Skocz do zawartości

The Last of Us


fightclub87

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Orzeszek

jedyną trudnością w tej grze nie jest poziom trudności a głupota sztucznej inteligencji, niestety zachowanie towarzyszy woła o pomstę do nieba, ja tu sie skradam, kombinuje by ominąć ścierwa i z dupy pada strzał od towarzysza, od tak z dupy. tak samo jak by był chociaż głupi stożek "zasięgu" grzybków, a tak to totalny random z wykrywaniem przez stwory, raz sie obiłem o jednego nawet nie zareagował, raz wszedłem do pokoju, nie zdążyłem "ucha przyłożyć" już trzech biegło do mnie.

 

poza tym ten co wymasterował manhunta będzie miał z górki w tej grze :D taki pro tip,  paskudy trzeba w 90% wypadkach wymijać nie zabijać. problem by był jak by nie było butelek a tak wszystko do rzucania pięknie sie wala po podłodze.

 

gra nie równa, fabularnie te same schematy co w filmach o podobnej tematyce, bez zaskoczenia, czekam na porządny twist.

 

spoiler odtyczący początka gry:

 

zauważyliście jak byliśmy na początku z tommim w barze z córką? bar identyczny jak ten w uncharted 3 tyle że zdezelowany :D no i w muzeum sporo rzeczy tematycznie powiązanych z uncharted, zaraz poniucham dokładnie może jakieś zapowiedź u4 będzie

 

 

no i towarzysze wchodzący pod nogi i blokujące przejscie i postać, lub spychające z krawędzi kończąc się zgonem <3

Edytowane przez Orzeszek
Odnośnik do komentarza

Tak da się, mam edycję Joela i gram z ang dubbingiem i polskimi napisami.

 

 

Dobra, pograłem ponad 3h, jestem ku.rewsko zachwycony całością, wykonanie i klimat 10/10 choć miałem kilka błędów typu koleś szedł prosto na ścianę, stał w miejscu i przebierał nogami. A raz zginąłem przez Elli, stała blisko mnie i nie mogłem oderwać się od ściany. Na razie ma zaliczone 26% gry, gram na "wysokim" poziomie i zginąłem 22 razy ;)

Odnośnik do komentarza

podsumowujmy bo widzę, że niektórzy do końca nie wiedzieli co kupują:

- to skradanka, tutaj praktycznie nie można grać na rambo, trzeba kombinować i wymijać lub mordować po cichu

- w grze nie ma ani jednej sceny rodem z rozpadającego się samolotu z Uncharted 3 - kto czeka na epickie skrypty ten się srogo zawiedzie bo tak widowiskowych scen podobno nie ma

- przygoda jest kameralna, nastawiona na scenariusz i relacje głównych bohaterów - ma wzruszyć, czasem rozśmieszyć, a czasem przerazić

- to gra drogi - liczy się klimat przedstawionego świata na skraju jego końca - bez wodostrysków - jak w jestem legendą czy drodze

- engine ND przy Uncharted3 osiągnął max ps3, konsola nie jest z gumy, ND podrasowało postacie do granic możliwości by jak najbardziej oddać podczas gameplayu ich emocje, przemodelowało oświetlenie i dodało duże miejscówki(z recenzji wynika, że niektóre są dość spore) więc musieli odjąć coś gdzieniegdzie - dlatego mamy gorsze tekstury czy jakieś uproszczenia

 

Kto liczył na Uncharted4 z grzybami ten się srogo zawiedzie. A poza tym już po demku wam pisałem, że polski dubbing jest koszmarny :P trzeba było mnie słuchać :P

 

btw. w grze z polskiej dystrybucji da się ustawić ang dub i polskie napisy?

Edytowane przez Ficuś
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dobra - first impression (na prośbę Bansai'a) - bez spoilerów - od osoby która widziała jeden filmik a do tego tematu zajrzała może z 4 razy w tym dwa żeby spoilery wywalić -  jak ktoś nie chce niech nie czyta:

 

 

 

Jeśli ktoś liczył na słodko pierdzące Uncharted gdzie się beztrosko bieg, strzela i skacze jak małpa przy okazji podziwiając widoczki (chociaż tutaj są też przepiękne) to się strasznie zawiedzie. Cały jeden skok zrobiłem po 2h rozgrywki. Klimat jest ciężki i sam początek gry już to pokazuje że nie jest to słodka pierdziawka z fajnym humorem. W grze trzeba się bardzo dobrze orientować w otoczeniu i je wykorzystywać. Jak gra się mądrze i w większości stealth to gra nas nagradza tym że mamy więcej ammo i się z tym lepiej czujemy xD Gram na hard, można zapomnieć i bieganiu na pałe i strzelaniu na lewo i prawo - chwila takiej gry kończy się zgonem.

Sama gra wygląda pięknie, nie ma jakiegoś opadu szczeny ale i tak człowiek nie raz powie "łał". Gra ma pecha że wyszła na koniec efekciarskiej, oskryptowanej generacji i po E3 gdzie nie wiadomo czego się ludzie spodziewają. Ale jest bardzo ale to bardzo, dobrze (top co chyba można osiągnąć na tym sprzęcie) z tego co do tej pory zobaczyłem.

