Skocz do zawartości

Dragon's Dogma


Zwyrodnialec

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj na chwilke zmienilem mojego Rangera na Assasina, ale szybko zrezygnowalem z tego pomyslu.

Brakuje mi juz tylko jednej "kropki" by wymaksowac Rangera, ktory w moim mniemaniu jest postacia "prawie" idealna.

Jak wymaksuje Rangera to dopiero wtedy bede myslal nad zmianami.

 

Mam pytanie co do questow/fabuly.

 

1. Tablice ogloszen - eskorty

Na tych kilku tablicach oprocz wzietych zadan na standardowe polowania na stwory zostaly mi same na eskorty roznch postaci.

W ktorym momencie robiliscie te zadania?

Pytam dlatego ze ja ciagle nie odbieglem daleko od Gran Soren i tak naprawde nie wiem jak wielki jest swiat.

Moze to kogos smieszyc, ale ja nie bylbym soba gdybym nie zajrzal pod kazdy kamien i po stokroc wracam sie do juz odwiedzonych miejsc chocby po to by ustrzelic jakiegos krolika. W tej grze ten caly backtracking wogole mi nie przeszkadza, wrecz pomaga mi zdobyc expa bo z przyjemnoscia zabijem te napadajace mnie bandy po drodze.

Czy jesli wezme jakas eskorte i postac mi zginie lub nie wyrobie sie w czasie (wzialem jedna eskorte ale chyba za dlugo zwlekalem, bo nagle pojawila mi sie ikona FAILED) to to zadanie przepadnie, czy moze znow pokaze sie za jakis czas na tablicy?

 

2. Czy zadania dla tego Maximiliana w Gran Soren naleza do watku glownego?

Ten Maxymilian daje chyba 5 zadan np. jakies przeszukanie Katakumb czy spotkanie sie z jakims mnichem, ktoremu zginela kaplanka itp.

Probuje robic te zadania, ale niektore sa ... chyba zbyt hardcorowe dla mojej postaci :)

Jedno "kazalo" mi isc na poludnie od GS - nie pamietam nazwy zadania - chodzilo o spotkanie z jakims kapitanem.

Pobieglem tam raznym krokiem i po drodze zaczynalo byc coraz ciekawiej.

Najpierw zaatakowaly mnie te jaszczury. Jakims wiekszym problemem nie byly, choc atakowaly grupami po kilka sztuk.

Chwile dalej do atakujacych mnie jaszczurow dolaczyla Chimera. Dalismy rade.

Kilkaset metrow dalej stalo stadko hobgoblinow i ... ogr - tyle ze byl opancerzony - mocniejsza wersja ogra.

Nic to - dalismy rade.

Znacznik zadania juz byl naprawde blisko i na drodze stanal mi taki czerwony smok (a moze to nie byl smok tylko jakas wiwerna?).

Tak czy siak jak zobaczylem ze tych paskow zycia ma kilkanascie i ze moja salwa 10 strzal w leb stwora prawie nie narusza mu paska zycia to sobie dalem spokoj.

Mialem w ekwipunku ten teleportacyjny kamyk to nawet nie czekalem na dalszy przebieg walki tylko hop siup i juz bylem z powrotem w Gran Soran.

Skierowalem sie w strone katakumb (na polnocny zachod od GS)- moze tam bedzie latwiej.

 

Hmmm o cos mialem jeszcze spytac, ale zapomnialem :)

Gra Roku :) bez dwoch zdan

Edytowane przez mierniczek
Odnośnik do komentarza

1 oskorty często prowadzą w bardzo dalekie miejsca, lepiej z nimi uważać, bo mozna sie zapuscic w niebezpieczne rejony, ja akurat malo ich robilem bo wlasnie nie chcialo mi sie tak daleko biegać bo zwykle mialem cos ciekawszego do roboty;p akurat eskorty nie zwaliłem, ale ogolnie wiele questow można zepsuć i one sie nie donawiaja, masz je na sliście jako zwalone, na czerwono zaznaczone, i juz ich nie zrobisz w tym przejsciu. czesto ma to też wpływ na dalsze losy w grze (zwalony quest blokuje droge do innego questa)

 

2 zadania maxymiliana są fabularne i ważne, polecam zrobic wszystkie 5 zanim odwiedzisz duka, maxymilian bedzie pytal 5 razy czy napewno chcesz iść do duka, bo wizyta kasuje niezrobione questy maxymiliana, a warto zrobic wszystkie

troche chaotycznie opisales te questy, ale domyslam sie ze robiles questa z fortem i wybiciem goblinow, tylko poszedles do niego na około ścieżką ktora też proawdzi do lasu czarownicy? niezle sie musiales nawalczyc. ale co do smoka, to niepotrzebnie uzyles teleportu, wystarczylo uciec na nogach, nie gonił by cie w nieskonczonosc.

