Dead Set

[Dark_Slide 2]

Wielka Brytania ma wielki problem. Zmarli wracają do życia i eliminują ludzi zarażając ich swoją przypadłością. Stąd nowe zastępy zombie plądrują kraj. Jedynymi nieświadomymi zagrożenia osobami są uczestnicy programu Big Brother. Ich bezpieczeństwo jendak nie trwa długo. Serial science-fiction z krytyką w stronę reality shows.

 

Zwiastun 1

Zwiastun 2

 

Nic więcej nie wiem na temat tego projektu. Zapowiedzi interesujące. Ciekawe co z tego wyniknie...

 

Źródło hatak.pl

Edytowane 5 Października 2008 przez Dark_Slide

[rkBrain 28]

Nakręcony w klasycznym stylu filmów George Romero. Bardzo dobry, trzyma w napięciu. Info może zarazić bo zombie i big brother teoretycznie nie mają nic wspólnego. Całość wyszła genialnie. Warto zobaczyć. Nie zawiedziecie się.

[Dark_Slide 2]

Trochę czasu minęło od założenia przeze mnie tematu, a dopiero niedawno obejrzałem całość serialu. Całość podobała mi się o wiele bardziej niż ostatnie filmy Romero (Diary, Land of the Dead). Z racji, że ostatnio przekonuje się do niektórych brytyjskich seriali (choćby bardzo dobre Apparitions), dlatego akcent aż tak mnie nie raził. Serial trzyma poziom przez wszystkie odcinki, choć mi najbardziej podobał się pierwszy, drugi i ostatni. Również polecam.

[Kazuo 134]

W ramach oczekiwania na The Walking Dead postanowiłem tymczasowo zaspokoić swój apetyt na żywe trupy czymś o podobnej tematyce. Niestety, jako że ostatnie dokonania pana Romero w dziedzinie straszenia zgniłym mięsem za bardzo nie zachwycają, to musiałem rozejrzeć się za czymś innym. Wybór zupełnie przypadkowo padł na Dead Set. I do ciężkiej cholery, oby więcej takich przypadków.

 

Przejmujące uczucie zaszczucia, mocny klimat, niezła masakra - tak w skrócie można opisać DS. Bez zabawy w ciuciubabkę z zombiakami po centrum chandlowym, bez wywijającej mieczami Milli Jovovich. Przez większość czasu jest poważne, czyli tak jak być powinno i trzeba przy tym przyznać, że jeżeli chodzi o survivalowy smaczek to zarówno bajki George'a jak i kinowe Residenty mogłyby się od tego serialu uczyć. Gra aktorska nie rozwala, ale też specjalnie nie razi. Wprawdzie mam za sobą na razie tylko 2 z 5 odcinków, ale już teraz jestem zdecydowanie usatysfakcjonowany dokonaniem Anglików.

 

Oglądać, bo do czasu TWD nic lepszego już się nie trafi.

[Kazuo 134]

Dobra, właśnie skończyłem, wprawdzie trochę późno, ale do dzisiaj brakowało mi odpowiedniego nastroju.

 

 

O tej godzinie już nie chce mi się rozpisywać, więc tylko szybko uświadomię Ci, że jeżeli lubisz zombiacze klimaty, a nie widziałeś jeszcze tego serialu to jesteś skończonym gejem. Koniec przekazu.

 

8/10