Opublikowano 4 listopada 200816 l Ma ktos lina do kawałka z trailera, ale lepiej do całego ost? Kawalek z trailera...
Opublikowano 16 listopada 200816 l Autor Wreszcie obejrzałem...trochę nudnawy. Długo się rozkręca... Najbardziej podobała mi się laska w czerwonej kiecce z początku filmu, no ale to chyba za mało ;] oceniam 5+/10
Opublikowano 17 listopada 200816 l A mi sie ni chu nie podobal. Wymeczone, bez pomyslu strzelaniny, do tego raptem 2. Zero klimatu. Pomysl z tymi aniolami slaby. Ryczacy jak lew Max w okół latajacych aniolków i ogni CGI to jakis zart. Nuda. Bullet Timy "az" 2 i podobnie jak w przypadku strzelanin - zupelnie bez pomyslu, wstawione bo w grze byly. Sukre jako bad gaj smieszny. No i kurde, zero krwi, zero klimatu, zero bluzgow, zero cyckow. (pipi)y Pg13. Johnie Moorze, umrzyj. Z gry dla doroslych zrobil film dla dzieci. Brawo (pipi)a. Jestem zniesmaczony. 4/10 Jedyne co na plus moge zaliczyc to scenerie przypominajace te z gry.
Opublikowano 17 listopada 200816 l podzielam opinie. film wynudzil mnie ze juz pod koniec zaczolem przewijac 10 sek do przodu szukajac czegos intersujacego. jednym slowem film dno. Gdyby nie tytul i imie bohatera to wcale bym nie kojarzyl tego z grą. <_< caly film na poziomie mozliwosci UWE BOLL'a czyli 1/10
Opublikowano 30 listopada 200816 l Aha, ok. A film nudny, ale całkiem dobrze zrobiony. Z grą wspolnego ma niewiele, ale to nie minus. Minusem jest obsada. Jakis raper jako Bravura i Sucre jako zły charakter Oo. Nie ma to jak obsadzic 3 największą fajtułapę serialu ala Druzyna A w roli czarnego charakteru w filmie, ktory z załozenia miał byc powazny. No i Wahlberg. Dla mnie to jest człowiek zagadka, a jego kariera jest ciekawsza od biografii Adolfa Hitlera. Aha, film. Takie 5-/10
Opublikowano 1 grudnia 200816 l "Akurat w Maxie najważniejszy jest klimat i "rzeźnia"". W takim razie Panie Blue mam nadzieje ze podobal ci sie film, phe
Opublikowano 3 grudnia 200816 l ok moje 5 groszy.. - Max i Mona nie poznali sie w barze - siostra Mony nie zginela w sposob przedstawiony na filmie - narkotyk valkyr nie bralo sie doustnie tylko wstrzykiwano - BB nie zabil Lupino tylko Max - Bravura byl bialy xD - zona maxa pracowala w Aesir, wtf? do tego wymyslila narkotyk valkyr WTF?! - rodzine maxa zabili zwykle cpuny o ile sie nie myle, nie byla to jakas zaplanowana akcja - aktorka ktora grala natasze mogla sie zamienic rola z Mona - za duzy nacisk polozono na te harpie i te schizy - 0 bullettime Jedyne co mi sie podobalo to gra Markyego, sucre i kilku innych, fajna dziara ze skrzydlem i chyba tyle. 5/10 z gra nie ma nic wspolnego, kaszana! Edytowane 3 grudnia 200816 l przez Labik
Opublikowano 3 grudnia 200816 l - 0 bullettime Był ale w najgłupszym mozliwym momencie. Jak ten cpun skakał z dachu.
Opublikowano 4 grudnia 200816 l Sucre mial fajna role, pojawial sie pare razy na ekranie a nawet cos gadal podczas wywiadu bo jak to jest po czyms tam.
Opublikowano 16 stycznia 200916 l dupka z Heroes jest w klubie na poczatku filmu, najlepsze ze identycznie wyglada, zreszta Natasha tez identycznie jak w nowym bondzie wyglada, dobrze ze sucre troche zmienili ogolnie nie spodziewalem sie czegos wybitnego, jak dla mnie 6/10
Opublikowano 16 stycznia 200916 l - 0 bullettime Był ale w najgłupszym mozliwym momencie. Jak ten cpun skakał z dachu. ta i jak ten commando w budynku zastrzelil tego typa co spadal na ziemie 3543513543 minut.. Mogli dowalic motyw przeladowania magazynka z Max Payne'a 2 na bullettimie z takim kozackim blurem. O jaaa fajnie by to wygladalo
Opublikowano 16 stycznia 200916 l Fajny był też motyw jak Max przeładowywał szuta i strzelał z pleców do zakapiora na podwyższeniu. Miazga. Sabwofer rozj.ebał mi bębny.