ale skoro juz jestes w SG to wyjdź z niego tak jak byś szedł do pierwszej wiochy, ale zanim dojdziesz sciażką do gór, bedac jeszcze na polanie skręć w prawo (za ruinami muru) i przekrocz rzeczke, a potem idź w gore trzymajac sie wysokich skał, znajdziesz tam wielkie ociosane na kwadratowo kamienie, bedzie tam wejscie do kopalni i żółty facet ktory da ci questa zeby ją oczyścić, jak to zrobisz bedziesz miał skrót przez kopalnie w okolice walki ze smokiem (czyli okolice fortu goblonów). a żółty facet otworzy sklep w kopalni

 

3 w katakumbach powinno byc ok, tylko weź maga z nasyceniem holy, bez tego bedzie o wiele trudniej. przed wejsciem do katakumb jest rift stone wiec tam mozesz wybrac odpowiedniego pawna

Odnośnik do komentarza

O dzieki za ten tips o skrocie.

Ten kamyk z teleportem pewnie i tak bym sprzedal - a tak uzylem go bardziej z ciekawosci jak bedzie wygladala ta animacja niz z potrzeby.

Smokowi ucieklbym pewnie bez problemu, a tak to hop siup i juz bylem w SG.

 

Kurcze dawno tak gra mnie nie wciagnela. Siedze w robocie i tylko mysle kiedy wroce do domu i znow odpale DD :)

 

A wracajac do Maxymiliana - rozumiem ze on mnie wpusci do Duka dopiero jak te questy wykonam?

Jakos oprocz informacji o questach nie widzialem innych linijek w jego dialogu.

Zreszta tego Maxymiliana to i tak znalazlem przypadkiem.

Zaden quest mnie do niego nie kierowal - ot biegalem po SG i zobaczylem postac z zielona ikona nad glowa.

Odnośnik do komentarza

lepiej nie sprzedawac kamienie teleportu, czasem jednak sie przydaja, np gdy jestes calkowicie przeciążony i nie chce ci sie biec do skrzyni 2 godizny ;p

 

 

maxymilian moze cie juz wpuscic do zamku jak wykonasz 2-3 questy, ale zanim tam wejdziesz wykonaj wszystkie 5 bo znikną jesli wejdziesz zbyt szybko, oplaca sie je zrobic

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie o ekwipunek.

Na etapie gry w korym teraz jestem - robie juz ostatnie zadanie dla Maxa do dyspozycji mam zaledwie kilka sklepow.

Takim glownym zaopatrzeniowym sklepem jest oczywiscie sklep w Gran Soren, gdzie przy okazji mozna takze upgradowac sprzet.

Do tego mam jeszcze np. sklepik w tym przejsciu podziemnym (facet ma juz lepszy sprzet np miecz dla assasina za 100k golda).

 

Czy w dalszej czesci gry dotre do jakiegos innego miasta typu Gran Soren, gdzie bedzie duzo lepszy ekwipunek (ewentualnie jakis inny przydrozny sklep)?

Pytam dlatego ze pieniadze w grach "sie mnie nie trzymaja" i wydaje je na jakies niepotrzene ugrady czy zakupy, a jak sie pozniej okaze ze dotre do jakiegos sklepu ktory bedzie oferowal super sprzet t,yle ze trzeba bedzie miec np z 1 milion zlota to sie zezloszcze :)

 

Wczoraj wieczorkiem mialem ok 800k zlota, ale zaczalem bawic sie w zmiany profesji postaci, a jak juz je zmienialem to zaczalem kupowac nowy ekwipunek i kwota skurczyla sie ... oj bardzo.

Oczywiscie i tak wiekszosc gratow na sobie i przydupasie mam ze znaleznego, ale tak na wszelki wypadek chce wiedziec czy mam zacisnac pasa i zbierac kase

(btw juz 4 razy trafilem do wiezienia, bo mi sie zachcialo mieczem wymachowac w miescie - heheheh - a wykupienie sie z wiezienia niestety kosztuje).

 

 

Z innej beczki

Wczoraj dobilem Rangerka do maksymalnego poziomu (kulek) i czas bylo sprawdzic Assasina.

Oczywiscie "przeskok" z wypasionego lucznika, na niedouczonego zabojce jest ogromny - w negatywnym sensie - brakuje tych wystrzelonych 10 strzal, czy innych super umiejetnosci..

