Skocz do zawartości

Battlefield Bad Company 2


Rekomendowane odpowiedzi

nie umiem quickscope'owac, ale z tego co widze po filmikach jak ktos ogarnie temat to moze byc naprawde skutecznym graczem. jak gram snajperem na dystans to zawsze m24+magnum ammo, ale praktycznie nigdy nie ubijam kolesia jednym strzalem z bliskiej odleglosci, zawsze musze poprawic pistoletem, dlatego pod tym wzgledem snajper mnie wkurza. saige, ktora zaczalem uwielbiac od jakiegos czasu, teraz zaczynam nienawidzic, zbyt duzo sytuacji gdzie wyraznie wsadzam przeciwnikowi headshota (kule wylatuja z lufy, widac jak go trafiaja), a on mnie zabija i zostaje mu 100% energii. to nie lagi, tylko detekcja kolizji, ktora naprawde najczesciej mi szwankuje w tej broni.

 

kolejna kwestia. jak to jest z tym spawnowaniem? tu juz w ogole cuda sie dzieja. moge wladowac w swiezo zrespawnowanego typa caly magazynek, poprawic granatem i ciul wie czym jeszcze i dziada nie ubije. rozumiem, zeby byl jakis okres ochronny dwoch sekund czy cokolwiek, ale czegos takiego nie ma, bo ja gine na miejscu zyjac po respawnie 0,0001 sek. czy to od kuli czy po postawieniu mnie na granacie (gdzie nawet niedawno widzialem jak typ sie zrespawnowal i w tym samym momencie wybuchl moj granat centralnie pod jego nogami, on mnie zabija, patrze, a jak...100% energii).

 

czy pistoletem m1911 (czy jak on tam byl) mozna zabic kogos jednym strzalem w glowe? ostatnio mnie to spotkalo, a mialem full energii, dlatego sie zdziwilem, bo moj pistolet tak nie umie ;)

 

po bf3 zycze sobie juz tylko stabilnego multiplayera, nie chce nic wiecej i bede szczesliwy, sasiedzi beda slyszec mniej bluzgow a moj pad bedzie bez pekniec.

Odnośnik do komentarza

nie umiem quickscope'owac, ale z tego co widze po filmikach jak ktos ogarnie temat to moze byc naprawde skutecznym graczem.

Jak grywam reconem to w większości przypadków gdy trafiam na przeciwnika na bardzo małym dystansie, np kilka metrów, nawet nie bawię się w celowanie i strzelam zwykle trafiając, bez celowania, czasem poprawiam jeszcze pistoletem. Kwestia praktyki ;)

 

 

saige, ktora zaczalem uwielbiac od jakiegos czasu, teraz zaczynam nienawidzic, zbyt duzo sytuacji gdzie wyraznie wsadzam przeciwnikowi headshota (kule wylatuja z lufy, widac jak go trafiaja), a on mnie zabija i zostaje mu 100% energii. to nie lagi, tylko detekcja kolizji, ktora naprawde najczesciej mi szwankuje w tej broni.

w tej grze nietrafione trafienia to norma, trzeba to jakoś przełknąć i się pogodzić z niedoskonałością.

Choć mnie osobiście najbardziej denerwują sytuacje gdy przeciwnik na którego wpadnę, po szybkiej wymianie ognia zabija mnie, a sam po moim ataku ma 0% i dalej biega.

 

 

A co do spawn-owania to nawet nie widziałem że jest jakiś okres ochronny. System spawn-owania w tej grze w ogóle jest do bani, bo nie raz ląduję w miejscu w którym sekundę później wyskakuje przeciwnik, a bardzo często w miejscu które stale obserwuje np recon. Kiedyś ze 3 razy pod rząd lądowałem pod lufą takiego :/

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak Wy strzelacie, ale ja w 90% przypadków z bliska zabijałem za pierwszym strzałem.

 

A co do filmiku - jak napisał Litwin, koleś po prostu wbił się w bandę debili którzy nie ogarniali tematu i tyle. Nie takie rzeczy się robiło. Gdybym miał sprzęt do nagrywania (no i działającą konsolę) pokazałbym Wam co to jest prawdziwy QS.