Opublikowano 17 stycznia 200916 l Max Payne należy do moich ulubionych gier. To też i na film ostrzyłem sobie ząbki. Jednakże sporo negatywnych komentarzy spowodowało, że obejrzałem go dopiero wczoraj. I z jednej strony się zawiodłem z drugiej...pozytywnie zaskoczyłem- bo z pewnością nie jest tak słaby jak co niektórzy wypisywali. Plusem jest stylistyka- odpowiednie filtry, mroczne miasto, padający rzęsisty deszcz czy gęsty śnieg. To było w grze jest i w filmie. Mogło być podane lepiej- fakt, ale i tak na plus. Plusem jest historia- inaczej być nie mogło, wszak jest przeniesiona z gry. Szkoda, że jest niejako pocięta-np. wątek z Moną prawie wogóle nie rozwinięty. Nie można nie oprzeć się wrażeniu, ze 1,5 h to za mało by należycie podsumować dwie części gry. Plusem są te "latające stwory"- Valkirie- fajnie wyjasnili "o so kaman z nimi" Minusem jest z pewnością gra aktorska. Mark Whalberg może wpisać sobie do portfolio tą role jako porażke. Mila Kunis (Mona) też nijaka - ale może za rzadko pojawiała się na ekranie? Jedynie Kurylenko wypadła dobrze...szkoda, że tak krótko. Bullet time. Cholera jasna. Jak można zrobić film na podstawie gry, gry która "stała" bullet-time'em i....nie wrzucić bullet-time'u <_< ? A nie sorry- był przez kilka sekund. Muzyka- w grze udźwiękowienie było sporym atutem.Muzyka dochodząca z odbiorników radiowych w ró żnych spelunach, wszelkiej maści odgłosy...film na tym polu zawodzi. Mogło być za(pipi)iście, ale tragicznie nie jest. -7\10 Edytowane 17 stycznia 200916 l przez Orson
Opublikowano 17 stycznia 200916 l Plusem jest historia- inaczej być nie mogło, wszak jest przeniesiona z gry. Szkoda, że jest niejako pocięta-np. wątek z Moną prawie wogóle nie rozwinięty. Nie można nie oprzeć się wrażeniu, ze 1,5 h to za mało by należycie podsumować dwie części gry. W filmie byly dwie cześci gry? To może jakąś inną wersje widziałem.
Opublikowano 17 stycznia 200916 l To nie jest na podstawie scenario z gry. Jak widac wiele rzeczy film-gra gryzie sie ze soba jak juz wyzej napisalem. W grze MP1 jest nawet Vladimir Lem, na filmie go nie ma.. Rezysser poprostu zagral sobie w gre i napiasl nowy scenario do filmu ^_^
Opublikowano 17 stycznia 200916 l No widziałem właśnie jaką maniane odpier'dolili, ale wątków z II to tam nie widziałem.
Opublikowano 17 stycznia 200916 l Plusem jest historia- inaczej być nie mogło, wszak jest przeniesiona z gry. Szkoda, że jest niejako pocięta-np. wątek z Moną prawie wogóle nie rozwinięty. Nie można nie oprzeć się wrażeniu, ze 1,5 h to za mało by należycie podsumować dwie części gry. W filmie byly dwie cześci gry? To może jakąś inną wersje widziałem. Mona pojawia sie w części drugiej (o ile pamięć nie płata mi figli) motyw z zabójstwem rodziny Maxa to część pierwsza, itd, itp.
Opublikowano 17 stycznia 200916 l Ja bym tego tak nie szufladkowal bo scenariusz jest odwrocony do gory nogami i tak jakby nie zazembia sie z wydarzeniami z gry.
Opublikowano 17 stycznia 200916 l Mona była już w I częsci. Coś nie uważnie grałeś w tego Max Payna. Człowieku to lata temu było Peace
Opublikowano 23 stycznia 200916 l Hm film średni nie da się ukryć ;/ Co oceniam na plus : + Fajny motyw aniołów ( ćpun popada w schize anioł wyciąga go przez okno dobra metafora popełnienia samobójstwa ) + Klimat pana od tatuażu ( idziemy Sobie do takiego salonu a tam facet wygłasza nam historie tatuażu Minusy : - Wachowscy zrobili takiego Matrixa z tyloma efektami a co u Max'a ?? Zal.pl - Słaby wątek z żoną i dzieckiem. ( Wpletli by jakiś sen czy coś Max podąża po ścieżce krwi do kołyski - Wieje nudą na początku ;/ Ocena 4+/10 Ps. Ciekawe czy będzie squel ??
Opublikowano 23 stycznia 200916 l Co oceniam na plus : + Klimat pana od tatuażu ( idziemy Sobie do takiego salonu a tam facet wygłasza nam historie tatuażu Za...(pipi)iście to ująłeś
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.