Pobiegam jednak troche ta postacia i poleveluje ja troche - a noz widelec, jak juz troche postac "podrosnie" to spodoba mi sie i taka rozgrywka.

Po drodze wskoczylem na chwile na warriora i zakupilem dla mojej postaci umiejetnosc Bastion - zawsze to plus 50 punktow do obrony extra.

 

Malutkie pytanie

Jako Assasin bardziej skupialiscie sie na sztyletach czy mieczu?

Na razie obstawiam miecz - zeby urozmaicic rozgrywke.

Odnośnik do komentarza

1 jest jeszcze pewien obóz za lasem ktory ma bardzo rozwiniety sprzęt w sklepie jak na ten moment, pozatym jak dokonczysz maximiliana i odwiedzisz duka to w SG pojawią sie lepsze sprzęty, i dostaniesz też questy na gold idola, i jak go dostarczysz to pojawia sie jeszcze lepsze sprzęty, wiec jestes blisko przed zdobyciem o wiele lepszych rzeczy. (tylko uwazaj zeby nie wydac calej kasy na po wyzycie u duka, bo jak oddasz gold idola to pare dni pozniej pojawi sie jeszcze lepszy sprzęt

 

2 nie trzeba placic zeby wyjsc z wiezienia, mozna uzyc sceleton key, leży w roznych miejscach, ale zawsze też jest w skrzyni w GS, jak bedziesz w miejscu gdzie jest pole uprawne to masz tam drzwi i schody ktore prowadzą do zamku duka, prawie na samej górze schodów masz po lewej kawałek murów do ktorego trzeba skoczyć ze schodów zeby dostac sie do skrzyni (widać ją ze schodów) tam jest sceleton key, respi sie po paru dniach, mozna pozbierac na zapas. musisz go miec w inventory w trakcie wpadki

 

3 w assasinie powinienes miec juz pare skilli odblokowanych bo niektore sie pokrywaja ze striderem i rangerem

 

4 assasin ma dobre i to i to, ja sam co chwile zmienialem bo nie moglem sie zdecydowac ;p pod koniec gry ludzie zwykle biora sztylety bo dają niewidzialnosc, ale miecz też jest fajny, zwlaszcza zanim sie odblokuje niewidzialnosc, na tak ogolnie to chyba jednak skille do sztyletów ma lepsze, ale ja bardzo lubilem biegać też z mieczem.

pewnie widziales juz u rangera hundred kisses? ten skill jest przydatny bo można go odpalić siedząc na wielkim wrogu, i zamiast walic go pojedynczymi slabymi atakami mozna odpalic mu na głowie combosa, u assasina to tez jest bardzo fajne. assasin jako jedyny ma mieczową wersje tego skilla, tzn skill ktory mozna odpalic trzymając sie wroga. niestety jest on gorszy od hundred kisses bo zupelnie nie dziala jak sie stoi na nogach, mozna go użyć tylko trzymajac sie wroga. na plus jest to że jest mocny i ze swietnie wygląda - gość wbija miecz w potwora i kręci nim na boki żeby rozjątrzyć rane :D brutalne i fajny dzwięk wydaje :>

miecz ma tez skilla z podkladaniem ladunku wybuchowego, nie jest on idealny bo wymaga podłożenia i odpalenia, ale w wąskich miejscach moze odrazu zarzucic całą grupke wrogów i ulatwic atakowanie poszczególnych. ja go używalem chociaz nie jest mega wygodny.

 

aaa i ogolnie to mozesz rozwijac obie rzeczy i mieć w inventory zapasową broń, dzieki temu masz 6 skilli, 3 na sztylety i 3 na miecz, wiec mozesz dobrać sobie odpowiednio skille zeby były przydatne na dany moment czy daną walke i zmienic broń na tą ktora da lepsze efekty w danej walce

to samo z łukiem i tarczą, mozesz mieć obie w inventory i jak potrzeba bloku w walce z bandydatmi bo bierzesz tarcze, a jak masz wrogow daleko i chcesz ich pokośic ze snajperki to łuk (ass ma super skill z łuku ktory przybliża obraz jak luneta snajpersa, super do headshotów z daleka)

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Nie nastawiam sie na ciagla gre Assasinkiem, ot pobiegami nim dla urozmaicenia.

Ranger jest jednak dla mnie postacia doskonala (no moze troche przesadzam, ale niewiele).

Assasinkiem pobiegam chwile, troche go udoskonale, wykupie pare skille (np te 70% wiecej obrazen w nocy) i pewnie wroce do Rangera.

 

Zazwyczaj nie przechodze drugi raz gry, ale tu kusi mnie by za jakis czas pograc takze tak na powaznie Sorcem (choc wczesniej pisalem, ze nie za bardzo lubie grac takimi postaciami).

