Skocz do zawartości

Battlefield Bad Company 2


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiejszy wieczór best ever. W składzie ja, litwin i merson oraz felinski w pewnym momencie dochodziło do tego że grając w trzech mniej zamykaliśmy przeciwnika na respie ale przegięciem ostatecznym był wjazd na ostatnią bazę w Oasis na 3 czołgi i ja w apachu a merson w havocu. Byłem drugi i zawiecha. Pozdro panowie musimy to powtórzyć

Odnośnik do komentarza

Wspomnij o kosach pana Kaliz007 :P (pipi)aniec,ratio ma poniżej 1,coś ok.0,97 ale biega jak po(pipi)any tylko za blachami(nie lubie takiej gry,lubie też strzelać :P )zabrał mi 4,ja mu 3(zaliczyło tylko 2)aż musiałem wziąść do odpędzania się od niego Saige,bo chłop przebiegał przez cały magazynek Garanta i przyciągał mnie nożem(wiem ze to głupi brzmi,ale tak to wyglądało)i kolejny raz wyszło ile ta gra ma bugów,przy takich zawodnikach nie może być ze kosa nie wchodzi,bo od razu ty ją tracisz,a często mieliśmy tak że gonimy za nim,wbijam kose,nagle on sie obraca i wbija mnie,o co chodzi jakby? :P

Odnośnik do komentarza
<br />pogralibyscie nie na hc;) wczoraj na chwile wszedlem do was, ale hardcore mi nie robi. sorry daro za heli, szybko nas stracili, nie wyrobiony jestem w lataniu na oasis.<br /><br />edit. pozniej w zasadzie pomyslalem sobie, ze moglem sprobowac wleciec pod heli wroga <img src='http://www.psxextreme.info/public/style_emoticons/darki/wink.gif' class='bbc_emoticon' alt=';)' /><br />
<br /><br /><br />

 

To byłes ty! Serio nie wlatuj pod śmiglowiec jesli nie masz zamiaru wyleciec nad niego :) Przewaga wysokosci to podstawa walki powietrznej (grało się w IŁ Sturmovik w multi hehe) Szkoda że nie słyszałeś bluzgów hehe, pozatym wygląda na to że Merson jakoś się przekonuje do HC wczoraj pykaliśmy ze 3h. W HC NIE POGRASZ SKUTECZNIE SAM BEZ SKLADU NIE PODCHODZE

Odnośnik do komentarza

O ile Vietnam na HC nie jest taki straszny, to w wersji podstawowej czasem sie gubie. Zauwazylem, ze nie rozpoznaje wroga (zwlaszcza z duzego dsytansu). I dylemat- strzelac czy nie. :) Mogliby tez zostawic mapke z oznaczeniem szarej strefy, bo glupio jest ginac w "ciemnosciach". :)

 

Jak chcesz Litwin to możesz jeszcze zrobić miejsce dla mnie :P Z chęcią pogram z wymiataczami. Postaram sie grać jak najlepiej żeby nie odstawać...aż tak :D

Jak nie jestes wymiataczem, to radze ci nie grac z wymiataczami. Skutecznie moga cie zniechecic do grania, zwlaszcza gdy giniesz co pare sekund. :)

Odnośnik do komentarza

 

Jak chcesz Litwin to możesz jeszcze zrobić miejsce dla mnie :P Z chęcią pogram z wymiataczami. Postaram sie grać jak najlepiej żeby nie odstawać...aż tak :D

Jak nie jestes wymiataczem, to radze ci nie grac z wymiataczami. Skutecznie moga cie zniechecic do grania, zwlaszcza gdy giniesz co pare sekund. :)

 

Możliwe...ja przeważnie z randomami grałem i nie na HC. Ale jak będe teraz grał z Wami...z konkretna ekipą to może się przynajmniej czegoś naucze :D No i może przekonam się do HC przy okazji...chociaż odrobine :D

Wczoraj chwile grałem z Litwinem i Mersonem...na szczęście po ich stronie..szkoda tylko ze nie z nimi w skladzie mialbym lepszy wglada w to co wyrabiaja tam na polu walki...

Ogólnie to już jakiś czas temu kiedy jeszcze Merson mnie nie wywalil ze swojej friend listy :P To gralem z nim pare razy i jego stałą ekipą i czułem ze odstaje i nie pasuje tam do nich...gubilem sie tak jakos przy ich grze. No ale troche czasu od tamtej pory minelo i mam nadzieje ze juz jest lepiej...chociaż troszke :D

Odnośnik do komentarza

wczoraj mialem komiczna sytuacje - wrog siedzi w krzaczku pod drzewkiem sobie ladnie kuca, podbijam wesolo na plecy, noz raz, dwa, trzy. zaden nie wszedl a to pech. 12 strzalow z saigi i caly magazynek pistoletu PROSTO W JEGO PLECY tez nie zalatwilo sprawy. po czym koles sie ogarnal ze ktos go nozuje i strzela do niego, obrocil sie i wjechal mi kose. moze ten krzak akurat jakis kierwa zabugowany byl hehe.

Odnośnik do komentarza

wczoraj mialem komiczna sytuacje - wrog siedzi w krzaczku pod drzewkiem sobie ladnie kuca, podbijam wesolo na plecy, noz raz, dwa, trzy. zaden nie wszedl a to pech. 12 strzalow z saigi i caly magazynek pistoletu PROSTO W JEGO PLECY tez nie zalatwilo sprawy. po czym koles sie ogarnal ze ktos go nozuje i strzela do niego, obrocil sie i wjechal mi kose. moze ten krzak akurat jakis kierwa zabugowany byl hehe.

juz myslalem ze tylko u mnie takie cuda XD

 

wczoraj gralem z gosciem z Ghost Rider'a jak dostal z miotacza ognia to palil sie cala runde.

Ogien nie zabieral mu obrazen ale tez nie gasnal

smiesznie to wygladalo jak w krzakach siedzi gosc a nad nim taki plomien :D

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...