. Nie wiem czym to jest spowodowane, może brakiem chęci przybliżenia sobie tego co proponuje Nintendo, a może też pewnego rodzaju antagonizmem przez to jak ta konsola i gry na nią się sprzedają na świecie. W każdym razie tegoroczna konferencja po tym co pokazało MS będzie najważniejsza ze wszystkich. W końcu kto inny jak Nintendo przoduje w tej generacji i tym samym wiedzie prym w innowacjach, i zapewne kształtowaniu tego w którym kierunku podąży branża? Sony? MS? Oba z trudem nadążają za rewolucyjnym sterowaniem Wii i próbują zagarnąć choćby część tortu z tego co już 2006 Nintendo ładnie określiło "Revolution" w sposobie myślenia o konsoli.

Piszecie, że gry Nintendo są słabe? Jakoś ogólnoświatowa tendencja do oceniania gier Nintendo temu przeczy. Samo zapowiedzenie sequela do Super Mario Galaxy rok temu zmiotło wszystko co się wcześniej pojawiło w L.A.. W końcu nie co roku przedstawiana jest gra, która będzie na pierwszym miejscu najlepiej ocenianej gry w historii branży, a tak jest obecnie.

Czas się obudzić z tego pięknego snu, że na rynku królują konsole konkurencji i czekać na to co pokaże Nintendo. W końcu nie ma drugiej firmy, no może Apple, której każdy nowy produkt z miejsca zostaje ogłoszony hitem na miarę poprzednich.

a ja "znielubiłem" Mizuguchi'ego.... dał sie przekupic M$ czy jak? odnosnie jego nowej gry "child of eden" i pytania o wydania jej na ps3 z obsluga move odpowiedzial, tak samo jak przy okazji pytania o rez'a na psn... "We haven't decided yet," :<

Przekupic? OMG! Ciebie też szef przekupił płacąc Ci wypłatę?

Ja tam wierzę, że Big N zaprezentuje coś ciekawego. Co prawda nigdy nie miałem żadnej z ich konsol, ale w parę tytułów zagrałem na emulatorze i muszę przyznać, że hity to mają genialne. Wii chętnie bym kupił bo jest dość sporo świetnych tytułów na tą konsolę, a wiele w drodze. No i można również pograć w perełki z GC ale póki co jej cena jest zbyt wysoka jak dla mnie, może kiedyś się skurzę.

Przekupic? OMG! Ciebie też szef przekupił płacąc Ci wypłatę?

jaki szef? q entertainment nie jest wlasnoscia M$, no i juz sie uspokoilem bo dodali znaczek PS3 do oficjalnej strony :| http://child-of-eden.uk.ubi.com/ wiec nie wiem skad taka wypowiedz :<

Ale to co robią robią dla kasy. Skoro MS im płaci to robią gry dla MS. Jeżeli Sony im zapłaci to będą robili gry dla MS. A jeżeli zdecyduje ich się zatrudnic Apple to będą robili gry dla Apple. Proste i logiczne. A Ty wyjeżdżasz z hasłami o przekupstwie.

Jeżeli Sony im zapłaci to będą robili gry dla MS.

czyli m$ rządzi światem

to nie bylo stwierdzenie.

 

tylko wyraz niezadowolenia spowodowany postawa pana Mizuguchi'ego. on nigdy nie odpowiada w prosty sposob tak/nie... zwykle rzuci jakies wymijajace zdanie.

No to chyba normalne, że nie chce palic za sobą mostów, prawda? Mówiąc "może" pokazuje Sony, że można z nim negocjowac. Pomyśl troszkę zanim coś napiszesz, bo brzmisz jak nawiedzony fanboj

ale on tak nie rozmawia z sony tylko z graczami.

 

sytuacja z rez'em hd - 'pomyslimy czy to jest oplacalne' - ok, jest to znak dla sony, ale skierowany do graczy... zwykly gracz nie ma wplywu na wydawanie gier, a jest zmuszony do czytania/sluchania takich, a nie innych wypowiedzi, ktore nic nie znacza.

 

eden; to samo, z tym, ze sytuacja sie wyjasnila [czesciowo].

 

 

i tak jestem fanbojem ale czy nawiedzonym? raczej nie ;]

Stary, ale przecież Sony widzi rozmowy z graczami, prawda? Co on ma powiedziec graczowi? Powie twarde NIE i za pół roku okaże się, że jednak TAK, bo się dogada z Sony? Albo odwrotnie? Bez sensu. Jeżeli chodzi o pieniądze to każdy unika ostatecznych deklaracji, bo w biznesie wszystko jest możliwe. Prosta sprawa. Nie wierzę, że muszę tak oczywiste rzeczy tłumaczyc

ale ja to doskonale wszystko rozumiem ;] patrzac szerzej i zaglebiajac sie w marketing to wszystko ma swoj sens ale,

stojac z boku oraz przygladajac sie rozwojowi sytuacji [jako konsument] nie mam jasnego obrazu tego co sie dzieje.

 

po co zadreczac graczy odpowiedziami, dajacymi tylko nadzieje? zwyklego gracza nie obchodza przepychanki o kase tylko gry. ehhh... nieważne.