Etapy są duże i rozległe, nie czuć tego, że biegniemy tunelem, fajnie też że nie ma jakiś syfnych strzałek które pokazują non stop gdzie biec (no chyba że nie wiem jak je włączyć xD) - wkurza tylko że przedmioty do zebrania są podświetlane - jakaś chora moda :confused:

Gra zachwyciła mnie elementami grozy i zaszczucia, parę razy też były niezłe ciary na plecach ;) Klimat jest tak za(pipi)isty że dawno tak świetnie się nie czułem i nie bawiłem jak właśnie teraz. Sry za taki trochę z dupy i pod wpływem emocji post xD

 

 

 

Grę mam z PL dystrybucji - jak wspominałem jest język polski, angielski i rosyjski i da się go dowolnie ustawiać (gram z ang voice a napisy i tekst PL)

 

(Dobra - raz zaliczyłem opad szczeny - widoczek ;))

Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

Zeby nie bylo ze orzeszek zniechecil do grania, ja nie miałem ani razu sytuacji zeby ktos z kompanów mi w czyms przeszkodzil, gra wybacza i nawet jesli kompan zamiast sie schowac stoi na widoku, to przeciwnik nas nie widzi i jest si.

Najwspanialsze ejst ze grajac na stealtha, zabijajac wszystkich i zbierajac wszystko zawsze jest malo amunicji, nigdy nie mialem jej tyle by sprzatnac pare pomieszczen na rambo, druga sprawa ze gra kompletnie nie zacheca do pałowania na jana, naprawde mozna sie wczuc.

Chyba nie zaspoilowałem nic.

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak ja jeszcze wytrzymam te 2 dni ... Po tym E3 mam taki glod na jakiegos hicoria ze glowa mala. 

 

Moją najwiekszą obawa co do tej gry bylo zrobienie z tego Uncharted z grzybami, ciesze sie ze do tego nie doszlo, tak jak uwielbiam Uncharted, mam dosc juz tych wodotryskow, wybuchow, skakania, biegania korytarzem i szCZelania w kazdej grze. Jesli tutaj postawili bardziej na klimat, emocje i kameralnosc, to jest jak najbardziej ZA.

 

PS. I tak nienawidze kazdej osoby ktora juz gra.

Edytowane przez Bansai
Odnośnik do komentarza

I ja również dołączyłem do szlaleństwa GOTGowego :) . Narazie pograłem wczoraj 2h po pracy (trochę zajechany byłem to nie chciałem grać na siłę, zresztą uważam, że taki tytuł należy sobie dawkować). Po pierwsze- intro zmiata z tapczanu- chyba najlepsze ever gier wideo! Drugie wrażenie- połączenie Uncharted z Hitmanem? Po trzecie- polecam grać tylko wieczorami (lub w nocy)! Szarpać w dzień to tak jakby oglądać jakiś porządny film o 12 w południe :)

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

no już chciałem krzyżyk postawić na grze na szczęście po 3h gry sie rozkręca i już jest ok, trzeba dużo sie nakombinować co jest na plus, też jest imo łatwiej później, dostajemy nowe zabawki i arsenał, to narazie wyzwań nie miałem tak jak na początku gry potem grupa klikaczy nie stanowi problemów, koktajl mołotowa najskuteczniejszą bronią w grze w połączeniu z cegłą. mam wrażenie że gra została pocięta jak świniak i graficznie nie równo stoi, paskudny początek pod względem grafiki, a potem mózg rozyebany. efekty wody miażdżą jak i oświetlenie/cienie. no i jakoś długa chyba ta gra XD chyba juz u mnie z 6h kapneło a jeszcze lato sie nie skończyło/

Odnośnik do komentarza

hehe Naughty Dog chyba ma jakąś złotą zasadę by dawać z początku jakieś brzydkie etapy - pamiętam muzeum w Turcji w U2 czy kanały starego metra w U3 - też wtedy się zastanawiałem wtf co oni z grafą zrobili, a później już tylko mindblowing

Edytowane przez Ficuś
Odnośnik do komentarza

@up, początek z U2 jednak temu przeczy ;) I pamiętam, że U1 też od samego początku robiło wielkie wrażenie w tamtym czasie (ktoś też co chwila wchodził do wody Drakiem aby zobaczyć jak się fajnie/realnie ubrania moczą :P ? ).

Przechodzac Uncharted po raz pierwszy jak tylko widzialem wode to rzucalem wszystko zeby tylko sie do niej rzucic, zamoczyc nogi i podziwiac jak ubrania sie mocza :)

Odnośnik do komentarza

ktoś potwierdzi/zaprzeczy tym rewelacjom, że w sprzedawanej tu i ówdzie tańszej wersji czeskiej nie ma języka polskiego? bo poznikały z ofert (muve, playergames) i nie wiem czy to wyczerpanie zapasów czy jednak prawda

 

i tak zamierzałem grac w języku królów ale  jestem ciekawy czy taki sajgon wyszedł

Odnośnik do komentarza

potwierdzam, z tego co piszą na forach to juz oficjalnie sie przyznają, że czeska edycja nie zawiera języka PL, muve zadeklarowało, że każdy zamawiający edycję czeską w tej samej cenie otrzyma egzemplarz z polskiej dystrybucji

 

tragiczną wtopę zaliczą małe sklepiki bo większość zamawiała tylko wersję czeską z uwagi na to, że była tańsza więc mieli większą marżę dla siebie

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie przeszedłem i... jestem piekielnie rozczarowany. W połowie gra się rozkręca, jest ciekawie, zaskakująco i nawet widowiskowo ale pod koniec wszystko siada z fabułą na czele. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłem tak zawiedzony ostatnią sceną w grze :/ jestem ciekaw opinii innych którzy ukończą, dla mnie gra na 6/10, pogram jeszcze w multi i ląduje na aukcji.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...