Odnośnik do komentarza

Jeżeli wybieram szturm reconem, to tylko M95 + Red Dot + Magnum Ammo. Z takim zestawem wystarczy strzelić klientowi w korpus i mamy gwarantowany kill. Headshoty pistoletami raczej łatwo "sadzić". Biegając z REX'em to sztuczka dosyć łatwa. :thumbsup:

Odnośnik do komentarza

no te freezowanie konsoli momentami jest bezsensu - ostatnio miałem tak na Panama Canal, sam początek rundy wyjeżdżam quadem z bazy tej obok A (conquest) i nasz czołg strzelił gdzies obok mnie - i freeze... ze 2-3 razy zdarzył mi sie freeze kiedy strzeliłem z czołgu w momencie wbicia się w czołg przeciwnej druzyny..

 

mimo, że są to rzadkie przypadki to dośc denerwujące jest ;)

Odnośnik do komentarza

do tego dochodzi wywalanie z meczow i srednio jedna na trzy walki tak sie konczy, albo freeze albo przymusowy powrot do menu. ale czlowiek uparty i tak chce grac dalej i nawet jak z bf3 beda podobne problemy (oby nie!!!) to pada z reki nie puszcze.

 

ostatnio coraz czesciej wali mi sie dzwiek, praktycznie po kazdym wlaczeniu gry. wczesniej tak czesto to nie wystepowalo.

Odnośnik do komentarza

a ja jestem zdania ze wydanie tej gry w platynie tylko jej zaszkodzilo.

Nowe stado newbies, ktore nic nie robia a czasami wrecz utrudniaja gre.

Dla mnie multi teraz jest calkowicie niegrywalne.

Chyba ze ktos lubi miec 11 newbies w druzynie i nie moc wyjsc nawet z bazy....

Odnośnik do komentarza

No więc po co te nerwy :D Ja staram się nie psuć meczy i generalnie gram ostrożnie, ale fakt faktem - widzę dużo osób początkujących, które nie mają bladego pojęcia jak grać. Nie trudno jednak zauważyć, że tu jednak długo się nie pociągnie odwalając Rambo, więc albo się w końcu nauczą, albo zrezygnują ;-) Sam trafiam naprzemiennie do bardzo udanych teamow z którymi gra jest przyjemnością, żeby za chwilę wpaść do grona totalnych taboretów - bywa.

Edytowane przez K@t
Odnośnik do komentarza

mnie tam denerwuje troche ze jako atakujacy wpadamy ekipa 2 osób do mcoma, odpalamy go, zgarniamy pół druzyny wroga i giniemy zmieceni przez zmasowany atak. A mcom rozbrojony. rzut oka na sytuacje na mapie - reszta druzyny idealnym okręgiem otacza pole bitwy i sieje z dystansu. fakje ;p

 

ale i tak jest miazga przeciwników :D

 

a matchmaking jest walnięty od jakiegos czasu - w wiekszosci jest tak ze jedna druzyna zawsze ma duza przewage i miecie przeciwników. Wiadomo trafia się na zacięte pojedynki, ale zdecydowanie zbyt czesto jest ta przewaga mocna.

 

 

i tak nie widze prawdziwego konkurenta póki co.. pewne nadzieje pokładam w Brinku, który mam nadzieje okaze sie konsolowym dopakowanym Team Fortressem 2 (pomijam ze ps3 ma TF2 ;p)

 

 

@ Kat - jakby co to dodawaj "tubylców" z tego tematu do znajomych, szybko podłapiesz co i jak grając z ogarniętą ekipą :)

Odnośnik do komentarza
Gość Mr. Blue

Wiem, że ta gra to prawie tylko Multi ale mam ją od 3 dni i na razie łykam kampanię. Jestem na końcu i cóż... cieszy duża wolność i realizm, fajne pojazdy i względne urozmaicenie. Martwi średni OST, nijaka fabuła (chociaż

śmierć Hipisa w porządku

). No na razie tak 4- w moim rankingu (na 6). Zobaczę, co będzie z multi.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...