Te moje wynajete magiczne przydupasy to jakies leniwce sa. Wiem ze to wplyw zachowania, ale cholery choc maja w umiejetnosciach te meteoryty czy inne tornada, to puszczaja to raz na ruski rok :)

Czesto sa takie chwile ze czarodziej moglby spokojnie puscie jakis kozacki czar bo i miejsce odpowiednie i czasu ma duzo na przygotowanie, a ten tylko biega jak poparzony :) Jak bede sam gral czarujaca postacia to bedzie ciut inaczej :)

 

Dzieki za info o zlocie.

W takim razie - zaciskam pasa i nie wydaje juz na nic (i bron mnie Panie Boze przed wywijaniem mieczykiem w miastach :) - po ten kluczyk tez sie przejde, bo juz wizyty w wiezieniu mnie ponad 20k golda kosztowaly).

Edytowane przez mierniczek
Odnośnik do komentarza

Az tak na najlepszym sprzecie mi nie zalezy.

Nie ide na platyne - nigdy na to nie zwracalem uwagi - nawet nie wiem jakie sa trofea (np. myslalem ze mi wpadnie trofeum za osiagniecie maksymalnej kulki u Rangera, a tu klops - nie ma takiego).

Chce gre przejsc na spokojnie - bez jakis stresow ze czegos tam nie daje rady zrobic.

 

Pozniej chwile odpoczne.

Rowno z "przyjsciem" plytki z DD zakupilem za te 10 dolcow "Path of Exile" i jestem "rozerwany", bo tu chce dalej grac w DD, a PoE siedzi na kompie i sie ze mnie smieje ze w to nie gram.

Za kilka dni wychodzi Borderlands 2 (mam preorder) i znow bedzie dylemat - w co grac.

 

Do DD na pewno powroce. Wtedy skupie sie na magii.

No nic.

Wracam po pracy do domu i trzeba wykonac ten ostatni quest dla Maxa, a co bedzie pozniej - z niecierpliwoscia czekam na rozwoj wypadkow.

Btw jesli zrobie te questy dla Maxa to tak fabularnie jestem juz w polowie gry?

Odnośnik do komentarza

rozwijajac odp najlepszy sklepowy sprzet jest dostepny na koncu gry i jest cholernie drogi

najlepszy najlepszy mozna wydropic z najtrudniejszego wroga, jest on troche jak "omega weapon" w finalu, jego poziom trudnosci jest kompletnie od czapy, o wiele wiekszy od jakiegokolwiek bossa w grze

 

co do platyny to jest latwa, ja chyba mam ponad 70% a zadnego trofeum nie robilem na siłe

 

za wymaxowanie kulek nie ma trfeum, ale jest za nauczenie sie wszystkich skill daną klasą

Odnośnik do komentarza

ten obok wiedźmy jest questowy i sie nie odradza, ale ten na drodze do bluemoon towetr tak, jest też golem nad morzem - jak wyjdziesz ze stolicy "w lewo" i bedziesz sie staral trzymac brzegu morza to trafich chyba na 2 golemy (tylko ze daleko od siebie, bo jeden jest chyba na polanie gdzie sie spotyka questowego gryfa, a drugi w cholere daleko, ale też nad morzem, tylko trzeba minąć witch forest i isc daleko daleko na koniec mapy). łatwiejsza wersja to są ze 2-3 golemy w tej dalszej części witch forest, w tej ktora sie odblokowala poprzez zabicie golema obok domku wiedźmy. jeden z nich w dodatku jest porąbany bo nie ma na sobie tych dysków podatnych na ataki tylko ma je porozrzucane po okolicy, i tzreba je znalesc i rozwalic (sam w sobie jest praktycznie niezniszczalny, tylko te dyski przyjmuja dmg)

 

ale ogolnie to nie ma co sie spinac w takich questach , jak znajdziesz golema to zabijesz i juz, po co sie spieszyc? :P

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Spytalem tak z ciekawosci. Nie bede specjalnie lecial teraz przez pol mapy do tego golema nad morze.

Jak innego spotkam to zabije :)

 

Zreszta mam nauczke podczas wykonywania zadan typu eskorta.

Juz ze trzy razy pod sam koniec wedrowki z eskortowana postacia ten "glupek" gdzies sie zawieruszyl, bo albo za szybko bieglem albo skoczylem z jakiegos niskiego urwiska, w celu skrocenia drogi (a postacie prowadzone tego nie robia i szukaja drogi "na okolo"). Pozniej dostaje informacje "Quest Failed", bo goscia cos zjadlo, albo sie gdzies zabil :)

Olewam te questy - nagroda nikla, a wysilek duzy (czasochlonne)

 

A teraz dosc wazne pytanie, bo wiem czy nie spierniczylem sobie tego questa na zlotego idola.

