GearsUp

Who cares. To się kupi też na PC. Jednak teraz jest teraz a takiej fajnej kolekcjonerki na PC na pewno nie będzie 

Zawsze kiedy chcę kupić Switcza to przypominam sobie, że nie mamy roku 2001 i jednak oczekuję czegoś więcej od gamingu 

Czasem warto odświeżyć sobie coś z Nintendo żeby móc docenić jak branża ruszyła przez ten czas do przodu.

Strasznie im niestety odjechała branża, w między czasie wychodziły takie gry jak Zelda BOTW, Mario Odyssey a u Nintendo bieda, same gierki 5/10. 

No niestety Nintendo nie robi dobrych gierek i na Metacriticu noty poniżej 70 to norma 

W innych bijatykach to chociaż nowych fighterów dodają a u Nintendo dalej bieda, w takim Smashu 5 fighterów na krzyż 

Słabe kolekcjonerki, duże i nieporęczne nośniki, jakieś ekrany OLED, po co to komu jak moje oczy się przyzwyczaiły do szarego odcienia LCD 

Faktycznie rok 2001 jak w mordę strzelił. Żeby chociaż jechali na tym samym schemacie co Microsoft czyli odgrzewane samochodziki z premierą z 2012 roku a tak dalej tkwimy z najgorszym wyświetlaczem na rynku jaki oferuje konsola w 2001 roku 

Wiele się dziś nauczyłem. Że Smash to bijatyka, a na Switczu są inne gry powyżej 7/10 niż Zelda i Mario Odyssey. 

Ale spoko. Tak jeszcze z 30 lat i może Nintendo odkryje erę internetu i 4K

lepiej poczekac na wersje pc, niz grac w gowno rozmazane 480p/25

W dobie koronavirusa czekanie na cokolwiek, no nie wiem + to że wyjdzie na PC to tylko plotka.

Po co czekać na port jak można będzie day1 uruchomić z emulatora?  

Jak ktoś lubi grać z gliczami to tak 

Sporadyczne glicze? Od kiedy robię w chuja Nintendo, a uwierz mi, że będzie to już przeszło dekada natrafiłem na dosłownie garstkę.

Za to 1080p/60 na OLED Vs chujowe ekrany od Nintendo, z jakimiś rozdzielczościami dla zwierząt. No tego nic nie przebije.

Najlepsze bylo jebanie nintendo freeshopem na 3ds. Te małpy zupelnie nie ogarniaja online.

Okradanie Nintendo to nie tylko obowiązek, ale i przyjemność.  

Leciało z ich serwerow to jakie to okradanie 

Z resztą czaicie motyw? W 21 wieku zrobić konsolę o mocy słabego chińskiego telefonu, olać europejski rynek, dopuścić do tego, żeby można było cię zemulowac na kalkulatorze (i to jeszcze w lepszej jakości xD) i żądać od ludzi 300 zeta za gierkę? No i nie dziwne, że tylko firma matka robi na to gry, jak wypuścili szrota z jakością obrazu jak smartwacz

Cytat

Sporadyczne glicze? Od kiedy robię w chuja Nintendo, a uwierz mi, że będzie to już przeszło dekada natrafiłem na dosłownie garstkę.

W tym cały sęk. Grając tylko i wyłącznie na emu nie masz pojęcia jak wygląda oryginalna wersja gry więc nie masz porównania gdzie występuje glicz a gdzie go nie ma 

Nie zgadzam się. Bardzo łatwo odróżnić wersję ze Switcza a emulatora. Na emulatorze masz 4k 

Nie o tym była mowa. Poza tym 4k okey ale tekstury masz nadal te same. 4k ma większy sens przy teksturach z bardzą dużą ilością detali, wtedy większa rozdzielczość je uwidacznia. Do gierek Nintendo podbijanie rozdziałki mija się z celem.

Ostry, miły dla oka obraz w FHD wygląda lepiej niż 480i z Gacka np. czy Switcha. Jakim zakutym łbem trzeba być, żeby to negować?

a gliche jak występują to widać to.gołym okiem, ale najczęściej nie występują, więc emulacja >> śmieciowy hw od Nintendo

.

"Grając tylko i wyłącznie na emu nie masz pojęcia jak wygląda oryginalna wersja gry więc nie masz porównania gdzie występuje glicz a gdzie go nie ma". No to spoko, że w ogóle muszę zastanawiać, czy ten glicz to wina emulatora czy gry, za którą skośny chce 300 zeta xD Jakbym wydał 3 koła na konsolkę z poprzedniej epoki to bym chociaż miał pewność, że ten glicz to nie wina emulatora xD

No nie, po prostu nie! Zawsze jak mam zamiar pójść w stronę Znicza to się nagle budzę i musze wytrzeźwieć