Wzialem tego questa, zaczynalo sie ze jakas dziewczynke musze gdzies zaprowadzic.

Mialem na liscie jeszcze duzo innych zadan ii przez przypadek na chwile wyszedlem z miasta. Od razu pojawila sie ikona "Quest Failed".

Wrocilem do zleceniodawcy, ale ten juz nie chce ze mna gadac.

Rozumiem ze zloty idol przelecial mi obok nosa?

Edytowane przez mierniczek
Odnośnik do komentarza

juz miales questa z oprowadzaniem dziewczynki?od grubego wąsacza z czerwoną dziewczynką? jesli go miales aktywnego i nie zrobiles odrazu a co gorsza wyszedłeś to nie masz szans na złotego idola, dziewczynka jest wymagająca i trego questa trzeba zrobic szybko i dokladnie, nawet jak sie zrobi drobny bład to sie dostaje inna słabszą nagrode zamiast złotego idola

Odnośnik do komentarza

Ano nie wiedzialem ze to taki wazny quest.

To byl jeden z wielu na liscie i przez przypadek "wyskoczylem" za bramy miasta.

Zrobil sie save "z automatu" i ikona ze quest zepsuty.

Kto swoja droga wymyslil jeden nadpisujacy sie save?

 

No nic - trudno.

Bede wiedzial jak bede nastepnym razem gral.

Z wrogami i tak nie mam jakis tam wiekszych problemow, wiec przeboleje te strate bez jakis wiekszych problemow

Odnośnik do komentarza

zraz zaraz

quest o ktorym ja mowie nie jest z tablicy

 

quest na przyniesienie idola dostaje sie od sprzedawców

 

a quest żeby zdobyć złotego dostaje sie od grubego wąsatego łysola w żółtym ubraniu ktory mieszka obok wejscia do zamku, i ma córke w czerwonej sukience, quest polega na oprowadzeniu jej po miescie, wykonaniu paru zadan (zabawa w chowanego, podanie wody, wyscigi), i jesli sie to dobrze zrobi to po wykonaniu trzeba pogadać z dziewczynką i da ci idola albo złote jajko (ktore jest do dupy), nagroda zależy od starannosci wykonywania zadan (trzeba ją szybko znaleźć (jest na tyłach knajpy na rynku), szybko dać wode, przegrać wyścig i nie wpadać na nią kiedy sie przewraca)

żeby odblokować tego questa trzeba wczesniej zrobić dla wąsacza zadanie z wyeksmitowaniem rodziny, trzeba z nimi gadac tak dlugo aż sie zgodzą na wyprowadzke a potem zapłacić im kase na nowy dom, wtedy wąsacz cie polubi i da ci questa z oprowadzaniem córki

 

jeśli ten failed quest to byl jakiś z tablicy to widocznie bylo to jakies poboczne coś, i moze nie wszystko stracone

 

ale jesli to serio byl ten o ktorym mowie to nawet jak zbyt długo zwlekales z oprowadzaniem to i tak juz bys nie dostał idola tylko jajko

 

 

 

ogolnie mimo ze ta gra nie jest taka mordercza jak dark souls to nie prowadzi gracza za rączke zeby tylko odnosił sukcesy, jest w niej sporo sytuacji gdzie mozna coś zwalić i zablokowac sobie quest, albo mozliwosc wykonania nastepnych questów

można nawet sprzedawać przedmioty questowe co oczywiscie powoduje niemożnosc wykonania questu, a czasem jest tak że jeden item jest rozwiązaniem 2 questów i trzeba wybrać ktory sie chce zrobić (tylko czasem nie wiadomo ze dany item bedzie wazny w dalszej czesci)

ogolnie lepiej nie sprzedawać nietypowych itemow

Odnośnik do komentarza

Moze sie zle wyrazilem

Ten quest wzialem wlasnie od tego wasacza, ale pozniej na mojej liscie questow do zrobienia to byl jeden z wielu i jakos nie wydawal sie jakis tam wazny :)

Gdy wzialem tego questa, bylem wlasnie w polowie wykonywania jakiegos innego i ... jakos tak sie stalo ze wyszedlem z tego miasta "tylko na chwileczke".

 

No nic. Bede wiedzial na przyszlosc.

Jak odpale gre to wybiore sie w ramach rekompensaty "na srebrnego idola" - zawsze to cos :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...